piątek, 24 lutego 2023

(Za) udział wzięli

Wczorajsza sesja Rady Miejskiej była jedna z dłuższych , prawie 3 godziny (z przerwą).
Kto by to wytrzymał, za marne 9 stówek ?
Nic dziwnego, że radny Michał Karkut wybył po angielsku (bez pożegnania) już po 24 minutach.
Jak mu zapłacimy 2 tysiące diety, to może wytrwa z godzinę?



Reszta  samorządowców nerwowo wyżerała słone paluszki, słuchając mrożących krew w żyłach opowieści komendanta policji, straży pożarnej, miejskiej, a nawet powiatowego gajowego.

Po przerwie, cześć radnych już nie przeszła na sesję, bo.... po co? Same głosowania i nudy na pudy a i paluszków zbrakło.
Do końca dotrwało zaledwie 10 osób.




Gratulujemy!


Azaliż... mamy nadzieję, że reszta radnych, za taką robotę diet nie dostanie.






czwartek, 23 lutego 2023

Korso Kolbuszowskie wyznacza nowe standardy dziennikarstwa

 Wczoraj była Środa Popielcowa, udaliśmy się więc do kolegiaty, aby posypać głowę popiołem i podziękować.
Dziękowaliśmy, że odrzuciliśmy (dwa razy) ofertę pisania felietonów dla Korso Kolbuszowskie, a było to marzenie naszego życia.

Tygodnik stacza się coraz niżej. "Wolne" media uważają, że mogą pisać co i jak im się podoba, nie zważając nawet na kulturę (języka).



Azaliż...
najbardziej zszokowało nas to, że nadredaktor Joanna nie zacytowała całości i nie dodała "wy***ane".





poniedziałek, 20 lutego 2023

Wiktoria Miąso mistrzynią Polski

 Wiktoria Miąso ponownie została halową mistrzynią Polski w skoku wzwyż .




Gratulacje dla Wiki oraz rodziców Pani Małgorzaty i Piotra, którzy niegdyś mieszkali w bloku na Jana Pawła II.

piątek, 17 lutego 2023

Prawnik (na gwałt) potrzebna

 





Mieszkaniec Kolbuszowej zaniósł  był do Rady Miejskiej wniosek, o to aby ta zamroziła  podatek od nieruchomości na poziomie roku ubiegłego i nie podnosiła sobie diet.

Cool!

W radzie tymi sprawami zajmuje się Komisja Skarg, wniosków i petycji.

Rola Komisji polega na ustaleniu stanu faktycznego i prawnego w kontekście wniesionego pisma oraz przedstawieniu stanowiska dla Rady. Na wstępie KSWiP powinna stwierdzić właściwość rady do rozpatrzenia wystąpienia oraz zatwierdzić kwalifikację pisma jako skargę, wniosek lub petycję. Następnie radni powinni przeanalizować dostępne materiały i dowody (w tym dokumenty dostarczone np. przez zarząd powiatu) pod kątem zarzutów skargi/propozycji wniosku. Do tego celu można skierować prośbę o wyjaśnienia do urzędników lub instytucji, której dotyczy wystąpienie lub wezwać skarżącego/wnioskodawcę, świadków oraz osób mających wiedzę mogącą mieć znaczenie dla rozstrzygnięcia celem wysłuchania stanowiska. Po zapoznaniu się z argumentacją zainteresowanych, komisja powinna sformułować rekomendację dla rady co do ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy – powinno się ją przegłosować zgodnie z przyjętą procedurą. Rekomendacja powinna wiązać się z przygotowaniem projektu uchwały i uzasadnienia faktyczno-prawnego, którą otrzyma przewodniczący rady i przekaże do porządku obrad rady oraz materiałów dla radnych.

więcej kliknij sobie tutaj

To jest teoria, która obowiązuje gdzieś tam w Warszawie.Tu  jest jednak Kolbuszowa i działa  prawo wilka.

Zamiast więc uchwały rady, mamy odpowiedź przewodniczącego,  który stoi ponad prawem, a może jeszcze wyże





Na nasze oko, jednym pismem przewodniczący rady naruszył prawo w kilku miejscach.

 Po pierwsze  Rada Miejska jest organem kolegialnym i  jej przewodniczący nie może odpowiadać w jej imieniu. Powinno to nastąpić w drodze uchwały.

Po drugie, odpowiada tylko na wnioski, które są mu wygodne do komentowania. 

Po trzecie pan Wilk powołał się na takie jakieś nie takie przepisy, jakby nie wiedział, czego dotyczy artykuł 26 ustawy o samorządzie gminnym.


Azaliż.... potrzebna jest nam zdolna pani prawnik, która  ułożyłaby z tego skargę na działalność rady do wojewody, albo nawet jeszcze wyżej.
(W rozliczeniu, mamy wspólną wyprawę 19 marca do Rzeszowa na koncert SDM.)

Oczywiście to niewiele znaczące pierdoły, ale pokazuje, jak ta rada działa. Tam nic nie działa jak powinno.

Za rok gdzieś tak koło setki mieszkańców naszej gminy, będą opowiadać co też takiego (nie) zrobią gdy zostaną radnymi.
Macie tutaj wszystko na tacy. Dlaczego nie zrobicie tego teraz?





czwartek, 16 lutego 2023

Arogancja kolbuszowskich radnych

 





Grupa mieszkańców Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, napisała była petycję do Rady Miejskiej z prośbą, aby ze względu na wyjątkowo złą sytuację w kraju nie podwyższali sobie diet.









Radni  na komisji Skarg i Wniosków, pochylili się z głęboką troską nad tą prośbą mieszkańców i uznali ją za.... niezasługującą  na uwzględnienie.

Innymi słowy, radni mówią nam mieszkańcom, że można im skoczyć i będą robić to co tam sobie uważają i nie zamierzają, brać pod uwagę opinii mieszkańców.
Cool!
Przynajmniej są szczerzy.


Dorobili do tego nawet  uzasadnienie, podpierając się (jak żebraczym kijem) podstawą prawną.


Azaliż.... żeby było śmieszniej (to nie jest śmieszne) powołują się na artykuł ustawy , który nie dotyczy tej sprawy.



Czy za takie wykonywanie swoich obowiązków, powinniśmy wypłacać radnym po 9 stówek miesięcznie,


piątek, 10 lutego 2023

Minister Czarnek w Kolbuszowej

 Minister Czarnek, zamiast inwestować w szkoły, porozdawał miliony na to co tam sobie uważał, a nawet na nową elewację,  dla kościoła w pobliskim Rzeszowie.

Komuś się to nie spodobało i dał temu wyraz, malując cosi na murze tej placówki.
Typowy przykład wandalizmu. Opisano to w Rzeszów24 info, podlinkowało Korso Kolbuszowskie, a skomentować raczył niezawodny ... radny Michał Karkut. Po prostu nie mogło go tam zabraknąć. Ten typ tak ma.



Azaliż...  w naszej  Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, rajcy miejscy idą tym śladem i zamiast rozbudować Szkołę Specjalną, albo ufundować stypendia dla uzdolnionych dzieci, postanowili podnieść sobie  (i tak wysokie) diety. Nie dlatego że muszą, tylko dlatego, że mogą.

Czyli jeśli teraz, ktoś wkurzony planami radnych, wymaluje na chałupie  Michała Karkuta : Okradacie dzieci-WSTYD, to nie będzie prymitywne chuligaństwo? Tylko całkiem rozsądna, jakże kulturalna odpowiedź, na skandaliczne zapędy samorządowców?






czwartek, 9 lutego 2023

Możemy spać spokojnie-radny Karkut czuwa

  Michał Karkut  nas uspokoił- możemy spać spokojnie.

Radny wstał wczoraj (przez przypadek) prawą nogą i  w ramach poprawiania wizerunku, nadszarpniętego walką o podwyżki diet, postanowił  zrobić cosik pożytecznego.

Cool!


Azaliż.... tak sobie przypomnieliśmy, że poprzednie inwestycje drogowe (przypilnowane przez radnego) są takie jakieś nie takie. Wystarczy zresztą przejść się na krzyżówkę ulicy Obrońców Pokoju z Jana Pawła II, żeby zobaczyć o co chodzi.


Ślipnęliśmy więc w plany nowej inwestycji drogowej, która potencjalnie może odciążyć od  ruchu ciężarówek   centrum miasta. Okazuje się, że jest tam pieruński zakręt na którym raczej nie miną się dwie ciężarówki z przyczepami jadące z (i do) rampy przeładunkowej PKP.
Może da się to jeszcze jakoś poprawić, zanim zostanie wybudowane?





środa, 8 lutego 2023

Czy jest ktoś chętny, by zostać starostą?

 Radni miejscy, kręcą nosami, że uwzięliśmy się na ich diety, a nie bierzemy się za tych z powiatu.

Ok.






Skoro radny za pracę w radzie dostaje dietę w wysokości 420 złotych miesięcznie, to jakim cudem szeregowy radny ma dietę w okolicach 10 tysięcy rocznie?




No... wiemy dlaczego, a nawet jeszcze więcej, ale czy ktoś,  oprócz nas to wyłapał?  ;)

Azaliż.... starosta Kardyś i rada powiatu mają spokój, ponieważ robią wszystko, aby mieszkańcy nie zobaczyli przed sesją projektów uchwał. 
To żadne fanaberie- są samorządy które nie robią z tego tajemnicy.

więcej - kliknij sobie tutaj

Dlatego, wypadałoby poprosić/wymóc na radzie, aby do zawiadomienia o sesji (dla mieszkańców) dołączano te same dokumenty co radnym.
W każdym bądź razie, my byśmy zaczęli, od tego kampanię wyborczą.



wtorek, 7 lutego 2023

Bez tytułu

 Jak wieść gminna niesie, na najbliższej sesji Rady Miejskiej, mają być zbierane pieniądze, na pomoc w rehabilitacji Rafała Niemczyka.



poniedziałek, 6 lutego 2023

Prawdziwe profity radnych- to nie dieta

 
Radni kolbuszowscy będą jutro na Komisji Rolnictwa, debatować o ile podnieść sobie diety. Ledwo wiążą koniec z końcem i muszą wyjadać (bardzo) słone paluszki na sesji Rady Miejskiej.


Nikt jednak z nich nie mówi, o wcale nie małych korzyściach, jakie może się mieć, będąc radnym.

Przede wszystkim, można załatwić robotę dla całej najbliższej rodziny, a nawet dalekich pociotków.
 Dostać drogę z dywanikiem asfaltowym pod samą chałupę, lampę, uzbrojenie i zmianę planu zagospodarowania dla swoich działek, a nawet darmową ziemię na podniesienie poziomu swoich nieruchomości (żeby patrzeć na innych z góry). Nawet koledzy z branży, mogą dostawać lukratywne kontrakty i brać nas jako podwykonawcę. I inne takie i tym podobne profity.
Nie należy też zapominać o tym, że służby miejskie się nie czepiają, szanując to, że pracuje się społecznie, bez wynagrodzenia.

Czyli jest całkiem nieźle. Oczywiście  radni  Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy tego nie dostają  i dlatego wyjadają paluszki i chcą większej diety.

I tu sobie przypomnieliśmy, że  radny Michał Karkut, lata temu wycierał biurka w jakiejś rządowej agencji, za jakieś marne cztery dychy rocznie.

Azaliż.... zaczęła się wtedy walka o obwodnicę Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. Do Warszawy jeździła delegacja przedstawicieli miejscowej władzy, radnych i biznesu. Czyli burmistrz, radny Karkut i Pan Prezes. Operatywny radny, wpadł w oko właścicielowi biznesu, który zatrudnił go w swojej firmie.
I proszę, jak na miejscowe warunki, Pan Michał zarabia całkiem nieźle.




Gdzie byłby teraz, gdyby nie był radnym?
Tu podpowiadamy, że gdy się jest sprzedawcą, bycie samorządowcem pomaga w pracy,  gdzieś tak od 10% w górę. Pod warunkiem jednak, że na swoim oficjalnym koncie na Facebooku, nie uprawia się prymitywnej nagonki politycznej.


niedziela, 5 lutego 2023

Słowo na niedzielę

 Na koniec zeszłego roku, proboszcz Lucjan Szumierz zagaił, że wypadałoby wysłać do okulisty tych, którzy nie zauważają, że Nasza Wielka Lasowiacka Stolica się rozwija.

Azaliż....
prze księdza.... Kolbuszowa się rozwija, ale nie w tym kierunku którym powinniśmy.







sobota, 4 lutego 2023

Dzieje ( się w ) Kolbuszowej

 Jakieś 3 lata temu, dyrektor Andrzej Dominik wraz z radnym Michną, zapewniali,  że powstanie monografia Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. Taka że ho, ho- klękajcie narody. Potrzebne im tylko  drobne 50 tysięcy złotych, aby to wiekopomne dzieło powstało. Radni klepnęli to bez ceregieli.  Do tej jakże ważnej dla naszego miasteczka pracy, zatrudnić miano wielkie nazwisko z samego Krakowa!
Najbardziej ucieszył się z tego chyba radny Mirosław Kaczmarczyk- że nie będzie musiał sam tego pisać.


W Maglu poczuliśmy pismo nosem i skrobnęliśmy do dyrektora biblioteki, wniosek o udostepnienie informacji publicznej. Niestety Andrzej Dominik (zaczytany w biografię Mussoliniego), zignorował nasze pismo. Wisi nam to i powiewa, chcieliśmy mieć tylko podkładkę, żeby nikt nam nie skoczył na papiery, że nie ostrzegaliśmy.

Nie myliliśmy się  niestety. W poniedziałek odbędzie się promocja tego czegoś.



I to dopiero pierwszy tom.

Azaliż..... jest tu jednak pewna pociecha. Znając  operatywność nowego derektora biblioteki, można być pewnym, że następne tomy tego dzieła powstaną dopiero za jakieś 20 lat.

Szkoda tylko publicznych pieniędzy, które można było przeznaczyć, chociażby na zasadzenie kilkuset drzew.

piątek, 3 lutego 2023

Karkuty nie odpuszczają

 Człowiek nawet spokojnie odpocząć nie może....
Maszynka do głosowania w radzie miejskiej miele powoli dalej. We wtorek o 13 w ratuszu, kolejny akt na komisji Rolnictwa.




Będzie ciekawe, bo Pan Tomasz Buczek, ma zamiar zapytać się radnych, dlaczego się zgadzają na to, żeby burmistrz przynosił im projekty uchwał na 15 minut przed głosowaniem, czy są wstanie je w tak krótkim czasie przeczytać, zastanowić i podjąć sensowną decyzję. I czy jest to warte aż 9 stówek z naszych kieszeni miesięcznie, a może tylko 500 złotych wystarczy? Dlaczego nie?

Azaliż.... żeby było śmieszniej, komisja Rolnictwa została powołana po to, aby.... jej przewodniczący mógł dostawać więcej pieniędzy.
Cool!









poniedziałek, 30 stycznia 2023

Kolbuszowa w dołku finansowym?

Skasowaliśmy ten wpis , ponieważ zbłaźniliśmy nim  się kompletnie. To dowód na to żeby nie pisać po pijoku.

A byliśmy nieźle wstawieni, bo nie zauważyliśmy tych  "brakujących" 600 tysięcy rubryczkę wyżej.
Przepraszamy.

Wypiliśmy ze szczęścia, ponieważ zaczęliśmy podróż życia, na którą zbieraliśmy się od bardzo długiego czasu.
Tak więc przez  jakiś czas nas  nie będzie, ale my tu jeszcze (tradycyjnie) wrócimy. :)


The Start of a Journey  by Elaine Plesser




niedziela, 29 stycznia 2023

Propozycja dla radnych miejskich

 Żary żartami, pogadajmy jednak poważnie o pracy rady miejskiej.

Statut Miasta Kolbuszowa






Statut Miasta Rzeszowa.


§ 25
1. O sesji powiadamia się radnych na 7 dni (a w przypadku sesji nadzwyczajnych, niezwłocznie po otrzymaniu wniosku) przed ustalonym terminem obrad, wysyłając zawiadomienia zawierające dane o miejscu i czasie rozpoczęcia sesji, projekt porządku obrad oraz projekty uchwał i niezbędne materiały związane z przedmiotem sesji. 


Niby różnica niewielka, ale  rzeszowscy radni dostają projekty uchwał na 7 dni przed sesją- w Kolbuszowej wystarczy 30 minut.

W Kolbuszowej, projekt uchwały o zmianie budżetu wygląda tak: kliknij sobie tutaj


W Rzeszowie  tak: kliknij sobie tutaj


U nas jest to świstek papieru, bez uzasadnienia, wyjaśnienia, nie podpisany przez burmistrza.





Przegłosowaliście coś co wg statutu nie jest projektem uchwały.

Rzeczywiście, 9 stówek to niewiele, za podpisanie się własnym nazwiskiem, pod czymś takim, ale przecież nawet 3200 to nie dużo.

Może więc, przed podwyższeniem sobie diet, podyskutujemy o tym jak rada miejska powinna pracować?

Tą  uchwałę można zaskarżyć i zostanie uchylona. Jednak będzie  znowu wstyd na całą Polskę , że radni chcą podwyżek a nie wiedzą nad czym głosują.

Azaliż.... proponujemy więc, abyście zmusili przewodniczącego Krzysztofa Wilka do przestrzegania statutu, oraz poprosili burmistrza do przedstawiania projektów uchwał (wraz z uzasadnieniem) na 7 dni przed sesją (zanim poprawicie pod tym względem statut).

Dacie radę? Czy trzeba będzie, to zrobić za was?
Jak na razie, oszukujecie nawet samych siebie.






piątek, 27 stycznia 2023

Nagradzanie Romaniuka

Grzegorz Romaniuk został wybrany wolontariuszem roku, a w  kapitule zasiadał starosta Kardyś.




Azaliż .... no nie  wiemy, no nie wiemy, jak starosta dopuścił do zwycięstwa Romaniuka. Tylko w jeden sposób. można to objaśnić: pozostali kandydaci muszą go jeszcze bardziej wcurwiać.

Radni miejscy są głodni

 Radni załapali, że są obserwowani.
Na początku obrad przewodniczący Wilk tłumaczył, że jak siedzą na telefonach, to w bardzo ważnych dla miasta sprawach .






Później zeszło na diety










Radny mieszkający w Rzeszowie , dalej w dobrej formie.
Nie czekał nawet tych kilkunastu sekund, żeby padły sakramentalne słowa "Zamykam sesję", tylko zerwał się jak uczeń, słysząc dzwonek na ostatniej lekcji. Gratulujemy refleksu!




Konkurencja była jednak tuż za nim- zresztą sami zobaczcie- kliknij sobie tutaj 
Czyżby siedzieli tam za karę?



czwartek, 26 stycznia 2023

Waria(n)t trzeci

 Kolbuszowscy radni zamiast  przegłosować i zakończyć temat podwyżki diet, wybrali wariant trzeci- schowali głowy w piasek. Udali, że nic się nie stało, że całego tego pieprzenia  o niskich dietach, po komisjach nie było.
Nikt z grupy inicjującej, nie miał jaj, żeby wstać i przeprosić mieszkańców za całe to zamieszanie.

Azaliż.... sam sprawca postawienia na nogi pół miasta, przekroczył natomiast kolejny próg żenady.
Zasłonił się zbiórką  pieniędzy na chore dziecko kolegi. Jednak nie wstał i nie poprosił koleżanek i kolegów z rady o wpłaty przynajmniej części (ciągle za wysokich) diet na zbiórkę, tylko zachęcał do pobrania plakatów i propagowania akcji. Wiadomo mieszkańcy Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy mają dobre serca i cosi tam zawsze dołożą.
Mógł to zrobić prywatnie, przed sesją, wolał publicznie do mikrofonów.




Podwyżki diet na wokandzie - tylko cicho. Tylko cicho!

 Kolbuszowscy radni miejscy, wystraszyli się reakcji mieszkańców na ich zapędy podwyższenia sobie diet.
Chyba tylko oprócz radnego Dragana , który jak mówi o sobie - jestem twardy.

Zrezygnowano więc z jawnego procedowania uchwały. Dzieje się to ukradkiem, co by redaktor  Paweł Galek nie zobaczył. Wiadomo, przyjdzie, nagra, narobi zdjęć i będzie znowu wstyd na całą Naszą Wielką Lasowiacką Stolicę.




Na dzisiejszej sesji nie ma w porządku obrad podwyżki diet. Jaki to jednak problem w tym, żeby go  rozszerzyć. W Kolbuszowej wszystko jest możliwe, ponieważ w Statucie, radni "zapomnieli" napisać w jaki sposób proceduje się uchwały.

Teraz są dwie opcje.
Pierwsza- szybko uchwałę odrzucimy, żeby ludzi nie denerwować.

Druga-szybko uchwałę przepchniemy, co by ludzi nie wkurwić.

Azaliż... jeśli przejdzie druga opcja, to zaczną się w Kolbie cyrki jakich tu nie widziano.




środa, 25 stycznia 2023

Kolbuszowska rada miejska- cyrk na kółkach

 Burmistrz Jan Zuba przy pomocy przewodniczącego Krzysztofa Wilka, zrobił sobie z rady miejskiej maszynkę do głosowania. Radni mają tylko przyjść, podpisać listę, podnieść rękę i do domu.

Przesadzamy? To zobaczcie sami.


Sesja rady ma odbyć się 26 stycznia, czyli wypadałoby  zawiadomić o tym  radnych (i mieszkańców) na jakieś 7 dni przed, wraz z projektami uchwał. Więc aby tego się trzymać, zwołano komisję finansów, aby klepnęła projekt zmian w budżecie  17 stycznia o godzinie 13. 
Cool!  

Azaliż.... projekt uchwały zaopiniowała radczyni prawna  w tym samym dniu o 9.30.   




Czyli w teorii samorządowcy mieli  tylko 3.5 godziny na zapoznanie się ze zmianami na drobne 1.5 miliona złotych.
Założymy się o każde pieniądze że tego nie przeczytali, nie konsultowali z mieszkańcami. Przyszli tylko machnęli ręką i po 15 minutach do domu.

Ich poświęcenie miało jednak (jakiś) sens, ponieważ reszta radnych mogła studiować ten dokument, przedstawiać mieszkańcom do konsultacji przez całe 7 dni.

Cool!


To jednak nie koniec. Burmistrz Zuba myślał , myślał i wymyślił. Skoro 1.5 miliona poszło gładko, to zwiększmy wydatki o 2.5 miliona. 






Dzisiaj to sporządzili urzędnicy, jutro  przez 5 minut, będzie nad tym obradowała komisja finansów. Muszą się śpieszyć, bo zaczynają o 7.45 a sesja zaczyna się o 8.00.

Do projektu uchwały nie jest załączone pisemne uzasadnienie. Nie wiadomo co i jak. gdzie i po co.

To wszystko jest (mniej więcej) zgodne z prawem, ponieważ Statut Miasta Kolbuszowa (uchwalony przez tych samych radnych) jest  świstkiem papieru nadającym się tylko do kosza.


I teraz pytanie do radnego Michała Karkuta: Czy jest to warte  więcej niż 500 złotych od łebka?