Kilka miesięcy temu byłem na koncercie jubileuszowym miejscowego zespołu muzycznego.Siedząca obok mnie lokalna znawczyni kultury szczebiotała: Co takiego jest w nich oryginalnego skoro grają tylko utwory innych wykonawców?
Tu przypomniała mi się kucharka Anthony de Mello, która w takich wypadkach odpowiadała:Wołowina jest nieważna,pieprz tyż,ani cebula:ale kiedy jo sie sama do tego dodaje-wtedy jest to takie jakie mo być.
co takiego jest w tej pani, że znawczynią kultury jest? hmm
OdpowiedzUsuńTeoria-czyli wykształcenie kierunkowe,a tu po prostu trzeba czuć.
UsuńMuzyka to wielka siła przynosząca pokój i siłę.To forma medytacji,ponieważ potrzeba wiele poświęcenia aby stworzyć z muzyki sztukę,a kiedy jest sztuka to dotykamy Nieba.
http://www.youtube.com/watch?v=wa4LB0O91A8
W rkl nawet ukończenie obróbki skrawaniem upoważnia do wydawania sądów o muzyce. Ukończenie archeologii np. upoważnia do bycia etnografem.
OdpowiedzUsuńPosiadanie PAPIERKA (zdobytego w ten czy inny sposób) upoważnia do napisania sobie o tym fakcie w cv, wystartowania w konkursie na np. stanowisko i wygrania go (w ten czy inny sposób), a potem do wydawania sądów.
OdpowiedzUsuńNespa?
Lubię sobie muzykę, rkl sobie też lubię, ukończyłam sobie obróbkę i ślusarz-tokarz, nie mogę Ci powiedzieć, że disco polo to chłam? bo to sąd jest? dobrze, że jeszcze sąd nie grozi:)
TW
To jest Twoja prywatna opinia.Gorzej gdy staje się obowiązującym prawem tylko dlatego że mosz jakiś tam papir.W ten sposób zaszczuto Vincenta van Gogha który za życia nie sprzedał żadnego obrazka.
Usuń