wtorek, 12 lutego 2013

Burmistrz Zuba znowu niewinny.


Na naszym ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa 24  przeczytaliśmy:


Zorganizowaliśmy w tej sprawie spotkania z mieszkańcami, którzy złożyli protest – tłumaczył burmistrz Jan Zuba. – Zasugerowaliśmy inwestorowi dojazd do jego działki z drogi wojewódzkiej przez ul. Fabryczną i Żytnią, którą musiałby przebudować. Proponowaliśmy mu również połączenie drogi wojewódzkiej z ul. Jaśminową, rzecz jasna na jego koszt. Niestety ani jednego, ani drugiego rozwiązania inwestor nie zaakceptował. Natomiast uzyskał zgodę, czemu się bardzo dziwimy, na utworzenia jeszcze jednego zjazdu ze swej posesji na drogę wojewódzką. Niestety, nic na to nie poradzimy, jako gmina, nie jesteśmy zarządcą ruchu na drogach wojewódzkich - zakończył swą odpowiedź burmistrz Jan Zuba. 





Burmistrz zapomniał jednak dodać że wydając warunki zabudowy dla inwestora, mógł ustalić takie a nie inne drogi dojazdowe.Dlaczego tego nie  zrobił?
Teraz jest zaskoczony.Tak samo nie wie, dlaczego skrzyżowanie pod Biedronką jest takie wypadkowe.Po prostu pech.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.