niedziela, 18 listopada 2018

Etyka samorządowca




O co ten hałas?

Na początku był wybuch... to znaczy bajzel zaczął się od ustawy z grudnia 2010 roku.
Przedtem po osiągnięciu wieku emerytalnego można było przejść na emeryturę i równocześnie dalej pracować na swoim dotychczasowym stanowisku.Ustawa z 2010 roku tu namieszała i aby dostać emeryturę należy (od tego czasu) zrezygnować z pracy. Prawnicy szybko adoptowali się do nowych wymagań i wymyślili że wystarczy przerwać robotę na jeden dzień i będzie to zgodne z przepisami.


Tak więc od 8 lat ci co chcą pracować dalej, rezygnują z roboty , otrzymują odprawę emerytalną i na drugi dzień przyjmują się do tej samej pracy na tych samych warunkach.

Starosta Kardyś zrobił dokładnie to co wszyscy dookoła niego.

Azaliż... zapomniał o jednym.Jest pracownikiem samorządowym, politykiem i takich rzeczy nie wypada mu robić.
Nie można z publicznej instytucji robić cyrku tylko dlatego, żeby dostać swoją emeryturę.

Za to teraz starosta Kardyś płaci.Przejdzie do historii miasteczka jako najbardziej pazerny samorządowiec.

Może jeszcze uratować trochę honoru, oczyścić nazwisko, rezygnując ze stanowiska starosty i przechodząc naprawdę na emeryturę.
Trochę gorszym (dla niego) wyjściem,  jest pozostanie na stołku starosty i anulowanie dwóch kontrowersyjnych uchwał starej rady powiatu.Nie będzie jednak wtedy emerytury.

Może się jednak okazać, że obrzucanie błotem mu nie przeszkadza i dalej  będzie starostą pobierającym wysoką emeryturę.Podkarpackiemu PiS też to nie będzie przeszkadzać?

Osobnym skandalem jest to, że radni bezrefleksyjnie , bez dyskusji pod tym wszystkim się podpisują.





O co tu chodzi?


Zadaliśmy sobie trud i po wypiciu skrzynki piwa, doszliśmy w końcu o co tu chodzi.

Z polskiego na nasze. Pan Kardyś zrzekł się stanowiska starosty, zatrudniono na to stanowisko, na jeden dzień usłużnego, tylko dlatego żeby miał podstawę do wystąpienia o świadczenia emerytalne.Bez  tego wicie rozumicie nie da rady.Jeden dzień musowo trzeba być bez roboty (czy jakoś tak).

Starosta zrobił dokładnie to co większość emerytów chcących dalej pracować i pobierać należną emeryturę-zwolnił się na jeden dzień z roboty.Takie mamy prawo- trzeba kombinować.



Zwolnił się związku z przejściem na emeryturę i dostanie odprawę.
Cool! To jest zgodnie z prawem.
Zatrudnił się ponownie no... może być. Wygląda to nieetycznie i niezgodnie z prawem, jednak tak nie jest i taka jest powszechna praktyka.
Wystarczy ślipnąć w oświadczenie majątkowe prezydenta Tadeusza Ferenca- pobiera pensję i emeryturę.
kliknij tutaj

W Kolbuszowej dobrym przykładem jest wieloletni emeryt, pracownik firmy ochroniarskiej- radny Józef Fryc.



Azaliż....
Po co jednak wybrano Sukiennika na jeden dzień?To powinna sprawdzić prokuratura.
I tu Kardyś (wbrew pozorom) będzie miał największe kłopoty.


 Nasza opinia w tej sprawie jest taka.


1) Prawo w Polsce jest do dupy.

2) Kardyś przez złą politykę informacyjną, olewanie wyborców, doczekał się tego, na co zasłużył dużo wcześniej.










sobota, 17 listopada 2018

Kardyś oddej piniądze!

I po ptokach?

Niekoniecznie. Uchwały starej rady powiatu które klepnęły rezygnację starosty Kardysia, oraz ustanowiły nowego "starostę" Sukiennika można uchylić.
Dlaczego? Ano dlatego , że radni głosując te uchwały nie znali skutków finansowych jakie ze sobą one niosą.Wystarczy więc napisać (i podpisać) wniosek do wojewodziny o uchylenie tych uchwał.



Druga sprawa to należy zgłosić do prokuratury podejrzenie popełnienia przestępstwa.
Może to być działanie wspólnie z innymi osobami w celu uzyskania niewuprawnionej  korzyści majątkowej.Na to są paragrafy i cela w Załężu.



Wtedy piłeczka będzie po stronie PiS i nie będą mogli zamieść tego pod dywan taktownym milczeniem , tylko będą musieli podjąć oficjalną decyzję.

Ortyl przewodniczący podkarpackiego PiS teraz czeka na to co zrobimy.Jeśli się ruszymy, to przywali młotem, jeśli nie zrobimy nic, to on umyje ręce po czarnym tuszu.



Gdzie jest (kolbuszowski) PiS?

Dzisiaj  w budynku starostwa w sali 220, o 9 rano będą cyrki jakich ten powiat (jeszcze) nie widział.Warto przyjść i zobaczyć to na własne oczy.Będzie co opowiadać dzieciom i wnukom.


To , że Józef Kardyś nie widzi w tym co zrobił  (i co zamierza zrobić dziś ) nic zdrożnego to jego sprawa.

Każdy człowiek jest inny, każdy ma swoje zasady etyczne, system wartości jakimi się kieruje w życiu.

Azaliż... kolbuszowski PiS to przecież nie tylko ON. Jest tam przecież chyba jakieś prezydium w którego składzie znajdują się poseł Zbigniew Chmielowiec, wicemarszałek województwa Pani Ewa Draus czy też burmistrz Jan Zuba. Oni też  uważają, że nic się nie stało, że tak można i takimi wartościami będą kierować się w swojej pracy?

Przecież to co robi teraz Kardyś idzie też i na ich konto.
Tak samo jak odpowiedzialne za to co stanie się w sobotę będą władze wojewódzkie Prawa i Sprawiedliwości z marszałkiem Ortylem na czele.

Dlaczego nie zwoła się zebrania miejscowego koła PiS i nie zrobi z tym porządku?

Dlaczego nie odwoła się Józefa Kardysia z funkcji przewodniczącego miejscowego PiS, nie zawiesi w prawach członka i nie cofnie mu się rekomendacji  na bycie kimkolwiek powyżej szeregowego radnego w radzie powiatu?

Czy tak ma się skończyć dobra zmiana w Kolbuszowej?
Po was choćby potop?


piątek, 16 listopada 2018

Józef Kardyś wycina hołubca



Józef Kardyś  nie jest już starostą kolbuszowskim.Został nim wczoraj na sesji starej rady powiatu - Ryszard Sukiennik.
Szok- prawda?
To duża niespodzianka , bo starosta do końca  zapewniał , że dalej będzie rządził i nikt tu mu nie podskoczy zwłaszcza Grzegorz  Romaniuk.


Azaliż... po co to zrobił w ten sposób, zamiast czekać na sesję nowej rady powiatu?

Głowią się nad tym najtęższe kolbuszowskie umysły.

Jakimś "racjonalnym"  rozwiązaniem jest to, że ... na sesji nowej rady  na starostę zostanie wybrany.. tadaaam- Józef Kardyś (po zainkasowaniu trzymiesięcznej odprawy).
W to nawet my w Maglu  nie wierzymy.Jednak Kolbuszowa widziała nie takie rzeczy.

Na pewno są to jakieś kombinacje emerytalne- czy tylko?

Przez dwie kadencje Józef Kardyś robił co chciał, wygrał trzecią i teraz wszystkim pokazał gdzie jego babcia koszyk nosiła.


Moja opinia w tej sprawie jest taka.

Cokolwiek to jest, to za ten numer jeśli PiS jest partią Prawa i Sprawiedliwości, powinien wypieprzyć Józefa Kardysia ze stołka przewodniczącego lokalnych struktur tej organizacji.A na stanowisko starosty powinien być wybrany jakiś fachowiec z zewnątrz.

Tak się jednak nie stanie.

Dzieje się to tylko dlatego, że ci którzy dziś powinni rządzić w Kolbuszowej, ustawili się z miskami w kolejce po ryż do burmistrza Zuby.


czwartek, 15 listopada 2018

Wewnętrzne konflikty radnych

Przyatakowano  nas w Galicji, że  już dawno o Dorianie Piku w Maglu nie było.

Racja, ale  nie chce nam się znęcać nad nad kimś, kto sam szuka kłopotów.

Pan Dorian prawdopodobnie  (jeszcze) nie załapał , że sytuacja w Radzie Miejskiej (od kiedy był tam ostatnio) uległa zmianie.
Wujek Józek nie będzie już taki przyjazny, a w Kolbuszowej grasuje anonimowy (wszyscy wiemy o kogo chodzi) donosiciel.

O co chodzi? Dorian Pik jest organizatorem pikniku Spinacz, który jest finansowany z budżetu gminy, a odbywa się  na stadionie będącym własnością miasta.

Cool!

Azaliż... wszystko ładnie wyglądało kiedy dotyczyło zwykłego mieszkańca miasteczka.
Jednak czy radny Pik będzie mógł głosować dotację z budżetu dla siebie samego? Czy może organizować koncerty w obiektach należących do miasta? Czy zespół którego jest członkiem może tam występować?
Nie mamy zielonego pojęcia.

Na te pytania, powinien  jednak sam sobie odpowiedzieć Pan Pik, zanim zostanie w poniedziałek radnym.


środa, 14 listopada 2018

Bal Niepodległości


Już teraz wiemy, gdzie tak się śpieszyli urzędnicy, że odśpiewali hymn dużo wcześniej,  zamiast jak prezes przykazał o 12 .
Po prostu, uczestnicy śpieszyli się odespać niezwkle udany (jak donosi Kolbuszowskie Korso) Bal Niepodległości.Nie dziwi nas już teraz , że najnowsza radna Barbara Szafraniec przyszła na rynek w  ciemnych okulorach.

Azaliż... trochę nam zeszło , ale załapaliśmy w końcu, skąd taka nazwa imprezy- Bal Niepodległości. Otóż większość uczestników przyszła bez... współmałżonków.To wiele tłumaczy.

Nie wiemy jednak dlaczego, najbardziej oblegany był kominiarz, który (tak jakoś) nie przynosi szczęścia.

zdjęcie- Korso kolbuszowskie

Chłopiec do bicia


 Tak jakoś, żal nam się zrobiło wiceburmistrza Marka Gila.Chodzi z coraz niżej spuszczoną głową.Czyżby już zdawał sobie sprawę z tego, że to będą najcięższe 5 lat w jego życiu?


zdjęcie-Joanna Serafin  Korso kolbuszowskie
To prawdopodobnie ostatnia kadencja burmistrza Zuby,  nawet nie będzie musiał zbytnio się mitygować.

Pani Marku! Z takim wykształceniem, umiejętnościami w prywatnym sektorze zarobi pan znacznie więcej . Na niejedną wycieczke do Australiii i Nowej Zelandii. Do tego  w miłej przyjaznej atmosferze.
Warto się tak poświęcać?

wtorek, 13 listopada 2018

Można nie kochać cię - i żyć....

Kolbuszowskie obchody Święta Niepodległości obnażyły tylko nasze małomiasteczkowe dziadostwo.

Zaczęło się już tak jakoś w kościele, gdzie ksiądz ni z gruszki ni pietruszki odśpiewał Gawędę o miłości  ziemi ojczystej,  taktownie przemilczając autorkę która machnęła była nawet wiersz o Stalinie:


Jaki rozkaz przekazuje nam
na sztandarach rewolucji profil czwarty?
- Pod sztandarem rewolucji wzmacniać warty!


Jakoś to przeszło, bo większość myślała, że to Konopnicka.

Azaliż....

Później już było tylko gorzej.Pod niemiecką studnią, miejscowy organizator pokazał polnische wirtschaft.
Przykro było na to patrzeć.Dlatego nawet nie zdziwiło nas bardzo , że nowa radna miejska pani Barbara Szafraniec zadawała szyku w ciemnych okularach a la Brigitte Bardot.

Mieszkańców garstka, przyszli tylko urzędnicy którym wypadało być.Odśpiewali, zapalili  złożyli i do domu na kanapę.

Można nie kochać cię - i żyć,
ale nie można owocować.




Wisława Szymborska.

poniedziałek, 12 listopada 2018

Niech się Polska stanie!


Kolbuszowsko-głogowska kapela neoludowa, uczciła  100- lecie Niepodległości Polski, nagrywając wiersze legionisty Józefa Mączki.




Członkowie zespołu:

Justyna Mokrzycka - śpiew, tarka, bębenek
Piotr Grygiel - gitara, śpiew, kontrabas
Izabela Kawalec - skrzypce
Mateusz Szluz - gitara, śpiew, mandolina
Janusz Radwański - bas, kontrabas
Wojciech Dulski - dżaz, baraban, cyja

Już niedługo koncert w kolbuszowskim MDK.Więcej informacji u dyrektora Wiesława Sitki.
Połowę sali zapełni zapewne Narodowa Kolbuszowa  z prezesem Tomaszem Buczkiem na czele- wielkim fanem  twórczości  dr Janusza Radwańskiego.Nie zabraknie też, wielbicieli talentu i urody Pani Justyny Mokrzyckiej.

















sobota, 10 listopada 2018

Koniec (post)komunizmu w Kolbuszowej?

Po wyborach dla wszystkich było oczywiste, że nic w Kolbuszowej się nie zmieni.
Będzie po staremu. Romaniukowe pójdą z "PiS" (wiadomo za co), a Józef Fryc będzie jak zwykle żelaznym wiceprzewodniczącym.


Najbardziej na takie rozwiązanie uparł się burmistrz Zuba, dla którego ( z jakiś względów) stanowisko wiceprzewodniczącego rady było zarezerwowane dla Człowieka Roku.


Ten pan jest  tak długo w kolbuszowskim samorządzie, że wszyscy przyzwyczaili się, że ten taboret mu się po prostu należy.Jest to o tyle dziwne, że narzekamy na to czego (nie)zrobił burmistrz Zbigniew Chmielowiec, oraz na to co zrobił burmistrz Jan Zuba, a Józef Fryc zawsze niewinny. Pomimo tego, że (w ten czy inny sposób) kontrolował radę miejską, przez którą przechodzi (przynajmniej teoretycznie) wszystko.



Azaliż... ruszyła  giełda w Nowym Jorku i światła  na Manhattanie świeciły się wyjątkowo długo.
Padały różne nazwiska , kombinacje, permutacje a nawet i wariacje.Nie chcę tego nawet opisywać bo włosy stają dęba od tego co niektórym ludziom się marzy.

Burmistrz Zuba rozmawiał (dla niepoznaki) ze wszystkimi i na wszelki wypadek witał się z niedźwiedzia. Sprawdzał w ten sposób ,czy ktoś nie ma przy sobie, słynnego  dyktafonu redaktora Pawła Galka z Super Nowości. Swoją  drogą, redakcja mogłoby kupić mu coś bardziej poręcznego.



Na koniec okazało się, że wiceprzewodniczącym rady nie musi być już Józef Fryc (temu panu dziękujemy), ale może  nim zostać Krzysztof Wójcicki od Karkutowych.
 Burmistrzowi spodobało się, że ma tak jak i on wysokie czoło,  Kaczmarczykowi, że jest jego sąsiadem, a wszystkim pisowcom że ... lubi koty.Jedynie radny historyk regionalista marudzi, że jest on przeciwnikiem  podwyżki diet, ale jak widać na załączonym obrazku, nawet Wójcicki wszystkim nie dogodzi.








Tak więc po ulicach 22 lipca, Gwardii Ludowej, przyszła pora i na inne relikty słusznie minionej przeszłości.
W ten sposób kończy się w Kolbuszowej pewna era, za którą na pewno  nie będziemy tęsknić.


Jutro Święto Niepodległości, będzie co świętować.







środa, 7 listopada 2018

Po co nam (taki) szpital?


Powiat Kolbuszowski z ekonomicznego punktu widzenia nie ma racji bytu. Egzystuje jako tako, tylko dlatego,  że jest finansowany przez jeszcze biedniejsze gminy.
Starosta Kardyś ściąga haracz na odnowę dróg i nowe chodniki.Szkołę Specjalną podrzucił Gminie Kolbuszowa- niech sobie tam głowy urywają.

Jedynym straszakiem zwolenników powiatu kolbuszowskiego jest... szpital.  Jak nie będzie powiatu to wom zamknom szpitol i co?

Zamknęliście prodówkę i co?

Azaliż... poniżej tylko niewielka próbka tego, jak mieszkańcy powiatu oceniają swoją lecznicę.












Gdzie  są radni powiatowi, którzy jeszcze tak niedawno chcieli wszystkim nieba uchylić?



wtorek, 6 listopada 2018

I voted


Dzisiaj najważniejsze wybory prawdopodobnie w całej historii Stanów Zjednoczonych. Ich wynik będzie rzutował na nie tylko przyszłe 2 lata i nie tylko na ten piękny kraj.
Na listach dużo nowych twarzy, młodych, nauczycieli, strażaków, ludzi zwyczajnych takich jak my.

Wśród czytelników Magla jest wielu przedstawicieli Polonii Amerykańskiej- jeśli jeszcze tego nie zrobiliście- zagłosujcie.







Ja już to zrobiłem. Kilka dni temu wrzuciłem swój ballot z samochodu do skrzynki ustawionej przed urzędem powiatowym. Co kraj to obyczaj. ;)
Nigdy nie było tak tłoczno, czuć nadchodzące zmiany.

Kolbuszowa wstrzymała oddech


Wczorajsze spotkanie na Nowogrodzkiej Zubowców (którzy udają PiS) , nie przyniosło radykalnych rozstrzygnięć.

Burmistrz Miodousty, chce aby wszystko pozostało tak jak było (starzy ludzie tak mają).
Wilk
ma być przewodniczącym rady, wiceprzewodniczącymi Fryc i Kluza.Ma to się stać dzięki poparciu radnego Kaczanowskiego od Romaniukowych, oraz życzliwym wstrzymaniu oddechu przez Frycowych, którzy będą udawać opozycję.
Karty rozdane.

Azaliż... w wyborach  na burmistrza 46% głosujących, opowiedziało się przeciwko takiemu stylowi rządzenia w magistracie.W radzie miejskiej  jest jeszcze gorzej, 57% obywateli naszej gminy nie lubi tego co robi "PiS".
Tak czy inaczej połowa głosujących nie popiera tego co robi burmistrz Zuba ze swoimi (jakby na to nie patrzeć) podwładnymi.

To jest samorząd, tu nie chodzi o przepychanie swoich mniej lub bardziej udanych pomysłów, tylko o to, aby wspólnie wypracowywać,wybrać najlepsze dla wszystkich mieszkańców opcje.

Dlaczego więc, wiceprzewodniczącym rady nie zostanie szef  trzeciego co do wielkości klubu w radzie- Michał Karkut?Jakby nie było, w wyborach na burmistrza poparło go 46% wyborców.
Burmistrz Zuba chce wykluczyć, z procesu decyzyjnego połowę mieszkańców?

Najsmutniejsze jest to, że burmistrz Zuba robi to nie dlatego że musi, tylko dlatego że .... może.

Czym więc mamy być przez następne 5 lat? Samorządną, świadomą swoich celów obywatelską społecznością, czy znowu dyktaturą kilku ludzi?




Później się dziwimy, że są radni którzy odzywają się tylko wtedy kiedy kawy i paluszków zabraknie.
Po co mają się fatygować skoro rada robi tylko za długopis?

Może czas już skończyć z tą "demokratyczną" fikcją?Piłeczka po stronie burmistrza Zuby- Kolbuszowa wstrzymała oddech.

Wszystko jednak  przebiła propozycja radnego Mirosława Kaczmarczyka obniżki diet radnych. Po tym nastała cisza jak makiem zasiał i można było słyszeć ukryty w wazonie dyktafon redaktora Pawła Galka. Największe wrażenie zrobiło to na radnym Pawle Michnie, który zrobił minę jakby strzelali do Klossa.Propozycja milcząco nie przeszła.

poniedziałek, 5 listopada 2018

Święto lipy, czyli ptak na drucie


 Dzisiaj na Nowogrodzkiej w Bukowcu , zubowe (które udają PiS) będą  dopinać na ostatni guzik, mapę drogową na przyszłą kadencję.
Co ciekawe, nie będzie dyskusji o tym co tam zrobi się w naszej nieszczęśliwej gminie, tylko kogo (i za co) przeciągnie się na swoją stronę.Burmistrz Miodousty (mówi to co ludzie chcą usłyszeć, a robi co chce) przedstawi swoją listę personalnych życzeń.

My wybieraliśmy 21 października, a burmistrz Zuba będzie wybierał dzisiaj.To znaczy już wybrał, jednogłośnie (czyli sam) przegłosował pana Adama Kaczanowskiego który przez następne 5 lat ma być członkiem jego grupy w radzie miejskiej.
Do tego dobierze się na żelaznego wiceprzewodniczącego Józefa Fryca, który będzie za 1300 złotych miesięcznie, pilnował czy  światełka na święta powieszone są równo.
Na koniec wiceburmistrz Marek  Gil, przysłodzi każdemu radnemu słoiczek miodu (z lipy) własnej roboty i ... po ptokach.



Azaliż... tu się zadumaliśmy nad tym, dlaczego pan Adam (mając takie a nie inne uwarunkowania)  od razu nie startował z "PiS-u"?

Rozumiem, że burmistrz Zuba chce mieć wygodę w radzie miejskiej, jaki jednak interes będą mieli z tego ci co głosowali na pana Adama?

Jako Ociec Krzestny nowej koalicji miał wystąpić Nasz Jakże Umiłowany Poseł, jednak przezornie wymówił się obowiązkami w Warszawie.Czuje pismo nosem?

Niestety na tę wiekopomną uroczystość nie zaproszono lokalnych mediów.Szkoda, bo widzieliśmy jak naczelna Joanna kupowała już sukienkę z dużym dekoltem. Z przecieków jednak wiemy, że redaktor Galek szykuje niespodziankę dla swoich czytelników.




niedziela, 4 listopada 2018

Projekt Manhattan


Kolbuszowski Manhattan, nie należy do najczystszych miejsc w naszym nieszczęsnym miasteczku.

Bród, smród, ubóstwo- tak to niestety wygląda.

Azaliż.... właścicielami lokali w tym przybytku są: starosta, wiceburmistrz, dwóch radnych, Przewodniczący osiedla nr 2.
Nic nie mogą z tym zrobić?

Jedynym który tam regularnie sprząta, jest wiekowy już  doktor Kaczmarczyk.W Maglu ściągamy czapki z głów.



Tu podpowiadamy, że Straż Miejska może  karać właścicieli za nieutrzymywanie czystości przez na swoich posesjach. Rada Miejska może też w drodze uchwały ustalić zakaz palenia papierosów w dowolnym miejscu na terenie gminy.

sobota, 3 listopada 2018

Święto niepodległości Janusza Radwańskiego


Wczoraj ukazał się  tomik poezji naszego miejscowego literata dr Janusza Radwańskiego.




Można go nabyć w wydawnictwie- kliknij tutaj Już wkrótce będzie dostępny w miejskiej bibliotece. Odbędzie się tam też wieczór autorski.

Tomik został  (jak się domyślamy)  zainspirowany potyczkami słownym autora  z szefem miejscowych narodowców panem Tomaszem Buczkiem na Facebooku.

piątek, 2 listopada 2018

Kolbuszowskie samorządowe przygrywki zagrywki i pogrywki


Po wyborach zaczęło się wielkie czyszczenie przedpola.Burmistrz Zuba chce mieć klarowną sytuację i żeby mu nikt tam  w radzie nie odskakiwał.

Do pisowskiej koalicji dokooptowano więc bardzo szybko tylko Kaczanowskiego.Pewnie  dlatego, że był tani. Radny Panek też niby  od Romaniuka, ale jemu  marzą się takie fanaberie jak rozbudowa Szkoły Specjalnej na przykład, a  to dla Zubowych za dużo.Na  wszelki wypadek Romaniuk zostanie jednak  prezesem Fundacji, a  radny Fryc wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej.Wiadomo, Człowiek Roku mógłby machać lizakiem i zadawać niewygodne pytania.

Tu zaczynają się kłopoty w samym "PiS", który nie jest takim monolitem jakby się wydawało.Wilk nie pali się już do przewodniczenia, a część radnych wiedziałaby na tym stanowisku.... sołtys Grażynę Halat. Jest to o tyle ciekawy pomysł, że w poprzedniej kadencji zabrała na forum rady głos tylko raz.
Tutaj naturalnym kandydatem byłby Kaczmarczyk, ale nie wszystkim pasi że jeszcze nikim nie jest a... już się rządzi.Zresztą nie wiadomo co kombinuje, bo widzieliśmy go na szkoleniu z marketingu w internecie Kolbuszowa 2.0.

zdjęcie Kolbuszowa 2.0
więcej -kliknij tutaj


Czyżby zamierzał reklamować kolbuszowskie tereny inwstycyjne w interecie? Czy też tylko zakłada konkurencyjnego bloga? ;)



Azaliż... dziwi nas, że Kaczanowski nie wszedł w koalicję z PiS z Piotrem Pankiem, za (co tam sobie uważa) oraz za rozbudowę Szkoły Specjalnej i stołek wiceprzewodniczącego dla swojego kolegi.
To byłby zysk dla całej opozycji wobec rządzącego od lat układu.

Święto znicza


We Wszystkich Świętych idę na cmentarz dopiero późnym wieczorem, gdy jest już niewielu ludzi. Męczy mnie bowiem ta całodniowa rewia mody i konkurs na najpiękniejsze kwiaty i ilości świeczek na grobach.

W spokoju, przez nikogo nieniepokojony, odwiedzam jak paciorki różańca, groby swoich bliskich, przyjaciół, znajomych, sąsiadów. Kilka osób zalazło mi nieźle za skórę  i ....co?

Azaliż ... z coraz większym smutkiem patrzę na grobowce co majętniejszych miejscowych rodzin, postawiane na grobach, kościach poprzednich mieszkańców Kolbuszowej.

Za nic mamy sobie przeszłość, dlatego i teraźniejszość, taka jakaś nie taka.



czwartek, 1 listopada 2018

Co będzie świadectwem?



Co będzie świadectwem


Nie nasze podręczniki historii, których nikt
nie otworzy, bo i po co, nie
gazety, które nigdy nie były otwarte
na rzeczywistość (jeśli nie liczyć niektórych
nekrologów i prognoz pogody), nie listy,
które tak często były otwierane, że
niczego w nich nie mogliśmy pisać otwarcie,
i nawet nie literatura, też zamknięta
w sobie, w szufladach urzędników albo
w tekturowych trumienkach okrojonych wydań

jeśli co pozostanie, to otwarte oczy
tego dziecka, co dzisiaj nie może zrozumieć
naszego świata zamkniętego- i
otwiera usta, aby zadać nam pytanie;
i jeśli nie przestanie powtarzać swych pytań,
da kiedyś naszej prawdzie otwarte świadectwo



Stanisław Barańczak

Zmarł 26 grudnia 2014 roku w Stanach Zjednoczonych.