sobota, 9 grudnia 2017

Korwin Mikke w Kolbuszowej- ten system trzeba zmienić


Na spotkaniu z europosłem Januszem Korwinem-Mikke, prezesem partii Wolność, tłumów nie było.Jednak jak na kolbuszowskie warunki ponad setka, głównie młodych osób, to jednak przyzwoity wynik.





"Korwin" to nie moja bajka, nie podzielam jego poglądów, jednak nie można przejść obok tego o czym mówi obojętnie.
Szczególnie jego analizy sytuacji bieżącej są niezwykle trafne.

Janusz Korwin-Mikke ubolewał nad tym , że w Polsce po '89 stworzono system w którym 95% ludzi, musi codziennie walczyć o życie. To zabiera im większość czasu i nie mają go, by bronić swoich ideałów.
Ludzi powyżej trzydziestki wciąga ten system.Pokornieją, szukają mżliwości awansu, lepszej pracy poprzez układy w ramach "obowiązującego" porządku.

Dlatego trzeba kształtować młodych ludzi zanim  wejdą w tryby tego systemu.Tu przypomnieli mi się Dorian Pik z Michałem Karkutem którzy 10 lat temu (jak ten czas szybko leci), chcieli rozwalić miejscowy układ władzy. I co? Spokój.

Z uwagą przysłuchiwał się temu z boku najmłodszy kolbuszowski radny-  Piotr Panek.
Może on się nie zestarzeje? :)

W potyczke słowną z Januszem Korwinem-Mikke wdał się miejscowy dyskutant pan Andrzej . Szło mu całkim nieźle i wytrzymał ponad 10 minut.To jest podobno nowy rekord województwa.


Trudno nie odnotować też , że główny organizator spotaknia w Kolbuszowej-  pan Sebastian Skrobacha, był niezwykle spięty i to na dwa guziki. ;)


zdjęcie- facebook


Kontak z członkami partii Wolność- Janusza Korwina Mikke w Kolbuszowej przez profil na facbooku- kliknij tutaj.
To dobrzy kandydaci na mężów. Zgodnie z linią parii kobity mają nie pracować zawodowo tylko siedzieć w domu i zajmować się wychowaniem dzieci.

piątek, 8 grudnia 2017

Magiel zdemaskowany


Nigdy nie sądziłem, że wpadnę i do tego tak głupio.
Zgubiła mnie, moja legendarna już  blogerska rzetelność.

Dostałem ciekawą informację i pojechałem w teren aby sprawdzić to osobiście. Ponieważ jest troszeczkę chłodnawo nie pojechałem rowerem tylko pożyczonym od sąsiada  samochodem. Dla niepoznaki ubrałem ciemne okulary, oraz myckę.Na miejscu nie było redaktora Galka, ani nikogo z Korso.

Gdy wróciłem do domu czekała już na mnie wiadomość:



byłes dosc rzetelny w swoich wpisach, tzn. że sprawdzałeś w terenie sprawy w których interweniowali u ciebie czytelnicy. jeździłes samochodem (terenowym) w czarnych oklularach przeciwsłonecznych i patrzyłes czy sa te obiekty w rzeczywistosci. a Ja Ci zdjęcia zrobiłem :) i teraz wszystko przeciw Tobie wykorzystam!!!!

Groźba czekała na mnie też na facbooku.




No cóż, nie dam się szantażować jakiemuś zrezygnowanemu bezradnemu. Kobyłka u płota, baba z wozu itp itd. Jednym słwem, umówiłem się z moją ulubioną redaktor śledczą ma wywiad rzekę w Galicji.Będzie grubo!


czwartek, 7 grudnia 2017

Kalejdoskop tygodnia


Jak się dowiedzieliśmy że źródeł poinformowanych, do  wojewodziny wpłynął kolejny donos na (byłego już) radnego Grzegorza Romaniuka. Mikołaj rozadając prezenty dzieciom w przedszkolu, miał prowadziłć biznes (tym razem) na mieniu gminy.

                                                        ***

Według burmistrza Jana Zuby wysepki i skręty na odnowionej ulicy Jana Pawła II zgodne są z  normami.
Teraz tylko wyszło na jaw, że kolbuszowianie nie umieją jeździć samochodami..
Przed remontem umieli?
                                                       ***

Okazało się (jak twierdzi włodarz miasta), że drzewa na ulicy 11 listopada są podeschłe i trzeba je  powycinać.
Podobno problemy z nimi zaczęły się wraz z otwarciem nowych szalet miejskich.Od tej pory panowie po prostu przestali podlewać drzewka.

                                                       ***

Wójt gminy Raniżów ogłosił konkurs na dyrektora GOKSiR. Jak wieśc gminna niesie, po kilkudziesięciu minutach pojawił się pierwszy chętny  z gotowymi dokumentami.Jak opowiadają  - czekał od rana.

                                                      ***

W Kolbuszowskim Przeglądzie Netu, pojawił się wizerunek Świętego Mikołaja w wersji kolbuszowskiego  artysty Wojciech Trzyny.




Święty Mikołaj jest w otoczeniu wilków.Jak powiadają, chce go zakupić(były już radny) Grzegorz Romaniuk."Cena nie gra roli".

kliknij tutaj

                                                         ***

W Korso Kolbuszowskie nasi samorządowcy opowiadają na co wydaliby  milion złotych, gdyby spadł im on z nieba.
Kłamią jak z nut. Przecież wiadomo, że każdy wolałby wyjechać na Hawaje  (z miłą osobą towarzyszącą).

Czego sobie i wszystkim czytelnikom życzy-  Magiel.













wtorek, 5 grudnia 2017

Co dostanie sygnalista?


Jutro mikołajki, a my w Maglu z przerażaniem czekamy na to, co dostanie ten (wszyscy wiemy o kogo chodzi), który doniósł na (byłego) radnego Romaniuka?
W redakcyjnym głosowaniu wygrał : niezły łomot.

My w Maglu, jak zwylke bez rewelcji, dostaliśmy nawet zajawkę na mailu.







Człowiek z szyszką na głowie


Warto słuchać co burmistrz Zuba powi , bo jak się pomyli to i prawdę chlapnie.
Jego wypowiedż w sprawie kolbuszowskich drzew przybliżyła w Korso Kolbuszowskie , moja ulubiona redaktor śledcza, niezwykłej urody- Lidia Wyzga.

Z wypiekami na twarzy przeczytałem jej pasjonującą , trzymającą w napięciu, pełną zaskakujących zwrotów relację.

Te drzewa są podeschłe i niezależnie od tego, czy tam byłyby jakiekolwiek prace wykonywane czy nie, to i tak musiałyby być usunięte - przyznaje włodarz gminy i zapewnia, że gmina rozpoczęła już nowe nasadzenia. - Ta zieleń musi być przede wszystkim bezpieczna.

Zjawiska atmosferyczne, które ostatnio nasilają się w Polsce, powodują spustoszenie. Na szczęście nas to omija, ale widzimy, co się dzieje w wielu miastach. Giną ludzie, niszczone jest mienie, a nam przede wszystkim zależy na bezpieczeństwie - deklaruje burmistrz i dodaje: - Nowe nasadzenia muszą być przemyślane. Musimy sadzić takie gatunki drzew, żeby były bezpieczne, służyły mieszkańcom i zdobiły miasto.

Całośc -kliknij tutaj


Cool!

Ręce same skłądają się do oklasków. Jaki to nasz władarz mądry,  przewidujacy i taki jakiś wspaniały jest.

Azaliż... w ten sam sposób tłumaczono rżnięcie drzew na ulicy Jana Pawła II i Handlowej.Tutaj warto zacząć myśleć i się zastanowić: Czy na pozostałych ulicach jest taki sam bajzel?

Kiedy burmistrz ma zamiar coś z tym zrobić?
Jan Zuba rządzi (i dzieli) do spółki w Kolbuszowej już prawie 20 lat.To kto jest winien tych wieloletnich  zaniedbań?


poniedziałek, 4 grudnia 2017

Skansen i.... Galicja


Coraz częściej  nasze miasteczko rozpoznawalne jest z dwóch rzeczy: Skansenu i   pierogów w restauracji Galicja państwa Wesołowskich.

Po  National Geographic, kolbuszowską restaurację zauważył  najpopularniejszy polski blog podróżniczo kulinarny "Taste away".Autorzy umieścili ją wśród dziesięciu miejsc które warto odwiedzić na podkarpaciu.

więcej - kliknij tutaj






Azaliż... Zapewne to tylko zbieżnośc przypadków, ale o Galicji zaczeło być głośno w mediach,  kiedy zaczałem tam przesiadywać pisząc swojego bloga. :)



Romaniuk ucieka do... przodu


Grzegorz Romaniuk mógł przedłużyć swój żywot radnego o kilka tygodni, miesięcy.Mógł walczyć w radzie, z wojewodziną  w sądzie administracyjnym.

Skończyłoby się to i tak decyzją  wygaszenia mandatu. Przy okazji wyszłyby (być może) na jaw fakty niezbyt wygodne dla niego i wielu innych osób.Sam byłby negatywnym bohaterem pierwszych stron lokalnej prasy.

Szybkie złożenie mandatu, było więc jedyną racjonalną decyzją.Teraz w spokoju może przygotować się do ...  następnych wyborów w przyszłym roku.

Obecnie miejscowy "PiS" może mieć pokusę, aby go dobić usuwając ze stanowiska prezesa "Fundacji...". To jednak wymaga przeciągnięcia na swoją stronę przynajmniej  dwóch  "Frycowych" , a to jednak dodatkowe koszty. Warto?
Tutaj (prawdopodobnie) wszystko zostanie bez zmian.

Azaliż....
Przy tej sposobności wyszło na jaw, że  dzierżawa sklepiku w szpitalu odbyła się  bez stosownych w tym wypadku procedur.Przynajmniej tak zasugerował sam dyrektor w wywiadzie dla Korso Kolbuszowskie, który przeprowadziła moja ulubiona redaktor śledcza- Lidia Wyzga.


Czy teraz dydektor Strzelczyk ogłosi  przetarg ?




sobota, 2 grudnia 2017

Ho, Ho , Ho....


Radny Sobolewski złożył w sierpniu rezygnację ze swojego mandatu samorządowego. Krótko po męsku- Rezygnuję, bo co tu dużo gadać.


Wcześniej był bohaterem lokalnych mediów, z innych powodów. To było powodem jego rezygnacji?

Azaliż... to jest jednak Raniżów.

W zeszłym tygodniu w GOKiS odbył się konkurs "Śpiewamy przeboje naszych rodziców".
W komisji konkursowej zasiadł pan... Dariusz Sobolewski.

zdjęcie- facebook GOKiS

Zapewne dlatego, że ma dobry słuch , a nawet i pamięć.




piątek, 1 grudnia 2017

Poseł Zbigniew Chmielowiec idzie w ministry


W Kolbuszowej zazdrośnicy  narzekają, że Nasz Jakże  Umiłowany Poseł nic nie robi i tylko głosuje jak mu tam partia pozwoli.
Jest to oczywista nieprawda.Nasz skromny poseł, jest bowiem na wszyskich okolicznych zebraniach Kół Gospodyń Wiejskich, festynach ludowych, a nawet większych wiejskich potańcówkach.

Azaliż... cicha woda brzegi rwie.

Nasz poseł znalazł się wśród oficjalnej delegacji  która wyjechała z prezydentem Dudą do Wietnamu.




Dokładnie nie wiadomo co tam robi, ale przy Prezydencie wygląda naprawdę godnie, jak jaki minister albo co.

Po drugie, to dla niego (jakże miłe) urozmaicenie dla zimnych dżdżystych listopadowych kolbuszowskich wieczorów.
Gratulacje! Nie tylko w Maglu zagryzamy palce z  zazdrości.

P.s. Coś w tych ministerialnych plotkach jest chyba na rzeczy.Od  poniedziałku bowiem, dyrektor Kaczmarczyk robi kawę swojej sekretarce.

niedziela, 26 listopada 2017

Poddaję się!

Okazuje się, że w Kolbuszowej wszystko jest możliwe.

Radny z wieloletnim stażem nie wie, że nie może prowadzić biznesu na mieniu powiatu.
Dyrektor z jeszcze większą brodą, wynajmuje pomieszczenia bez przetargu czy ogłoszenia.
Prowadzenie sklepiku spożywczego w szpitalu opłaca się tylko radnemu powiatowemu i trzeba mu być za to wdzięcznymj jak nie wiem co.

Miejscowy poseł zachęca do korzystania z usług szpitala ... w sąsiednim powiecie.
Tam bowiem cudownym cudem , oddział położniczo ginekologiczny się opłaca .





Niedługo zaczną strzelać.


zdjęcie- Hej Mielec

Jadem więc z koleżanką małżonką  na ryby.

sobota, 25 listopada 2017

Podwieczorek z Grzegorzem Romaniukiem


Radny Grzegorz Romaniuk przysięgał (na Boga) że będzie rzetelnie  wykonywał swoje samorządowe obowiązki.

Zgodnie z art. 21 ustawy o samorządzie powiatowym radny obowiązany jest kierować się dobrem wspólnoty samorządowej JST oraz utrzymuje stałą więź z mieszkańcami oraz ich organizacjami, a w szczególności przyjmuje zgłaszane przez mieszkańców JST postulaty i przedstawia je organom JST do rozpatrzenia, nie jest jednak związany instrukcjami wyborców.


W Korso Kolbuszowskim padły pod adresem radnego poważne oskarżenia.Samorządowiec (moim zdaniem) ma obowiązek (nie tylko ustawowy) na te zarzuty niezwłocznie odpowiedzieć.

Azaliż...  zamiast tego radny....zaprasza na imprezę rozrywkową.



Według mojej opinii, jest to totalne lekceważenie  mieszkańców.
A miała być inna jakość i takie tam inne.

Wiktor Winiarski


Wielu mieszkańcom Kolbuszowy wydaje się , że jedynym burmistrzem naszego miasteczka był i jest Jan Zuba. Niektórzy pamiętają jeszcze Zbigniewa Chmielowca, ale to podobno strasznie dawno temu było.


15 marca 1938 roku burmistrzem Kolbuszowej, został Wiktor Winiarski.Wielce szanowany obywatel, mieszkający z małżonką Wiktorią na Nowym Mieście (na zakręcie).Zginał tragicznie 9 września podczas bitwy o Kolbuszowę.

Państwo Winiarscy byli małżeństwem bezdzietnym.Pomagali wielu mieszkańcom w tym Pani Zdzisławie Bytnar opłacając jej czesne do wymarzonego gimnazjum.

Dziś jego grób wygląda tak...




zdjęcie- grobnet







piątek, 24 listopada 2017

Sklepikowe rykoszety




Grzegorz Romaniuk nie jest moim samorządowym faworytem. W ciemię jednak  bity nie jest i nie po to napisał intercyzę małżeńską i odrębność "majątków", aby prowadzić byle sklepik przyszpitalny pod swoim imieniem i  nazwiskiem.





Radny papiery zapewne ma w porządku. To, że tam zachodzi może świadczyć na przykład o tym , że  lubi kawę parzoną przez panią Teresę. Rzeczywiście  (potwierdzam) jest dobra.

Afera jest rozdmuchana sztucznie. Z tego nie da się niczego sklecić.

Pod zwzględem etycznym jest to takie jakieś nie takie ,ale w Kolbie takimi duperelami nikt się przecież nie przejmuje.


Przy okazji wywiadu na ten temat dla Korso Kolbuszowskie,  dyrektor Strzelczyk strzelił sobie jednak  w stopę.

Fakt ten potwierdził Zbigniew Strzelczyk, dyrektor SP ZOZ, który przyznał, że radny taki sklepik miał od 2015 roku. - Prawdę mówiąc, ten sklepik był mi potrzebny i byłem wdzięczny. Sklepik w szpitalu powinien być, a nie bardzo miał kto się za niego wziąć - powiedział szef lecznicy.
 całość - kliknij tutaj

Czyli co? Wynajęto pomieszczenia w szpitalu bez ogłoszenia przetargu? Nawet bez zawiadomienia chętnych w Korso Kolbuszowskim?Jakie inne nieruchomości ZOZ wynajęte są w ten sposób?

Azaliż...tu wypada zadać jeszcze inne pytanie. Skoro radny nie może wynajmować sklepiku w szpitalu, to czy może wydzierżawić gabinet lekarski?
Hę?

Rozwiązanie tej zagadki polecam mojej ulubionej dziennikarce śledczej pani Lidii Wyzdze.

A ja właśnie, oglądam sobie  dla relaksu kolejny odcinek serialu  Zaklęty dwór,  z niezrównanym Romanem Wilhelmim.






czwartek, 23 listopada 2017

My z bratem

Sezon wyborczy rozpoczęty!
Pod dywanem trwa już walka buldogów. Co tam się dzieje, kto z kim , przeciw komu, na razie nie wiadomo. Co jakiś czas wystaje jednak jakisik ogon.

W Korso pojawił się temat szpitalnego sklepiku.
Łuuups...jaka Kolbuszowa takie i afery.
Nie ma co się jednak podniecać, radny ma brata w kilku fundacjach że ... Ho , Ho, Merry Christmas!

Co ciekawe, w szpitalu po drugiej stronie miasteczka, ktosi inny ma biznes i nawet my w Maglu boimy się o tym napisać.Znajdzie się jakiś samobójca?

Azaliż... w tym kontekście interesująco wygląda historia potyczki o kolbuszowski oddział ginekologiczno-położniczy. Czy radny rzeczywiście "walczył", czy była to tylko część większej  układanki zrobionej pod stołem?
Hę?

W Maglu napisaliśmy w jaki sposób zastopować uchwałę Rady Powiatu. Wystarczyło tylko podpisać i wysłać do wojewodziny.

środa, 22 listopada 2017

Zabawki burmistrza Zuby


Burmistrz  Kolbuszowy lubi kosić nagordy nawet gdy nie mają one (większego) sensu.

Wystarczy przyjrzeć się tej bogatej kolekcji, aby szczęka opadła.

zdjęcie- kolbuszowa.pl


Plastikowa turbina- pozostałość po farmie wiatrowej firmy Aquilo? Kryształowa kula- za wróżenie budżetu z fusów?Teddy Bear- za bratanie się z ludem na festynach i dożynkach?

Wygląda to koszmarnie.
Jaki jest koszt udziału w tych konkursach, z tak wspaniałymi nagrodami?Jakie mamyz tego korzyści?

Atoli... nie dziwi teraz, skąd wziął się  na kolbuszowskim rynku pomnik potworek.

wtorek, 21 listopada 2017

Jaką nagrodę dostał (tą razą) burmistrz Zuba?

Urzędnicy pochwalili się na stronie magistratu , że zajęli 11 miejsce w Rankingu Samorządów  gazety Rzeczpospolita.
Gratulacje!




Atoli... z tej radości wielkiej zapomnieli w jakim konkursie wzięli udział.

W Maglu jesteśmy praktyczni i  jak zwykle zainteresowało nas menu, jakie będzie na bankiecie po uroczystości rozdania nagród- bez rewelacji. Znacznie lepiej i taniej można zjeść w Galicji.

Może więc burmistrz Jan  Zuba zaoszczędzi (nam) wydatków i nie pojedzie na coś , czego nawet nie zna prawidłowej nazwy?




poniedziałek, 20 listopada 2017

Tego (nawet) ustawa nie przewiduje


Burmistrz Jan Zuba sam zmierzył łuki i inne takie na nowych wysepkach na ulicy Jana Pawła II.
Podumał i  stwierdził  autorytatywnie w Korso Kolbuszowskim , że wszystko jest w porządku, tylko ludzie nie umiejo jeżdzić (czy jakoś tak).




Atoli...
Ponieważ nie wierzę burmistrzowi za grosz, to  sprawdziłem u źródła.
Okazało się, że powiedział jednak prawdę, ale tak jakby nie do końca.Nie ma bowiem określonych konkretnych paramatrów jakie powinny mieć wysepki kanalizujące ruch na drodze.





Kształt ich powinien być dostosowany do torów ruchu pojazdów.

I tu burmistrz (jak to on) strzelił sobie w stopę:


Zaobserwowaliśmy jednak, że duże samochody, dłuższe samochody i autobusy mają problem, żeby pokonać te bariery, które miały poprawić bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

Czyli co? Te wysepki nie zostały jednak zaprojektowane zgodnie z wymogami?Tak trudno to powiedzieć?

Tak to jest, gdy wybiera się z kapelusza najtańszych wykonawców , oraz zatrudnia pracowników nadzoru nad inwestycjami z rocznym doświadczeniem za biurkiem.

Jak zwykle, zapłacimy za to znacznie więcej, z naszych kieszeni.

A miało być tak pięknie...





niedziela, 19 listopada 2017

Nixon z Widełki


Za 30 lat, nikt już nie będzie pamiętał o Chmielowcu, Kardysiu czy Zubie, którzy trzęsą dzisaj okolicą.

Na pewno za to ciągle wspominać będziemy z sympatią  pana Eugeniusza Buczka (oby żył jak najdłużej) .

Znany jest także jako Komisarz Nixon z miasta i wsi Widełka oraz Ludwik Siemanko. Jest regionalistą, folklorystą, piewcą tradycji regionalnych i animatorem kultury.

Specjalizuje się w robieniu tradycyjnych bram weselnych, ale także jako ludowy gawędziarz w wygłaszaniu okolicznościowych przemówień. Pojawia się na wielu festiwalach folklorystycznych, gdzie prezentuje m.in. tzw. mowy starostów i zdobywa różne nagrody.

Uczestniczył m.in. w "Sabałowych Bajaniach" w Bukowinie Tatrzańskiej, w Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem oraz w Międzynarodowym Festiwalu Folkloru w Wielu na Kaszubach. Należy do Regionalnego Stowarzyszenia Twórców Kultury w Rzeszowie oraz jest założycielem Towarzystwa Kultury i Turystyki "Widelanie" w Widełce koło Kolbuszowej.

więcej- kilknij tutaj


sobota, 18 listopada 2017

Doktor Ryszard Dutkowski- człowiek z innej epoki


Pamiętam pana doktora Dutkowskiego z lat '80 ubiegłego wieku. Nigdy nie szedł, tylko kroczył z godnością  pośród totalnego kolbuszowskiego przaśnego socjalizmu.

Zawsze wszystkich widział, wszystim się kłaniał.Często mijałem go, gdy wychodził na spacer ze swoim pieskiem. Zawsze po nim sprzątał- kiedyś w Kolbuszowej widok niespotykany.

Szef- tak  mówili o nim, zwaracali się do niego współpracownicy.
Swoją wiedzą, kulturą, sposobem wysławiana, ubierania, przerastał wszystko i wszystkich dookoła.



Nie ma już takich lekarzy w Kolbuszowej. :(

Dzisiaj w Kolegiacie o godzinie 12,  zostanie odprawiona msza żałobna w intencji zmarłego.



piątek, 17 listopada 2017

Starsi panowie z Le Moor

W sobotę kolejne, już dwunaste  urodziny miejscowej kapeli Le Moor.Pamiętam czarną kawę ( jak ten czas szybko leci) i  ich pierwszą sesję zdjęciową na dachu domu na ulicy Wojska Polskiego.Do dzisiaj, pozostał tam po tym wydarzeniu, kawałek ugiętej rynny.

Później było wiele występów kapeli z Kazikiem, bez niego a nawet w Londynie.Z jednego  wróciłem  do domu w damskiej kurtce z rajtuzami w  jednej kieszeni w drugiej był biustonosz 75 E.Od tej pory już więcej nie piję (ale mniej też nie).

Atoli...

I znaleźliśmy się w wieku trudna rada
że się człowiek przestał dobrze zapowiadać
ale za to z drugiej strony cieszy się
że się również przestał zapowiadać źle...


(
Kuplety Starszych Panów)
Wszystkiego najlepszego (i jeszcze więcej).



wtorek, 14 listopada 2017

Spotkanie z ciekawym człowiekiem- Mirosław Kaczmarczyk

Kolbuszowska biblioteka organizuje spotkania z naprawdę  ciekawymi ludźmi.
Ostatnio Andrzej Dominik postanowił pokazać też miejscowych wartych uwagi obywateli.


Niedawno zaprezentowała się pisarka Agnieszka Czachor ze swoją najnowszą książką - "Świerszcze wybielone na kość". 
Spotkanie cieszyło się tak dużą popularnością że dyrektor po 2 godzinach musiał wyprosić wszystkich bo mu zupa w domu wystygła.

W środę odbędzie się  spotkanie z Mirosławem Kaczmarczykiem. Co ciekawe, nie będzie opowiadał co robić aby utrzymać się na dyrektorskim stołku 25 lat.- piękna rocznica w tym roku.Nie będzie też wykładu o histori naszego miasteczka.
Opowie o swojej niezwykłej pielgrzymce szlakiem świętego Jakuba w Hiszpanii, oraz jak schudł 15 kilogramów.

poniedziałek, 13 listopada 2017

Święto urzędników

Kolejne Święto Niepodległości za nami.Zamienia się to w fetę urzędników.Jest coraz smutniej... Nawet patrioci z Narodowej Kolbuszowej wyjechali do roboty za granicą...





Burmistrz Zuba znalazł winnych


Burmistrz Zuba ma łatwość wskazywania palcem - aż dziw, że sobie jeszcze oka nie wybił.
Tą razą znalazł odpowiedzialnych za tragiczną sytuację finansową miejscowej oświaty.

Według  niego sprawcami tego sa ... sami mieszkańcy. Nie dość że nie mnożą się  jak (w reklamie) króliki, to jeszcze na dodatek posyłają swoje dzieci do innych szkół podstawowych niż on tam sobie obmyślił.

Atoli... rodzice po prostu  "Pójdź, dziecię! ja cię uczyć każę!"  posyłają swoje pociechy tam, gdzie mają większe szanse na lepszą edukację.
Dalczego tak jest? O tym nawet  inspektor Kogut taktownie milczy.





piątek, 10 listopada 2017

Starota Kardyś wygrał w totolotka?

Starosta  Kardyś znany jest z tego, że ma węża w kieszeni. Zanim wyda złotówkę z powiatowych pieniędzy, wyogląda ją na wszystkie strony i ... wyrwie drugą z gminych budżetów.Chyba, że chodzi o wyjazd na jaką wycieczkę , to wtedy już się tak nie ogranicza.

To jednak temat na inny obszerniejszy wpis.Ogólnie oszczędny chłop jest i tyle. Potrafi nawet bez drgnięcia powieki, zlikwidować porodówkę, bo taka jakaś niedochodowa była.No...

Aliści... ogłosił ostatnio miastu i światu, że z miłą chęcią przyjmie pomnik  Jana Pawła II z francuskiego Ploermel.


Cool!

Przeniesienie takiego pomnika to kosz minimum 500 tysięcy złotych.Skąd starosta Kardyś weźmie te pieniądze? Przestanie remontować powiatowe drogi?Zlikwiduje chirurgię w szpitolu?Czy też może sprzeda  technikum w Weryni?
Na to, że wyłoży te pieniądze z własnej kieszeni nie ma co liczyć.

środa, 8 listopada 2017

Ktoś się przestraszył?

A miało być tak pieknie. Już w zeszłym roku burmistrz "dogadał" się (na jakiej zasadzie?) z Firmą , że miasto wykupi w budowanych blokach 10 mieszkań komunalnych. W ramach zapłaty firma miała przejąć działkę przy ulicy Wojska Polskiego.
Cool!

Radni na oczy umowy nie widzieli, mimo to klepnęli bez większych ceregieli sprzedaż  mienia gminnego.
Nawet na papierze (o czym pisałem wielokrotnie) nie wygląda to ładnie.

Moim zdaniem cena jest mocno zawyżona- ponad 4600 złotych za metr kwadratowy.Odbyło się to wszystko bez przetargu, nie wiadomo kto prowadził negocjacje ze stronu urzędu.Nikt nie wie co w tej umowie  naprawdę jest.

Czyli nic od czasu kiedy Dorian Pik cztery lata temu (niczym Rejtan) rozdzierał szaty, w ratuszu się nie zmieniło.

twór jakim jest moja komisja… i pewnie inne komisje stałe, to twory niepotrzebne. Realna władza jest w innych rękach.
Póżniej zmienił zdanie, ale to temat na osobny wpis.


całość -kliknij tutaj

Aliści... nie tylko w prokuraturze i na policji czytają Kolbuszowskiego Magla.

Miało być (wg burmistrza) pięknie, ale do przetargu na działke przy Wojska Polskiego nikt się nie zgłosił.



Czyli z transakcji nici? Niekoniecznie, burmistrz może ogłosić jeszcze jeden przetarg obniżając cenę o 25%.Niemożliwe?
Nie takie rzeczy Kolbuszowa widziała.

Wtedy jednak będzie musiał pokazać umowę  z Firmą oraz odpowiedzieć na kilkadziesiąt  niewygodnych (dla niego) pytań.

Na tych kościach można ugotować Zupę. Nie ma chętnych przed wyborami?

Cała ta sprawa potwierdza tylko fakt, że w Kolbuszowej demokracja nie funkcjonuje.Mamy możliwości ,a nawet obowiązek  kontrolowania tego co robi władza, jednak tego nie robimy.





wtorek, 7 listopada 2017

Korwin Mikke w Kolbuszowej


Za dwa lata wybory do sejmu i nowa partia Wolność europosła  Janusza Korwin Mikke zaingurowała  przygotowania do kampani wyborczej.

Zaczęło się od zmiany przewodniczącego okręgu podkarpackiego- został nim Damian Bańka ze Strzyżowa.
W Kolbuszowej też już  trwają przymiarki.Do miana lidera tradycyjnie pretenduje (z racji wieku) dr Zarębski, po piętach depcze mu (wciąż) młody Karol  Wesołowski, a może zostanie nim któryś z młodych wilków?

Wszystko rozstrzygnie się w przyszłym miesiącu.
W sobotę 2-ego grudnia o godzine 15 w Kolbuszowskim MDK odbędzie się spotkanie z europosłem Januszem Korwinem -Mikke. Zapewne wtedy  zapadną ostateczne decyzje w tej sprawie.

Warto zarezerwować czas i przyjść, bo zapowiada się niezły kabaret.Kilku kolbuszowian zadeklarowało bowiem zagięcie prezesa w pięciu miejscach.(Czy jakoś tak)
Warto to zobaczyć na własne oczy. ;)

Atoli... na ulicach trwa już w najlepsze wojna na plakaty. Wolnościowcy od Mikkego rozwieszają afisze przeciwko imigrantom, a niewidzialna ręka jeszcze szybciej je zrywa. W Galicji trwają zakłady czy to "sołtys" ,"poeta", czy też może "milicjant".
Szczegóły wkrótce.





poniedziałek, 6 listopada 2017

Luksusowe mieszkania komunalne



Dzisiaj w ratuszu odbędzie się (być może)  wiekopomne wydarzenie.Magistrat sprzedaje w przetargu działkę przy ulicy Wojska Polskiego.





Jeśli rzeczywiście ktoś to kupi za tą cenę, to miasto zobowiązało się za tą kwotę nabyć 10 mieszkań na nowym osiedlu za basenem.Tak przynajmniej uzasadniono konieczność podjęcia takiej uchwały przez radę miejską.

Ma być tego 500 m2, czyli wychodzi 4674 złotych za metr. No... niezła sumka, ale raczej dla sprzedającego niż kupującego.

Co ciekawe, na wolnym rynku mieszkania te sprzedaje się od 3000 złotych do 4000 złotych za metr.




Czyli kupując hurtem zapłacimy więcej niż wynosi ogólnodostępna oferta.Zaprawdę nieszablonowy  pomysł.
A dlaczego na przykład burmistrz nie ogłosił przetargu na mieszkania komunalne?
Być może wygrałaby ta firma:


Niższa cena i mniejsze koszty użytkowania.
Miasto nie ma obowiązku w takich  wypadkach stosować ustawy o zamówieniach publicznych?
Naprawdę?



Atoli... mnie zaciekawiło jeszcze co innego-cisza. Jeśli jest to rzeczywiście dobry dla nas mieszkańców interes, to burmistrz Jan Zuba tradycyjnie powinien piać o tym we wszystkich lokalnych mediach. O zaproszeniu redaktora Pawła Galka na kawę z sernikiem nie wspomnę.

Jeśli to jest niewypał, to dlaczego "opozycja" w radzie miejskiej o tym milczy?



Ja się na tym nie znam. Jeśli jednak ten przetarg dojdzie do skutku, to  zapytam się gdzie trzeba.




poniedziałek, 23 października 2017

Janusz Radwański w Gostycynie



Nasz miejscowy poeta, dr Janusz Radwański dwoi się i troi, lansując swój (niewątpilwie) wybitny tomik wierszy "Kalanberek" (czy jak mu tam).




Przedtem wydał swój pierwszy wybór wierszy  : "Księga wyjącia awaryjnego", gdzie (jakże barwnie) opisuje swoje pierwsze zetknięcie się z kulturą lasowiacką.


Atoli... sprawdziłem katalog książek które znajdują się w bibliotekach w caluśkiej Polsce.Otóż- niepodzianka, jest tam tylko jedna książka naszego autora i to tylko w gminnej bibliotece w ... Gostycynie.Tylko tam nie ukradli?



Swoją drogą czyżby dla dyrektora bibliotek- Andrzeja Dominika Pan Janusz był niezbyt poczytalny?

zdjęcie- spd.pl

czwartek, 19 października 2017

Wójt Grądziel bez pieniędzy

Właśnie zakończyła się sesja Rady Gminy Raniżów.
Wójt Grądziel nie wycofał wniosku o podwyżkę swojego wynagrodzenia i... wystawił się pod obstrzał radnych.Wynik był do przewidzenia (ale w Raniżowie wszystko możliwe).

Za podwyżką gaży wójta głosowało dwóch radnych, sześciu było przeciwnych i sześciu wstrzymało się od głosu. Wzrost wynagrodzenia poparła radna Marta Kozioł i radny Makusak.

Atoli...

Na szczęście zdrowym rozsądkiem zaimponowali i zagłosowali przeciw radni: Rzeszutek, Spaczyński , Grochala, Niemczyk, Puzio, Żyła.



zdjęcie- SuperNowości.

poniedziałek, 16 października 2017

Czy wójt Grądziel dostanie 1000 + ?

W czwartek odbędzie się sesja Rady Gminy Raniżów. W punkcie numer 7 zaplanowano (jak wieść gminna niesie) podwyżkę dla wójta w wysokości 1000 złotych brutto .W ślad za tym mają wzrosnąć płace dla  dla reszty urzędników.
Cool!

Pracownicy UG w Raniżowie rzeczywiście zarabiają niewiele, można zwiększyć ich gaże. Z tego co jednak pamiętam, to już poprzedni wójt  Daniel Fila obiecał zmniejszyć.... zatrudnienie i do dziś dnia tego nie zrobiono.Nie ma więc sensu zmieniać siatki płac bez gruntownej reformy urzędu.O tym można i trzeba dyskutować.

Z jakiej jednak  racji  wójt Raniżowa ma teraz zarabiać więcej? Stawki  .... adwokatów poszybowały w górę? Chętnie zobaczyłbym uzasadnienie tego wniosku i... odważnego który go złoży. Może sekretarz?

Wójtowi potrzebny jest teraz spokój wokół swojej osoby.Po jaką więc cholerę  mu to zamieszanie o marne 1000 złotych.? Przecież na  projekcie byle obórki, można zarobić  znacznie więcej.


Atoli... jest jeszcze drugie dno tej sprawy. Na zaproszeniu na sesję punkt nr 7 porządku obrad  sformuowano tak:

" Podjęcie uchwały w sprawie wynagrodzenia wójta gminy Raniżów".

Czyżby więc wójt Grądziel poszedł (jednak)  po rozum do głowy i poprosi o... obniżenie swojego wynagrodzenia?W sytuacji jakiej się znajduje byłoby to sensowne rozwiązanie.Wszystko okaże się w czwartek.

W każdym bądź razie nieźle zarobi na tym ... redaktor Paweł Galek z Super Nowości, który już dopytuje się ile kosztuje plazma 72".

O przygodach wójta można przeczytać już w Korso Kolbuszowskim.



Mam dziwne uczucie Déjà vu. A wy?


wtorek, 10 października 2017

Wyspy burmistrza Zuby

Burmistrz Zuba odgryzł się krytykom na sesji Rady Miejskiej, że ludzie zawsze narzekają na sposób przeprowadzania inwestyji budowlanych w miasteczku , ale później i tak  mu dziękują.

W Maglu mamy zagwozdkę: za co mu dziękują? Za to że kolejna budowa się udała? Czy za to, że się wreszcie skończyła?

Aliści...
Remont ulicy Jana Pawła II miał się skończyć 30 września i pewnie skończy, tyle że w przyszłym roku.To i tak optymistyczny termin.Wprawdzie budowlańcy uwiną się z wykończeniem robót w kilka tygodni, ale pozostanie problem z ... wysepkami.

Zapachniało Ameryką.Tam jednak są szerokie ulice  i małe wysepki, a u nas zrobiono (tak jakoś) odwrotnie.

Nie wiadomo po co wstawiono je  na środku wąskiej  ulicy. Teraz swobodnie można wjechać z  Partyzantów na Jana Pawła II  tylko rowerem i to nie jadąc za szybko.Powożąc maluchem ma się już spore kłopoty, a audi (byłego) dyrektora Zielińskiego to już chyba felgami po krawężniku.




A mnie ciekawi, kto to wymyślił i w jaki sposób wybrano projektanta?Sprawdziłem na stronie BiP Urzędu Miasta i za cholerę nie mogę znaleźć przetargu na wykonanie projektu ani zapytania ofertowego.




poniedziałek, 9 października 2017

Łowcy duchów w Raniżowie


Ostatnio zarobiony jestem robotą z przewagą roboty. Dlatego nie mam czasu na internetowe romanse i inne głupie głupoty jak na przykład klepanie bloga.

Wypiłem  jednak pół litra a konto tego, że nasmaruję cosi o Raniżowie.Takie  prezeny mile widziane są w długie jesienne dżdżyste wieczory- kolejne  propozycje proszę kierować na adres Kolbuszowskimagiel@gmail.com.

W Raniżowie jak zwykle wesoło i na ruszt opinia publiczna wzięła kolejnego radnego. Trudno się w tym połapać, więc przyglądnijmy się temu co wiadomo na pewno.

Fakt pierwszy.

W archiwum IPN są akta tajnego współpracownika SB pseudonim "Marek"- Bronisława Steca.



Fakt drugi.

Jeden z radnych  w Gmnine Raniżow nazywa się także  Bronisław Stec.



Komentarz.

Ta sama data urodzenia sugeruje że jest to jedna osoba.Niekoniecznie jednak tak musi być.Ponieważ jednak nie znamy (w Maglu) imienia tatusia szanownego radnego z Woli Raniżowskiej , nie możemy tego stwierdzić na 100%.

Atoli...  trzeba być super szczęściarzem (ludzie wygrywają jednak w totolotka) aby mieć "sobowtóra" z tym samym imieniem i nazwiskiem oraz datą urodzenia w archiwum IPN.

Jeśli  radny Stec był jednak tajny współpracownikiem SB i złożył "negatywne" oświadczenie lustracyjne to może mieć poważne kłopoty.

Poniżej fragment listu jaki otrzymałem z IPN.




Może się też okazać, że radny figuruje w archiwum IPN jak TW "Marek" , ale nie był świadomym, dobrowolnym współpracownikiem za wynagrodzenie.To wszystko wyjdzie na jaw dopiero  za kilka miesięcy.

Ponieważ jednak  Raniżów huczy od plotek na ten temat, w interesie pana Steca jest poinformowanie opinii publicznej o całej sprawie i przedstawienie swojej wersji wydarzeń. Tu mile widziany byłby obszerny wywiad na ten temat w Korsie Kolbuszowskim.Ja też chętnie udostępnie tu miejsce na jakieś oświadczenie radnego Steca.
Proszę o kontakt na adres mailowy- KolbuszowskiMagiel@gmail.com