Gminny inspektor oświaty pan Ireneusz Kogut,jest również członkiem Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Powiatu Kolbuszowskiego "NIL" .Jest tam prezesem zarządu z gażą 26 880 złotych rocznie.O takiej sumie może pomarzyć na przykład radny Pik za 8 godzin roboty dziennie , który kontroluje pracę pana Koguta.Nie zapominajmy, że oprócz tego pan inspektor oświaty ma jeszcze 56 950 złotych z urzędu gminy.
Moim zdaniem jest tu konflikt interesów, i pan Kogut z jednej z funkcji powinien zrezygnować.
Pracując jako inspektor oświaty, może bowiem być zainteresowany w słabej atrakcyjności oferty edukacyjnej szkół,bo jako prezes fundacji może to naprawiać za dodatkowe wynagrodzenie.Ciekawe dlaczego burmistrz Zuba toleruje taka sytuację?Czy jest to etyczne?
Na stronie stowarzyszenia czytamy:
Formy wsparcia:
1. Zajęcia pozalekcyjne z zakresu informatyki oraz języka angielskiego – szkoły podstawowe i gimnazjalne z terenu Gminy Kolbuszowa
2. Zajęcia z zakresu arteterapii – Zespół Szkół Specjalnych w Kolbuszowej Dolnej
Beneficjenci:
Uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych dla których Gmina Kolbuszowa jest organem prowadzącym.
Może więc lepiej by było dla nas wszystkich , żeby pan Kogut skupił się w godzinach pracy, nad tym co zlecił mu Urząd Gminy?
Co na to przewodniczący komisji rewizyjnej pan Michał Karkut?
P.s. Stowarzyszenie ma za zadanie między innymi:
* dialog społeczny i integracja środowisk lokalnych,
*wspieranie działań społeczności lokalnych służących aktywności proekologicznej,
*promowanie i wspieranie działań i inicjatyw pozarządowych
Czy w związku z tym Kolbuszowski Magiel może liczyć na jakieś wsparcie finansowe? ;)
A to magiel klina mi zabiłeś. Cały czas myślałem że Kogut pracuje społecznie jako Prezes Stowarzyszenia.
OdpowiedzUsuńWidać teraz że wszyscy z Kolbuszowej pracujący społecznie zarabiają na tym pieniądze.
Siedlisko (Monika), Nil i inne o których zapewne nie wiemy a kiedyś się dowiemy.
Część swojego Prezesowania wykonują w godzinach urzędowania.
Co na to zwykły robotnik, czy urzędnik.
Na dotcje magiel nie licz,rozdawane sa z klucza między swoich.
OdpowiedzUsuńTeraz przynajmniej wiadomo, jak urzędnicy wiążą koniec z końcem.Afera na całego!
OdpowiedzUsuńCiekawe jak to Zuba zamiecie pod dywan?
UsuńPamiętać należy też o tym że pan Kogut był jeszcze kierownikiem kilku projektów unijnych za które brał kasę a nic przy nich nie robił poza podpisami na liście wypłat.
OdpowiedzUsuńa poza tym pan kogut utrzymuje na stanowisku pa S. (w nilu) który jest czystym psychopatą (kilku pracowników by mogło coś powiedzieć ale każdy boi się o stołek) a siedziba nilu była niejednokrotnie miejscem libacji alkoholowych
OdpowiedzUsuńTe stowarzyszenia Nil, Siedlisko to totalne nieporozumienia, nepotyzm i cieple posadki na koszt podatnika i UE,
OdpowiedzUsuńnie mowiac o urzednicznych stanowiskach typu inspektor oswiaty na ktore marnuje sie duze pieniadze w malych biednych miejscowosciach typu Kolbuszowa w dobie kryzysu, poza tym gosc zachowuje sie jakby piastowal najwazniejsze stanowiska w powiecie a starosta czy burmistrz byli jego pionkami na posługi.
Siedlisko to totalne nieporozumienie.
UsuńDodać jeszcze należy wycieczki organizowane dla stowarzyszonych w Siedlisku, imprezy, kuligi itp. Tak bawią się czyimś kosztem.
ale afera :) kuźwa spoważniejcie :)
OdpowiedzUsuńno ale w sumie niema co mu się dziwić niby dlaczego miałby pracować za darmo, a że niektórzy nie mają się jak dostać to zazdroszczą hehe
OdpowiedzUsuńa jak jest z tym portalem wie ktoś może ? ciekawe czy wszystko jest robione społecznie (za free)jeśli pisze się tylko o 3 gminach a o 3 pozostałych ani słowa a pewnie jest o czym (może nie ma się w tym żadnego interesu?):P
Każdy może robić poza godzinami pracy co chce,pod warunkiem nie jest to w konflikcie z jego zawodowymi obowiązkami.To co robi Kogut w "Nilu"pokrywa się z zakresem obowiązków inspektora oświaty.Ponadto wygląda na to, że przynajmniej część roboty odwala podczas godzin podstawowej pracy,korzystając ze sprzętu urzędu gminy.
UsuńOczywiście , że tego bloga nie prowadzę "za free".Z pisania tutaj, mam po prostu olbrzymią satysfakcję. :)
Jak Marek Opaliński zostanie burmistrzem, to zrobi z tym wszystkim porządek.!
OdpowiedzUsuńCo Wy tam macie za konflikt interesów? Konflikt interesów to będzie dopiero w Raniżowie, gdzie jedna albo druga pracownica zespołu oświaty ma być szefem jednostki prowadzącej niepubliczne przedszkola i jednocześnie ciągle pracować w gminie!!!!!!
OdpowiedzUsuńCzyżbyś pił do pani Moniki?
UsuńCórka pracownika Pana Henryka B..ka ma prowadzić przedszkola i pracować w urzędzie gminy Raniżów.
UsuńTego nawet Zuba by nie wymyślił. Fila jest większym myślicielem od Zuby.
Pan Kogut jest rowniez Prezesem SPÓŁDZIELNI SOCJALNEJ "SMAK". Wiecej tutaj: http://www.imsig.pl/pozycja/2012/79/KRS/53972,SP%C3%93%C5%81DZIELNIA_SOCJALNA_%22SMAK%22
OdpowiedzUsuńkultura samorządowa = wydoić ile wlezie
OdpowiedzUsuń