sobota, 11 lipca 2020

My tu gadu gadu....

Podczas 3 miesięcy pandemii w Stanach Zjednoczonych,  ponad 2  miliony Amerykanów zachorowało na Covid19, a około 118 tysięcy zmarło. Wśród innych ofiar pandemii jest 27 milionów Amerykanów, którzy mogą stracić ubezpieczenie zdrowotne zapewniane przez pracodawcę. Pracownicy o niskich  zarobkach, cierpią nieproporcjonalnie w związku z połączonymi kryzysami medycznym i gospodarczym.


Tymczasem majątek miliarderów wzrósł w tym czasie średnio o 20%.




Więcej- kliknij tutaj

Prawdopodobnie w Europie, Polsce jest tak samo.
Warto więc brać się za łby w sprawach nieistotnych?

wtorek, 7 lipca 2020

Radny Michał Karkut siem pyta

Radny Michał Karkut  (jeśli chodzi o pieniądze) jest bezkompromisowy.Postanowił  więc się dowiedzieć, za jakie czynności sołtysi są opłacani z budżetu Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.





Cool! Nareszcie ktoś wziął się za ten bajzel.


Azaliż.... to my też postanowiliśmy zapytać się radnego Michała: jak załapać się na fuchę inkasenta  podatków lokalnych?
Korso Kolbuszowskie












poniedziałek, 6 lipca 2020

Burmistrz Zuba się pyta

Strach się bać. Burmistrz Zuba pochylił się z troską i zorganizował ankietę na temat placów targowych w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.









Niestety pytania są tylko dwa.



więcej kliknij tutaj

Wygląda na to, że urzędnicy planują zlikwidować Zielony rynek  i zrobić tam parking.
Ankieta ma być tylko podkładką.


niedziela, 5 lipca 2020

Szanujmy się...

Zbulwersowany radny Michał Karkut, zamieścił był zdjęcia zniszczonych w Kolbuszowej banerów kandydata Rafała Trzaskowskiego.




To nie bierze się znikąd.




Niedługo w ruch pójdą pewnie noże, siekiery i kamienie. I później będzie lament i załamywanie rąk, bo kogoś umordowano.
Szanujmy się... zanim nie jest za późno.

sobota, 4 lipca 2020

Budka w Kolbuszowej

Na spotkanie z szefem Platformy w Kolbuszowej przyszło tylko kilkadziesiąt osób.Było smutno i ponuro, tylko pani Basia tryskała jak zwykle optymizmem, mimo iż jej koszy ze śmieciami spod plakatu Trzaskowskiego nie zabrano.
Podobno panowie z Komunalnej tłumaczyli, że za dużo tam śmieci nieposegregowanych i nie wiedzą które zabrać.





Porządku na rynku pilnował dyskretnie radny Józef Fryc, którego bardziej od samego  Borysa Budki interesowały jego zwolenniczki.Jesteśmy tego samego zdania.Gratulujemy dobrego oka.



"Organizator" wiceprzewodniczący Rady Miejskiej -Krzysztof Wójcicki zręcznie unikał oka kamery redaktora Pawła Galka.Nie stanął też do wspólnego zdjęcia.W sumie to się nawet mu nie dziwimy, bo to jednak jest obciach.




Pan Marek z Kolbuszowej Dolnej marudził, że musztarda staniała i że chcą go zamknąć w zakładzie.

Młoda aktywistka PO ze łzami w oczach narzekała, że nikt jej nie lubi.Nawet nas to zdziwiło, bo jest z niej naprawdę niezła laska.Chcieliśmy poprosić ją o numer telefonu, ale tak jakoś  bardzo szybko się zmyła.

Nie było za to nikogo z redakcji Korso Kolbuszowskie, a szkoda bo podobno na kwarantannie nadredaktor Joanna Serafin sporo schudła i wygląda rewelacyjnie.

A Borys Budka wpadł i ... wypadł bo śpieszył się do Łańcuta słynnego z niezłej gorzelni. Zrobił sobie jeszcze kilka zdjęć z chętnymi i na tym się to skończyło.

Całe szczęście, że wszystko sfilmował niezawodny redaktor Paweł Galek, bo nikt by w to co się stało nie uwierzył.

więcej- kliknij tutaj

Pozorant

Radny Michał Karkut z braku czegoś lepszego do roboty, wymyśla na co wydać pieniądze z naszych podatków.

Ponieważ pomysł z podziemnym parkingiem w Dolinie Nilu z powodu ulewnych deszczów tak jakoś nie wypalił, to teraz nasz pomysłowy radny ma nowego gwoździa.





A może pan Michał wreszcie zrobi coś sam? Niech weźmie składane krzesełko i szóstkę piwa i siądzie na krzyżówce Kolejowej z Rzeszowską.
Kilka godzin rano i po południu wystarczy, aby zorientować się jaki (wielki) jest problem z parkowaniem w tym miejscu.

Może być tak (cuda się zdarzają), że sprawę załatwi tylko 15 minut postoju w godzinach szczytu?
Od tego wypadałoby zacząć.

P.s. Jeśli (już) rżnie pan pomysły innych, to wypadałoby pogadać o tym z autorami, a przynajmniej podać ich nazwiska. Miejscowa aktywistka samorządowa pani Joanna Procak, pewnie by się ucieszyła.







czwartek, 2 lipca 2020

Czy tak trudno być poetą?



Koło Zawodówki, gdzie wycięto piękne drzewa bo zabijały uczniów, dyrekcje i ciało pedagogiczne- dziura w ziemi już wydarta. Za chwilę beton zaleje kolejną część miasta.
A potem będzie znowu zdziwko, że kogoś zalało, albo Jezus Maria jak gorąco.



środa, 1 lipca 2020

A teraz reklama...

W Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy burza za burzą strach się bać.Burmistrz nie nadąża już z wprowadzaniem i odwołaniami  stanów pogotowia przeciwpowodziowego a.... rowy pozarastane.




Oczywiście, gmina zwali winę na powiat, powiat na melioracje i drogi krajowe, a trawa już po pas.

To jednak nasze miejsce i świadczy o nas samych, jak dbamy o naszą małą Ojczyznę.
Radny Michał nie ma do tego głowy, bo robi (w godzinach pracy?) porządki z.... pedofilami w samej Warszawie.

A dziewczyna z taczką, znowu dzisiaj pracowała przy 3-ego Maja .... sama.

wtorek, 30 czerwca 2020

Kobieta z taczkami

Sensacja na całe miasteczko.

Dzisiaj w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy furorę zrobiła niezła laska spacerująca po Piłsudskiego z.... taczkami. Na dobrą chwilę zakorkowała całą ulice- wszyscy kierowcy musieli ją dokładnie obejrzeć.

Sprawdziliśmy-to tylko miejscowa aktywistka samorządowa, pani Joanna Procak wysprzątała chodnik i ulicę z chwastów i całość odpadów bio zawiozła osobiście do PSZOK-u na... taczkach.

No... jesteśmy pod wrażeniem. Gdyby wszyscy mieszkańcy tak zrobili, to w miasteczku byłoby znacznie czyściej.

Dziękujemy Pani Joanno!


zdjęcie- Facebook


Jutro sprawdzimy jak wygląda chodnik przed domem burmistrza Zuby.





Pan Piotr

Wczoraj obchodził swoje imieniny radny Piotr Panek.

Widać, że jego ciężka praca przynosi efekty.Coraz więcej młodych ludzi interesuje się tym, co dzieje się w miejscowym samorządzie.Wzrasta nowe pokolenie, chcące mieć swój udział w tym, co dzieje się w naszej małej Ojczyźnie.

Nic więc dziwnego, że popularny samorządowiec rozdawał autografy na lewo i prawo.



Wszystkiego najlepszego panie Piotrze!

Wybory na burmistrza już w 2023 roku!






poniedziałek, 29 czerwca 2020

Dżuma czy cholera?

Teraz dopiero zacznie się jatka.Ludzie którzy nie wiedzą ilu członków liczy parlament, na czym polega trójpodział władzy, jakie uprawnienia ma prezydent, nagle zaczęli być politycznymi ekspertami i skoczyli sobie do gardeł.
W takim towarzystwie odpadamy i nie chcemy brać w tym udziału.


Ktokolwiek wygra, to i tak równo dostaniemy po tyłkach.Za te trzy miesiące przestoju kraju i kolejne tarcze trzeba będzie zapłacić, ktokolwiek by nie był prezydentem.Nie ma się więc co podniecać i obrażać innych.Życie jest takie krótkie.

Proponujemy melisę i oglądanie programów przyrodniczych.

niedziela, 28 czerwca 2020

Jest nadzieja dla ulicy Nadziei


Ponieważ pojawiły się wątpliwości co Komisja Skarg i Wniosków zrobiła w sprawie kanalizacji na ulicy Nadziei, głos w zabrał jej przewodniczący- Mirosław Kaczmarczyk



Komisja Skarg i Wniosków, której przewodniczę, rozpatruje skargi obywateli dotyczące pracy burmistrza i podległych mu urzędników wyłącznie pod kątem zgodności ich działań z obowiązującymi przepisami. Jeśli dokumentacja jest zgodna z normami i przepisami, uznaje się skargę za bezzasadną. Komisja Skarg i Wniosków nie jest uprawiona do oceniania prawidłowości funkcjonowania kanalizacji od strony technicznej, gdyż jej projekt i odbiór potwierdziły właściwe organy nadzorujące. Komisja znając skalę problemu dotyczącego złego funkcjonowania kanalizacji na terenie miasta zwróciła się do Burmistrza o szczegółową analizę i zdiagnozowanie problemu oraz złożyła wniosek o znalezienie i sfinansowanie rozwiązań usprawniających funkcjonowanie kanalizacji na ulicy Nadziei. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej głosowane będą zmiany w budżecie gminy Kolbuszowa, w których przewidziano środki na przebudowę odcinka wadliwie funkcjonującej kanalizacji na ulicy Nadziei. W przypadku kolejnych wątpliwości służę dokładną informacją pod numerem telefonu dostępnym na stronie Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Z poważaniem Mirosław Kaczmarczyk

Azaliż... dlaczego o tym nie poinformowali mieszkańców urzędnicy?


piątek, 26 czerwca 2020

Ewa Draus zdrowa- jak koń

Jak się dowiedzieliśmy od nadredaktor Joanny Serafin, prawie cały zarząd województwa podkarpackiego jest na kwarantannie.




Więcej -kliknij tutaj




Kamień spadł nam z serca.Jesteśmy pod dużym wrażeniem.





Znowu mróz zakrzypiał pod stopami



W Maglu jak mało kto, zdajemy sobie sprawę z tego, że korekta tekstów nie jest tania. Zwłaszcza gdy korektorki chcą zapłaty  w naturze.Niestety nie robimy się młodsi, więc nasze wpisy pozostawiają coraz więcej do życzenia, nad czym ubolewamy.

Wiemy że te usługi  są drogie, jednak raz na pięć lat, to nawet szeregowy poseł powinien się szarpnąć na jakiś tekst z sensem.Niestety Nasz Jakże Umiłowany Poseł poskąpił i wyszła straszliwa kobyła pełna błędów, której nie da się nawet na trzeźwo przeczytać.





To straszne. Nie chcemy nawet tego komentować, pozostawiając to pracownikom Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.




czwartek, 25 czerwca 2020

Biogazownia Dzikowiec- reaktywacja

Wczorajsze spotkanie z inwestorem doprowadziło do.... niczego.Mieszkańcy swoje, biznesmen swoje- postawi biogazownię.

Tu można do woli spekulować co tam widnieje (albo i nie) w Krajowym Rejestrze Sądowym, a nawet co tam robi nazwisko na "K".Co tam robi?

Nie za bardzo się temu przysłuchiwaliśmy, bo naszą uwagę przykuła zjawiskowa dziewczyna koło trzydziestki. Tym  razem nie była to pani redaktor z Korso Kolbuszowskie (też niczego sobie).
Jak się okazało, to miejscowa wróżka. Siedziała trochę z boku, obserwując całe zamieszanie z pobłażliwym półuśmiechem. Tak jakby chciała powiedzieć: nie martwcie się, nic z tego nie będzie.

Azaliż... już w domu, zaglądnęliśmy (za radą wróżki) w papiery przetargu na budowę tej biogazowni  jaki rozpisał inwestor  (tą razą) z Lublina.



Więcej- kliknij tutaj



Z polskiego na nasze.Inwestor ma chęci, działki a nawet zapewnione finansowanie.Nie ma pozwolenia na budowę, niezbędnych uzgodnień i pozwoleń.


Cały ten cyrk zacznie się więc od nowa.Wypadałoby więc stworzyć stowarzyszenie "Nasz Dzikowiec" (nazwa nie ma znaczenia, ale redaktor Galek by się ucieszył), które byłoby stroną w tej sprawie i mogło podważać prawnie i merytorycznie wnioski składane przez inwestora w sprawie budowy.


Tu zaczęlibyśmy od groźby bezpowrotnego zanieczyszczenia wód podziemnych, które są rezerwuarem wody dla kilku gmin.


Rządy PiS według Andrzeja Mleczki – powtórka z historii - Polityka.pl



środa, 24 czerwca 2020

Sesja rady miejskiej odwołana

Ktoś anonimowo, bez uzasadnienia odwołał sesję Ready Miejskiej. Nikt nie chciał się pod tym podpisać?

Teraz wszyscy zastanawiamy się, czy to dlatego, że  sekretarz Matejek mógł pozarażać wszystkich w urzędzie, czy też z innych powodów?

Chociażby dlatego, że Piotr Panek  zacznie się dopytywać o wynagrodzenia sołtysów za bieganie z workami.
źródło- Korso Kolbuszowskie



Smaczek polega na tym, że radni/sołtysi z burmistrzem na czele, pojechali ostatnio po radnym Panku, że jemu jedynemu w całej gminie nie podoba się system rozdziału worków, a oni są tacy zadowoleni.Teraz przynajmniej wiemy dlaczego.
Rocznie to wydatek około 150 tysięcy.Nic więc dziwnego, że odbiór śmieci jest coraz droższy.


Jeszcze gorzej będzie, jak radny Mirosław Kaczmarczyk zacznie drążyć temat pogotowia powodziowego, na czym ono polega i co robi w tym czasie w Galicji sztab kryzysowy?

A może (nie daj Boże) ktoś zapyta się o szerokość rur kanalizacji deszczowej na ulicy Partyzantów i czy przynajmniej można je będzie wykorzystać w salonach pool dance?

Stripper Pole GIF - Stripper Pole Dance GIFs


Inna przyczyna odwołania sesji może być taka, że radny Michał Karkut, się tak jakoś politycznie znowu zradykalizował. A przecież jeszcze tak niedawno (przy Adamowiczu) nawoływał do nie siania nienawiści  i takich tam innych głupot, bo to może prowadzić do tragedii albo i do czegoś gorszego.







Więc nas nawet nie za bardzo dziwi, że sesję nagle w trybie alarmowym odwołano.







Burmistrz Zuba w kanale

Burmistrz Zuba stworzył w miarę sprawną maszynkę do robienia inwestycji.Jedna grupa wyszukuje programów z których można w łatwy sposób dostać finansowanie czegokolwiek. Druga organizuje przetargi na wykonanie dokumentacji, przeprowadzenie inwestycji i jej kontrolę- odbiór. I to się (jakoś tam) kręci.

Jednak nie zawsze.Najbardziej kuleje to w rozbudowie kanalizacji.Zamiast stworzyć plan zagospodarowania całego miasteczka i pod to zrobić projekt kanalizacji, robi się to jednostkowo.
Wybiera się najtańszego specjalistę, który robi plan tylko jednej ulicy.Dostaje mało pieniędzy, więc nie interesuje go co dzieje się dookoła. Skutek jest taki, że rury są takie jakieś za małe, kąt nachylenia taki jakiś nie taki i nie ma zbiorników retencyjnych.

 Nic dziwnego, że to się zatyka, nie zbiera wody i w rezultacie wylewa.

Burmistrz twierdzi uparcie , że to wina ekstremalnych warunków i  że tak jest wszędzie.

Jeśli nowa kanalizacja nie może zebrać corocznego większego deszczu, to co się stanie gdy naprawdę lunie?

Może zamiast wydawać pieniądze na pierdoły (jak książka o Kolbuszowy), lepiej będzie zinwentaryzować to co jest i zastanowić się co trzeba zrobić już teraz aby zaczęło działać.

Azaliż.... wtedy jednak okaże się, że wiele wydatków Urzędu Miejskiego jest zupełnie nieprzemyślanych.
Innymi słowy urzędnicy z burmistrzem na czele , oraz Rada Miejska dają ciała.
Mamy książki, krokodyle, granitowe globusy a nie ma planu gospodarki wodnej.


wtorek, 23 czerwca 2020

Czy w bastionie PiS odbęda się wybory?

Z braku czegoś lepszego do roboty, tak się w Maglu zaczęliśmy zastanawiać.

A gdyby na przykład (nie daj Boże),  na szkoleniu członków komisji wyborczej w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, była osoba zakażona koronawirusem?
O jej! To teraz wszyscy musieliby trafić na kwarantannę. Cholernie mało czasu, aby przeszkolić nowych ludzi. I co teraz?

W Maglu, przetestowalibyśmy na łeb na szyję wszystkich którzy się  szkolili, oraz zorganizowali łapankę na nowych członków komisji i ich w czwartek przemaglowali.
Nad resztą niech się głowią prawnicy w Warszawie.
Zegar tyka...





Przepraszamy posła Zbigniewa Chmielowca


Od zawsze dworujemy sobie na Maglu z Naszego Jakże Umiłowanego Posła, że nic nie robi tylko cięgiem załatwia dla OSP sikawki i pompki.

Co byśmy teraz jednak  dziś zrobili bez dalekowzroczności posła Chmielowca?



zdjęcie- Kolbuszowa  lokalnie 24




Inna sprawa, po jaką cholerę uchylał nieba inwestorom na terenach zalewowych?

Chyba że to część większego planu.Poseł jako inżynier ochrony środowiska wie, że jak się nadbuduje w jednym miejscu tereny które są regularnie podtapiane, to w drugim zaleje. Niech więc ludzie mają przynajmniej pompy.To by tłumaczyło, dlaczego poseł z taką determinacją walczy o te urządzenia.

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Burmistrz Zuba na linii frontu

Burmistrz Zuba ogłosił pogotowie przeciw powodziowe, wziął parasol i... nie, nie poszedł sprawdzić poziomy Nilu, tylko pojechał na wiec poparcia prezydenta Dudy.






A jeszcze niedawno kokietował, że nie jest z PiS-u i polityka ogólnopolska go nie interesuje.


Azaliż... tu trzeba pochwalić starostę Kardysia, któren przyszedł jak na lokalnego patriotę przystało z powiatowym (przechodnim)  parasolem.