Na ostatniej sesji rady
miejskiej przewodniczący Opaliński zadał ważne pytanie dyrektorowi
Andrysiowi, na temat przyszłości Zakładu Usług Komunalnych.
Zadał i ... nie uzyskał odpowiedzi.Ciekawe to obyczaje.
Skoro sytuacja zakładu jest zła, a wywóz śmieci zyskowny, to może ktoś
wreszcie pomyśli poważnie o przekształceniu ZUK w spółkę?
Dlaczego rada miejska nie zobowiąże burmistrza Zuby do przedstawienia
symulacji finansowych? Ile kosztowałoby przekształcenie ZUK oraz jakie z
tego tytułu odnieślibyśmy korzyści, ewentualne straty?
Rozumiem, że pisanie piosenki o Mścicielu, pielgrzymki, wycieczki
zagraniczne czy też afiszowanie się ze znacznie młodszymi panienkami
zajmuje sporo czasu. Może jednak radni zaczną robić też to, do czego się
zobowiązali?
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
Andryś i jego pracownicy byli przyzwyczajeni niewiele robić i brać duże pobory,trzynastki i czternastki.ZUK nie wywoziłby śmieci za te pieniądze co ASA.Przeciez obserwowaliśmy co kwartał podwyżki rachunków za wywóz śmieci,które były odbierane tylko z kubła, nie tak jak dzisiaj wszystkie.Jestem ciekaw ile w ZUK pracuje pracowników umysłowych,a ile fizycznych.Dzisiejsze SUPER Nowości podają,że ZUK zatrudnia okoła 25 pracowników, myślę ,że około 20 to umysłowi.Co oni robią.
OdpowiedzUsuńTrzeba było wcześniej pomyśleć o przekształceniu ZUK-u w spółkę i stawać do przetargu w Kolbuszowej TEŻ i można by uratować miejsca pracy ale odpowiedzialni za upadek firmy ZUK dostaną nagrody bo nie upadnie Biuro Pracy a tam jest większe siedlisko UMYSŁÓW i trzeba to utrzymać .
OdpowiedzUsuńCiekawe dlaczego w Głogowie , Sokołowie można było przekształcić firmy komunalne w spółki , a w Kolbuszowej się nie dało tego zrobić.
OdpowiedzUsuńAndryś nie wie co to spółka prawa handlowego to jak ma przekształcić. Nie wie tez co się dzieje na placu jego firmy, nie wie co to odpady i jakie. Umie za to "pokazać" pracownikom jak rozwiesić światełka w rynku ale zna tylko jeden sposób ich rozwieszenia. Jak słyszy spółka to leci do urzędu bo myśli , że będą dzielić premie. Za swoją niekompetencję i doprowadzenie firmy do takiego stanu powinien odpowiedzieć karnie a nie załamywać ręce. Zresztą też bym biadolił bo teraz to ani do seminarium ani do policji . Czarna rozpacz.
OdpowiedzUsuńMoże za Pękatego dać go za kościelnego
OdpowiedzUsuńBo przetarg miała wygrać inna firma śmieciowa... znajoma ... i ZUK nie mógł z nią konkurować - wygrała ASA i zrobił sie problem...
OdpowiedzUsuńGłównym doradcą Andrysia była i jest Pani Sekretarz Urzędu
OdpowiedzUsuńi widać tak mu doradziła ?