niedziela, 15 czerwca 2014

Dyrektor Dorian Pik

Kilka dni temu na kolacji ze sztuką ... mięsa w pysznym sosie z kluskami śląskim w Galicji , wspominaliśmy ze znajomymi początki festiwalu Spinacz.
strona internetowa posła Zbigniewa Chmielowca



Jak to się dzieje, że po upływie tylu lat, kolejnych udanych imprez, ciągle w świadomości społecznej funkcjonuje przekonanie, że festiwal organizuje tylko i wyłączenie Dorian Pik?

 


 W zeszłym roku zwróciłem Dorianowi publicznie uwagę, że podziękował wszystkim z imienia i nazwiska lokalnym notablom za pomoc w organizacji festiwalu, jednak jak zwykle zapomniał o kilkudziesięciu wolontariuszach bez których ta impreza nie odbyłaby się nigdy.Miał ten błąd naprawić - nie zrobił tego do dzisiaj.
Dlaczego?

Po 8 latach funkcjonowania takiej imprezy, naturalna koleją rzeczy byłoby powstanie stowarzyszenia, które podjęłoby się trudu jego organizacji.Tak się nie stało, robi to organizacja z Rzeszowa.
Dlaczego?

8 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie podziękował wolontariuszom bo może okazałoby się że ci ludzie są dużo warci i mogą zostać radnymi w miejsce DP? innego wytłumaczenia nie widzę. A notablom - wiadomo, dziękować trzeba bo taki notabl powie Dorian w tamtym roku dziękuję nie usłyszałem więc w tym spadówa. Więc wychodzi że Spinacz to Dorian i notable buzia kwiaty goździk, resztę można olać i się to robi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może po prostu go nie nauczyli, że tak wypada zrobić?

      Usuń
  3. fajnie pisze na obrazku : "młodzież aktywnie troszczy się o rodzimą kulturę" . z czego prawdziwe jest tylko"młodzież". z obrazka oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dorian robi Spinacz, aby promować Le Moora.To dla niego sprawa najważniejsza.Dzięki temu ma znajomości, kontakty z całej Polsce.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tymi znajomościami w całej Polsce toś mnie rozbawił, ale niech Ci i jemu też będzie:)
    na fejsie widzę obronę wielką prowadzą jacyś kumple Doriana, ładne to zachowanie, a ja tu żeby nie było że atakuję gościa: proszę napisać, co takiego zrobił prócz Spinacza - robi go dzięki ludziom którzy wierzą że robi coś za darmo? lepszej promocji dla siebie nie widzę: dostać kasę, zostać radnym też za kasę. Aha jeszcze o dziurę w drodze się upomniał no i o prysznice też. Ale dziura choć zasypana.

    OdpowiedzUsuń
  6. I w taki sposób "legalnie" marnuje się nasze pieniądze. Wyrzucanie w błotko spinaczowe kilkudziesięci tysięcy każdego roku dla zaspokojenia chorych ambicji wątpliwych talentów. Frycujmy,frycujmy tą gminę !

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.