Jakie szanse rozwoju miałby
Stephen Hawking gdyby urodził się w naszym miasteczku?
Warto się nad tym zastanowić...
Zastopowanie rozbudowy szkoły specjalnej w Kolbuszowej Dolnej wcale nie oznacza, że nie może być ona rozpoczęta przed 2017 rokiem.
Po pierwsze: trzeba porozmawiać z naszymi radnymi do sejmiku wojewódzkiego, i poprosić ich o o pomoc w znalezieniu programów z których ta inwestycja mogłaby być sfinansowana.
Po drugie: poprosić o to samo parlamentarzystów z naszego regionu.Nie ma się co oszukiwać poseł Chmielowiec tego dotychczas nie zrobił , to i nie zrobi.
Po trzecie: dążyć do renegocjacji umowy między Starostwem a Urzędem Miasta, i wymóc na staroście udział w finansowaniu rozbudowy.
Po czwarte: założyć stowarzyszenie wspierające tę Szkołę i zbierać pieniądze, szukać poparcia wszędzie.
Po piąte: wystawić w wyborach i popierać kandydatów którzy będą chcieli rozbudować tę szkołę w pierwszym rzędzie.
Po szóste: być aktywnym społecznie i interesować się tym co robią burmiszt i radni.Przychodzić na zebrania komisji,sesje rady i reagować na wszelkie przejawy niegospodarności.
Przychodzenie na ostatnią sesję, na której ma być przegłosowany budżet w nadziei że radni zmienią nagle zdanie, jest po prostu nieodpowiedzialne.