1.Czy udział pani Moniki Fryzeł,pana Ireneusza Koguta ,w pozarządowych stowarzyszeniach nie narusza :
Ustawy o pracownikach samorządowych.
Art. 30. 1. Pracownik samorządowy zatrudniony na stanowisku urzędniczym, w tym kierowniczym stanowisku urzędniczym, nie może wykonywać zajęć pozostających w sprzeczności lub związanych z zajęciami, które wykonuje w ramach obowiązków służbowych, wywołujących uzasadnione podejrzenie o stronniczość lub interesowność oraz zajęć sprzecznych z obowiązkami wynikającymi z ustawy. ?
2.Którzy pracownicy urzędu miejskiego pobierają dodatkowe wynagrodzenie za pracę w "stowarzyszeniach"? Czy te dodatkowe zajęcie nie kolidują z ich godzinami pracy w urzędzie miejskim?
Szczególnie chodzi mi o panią Fryzeł i pana Koguta ,ponieważ w ich przypadku trudno rozdzielić to co robią w urzędzie gminy i w stowarzyszeniach.3. W jaki sposób naliczany będzie podatek od nieruchomości na której stoi turbina wiatrowa?Ile konkretnie będzie on wynosił?
4.Czy postawienie tej turbiny zgodne jest z planem zagospodarowania przestrzennego gminy?
5.Dlaczego do dzisiaj nie ma podstrony Strefy ekonomicznej na stronie internetowej urzędu miasta?
6.Jaki jest zakres obowiązków w urzędzie pan Jana Wiącka?Kiedy i czy w ogóle został zorganizowany konkurs na to stanowisko?
7.Mająca powstać w Dzikowcu biogazownia ma korzystać z odpadów produkcyjnych z cukrowni w Ropczycach .Podczas kampanii cukrowniczej będą wiec przez nasze miasteczko przejeżdżały dziesiątki ciężarówek z wysłodkami.Czy urząd gminy podjął jakieś działania aby wymóc na inwestorze,aby transport ten odbywał się w szczelnie zamkniętych kontenerach tak jak to jest wymagane na przykład w Danii ?
8.Dlaczego sesje Rady Miasta nie są już (zwyczajowo) ogłaszane na stronie internetowej urzędu ?
całość >> tutaj<<
Przesłaliśmy też te pytania panu burmistrzowi ,droga mailową.Zamiast odpowiedzi pan Zuba zaatakował nas na sesji rady miejskiej, bez podania jakichkolwiek przykładów .
Skoro pan burmistrz nie czyta Magla (na śniadanie) to skąd wie co tutaj piszemy?Jasnowidz?
W każdym bądź razie w dalszym ciągu czekamy na odpowiedź na postawione przez nas pytania.
Co ciekawe pan burmistrz Zuba zagaił tak:
Ostatnio powiedziano mi :to nie jest prawdą że dzień zaczynam od picia kawy i czytania Magla.
Czyli z polskiego na nasze:przed sesja pani Bochniarz szeptała zapewne burmistrzowi do ucha :Powiedz że nie jest prawdą że zaczynasz dzień od picia kawy i czytania Magla.Burmistrz zaaferowany powtórzył dosłownie.
Zresztą posłuchajcie państwo sami...
Przesłaliśmy też te pytania panu burmistrzowi ,droga mailową.Zamiast odpowiedzi pan Zuba zaatakował nas na sesji rady miejskiej, bez podania jakichkolwiek przykładów .
Skoro pan burmistrz nie czyta Magla (na śniadanie) to skąd wie co tutaj piszemy?Jasnowidz?
W każdym bądź razie w dalszym ciągu czekamy na odpowiedź na postawione przez nas pytania.
Co ciekawe pan burmistrz Zuba zagaił tak:
Ostatnio powiedziano mi :to nie jest prawdą że dzień zaczynam od picia kawy i czytania Magla.
Czyli z polskiego na nasze:przed sesja pani Bochniarz szeptała zapewne burmistrzowi do ucha :Powiedz że nie jest prawdą że zaczynasz dzień od picia kawy i czytania Magla.Burmistrz zaaferowany powtórzył dosłownie.
Zresztą posłuchajcie państwo sami...
"Nie jest prawdą, że dzień zaczynam od picia kawy i czytania magla kolbuszowskiego" bo... "nie pije kawy".Burmistrz daje czadu ;)
OdpowiedzUsuńZacznijcie od samej góry;kto,ile funkcji pełni i za ile w ramach podstawowych godzin pracy.Z tego wniosek,że lepiej "odwalić " swoje ,a potem mieć czas na krytykowanie innych...?
OdpowiedzUsuń