środa, 31 października 2018

Dyktatura

W kolbuszowskiej radzie miejskiej zasiada 21 radnych. Teraz po ostatnich wyborach, jest  tam 10 radnych z "PiS", 5 "frycowych", 4 "karkutowych" i 2 "romaniukowych".
Nikt nie ma większości i podczas głosowań burmistrz Zuba będzie musiał się nieźle nagimnastykować aby przepchnąć taką czy inną uchwałę.

To dobre dla nas mieszkańców, ponieważ daje większą gwarancję tego, że rada nie będzie tylko długopisem burmistrza i zmusi go to do lepszej pracy.

Tak powinno być, tak jest w dobrze  działających społecznościach obywatelskich.

Azaliż.... to jest jednak  Kolbuszowa, więc burmistrz Zuba (tęga głowa) nie zamierza (podobnie jak w poprzedniej kadencji) przejmować się takimi głupimi głupotami i ciężko pracuje nad tym  kogo by tu przeciągnąć do swojej koalicji.

W grę wchodzą tak jak poprzednio "romaniukowe" za cenę stołka w fundacji. Pani Bochniarz za co jej się tam spodoba.Tudzież "karkutowe" za ... cenę taboretu wiceburmistrza. Targi trwają.W Maglu stawiamy na ... Kaczanowskiego.

Co to jednak ma wspólnego z demokracją?



wtorek, 30 października 2018

I po wyborach....



Kandydaci naobiecywali przed wyborami, co tam nie załatwią  jak zostaną radnymi.
Miały powstać lotniska, ścieżki rowerowe w każdym lesie, a nawet nie wiadomo co.
Jeden nawet obiecywał że ... załatawi PiS.

Azaliż... w sobote przeprowadzono "remont cząstkowy" drogi za piekarnią pana Magdy.
Teraz wygląda tak:







poniedziałek, 29 października 2018

Prezydent pod studnią


Prezydent Duda  przyjechał, powiedział (to co mu tam o Kolbuszowej) napisali zebrał brawka i pojechał.Ładnie mówił, pogoda wiosenna, ludzi sporo.

Azaliż ... najlepsze jest to, że swoje patriotyczne, wielce wzniosłe przemówienie o wolności, wygłosił pod studnią wybudowaną podczas mroków okupacji przez Niemców.
Cool!



Swoją drogą Niemcy sporo przez 5 lat pobytu w Kolbuszowej zrobili. Uporządkowanie rynku, kostka brukowa na ulicach, uregulowanie Nilu, zasadzenie mnóstwa drzew- to zasługa niemieckiego burmistrza, architekta z zawodu.

Kolbuszowa - matecznik PiS-u


Nasz rodak z Kolbuszowej mieszkający w Płocku-pan Zdzisław, cieszy się jak dziecko, bo nie musi się już wstydzić za swoje/nasze miasteczko.
Uradował go fakt że w wyborach na burmistrza piskowski kandydat dostał tylko 54% głosów i ledwo wygrał z "młodym niezależnym", zdolnym (jak wszyscy wiemy do wszystkiego).

Zakupiliśmy więc u Orzecha (który mieszka w Nowym Jorku) kilka paczek piwa , aby pochylić się nad  wynikami wyborów w naszym powiecie.
Okazało się że na najniższym szczeblu gdzie najlepiej znamy kandydatów, PiS wypada marnie. W Kolbuszowej do rady miasta zebrał tylko 42/% głosów, w ościennych gminach było jeszcze gorzej.Co ciekawe wielu kandydatów, po kilku piwach na ulicy Weneckiej twierdzi,nie jest z tej partii.


W Wyborach na burmistrza, wójta kandydaci są już  mniej znani większej ilości wyborców którzy tu kierują się już bardziej wskazaniami lokalnych liderów i miejscowej prasy PiS poradził już sobie trochę lepiej.

W Kolbuszowej burmistrz Zuba zgarnął 54%,ale  u sąsiadów było różnie.W Niwiskach wygrała kandydatka PSL, a w Raniżowie z PO(?).

W wyborach do rady powiatu kandydaci są już bardziej anonimowi tu już bardziej obowiązywała wyborców lista partyjna i PiS zgarnął w naszym powiecie 60% głosów.Jeszcze ciekawiej wypadły wybory do sejmiku gdzie mało kto zna osobiście kandydatów i głosuje po linii Partii i tym co tam piszą w Korso,Supernowościach i Nowinach. Tutaj PiS zgarnął ... tadaamm- 71% głosów.

Azaliż...

Jak z tego wniosek? Ano taki , że w dalszym ciągu jesteśmy  matecznikiem PiS-u i dlatego przyjeżdża tu dzisiaj prezydent Duda, aby podziękować za tak liczne wsparcie.Przywitają go wdzięczni za  wszystko miejscowi dygnitarze.


P.s. Zdzichu! Mów, że jesteś z Mielca.




sobota, 27 października 2018

Kaczyński popiera Kolbuszowskiego Magla


Mieliśmy właśnie  ze względów bezpieczeństwa zawiesić Magla, gdy w sukurs przyszedł nam sam Prezes.



  źródło- Onet -kliknij tutaj



Czyli miejscowy "PiS" który w kolbuszowskim grajdołku dzieli i rządzi, może nam już skoczyć?

czwartek, 25 października 2018

Zuba z Kardysiem kontra... PiS


W interesie kolbuszowskiego PiS (i Naszego Jakże Umiłowanego Posła) jest przyjęcie Grzegorza Romaniuka w szeregi partii oraz wstawienie go na stołek starosty.

W przeciwnym wypadku, PiS tu przerżnie i poseł Chmielowiec w przyszłym roku może się szykować na  wcześniejszą emeryturę.

Niestety interesów poszczególnych członków  lokalnego PiS biorą górę i zamiast działać dla dobra całej partii, walczą tylko  o swoje stołki.Jak to obrazowo powiedział  jeden z "pisowców" wszyscy wiemy o kogo chodzi): Dzięki temu zamiast 3 tysięcy emerytury będę miał 5. I tylko o to w tym chodzi.

PiS  dostał także poważne ostrzeżenie w skali całego kraju. Jeśli nie odsuną od władzy swoich lokalnych kacyków, to przegrają z każdą koalicją i mogą się pożegnać z rządzeniem krajem.

Wczoraj przejeżdżałem rowerkiem  przez Bukowiec. Zmęczony przysiadłem na ławeczce pod oknem jednego z budynków użyteczności publicznej w tej wiosce, aby troche odsapnąć. Na parkingu same niezłe auta, a w  środku harmider- trudno było  tego nie słyszeć.

Niestety dyskusja nie dotyczyła tego co należy w gminie najpierw zrobić, tylko kogo na jaki stołek wsadzić.

Skończy się pewnie na tym, że dokooptują do  koalicji Bochniarzową i pozbędą się Romaniuka z widoku.Otrzeźwienie przyjdzie dopiero na jesieni przyszłego roku.


Azaliż.... nic dziwnego, że  Nasz Jakże Umiłowany Poseł taki ostatnio jakiś rozmodlony.

Zdęcie- Gazeta Gminna Dzikowiec

Kolbuszowa budzi się z politycznego marazmu


Ilość głosów oddanych na Michała Karkuta w wyborach na burmistrza budzi nadzieję, a nawet jest już przyczynkiem do powstania nowych jakże śmiałych pro obywatelskich idei.



Na trzeźwo tego nie rozbiorę.Skorzystam więc może z zaproszenia od pana Mirosława Kaczmarczyka na whiskey.Radny wprawdzie nie pije, ale chętnie poleje.Już niedługo zresztą będę miał większą kolekcję niż Nasz Jakże Umiłowany Poseł.Po wyborach zaproszenia spływają bowiem ze wszystkich stron świata.


środa, 24 października 2018

Wizja lokalna Raniżowie


Przejeżdżając wczoraj rowerem przez Raniżów, wstąpiłem do Urzędu  Gminy aby odcedzić kartofelki.Euforii powyborczej nie zauważyłem, raczej wszyscy przygnębieni.

Urząd jak urząd, ale świeżo odnowiony- czuć jeszcze farbę. Zadnych rewelacji- taki późny Gierek.
Za to w ubikacji niespodzianka.Projektant wyraźnie się nie popisał, a wykonawca zużył chyba wszystkie płytki jakie zostały mu z innych robót.
Zdarte dopiero co założone płytki i dziury w w ścianie też raczej nie zaskakują, biorąc pod uwagę że wójtem jest  architekt.





Brak papieru- to raczej w tym powiecie normalne. Na szczęście, mam zawsze przy sobie
 Korso Kolbuszowskie nieodzowne na takie okazje.

Azaliż.... zaciekawiło mnie jednak po jaką cholerę przyniesiono z piwnicy krzesełko?Czyżby urzędnicy chodzili do ubikacji we dwójkę i sprawdzają , czy ktoś na Maglu nie robi na wójta?


wtorek, 23 października 2018

poniedziałek, 22 października 2018

Grzegorz Romaniuk starostą?


Na nasze maglowe oko, układ przedwyborczy był taki:
 Romaniukowe idą z Zubowymi razem w radzie miejskiej w zamian pan Grzegorz dostaje prezesa i wiceprzewodniczącego rady .W powiecie rządzi Kardyś a Romaniuk  gra przyjazną opozycję.Wszystko po staremu.

Azaliż... czasy się jednak zmieniają. PiS dostał w plecy swoim mateczniku. Wynik Kardysia taki jakiś słaby, przegrał z Romaniukiem 3 do 1 i na dodatek w Raniżowie klapa na całego.Zaczyna się równia pochyła.

Za rok wybory do sejmu. Jeśli PiS chce coś tutaj ugrać, to  musi zmienić przewodniczącego swojej partii w Powiecie Kolbuszowskim, którym jest... Józef Kardyś.

Pan Józef pójdzie więc na zasłużoną emeryturę, zostanie radnym seniorem, a stołek starosty zajmie nowo przyjęty członek PiS- Grzegorz Romaniuk.

Niemożliwe? Giełdy w Rzeszowie, Warszawie oraz w Nowym Jorku już ruszyły.




Bardzo cząstkowe wyniki wyborów


Kolbuszowski PiS jednak dostał w plecy. Miał być spacerek jak wieszczył starosta Kardyś :bo nie ma z kim przegrać. Jednak gdyby opozycja bardziej wierzyła w swoje siły i nie szła na przedwyborcze układy, to wynik mógłby być zupełnie inny.

Zuba wygrywa z Karkutem około 60% do 40%.  Czyli zabrakło kilkunastu procent które można było dozbierać przez bardziej energiczną kampanię wyborczą i dociśnięcie burmistrza za wysepki, słup na skrzyżowaniu i ślimaczącą się najmniejszą obwodnicę w  całym województwie.
Co ciekawe w Kolbuszowej Górnej w swoim mateczniku pan Michał Karkut wygrał z obecnym burmistrzem w cuglach.

Interesująco zapowiadają się za to wyniki Kardysia. Wygląda na to, że zdobędzie dużo mniej  głosów niż w poprzednich wyborach. Na jednej z wiosek przegrał  z Romaniukiem uzyskując 5 razy mniej głosów.W kolbuszowskiej bibliotece Kardyś tylko 35 głosów, Romaniuk 218- szok.W MDK też  wygrał  Romaniuk.
Za to Waldemar Macheta oraz Mieczysław Maziarz- tylko rodzinę mają za sobą?

Bardzo dobry wynik w kampanii uzyskał Mirosław Kaczmarczyk.Co mieszkająca na kolbuszowskim Manhattanie niewiasta skomentowała znacząco: A nie mówiłam żebyś startował na burmistrza?
Wszystkich jednak pobił Józef Fryc.To chyba jednak tylko wdzięczność miejscowych kierowców za prawa jazdy.Pewnie dlatego palą się świeczki przed jego banerami na mieście.


Dobry wynik osiągnął pan Piotr Panek- ponad 300 głosów i pewnie wszedł do radym miejskiej- Gratulacje.
Mamy w Maglu nadzieję, że postawi nam obiecaną pizzę za darmową reklamę na blogu.


Ogólnie jednak bez niespodzianek.Kolbuszowska wróżka Hazar miała jednak w 100% rację.
Po indywidualne prognozy- kliknij tutaj.


Ciekawie za to wygląda wynik wyborów w Raniżowie. Tam za kandydatem Janem Puzio stanął cały powiatowy i wojewódzku aparat PiS.
Wygrał co jest dużą niespodzianką.... dotychczasowy wójt Grądziel. Kandydatowi Janowi Puzio odbiło się czkawką poparcie posła Zbigniewa Chmielowca oraz  starosty Józefa  Kardysia, którzy nie są w tym rejonie powiatu zbytnio lubiani od czasów wójta Filii.
W Woli Raniżowskiej wójt Grązdziel wygrał... 580 do 218.

Tu specjalne gratulacje należą się szefowi kampanii wyborczej wójta Grądziela- Dariuszowi Sobolewskiemu. Geniusz to czy... teraz nawet  pan Sławomir Spaczyński nie ma chyba wątpliwości.

Panu Janowi Puzio pozostało  jednak na otarcie łez miejsce w Radzie Gminy- prawdopodobnie uzyskał najlepszy wynik.
Raniżów jest jednak nieprzewidywalny.





niedziela, 21 października 2018

Milczenie owiec

To były najsmutniejsze wybory w moim życiu. Nie, nie dlatego że musiałem oddać swój głos na pana Michała Karkuta (no może troszeczkę).

Została złamana cisza wyborcza. Nic wielkiego, krewna kandydata wrzuciła w środku ciszy wyborczej na swoją tablicę na Facebooku jego plakat wyborczy.Niby
 to betka.

Azaliż...

Ciekawsze jest co innego.Zawiadomiłem o tym kilka osób z tego Komitetu Wyborczego które powinny  zareagować.
Nie zrobili tego, nie dlatego że nie musieli tego robić, tylko dlatego, że mogli sobie na to pozwolić.
To taki papierek lakmusowy tego, co będzie się tutaj działo przez najbliższe 5 lat.
A może i dłużej.



piątek, 19 października 2018

Tarocistka Hazar prognozuje wyniki wyborów w Kolbuszowej

W K2 zwróciła moją uwagę siedząca obok zjawiskowo piękna blondynka.Gdy chciałem się przedstawić niespodziewanie wypaliła:

- Wiem, jesteś Magiel.

Osłupiałem.Okazało się, że to miejscowa tarocistka, medium, jasnowidząca i w ogóle. Nie mogłem nie wykorzystać takiej okazji i po pytaniach o moje sprawy sercowe, zahaczyłem o wybory samorządowe w Kolbuszowej.


Jak prezentują się w kartach tarota kandydaci na burmistrza Kolbuszowej?

Michał Karkut pokazał się w karcie pazia Kielichów, jeszcze chłopiec, raczej nie ma autorytetu ale jest zapał właśnie taki młodzieńczy i świeże spojrzenie, na sprawy związane z miastem i jego zarządzaniem , ale to może być trochę za mało by przekonać wyborców do siebie.
Jan Zuba wypadł w 10 buławach. Strasznie umęczony człowiek , przygnieciony nie tylko obowiązkami ale też zobowiązaniami. Wytrwale czołga się po zwycięstwo, uwikłany w różne sprawy, ale jeszcze daje radę temu podołać.
Jak wyglądałaby przyszłość pod rządami poszczególnych kandydatów ?

Michał  Karkut - coś by się skończyło, jakaś era, ale ona i tak odchodzi więc raczej byłoby to płynne przejście. Byłaby szansa na stworzenie przyjaznego miejsca dla mieszkańców i lepszego wykorzystania finansów gminy.


Jan Zuba -  tutaj nie możemy się spodziewać żadnych zmian, takie fajne przysypianie na ciepłych posadkach się pokazało, ale też konflikty  wewnętrzne w obozie władzy. Tak jakby wyrywano sobie najlepszy kawałek tortu .Ogólnie słabo żadnych rewolucji, ale też spokój i ciągłe odkładnie  ważnych spraw w czasie.


Jaki będzie wynik wyborów ?

Michał Karkut przegra niedużą
ilością głosów . Karta Koło Fortuny w rozkładzie sygeruje jednak, że osłodzi to sobie, solidnymi wypłatami z loterii.
Za to przy Janie Zubie pokazał się Strażnik, dziwne jakoś niejasno to wygląda i nie mogę jednoznacznie  stwierdzić co to oznacza.To jednak może zaważyć nad całą jego jego kadencją.
Czy PiS będzie miał większość w Radzie Miejskiej ?

7 mieczy - karta oszustwa. PiS nie będzie miał OFICJALNIE większości, ale pod stołem  będzie rozdawał karty.
------------------

Jak na razie przepowiednie Hazar (przynajmniej w stosunku do mnie ) sprawdziły się co do joty.
Dostałem od tarocistki kosza.


Z  Hazar można skontaktować się przez jej stronę internetową - kliknij tutaj






Parada świętych, dni ostatnich


Jak się (nieoficjalnie) dowiadujemy, trwają prace nad beatyfikacja Naszego Człowieka Roku.

W Kolbuszowej już palą świeczki przed jego obrazem.




Zbierze się także specjalna komisja, która będzie się zajmować spisem cudów  jakie za jego przyczyną zdarzyły się w Radzie Miejskiej.

Nie mam głosu. Oddałem go w wyborach

Nie mam głosu. Oddałem go w wyborach- Lech Naworcki


Nie ma nikogo na kogo mógłbym zagłosować z czystym sumieniem. Ordynacja wyborcza jest taka, że  nawet głosując na sensownego kandydata, popiera się też innych będących na liście, którzy na to  nie zasługują.Te wybory są dla mnie wyjątkowo trudne, najchętniej nie brałbym w nich udziału, jednak obowiązek to obowiązek.

Po wielu lampkach wina doszedłem do wniosku, że lepiej zagłosować przeciwko dotychczasowemu burmistrzowi Zubie. Kandydatura  Michała Karkuta to nieporozumienie, jednak warto zaryzykować i pokazać burmistrzowi,  jak wielu z nas nie podoba się jego styl rządzenia.

Na radnego miejskiego oddam swój głos na pana  Mirosława Kaczmarczyka.Nie wiem dlaczego zdecydował się na start w tych wyborach i do tego z PiS-u  "kolbuszowskiego", który PiS-em nawet  nie jest.
Mam jednak nadzieję, że pokaże swoją niezależność od układu i w radzie będzie reprezentował Nas.
Głowę bowiem on ma- nie od parady.

Do rady powiatu zagłosuję na  panią Ewę Justynę Łojek.Jest na liście Romaniuka.Księgowa, niezależna, myślącą kobita.


Na liście  do sejmiku zakreślę ... panią Ewę Draus z  wyrachowania. PiS i tak będzie miał większość w sejmiku, a dzięki niej powiat i gmina mogą wiele zyskać.Drauska jest jaka jest, każdy widzi, ale gdy ma się chęci i ją się poprosi to  nie odmawia pomocy.Po prostu trzeba ją więcej wykorzystywać.


A Wy jak zagłosujecie i dlaczego?

Jutro zaczyna się wyborcza cisza- jadę więc na ryby.
 
Życzę wszystkim udanych wyborów!

P.s. Po południu na blogu niespodzianka, której przed wyborami nie może zabraknąć.




czwartek, 18 października 2018

Michał Karkut nie chce wygrać?

Na profilu sołectwa Kolbuszowa Górna ukazała się taka oto wiadomość:

ZŁA WIADOMOŚĆ DLA GÓRNEJ...

W zasadzie to zła wiadomość dla całej gminy a nie tylko dla Górnej. Odciąga się w czasie budowa drogi łączącej krajówkę z drogą na Sędziszów. Droga ta miała być budowana w 2018 roku ale ciągle termin się przesuwał. Dziś udało mi się dowiedzieć u źródła tzn w Urzędzie Marszałkowskim, że jakiś czas temu w projekcie został wykryty błąd. Wezwany do uzupełnienia dokumentacji projektant do dnia dzisiejszego nie dostarczył stosownych materiałów. W związku z tym nie ma możliwości uzyskania pozwolenia na budowę.
Dziwi brak komunikatów na ten temat. O co chodzi? Czemu to nie jest należycie pilnowane?
Wiosną do sołtysa dzwonił przedstawiciel firmy, która miała być wykonawcą z prośbą o pomoc w znalezieniu lokalu na biuro budowy i wydawało się że prace zaraz ruszą... a tu taki klops!!!

Azaliż... dlaczego sołtys Karkut walczący o stołek burmistrza w Kolbuszowej nie griluje na tym ogniu Jana Zuby?


Inna sprawa kto jest tym tajemniczym projektantem i w jaki sposób został wyłoniony?



Jak zostać radnym miejskim- poradnik samorządowca

Bawi mnie bezgraniczna wiara kandydatów, którzy z uporem maniaka wieszają swoje ulotki na przeciwnikach  i wierzą, że w ten sposób zwiększą swoje szanse na wygraną.

Znajomy kandydat do rady miejskiej, przejrzał wyniki  wyborów z 2010 roku, gdy obowiązywała podobna ordynacja jak teraz. Przeliczył, że do zostania radnym potrzebne mu będzie około 200 głosów.
W tydzień odwiedził swoich przyjaciół, dobrych znajomych i ma pewne 230 głosów.Na 100% zostanie radnym. Bez banerów, ulotek, wizytówek reklamy w gazetach i sieci.

I co wy na to leszcze?



środa, 17 października 2018

Born in the PRL


Z braku czegoś lepszego do roboty zastanawialiśmy się w Maglu  skąd taki a nie inny spot wyborczy Naszej Radnej Wojewódzkiej.

Azaliż... panie  podeszły do krytyki z humorem, pokazały dystans do samych siebie i ... podziękowały za darmową reklamę.

Siła polskości


Kandydaci na kolbuszowskich radnych marudzą, że zaklejane są ich plakaty na słupach i tablicach ogłoszeniowych..

Najbardziej poszkodowany jest chyba pan Patryk Wilk , na którym z upodobaniem wieszają się ponoć panie z PiS-u.W Maglu tak naprawdę nie wiemy o co mu biega, bo niektóre są to naprawdę niezłe sztuki. Mamy tu na myśli oczywiście jakość ulotek i w ogóle .


Azaliż... wszystkich pogodził fachowiec z profesjonalnym sprzętem- Tomasz Buczek i co najważniejsze pochwalił się tym w internecie.

Gratulacje!


wtorek, 16 października 2018

Za wysokie progi


Nasz Umiłowany Poseł znany jest powszechnie ze skłonności do biesiadowania. Gość lubi sobie dobrze podjeść, a wdzięczny lud zawsze i wszędzie podsuwa mu co smakowitsze gąski.A to spałaszuje sałatkę warzywną na spotkaniu KGW , a to zagryzie cosi kiełbasą na nocnej naradzie w OSP, aż  mróz zaskrzypi pod stopami.


Ta skłonność Naszego Posła znana  jest zapewne   także i dziennikarzom w dalekiej Warszawie.
Chcąc zilustrować patriotyczno-kulinarną imprezę w sądzie w Suwałkach, wstawili bowiem zdjęcie posła jak wychodzi ... z sejmu w stolicy.Wyszli z założenia, że jak jest impreza to jest tam na pewno  i nasz poseł.



Więcej- klikni tutaj


Azaliż... w tym czasie, niczego nieświadomy Nasz Jakże Umiłowany Poseł, goszczony był plackami zimnioczanymi w jakiejś remizie pod Raniżowem.