Informacja o stacji bazowej została przezornie schowana, a urzędnicy rozpisują się na temat motocyklistów, piłkarzy ,uroczej Zuzi,a sam burmistrz nawija o środkach i to w jednym zdaniu!

Chowają sprawę głęboko pod dywan-może się uciszy.Jeśli nie, to burmistrz Zuba najwyżej wicie rozumicie, powie jak w sprawie farm wiatrowych: ja byłem od początku przeciw, ale procedury takie i musiałem.
Panie Burmistrzu!
Jeśli rzeczywiście działa pan w interesie mieszkańców,to proszę nam powiedzieć, gdzie ten maszt ma konkretnie stanąć,jakiej ma być wysokości i jaka jest dla niego strefa ochronna.Dlaczego nie przeprowadza pan konsultacji na ten temat -chociażby na spotkaniu mieszkańcami po sumie w parafii św Alberta?Dlaczego to wszystko odbywa się w tajemnicy i my mieszkańcy, musimy chodzić w godzinach pracy do magistratu, żeby się dowiedzieć co tam znowu kombinujecie?
Tylko proszę nie sprzedawać tych głodnych kawałków że pan nie czytasz Magla.Poniżej fragment listy zaglądających w dni robocze na Kolbuszowski Magiel.

Czyta to Pan (dzień dobry),wie o tym, że ta sprawa nas niepokoi i nie rozwiewa naszych wątpliwości.
Nie wstyd Panu? A może jakieś poczucie obowiązku?Też nic?
Może po prostu wybierzmy jakiegoś innego burmistrza?
A może najmłodszy kolbuszowski radny, zamiast zastanawiać się co tu będzie za 100 lat ,zacznie sam układać naszą wspólną przyszłość?No... Dorian,mieszkasz tu? Ty też nabierzesz wody w usta w sprawie tego masztu?A może już dziś, wspólnie pomyślimy, że tam nie za 100, ale 10 lat będzie osiedle domków jednorodzinnych i ten maszt pasuje tam jak pieść do nosa?
Ulotka protestacyjna do pobrania,wydrukowania i rozpowszechnienia ---> kliknij tutaj