
Soboty i niedzielę poświęcam na zwiedzaniu okolicy- widoki, że aż dech zapiera.

Ot typowe wakacje pracowitego kolbuszowianina.
Przy okazji sprawdzam jak działa tutejszy samorząd.
W sobotę w jednym z miejscowych kościołów odbyło się publiczne wysłuchanie (tutejsze konsultacje społeczne) na temat przebiegu nowej ścieżki rowerowej.
Miasteczko jest mniejsze niż Kolbuszowa, mimo to przybyło około 70 osób. W naszym nieszczęśliwym miasteczku na takie imprezy nie przychodzi nikt.
Taki dystans dzieli nas od bardziej cywilizowanego świata.
Za 50 zł na godz. też pójdę na konsultację.
OdpowiedzUsuńMyśleliśmy Maglu, że wbijasz tylko szpile, a tu okazuje się, że gwoździe. Jaki kraj taka szpila? Podaj adres, bo też lubię tak wypoczywać.
Maglu jest po prostu zdolny d o wszystkiego.
OdpowiedzUsuńno i wszystko jasne ,tu za darmo nikt nic nie zrobi nawet dla swojego dobra ,żeby i innym lepiej nie było.
OdpowiedzUsuńAle za kasę zrobią wszystko i nawet sumienie ich nie będzie dręczyć.
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń