sobota, 8 grudnia 2012

Przewodniczący Opaliński łamie prawo.

W Statucie  Rady Miejskiej w Kolbuszowej czytamy:


Sesja z 19 listopada nie była ogłoszona na stronie Urzędu Miasta.Czy ktoś widział ogłoszenia o sesjach na tablicach ogłoszeniowych umieszczonych na terenie Miasta i Gminy Kolbuszowa?Kiedykolwiek?
Na dodatek najbliższa  sesja ,została ogłoszona w internecie, w piątek 7 grudnia na 3 dni przed obradami.Podobno radni miejscy, też dopiero wtedy dostali takie zawiadomienia.Czy w tak krótkim czasie zdążą się zaznajomić z przedmiotem sprawy nad którymi mają obradować?Czy zdążą się skonsultować ze swoimi wyborcami?
Mamy duuuże wątpliwości.
To tylko jeden z przykładów potwierdzający plotki ,że Rada Miejska traktowana jest jak maszynka do głosowania pomysłów, kilku miejscowych kacyków.

Sesje przygotowywane są byle jak,byle było,byle cosik przepchnąć i aby ludzie o tym jak najmniej wiedzieli.

Tu otwiera się pole do popisu dla radnego Pawła Michny.Czy tak zorganizowana sesja rady miejskiej,w sposób ewidentny łamiący Statut Rady Miejskiej jest aby  legalna?A może Przegląd Kolbuszowski o tym napisze?W Korso raczej tego nigdy nie zobaczymy.Dlaczego? O tym w przyszłym tygodniu.





5 komentarzy:

  1. nie wymagajmy Bóg wie czego od przewodniczącego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Skoro Opaliński jest taki kiepski to czemu ta mizeria zwana opozycją jeszcze ani razu go nie próbowała odwołać?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż, anonimie, liczyć to ty do kilkunastu nie umiesz, a za rządzenie chcesz się brać. I przytrafił ci się błąd we wpisie, miało być "mizeria zwana koalicją rządzącą w K.", no nie?

    OdpowiedzUsuń
  4. mizeria opozycji dobrze pisał a jakby tak spróbować to może i jeden by się znalazł z ich grupy i zagłosował za wami????????

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli w scenariuszu będzie, to zagłosujecie. Jak jeden mąż, jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.