niedziela, 22 września 2013

W Kolbuszowej biorą.


W naszym miasteczku panuje (niesłuszna) opinia że tylko ryby tutaj nie biorą.

W niekonwencjonalny sposób zadał kłam tej plotce proboszcz parafii Wszystkich Świętych ,ksiądz Lucjan Szumierz.
Tutaj nawet ryby biorą...





EWANGELIA Łk 16, 1-13

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? Żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i Mamonie«”.

sobota, 21 września 2013

Leonard Cohen

79 lat temu urodził się Leonard Cohen.

Zawsze zaprowadza mnie do granicy Nieznanego.


Bohdan Hnatewicz


W Kolbuszowej mieszkali nie tylko Polacy i Żydzi,ale też... Ukraińcy.
W 1894 roku 4 marca urodził sie tutaj Bohdan Hnatewicz jeden z przywódców UWO- Ukraińska Wojskowa Organizacja. Tajna ukraińska formacja rewolucyjno- terrorystyczna,



Działalność UWO sprowadzała się do typowo terrorystycznej działalności wymierzonej w państwo polskie. W wydanej w 1929 r. we Lwowie broszurze propagandowej UWO wzywało: "Trzeba krwi - dajmy morze krwi! Trzeba terroru - uczyńmy go piekielnym! Trzeba poświęcić dobra materialne - nie zostawmy sobie niczego. Nie wstydźmy się mordów, grabieży i podpaleń. W walce nie ma etyki. Etyka na wojnie to pozostałość niewolnictwa, narzucone przez zwycięzców zwyciężonym".

>>całosc<<

W Polsce to terrorysta,a na Ukrainie bohater którego imieniem nazywane są ulice.

Nasz wspólna historia ma wiele białych plam.
W Kolbuszowej jest chociażby spora grupa wysiedleńców z kresów wschodnich,jak chociażby Nagasiowie,tudzież... Romaniukowie.Może ktoś  z Korso zrobi kilka ciekawych wywiadów na ten temat?Tygodnik ten zmienił szatę graficzną,ale dalej po staremu wieje z niego nudą.

piątek, 20 września 2013

Bardan rozdaje skansen?


Takie oto ogłoszenie wydało stowarzyszenie Kuźnia:

Zapraszamy do udziału w zabawie przygotowanej przez członków naszego Stowarzyszenia we współpracy z Muzeum kultury Ludowej w Kolbuszowej. Gra terenowa pt. "Drewno - lubię to!" została opracowana na tegoroczne obchody Europejskich Dni Dziedzictwa ph. "Nie od razu Polskę zbudowano".


Nas w Maglu zainteresowały jak zwykle nagrody.






Wygląda na to że Bardan rozdaje muzealne eksponaty.Jeszcze kilka takich konkurów i ani jedna chałupa na skansenie nie zostanie.

Kronika towarzyska.



Radny Karkut zapoczątkował nowa świecką tradycję i jako jedyny kolbuszowski samorządowiec ,pojawia się na oficjalnych uroczystościach z koleżanką małżonką.Brawo!
Swoją droga naprawdę nie ma się czego wstydzić.



zdjęcie-Korso Kolbuszowskie


czwartek, 19 września 2013

Kolbuszowskie patrioty 18 września.

Wczoraj na obchodach rocznicy 17 września,burmistrz Zuba miał prawdziwe łzy w oczach, tak jakby zapłacił za te wieńce z własnej kieszeni.

My  też zastanawialiśmy się po jaką cholerę te uroczystości?Skoro takie ważne i nieodzowne, to dlaczego o nich milczała  miejska i powiatowa  strona internetowa?
Jakiś wrażliwy  urzędnik pofatygował się nawet aby zamieścić tam ogłoszenie o zaginionym Huskim ,ale obchody pominął jako zupełnie nieważne.Zabrakło też wczoraj  radnych powiatowych i gminnych,to jednak zrozumiałe- nie rozdawano tam okolicznościowych diet. Nie widzieliśmy też wszechobecnego posła Chmielowca (mimo iż był w mieście).
Może więc sobie  darować,organizację takich nikomu nie potrzebnych szopek?Po co te wszystkie rozdzierania szat nad przeszłością?









Zamkną przy okazji Kardysia i Zubę?

Po Podkarpaciu grasuje grupa specjalna CBA.

Kilkudziesięciu agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukuje kilkanaście urzędów na Podkarpaciu" - podaje Radio RMF FM. Sprawdzane mają być między innymi urzędy starostw, sanepidu oraz Państwowej Inspekcji Pracy. Prokuratura w Krakowie potwierdza: nadzorujemy takie śledztwo

 całość


W Kolbuszowej dymią jak cholera dwa przemysłowe kominy,wycięto las ,zasypano zabytkową fosę,wydano pozwolenie na farmę wiatrową, kilka marketów, urzędnicy pracują na kilku etatach równocześnie,organizowane są dziwne nabory na stanowiska i.... no właśnie może panowie z CBA i do nas zaglądną?




Czym zajmują się urzędnicy miejscy?


Ponieważ coraz więcej jest chętnych zjedzenia obiadów z Maglem w Galicji,postanowiliśmy się lepiej maskować.Zaczęliśmy więc szukać w Kolbuszowej hotspotów.To jest miejsc w których można korzystać z internetu za darmo i praktycznie anonimowo.Ponieważ nie chce nam się latać po całym mieście z tabletem poszukaliśmy więc ich w internecie.Najłatwiej znaleźć je  na stronie UKE.



   

 I tu niespodzianka ... w Kolbuszowej wg UKE nie ma hotspotów.




UKE wysłał do wszystkich gmin zapytanie lokalizację hotspotów i tylko w Cmolasie o Majdanie Królewskim skorzystano z tej formy darmowej reklamy.Tak to jest gdy pracownicy referatu promocji pracują gdzieś indziej na cały etat.Jak widać przeszkadza im to w prawidłowym wykonywaniu obowiązków w magistracie.

środa, 18 września 2013

Sernik od Jimmy Hendrixa

18 Września 1970 roku zmarła legenda-jimmy Hendrix.
Poniżej wspomnienie o spotkaniu z nim  Lejba Fogelmana.

Dochodzimy do panskiego legendarnego spotkania z Jimmi Hendrixem.
Jeszcze tego samego dnia wieczorem zadzwonilem do kolegi, który juz tam
byl, Romana Frydmana, dzis wybitnego ekonomisty, który zabral mnie do
klubu. Tego dnia wystepowal w nim Jimmi Hendrix.
Zszedlem do toalety, gdzie nagle wpada jakis Murzyn i krzyczy: "Rece do
góry! Dam wam swoje pieniadze!". Nic z tego nie rozumialem, bo nie znalem
angielskiego i widzialem tylko, jak kolesie obok podnosza rece i leja po
nogach. To byl Hendrix, mój idol, stanal obok mnie i razem, z
przeproszeniem, odlewalismy sie!

To rzeczywiscie intymny kontakt.
Romek wytlumaczyl mu, ze ja nic nie rozumiem, bo wlasnie przyjechalem z
Polski, co bylo dla Hendrixa nie mniejsza egzotyka niz dla mnie spotkanie z
nim. Spytal, co mi sie najbardziej spodobalo w Ameryce, wiec mu
odpowiedzialem, ze piekny, gigantyczny sernik, który widzialem na górze, bo
tylko to przyszlo mi do glowy. I on mi kupil ten wielki sernik, który zaraz
mi zjadly tanczace wokól niego piekne, najarane panny. Na tym sie skonczylo
moje pierwsze i ostatnie spotkanie z Hendrixem.
A ja odlewałem się z Romualdem Lipko. :)

Co ukrywa Zuba?

Na ostatniej sesji rady miejskiej ,omawiano sytuację w gminnych szkołach.Niestety inspektor Kogut  zajęty prezesowaniem w  stowarzyszeniu Nil,oraz w spółdzielni Smak nie miał czasu dostarczyć radnym przed sesją wykazów kosztów jakie ponosimy na prowadzenie szkół,ani "zdawalności" egzaminów w poszczególnych placówkach.Bez tych danych radni nie są wstanie ocenić co dzieje się w kolbuszowskiej oświacie i ... nie ocenili.
Czy nie jest czasem tak że burmistrz na siłę,wbrew logice utrzymuje istnienie niektórych szkół mimo iż są zbyt drogie i nieefektywne w nauczaniu?
Czy nie robimy krzywdy dzieciom pozostawiając ich w lokalnej szkole, gdzie nie są w stanie zbyt dużo się nauczyć?
Może więc przed następną sesją rady ,urzędnicy  przedstawią stosowne zestawienia na papierze ,i odbędzie się merytoryczna dyskusja nad tym co zrobić ze szkołami w Bukowcu i Przedborzu?

To co mówi bowiem inspektor Kogut bywa bowiem całkowicie niezrozumiałe.






wtorek, 17 września 2013

17 września-dzień targowy

Dzisiaj rocznica napaści sowietów na Polskę w 1939 roku.Nasi samorządowcy obchodzić będą ją ... jutro.To taka nowa świecka tradycja.Wiadomo,wtorek to u nas dzień targowy i burmistrz ze starostą muszą zrobić zakupy na cały tydzień,porozmawiać z chłopami o rolnictwie,a nie chodzić na jakieś tam obchody.

Co ciekawe w Kolbuszowej przestawia się nawet godziny sesji rady miejskiej, żeby burmistrz mógł zdążyć na mszę do kościoła-tak jakby nie mógł pójść dnia następnego.Nieba mu przychylamy a i tak narobił 33 miliny długu (ciągle rośnie).



Uwaga policja łapie na fotoradar!


Wracałem sobie wczoraj spokojnie w nocy (około 23-młoda godzina ), na rowerze do domu  i przy wjeździe do Kolbuszowej Górnej,od strony Rzeszowa, coś mi błysło w oczy.Okazuje się że nasi dzielni policjanci postawili tam nieźle zamaskowany ,nie oznakowany fotoradar na trójnogu.Po drodze nie widziałem tam nigdzie oznakowania D-51




Prof. Ryszard Stefański z Uczelni Łazarskiego, ekspert od przepisów prawa karnego i ruchu drogowego, ocenia, że stawianie znaków przed fotoradarem jest słusznym rozwiązaniem.
Nie chodzi przecież o to, by złapać jak największą liczbę kierowców przekraczającą prędkość, ale o to, by zwolnili w miejscach niebezpiecznych.

Może więc lepiej zdabać o dobre oznakowanie strefy gdzie stawiane są fotoradary?




poniedziałek, 16 września 2013

Nowe Korso Kolbuszowskie-czyli zwłoki

Rodzina,bliscy znajomi, pana Semera zaginionego 22 lipca poszukują go w nadziei że jeszcze żyje.
Korso Kolbuszowskie jednak już na pierwszej stronie rozwiewa wszystkie wątpliwości.





Tygodnik ten sięgnął bruku na kolbuszowskim rynku.

Trzy koła dobre!


Ludu pracujący i uczący się miasteczka i wiosek,  radujta siem!
Burmistrz ogłosił tryumfalnie że basen jest otwarty!

Niestety burmistrz (który nosi krawat nawet do koszuli z krótkim rękawem) ,zapomniał poinformować przy tej okazji, ile ten przestój nas kosztował i ile zapłaciła za niego Skanska.
Po co babcię denerwować ,niech się babci cieszy...

niedziela, 15 września 2013

Kim jest Dorian Pik?



Usposobienie człowieka, który przyszedł na świat w dniu 15 września, jest dość nietypowe. Ciężko jest z tego powodu przewidzieć jego możliwe reakcje, bo nigdy tak naprawdę nie wiadomo do końca, jaki w danym momencie ma nastrój, a żeby to jeszcze utrudnić, zmieniają mu się one jak przysłowiowa chorągiewka na wietrze.

Jest bardzo zmienny i wrażliwy, interesuje go wszystko, co niebywałe, niebanalne, a nawet niebezpieczne, ponieważ jest mu ciągle mało nowych doświadczeń i wrażeń. Chce stale coś zmieniać w swoim życiu i jest żądny sensacji, więc jeśli same go nie spotykają, na rozmaite sposoby prowokuje los, byle tylko ubarwić swoją egzystencję, nieważne, czy pozytywnie, czy też w negatywnym tych słów sensie.

Działa impulsywnie i nigdy nie zastanawia się nad możliwymi konsekwencjami swoich posunięć, mimo iż ma do tego wielkie predyspozycje, gdyż posiada wielką wyobraźnię i gdyby tylko zechciał, potrafiłby dzięki niej wszystko sobie zwizualizować. Z entuzjazmem podchodzi do wszelkiego działania, niestety jednak jego fantazja powoduje, że często ulega swym złudzeniom.

Nieraz ma prawdziwe problemy z odróżnieniem prawdy od wytworów swej bujnej wyobraźni, przez co może działać na swą szkodę i podejmować się działań, które z całą pewnością powinien sobie odpuścić. Często uchodzi za człowieka żyjącego w swym własnym świecie i trudno się z tym nie zgodzić, ponieważ sprawia wrażenie, jakby na niczym i na nikim mu nie zależało.

Nie zważa na powszechnie obowiązujące prawa czy uznane poglądy i liczy się dla niego tylko to, co skrywa w swoim wnętrzu. Ciężko jest do czegokolwiek go namówić, ponieważ na każdą sprawę ma swój własny pogląd i nie chce zmieniać zdania w żadnej kwestii, nawet jeśli gdzieś z tyłu jego głowy kołacze się myśl, że byłoby to dla niego najlepsze wyjście. Nic sobie również nie robi z wymogów otoczenia i jest w tym dość samowolny, robi to, co chce i nie tylko dlatego, że nie zastanawia się nigdy, czy ktoś to akceptuje, czy nie, ale po prostu go to nie interesuje. Nie widzi powodu, dla którego miałby rezygnować z tego, co go uszczęśliwia albo choćby daje mu chwilową satysfakcję, trzeba więc przyznać, że potrafi korzystać z życia i ma też odwagę, by to robić

całość
Wszystkiego najlepszego panie Dorianie!

Ksiądz Szumierz napomina lokalnych polityków.

W zeszłym roku podczas kulminacji ataków miejscowych kacyków na Kolbuszowskiego Magla,zabrał głos na łamach Ziemi Kolbuszowskiej  ksiądz Lucjan Szumierz:


Nie tylko inni odciągają nas od Boga, ale często to my sami uciekamy przed Bogiem, jakbyśmy nie chcieli by wypełniły się Jego plany, jakbyśmy nie wierzyli, że Bóg chce naszego dobra. Boimy się, byśmy  nie byli odbierani za świętych, za pobożnych, za „kościołowych”, by nikt nie pomyślał, że najważniejszym naszym pragnieniem jest służenie Bogu. Pozwalamy się zniewolić przez otoczenie, kolegów, różne sytuacje, grzeszne przyzwyczajenia, pracujemy dobrze tylko jak nas ktoś kontroluje. Uwielbiamy pochlebstwa, choć wiemy, że nie są one szczere, ale gdy ktoś nas skrytykuje, gdy zwróci nam uwagę, choćby w imię przyjaźni, denerwujemy się jakby grunt usuwał się nam pod nogami. Boimy się poznać prawdę o sobie, choć tylko poznanie jej pozwala się nam prawdziwie zmieniać
.
Lucjan Szumierz.



Ach (tu się rozmarzamy), gdyby tak nasi lokalni politycy ,zaczęli słuchać i robić to co podpowiadają im księża.



sobota, 14 września 2013

Dieta na długowieczność!




Pan Eugeniusz Janczyk radzi , że aby długo żyć ,trzeba jeść dużo marchewki  i zagryzać ją zielonym groszkiem (ciekawe czy sam to robi?)  i broń Boże nie spać na cieku wodnym.

Aliści....

Na stronie UM znaleźliśmy fotorelację z urodzin kolejnej stulatki pani Heleny Bajor.>>kliknij tutaj<<
Jak widać na załączonych obrazkach długowieczna pani zajada tort i popija go szampanem ,czego sobie i wszystkim to czytającym życzy załoga Magla.




piątek, 13 września 2013

Kolbuszowska moda-suplement.


Ponieważ cześć czytelniczek naszego bloga, zakochanych nieprzytomnie w naszym umiłowanym burmistrzu, nie łapie o co chodzi, zamieszczamy stosowną ilustrację graficzną.
Prosimy porównać wygląd panów po lewej i prawej stronie obrazka.

Z którym panem (tak ubranym) wybrałyby się panie na obiad w Galicji?

Kolbuszowska moda.

 Krawat do koszuli z krótkim rękawem



To połączenie jest dość często spotykane na wiejskich weselach, gdzie wódka leje się tak szerokim strumieniem, że po godzinie kretyński wygląd nie ma absolutnie żadnego znaczenia.

Pamiętaj ! Koszula z krótkim rękawem –tylko  bez krawata, za to z rozpiętym guzikiem pod szyją.

czwartek, 12 września 2013

Powiedz im, że Bóg ich dopadnie!

10 lat remu odszedł do krainy wiecznych łowów Johnny Cash,legenda muzyki country.Zmarł 4 miesiące po swojej małżonce,nie mogąc pogodzić się z jej śmiercią.
Chodził ubrany na czarno ....

Noszę czerń dla biednych i pokrzywdzonych,
Mieszkających po beznadziejnej i głodnej stronie miasta,
Noszę ja dla więźnia, który już długo płacił za swoje przestępstwo,
A jest tam ponieważ jest ofiarą swoich czasów
....

Nosze ja dla chorych i samotnie starzejących się,
Dla nierozważnych, których zła droga uczyniła zimnymi,
Nosze czerń z rana dla żyć, które mogły być,
Każdego tygodnia tracimy setkę młodych, dobrych mężczyzn



Kolbuszowscy przedstawiciele wadzy  żyją tak jakby mieli żyć wiecznie.Podwyższają sobie bez umiaru pensje,nie zważając że większość z nas ledwo wiąże koniec z końcem.Podejmują fatalne decyzje, nawet nie zadając sobie trudu, aby je z nami konsultować,każą tylko płacić coraz wyższe podatki.Kpią z nas w żywe oczy, rzucając na otarcie łez-maskotki :Nilusia i Kolbusię.Odgradzają się od nas  murem obojętności,zatrudniają nawet ochroniarzy swoich biznesów i domów.


Możesz uciekać przez długi czas
Uciekać przez długi czas
Bardzo długi czas
Wcześniej czy później Bóg cię dopadnie...