poniedziałek, 3 grudnia 2012

Lokalne przygrywki ,zagrywki i pogrywki z Przeglądem Kolbuszowskim w tle

Paweł Michno, na swoim blogu ujawnił rąbka tajemnicy ,o tym co działo się na sesji Rady Miejskiej.

Samorządowcy i społecznicy "docenili" społeczników. 20 lat pracy społecznej redakcji "Przeglądu" została oceniona negatywnie. Przez co? Przez prawdę...Prawda zawsze bywa bolesna, a nie każdy lubi krytykę. Część naszej Rady Miejskiej poczuła się "urażona" kilkoma artykułami, w których opisano kulisy wyborów samorządowych w naszej gminie w 2010 roku. I mniejsza o to jak było. Było minęło...właśnie było minęło. Więc dlaczego szanowni panowie potraktowaliście tak, a nie inaczej redakcję tego miesięcznika? Dodam zasłużonego dla powiatu kolbuszowskiego miesięcznika. Czasopisma które nigdy nie bało się pisać prawdy jakakolwiek by ona nie była. I to świadczy często o klasie człowieka. Pokazaliście dziś klasę...Chylę czoła.


Z drugiej strony nasi radni, którzy pokazali swoją siłę i słabą odporność na krytykę zlekceważyli osoby posła Chmielowca, starosty Kardysia, burmistrza Zuby i wielu innych, które pod wnioskiem się podpisały. Mają w nosie demokrację, wolność słowa, wolność prasy. Najważniejsze jest co innego. SIŁA I WŁADZA. Teraz my!

Odpowiedział mu inny blogujacy radny Michał Karkut.

społeczną pracę cenię, społeczników i ludzi żyjących z pasją podziwiam i chwalę. Takich nie ma wielu, którzy za darmo coś dla innych robią. Ta część jest cenna i warta honorów. Jednak ta mroczna - w piwnicy siedząca - jest złośliwa, nierozumna i szkodliwa, tak jakby na zamówienie kogoś z ratusza pisała. Źle bym się czuł, gdybym za te dwa lata usilnej próby skłócenia, ośmieszania i marnych insynuacji komuś medal do piersi przypinał. Nie. Weto! Koniec. Kropka.


O co tutaj chodzi? Ba!

Przemaglujmy to dokładniej.
 W poprzednich kadencjach ,rządziła w radzie koalicja burmistrza, ręcznie sterowana przez jego zastępcę Marka Gila.Gość rękami i nogami przepychał do rady swoich zauszników,posuwając się nawet do tego, że startował w wyborach ,a kiedy je wygrał -rezygnował (o tym nie przeczytacie jednak w Przeglądzie Kolbuszowskim).Doprowadziło to do takich kuriozów że "opozycja" nie miała swojego wiceprzewodniczącego rady,a byłnim.... pan Kluza, który swoimi "komentarzami" ubarwiał nudy gminnych sesji.
Maszynka działała sprawnie.Co tam sobie burmistrz wymyślił-zastępca Gil przepychał.Świat w Przeglądzie Kolbuszowskim był piękny. 
Znacznie zbrzydł ,gdy po kolejnych wyborach ,Frycowi udało się przeciągnąć na swoją stronę Dragana i Opalińskiego. Rzucono na szale stanowiska przewodniczącego rady,komisji finansów oraz sale gimnastyczną w Weryni . Trzeba jednak przyznać, że gość miał gest nie tylko dla swoich, jednym z wiceprzewodniczących rady zrobił pana Wilka z grupy poprzednio trzymającej władzę.
Nagle ,z dnia na dzień pan wiceburmistrz stracił swoją ulubioną zabawkę i poczuł się odtrącony ,niepotrzebny.Za to Przeglądzie Kolbuszowskim (dofinansowanym przez urząd gminy) pojawiły się  artykuły o "lewicowej koalicji",milicjantach,niepotrzebnych spinaczach,księżach w bagażniku radnego.Przypadek? Nie sądzę.Potwierdzają to obecne przepychanki z tytułem "Zasłużonego...".Wiadomo było,  po deklaracjach Opalińskiego i wycofaniu "serwisu" rady miasta z Przeglądu Kolbuszowskiegoże ta uchwała nie przejdzie.Po co więc, próbowano przepychać to na sesji?Ano tylko po, to aby dalej mieszać w tym kotle.
Jest jeszcze  drugie dno tej sprawy."Opozycja" pana Fryca wobec burmistrza Zuby, jest czystą iluzją.Iluzją stworzoną  na poczet gawiedzi.Wystarczy ślipnąć w kontrakty na ochronę,pozwolenia na budowę dużych obiektów handlowych i trochę pomyśleć.Nieprzekonanych odsyłam do nagrań z sesji, na której panowie Fryc, Zuba oraz Chmielowiec jednym głosem przekonywali mieszkańców, że żadna farma wiatrowa w gminie nie powstanie.Nie powstaje?

Wygląda na to, że panowie Fryc i Zuba dogadali się ponad głową pana Gila.A ten,  za wszelką cenę chce pokazać, że jest przydatny i wciska między to porozumienie kolejne kliny.
Tak było z nazwą ronda.Kto to wymyślił? Kto zbierał podpisy?Prawie się udało,poszło już na noże i.... po cichu w kuluarach panowie się dogadali, przepchnęli mostek.Nastała sielanka,wiec podgrzewa się stary kotlet z Przeglądem Kolbuszowskim.

Ot przygrywki,zagrywki i pogrywki miejscowych kacyków ,a pan Michno  niepotrzebnie się podnieca.


Fragment artykułu z Przeglądu Kolbuszowskiego:


11 komentarzy:

  1. "Pan Michno niepotrzebie się podnieca" - może po prostu wie znacznie, znacznie więcej niż Ty, może jest bardziej nieskażony niż Ty, może wierzy i ma idee nie jak Ty i opisana wyżej obecna koalicja?
    A Ty tę wiarę, jego i moją też, skutecznie zabijasz. Oskarżam Cię!
    T(ycha)W(oda)

    OdpowiedzUsuń
  2. W wielu kwestiach masz rację. Z pewnością rozgrywki były i będą, bo polityka to największa ku., jak ktoś powiedział mądry. Ale, nie porównuj, proszę, jednego lidera z drugim. Znam obu od lat, wiem, co mówię i musisz/możesz wierzyć mi na słowo. Nawet popatrzywszy na tych, którzy podpięli się pod tego a tego, np. Paweł z jednej, a X z drugiej strony.

    OdpowiedzUsuń
  3. to nieprawda, że jak tu piszecie, że lewica w Kolbuszowej przez 20 lat nie miała większości. Miała większość, a były to lata 1994 - 1998, a burmistrzem był wtedy Henryk Wilk, zastępcą burmistrza Zbigniew Cmielowiec, a przewodniczącym Rady Miejskiej Sp. Stanisław Mazan, z-cami przewodniczącego byli: Józef Fryc i Zenona Chodorowska. Jeżeli sie coś pisze to należy sie przygotować a nie pisać na oślep. Więcej błędów nie będę wytykać ale to jest na porządku dziennym. Piszecie co wam ślina na język przyniesie i nawzajnem sie opluwacie i podniecacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To przetrzyj może najpierw oczęta,uspokój się i... napisz do Stanisława Gorzelanego z Przeglądu Kolbuszowskiego.

      Usuń
  4. Moim zdaniem pomysł przyznawania miesięcznikowi tytułu zasłużonego dla (radnych i burmistrza) MiG Kolbuszowa był poronionym pomysłem. Szczęście od Boga dla Przeglądu, że karkut z frycem i spółką zagłosowali na nie.

    A propos karkuta, to jego notoryczne obrażanie St. Gorzelanego jest po prostu wstrętne, ale cóż... przyzwyczailiśmy się już do tego. Ten typ tak ma. karkut nie znosi jakiejkolwiek krytyki i już

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kiedy i w jaki sposób Karkut obraził Gorzelanego? przecież to Gorzelany obraża innych np. porównując Pika do mordercy Popiełuszki..

      Usuń
    2. Michał, nie szalej

      Usuń
    3. Michał na swoim blogu martwi się o śmieci, kanalizację, itepe, o basenie mantrę powtarza, zamiast trochę tam popływać i klatę wzmocnić. Ile, panie Michale, wyrzuciliśmy na projekt sali w Weryni, która nigdy nie powstanie, jak wiesz pan i ja, i reszta, która za tym głosowała? jakoś o tym się pan nie zająkniesz.
      sorry, Maglu, że u Ciebie pytania do radnego, ale że gatkami trzęsie przed koniecznością odpowiedzi, u siebie wyłączył komentarze.

      Usuń
  5. Czy mógłby ktoś podesłać nam zdjęcie tego "sensacyjnego" plakatu z zeszłego roku?
    Kolbuszowskimagiel@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Plakat był fajny akurat: osobnik z twarzą Fryca (w młodości) odziany w strój zomowca. Może to był i on sam, chyba służył w zomo?
    Nie podeślę, bo nie mam.

    OdpowiedzUsuń

Komentarz ukaże się po akceptacji przez administratora.