Radny Michał Karkut, już trzeci raz stanął w szranki wyborcze, na burmistrza Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.
Gratulacje!
Zaczął ostro. Wersalu i tym razu nie było.
Od razu wywalił kawę na ławę, powiedział jak jest i porozstawiał po kątach.
Azaliż.. ciekawe czy w czwartek, Pan Karkut powie, co trzeba zrobić, aby przestać być przewodniczącym Rady Miejskiej?
W sume, gdyby to zrobił, to wygrałby te wybory w przedbiegach. Takich liderów nam potrzeba.
Jednak tego nie zrobi i znowu przegra. Za to za jakieś 20 lat, wyrówna rekord powiatu doktora Waldemara Zarębskiego.