niedziela, 4 listopada 2012

Wypominki pana Szilera....


Zachwyt dla techniki, to w gruncie rzeczy zachwyt dla narzędzia.
Swoista modlitwa do młotka.
Którym można wykonać co prawda arcydzieło sztuki rzeźbiarskiej, ale najczęściej służy on jednak tylko do wbijania gwoździ.
Słowem w wyniku tego, co się stało straciła swą wyjątkowość Treść, za to zyskało na znaczeniu to, co tej treści winno być podległe, co pełni wobec niej rolę służebną.
„Praca” wysforowała się przed Sens - i to prawie we wszystkich dziedzinach ludzkiej działalności, nie tylko w „sztuce”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.