piątek, 31 stycznia 2014

czwartek, 30 stycznia 2014

Stephen Hawking w Kolbuszowej

Jakie szanse rozwoju miałby Stephen Hawking gdyby urodził się w naszym miasteczku?
Warto się nad tym zastanowić...

Zastopowanie rozbudowy szkoły specjalnej w Kolbuszowej Dolnej wcale nie oznacza, że nie może być ona rozpoczęta  przed 2017 rokiem.



Po pierwsze:
trzeba porozmawiać z naszymi radnymi do sejmiku wojewódzkiego, i poprosić ich o o pomoc w znalezieniu programów z których ta inwestycja mogłaby być sfinansowana.

Po drugie: poprosić  o to samo  parlamentarzystów z naszego regionu.Nie ma się co oszukiwać poseł Chmielowiec tego dotychczas nie zrobił , to i nie zrobi.

Po trzecie: dążyć do renegocjacji umowy między Starostwem a Urzędem Miasta, i wymóc na staroście udział w finansowaniu rozbudowy.

Po czwarte: założyć stowarzyszenie wspierające tę Szkołę i zbierać pieniądze, szukać poparcia wszędzie.

Po piąte: wystawić w wyborach i popierać kandydatów którzy będą chcieli rozbudować tę szkołę w pierwszym rzędzie.

Po szóste: być aktywnym społecznie i interesować się tym co robią burmiszt i radni.Przychodzić na zebrania komisji,sesje rady i reagować na wszelkie przejawy niegospodarności.


Przychodzenie na ostatnią sesję, na której ma być przegłosowany budżet w nadziei że radni zmienią nagle  zdanie, jest po prostu nieodpowiedzialne.




Afryka to nie jedno państwo

Ponieważ wiedza o Afryce wśród mieszkańców naszego powiatu jest nikła ...

W czwartek (30.01.2014) o godzinie 18 w siedzibie stowarzyszenia „Nil” (ul. Jana Pawła II 8). odbędą się warsztaty międzykulturowe pt. „Afryka to nie jedno państwo”. Uczestnicy będą mogli przenieść się na południe, dowiadując się o więcej o życiu i kulturze „czarnego kontynentu”, a także o globalnych współzależnościach.
źrodło


Warto przyjść, dzięki temu unikniemy wielu przykrych wpadek.

Wszystko sie może zdarzyć...




Wszystko się może zdarzyć... Wczoraj na sesji rady miejskiej stało się to, co było do przewidzenia - Frycowe przepchnęły Werynię. Na przekór wszystkiemu i wszystkim. O tak - bo mogą. Inwestycja jest od samego początku źle przygotowana i stracimy na tym przynajmniej kilkaset tysięcy złotych. To dla Frycowych jednak żaden argument.

Wybierzmy w tym roku całkowicie nową Radę. Złożoną tylko i wyłącznie z ludzi, którzy chcą tu coś pozytywnego zrobić, bez oglądania się na miejscowe układy.

środa, 29 stycznia 2014

Michnę Karkutowi


Radny Karkut się zburzył....



  Manipulacja radnego Karkuta polega na tym, że przemilcza fakt najbardziej oczywisty: rozbudowa szkoły w Weryni jest źle przygotowana. Ponieważ nie jest w stanie ustosunkować się do moich merytorycznych zarzutów, zaczyna emocjonalną jatkę.

Zróbcie dobry projekt rozbudowy, załatwcie finansowanie i zbudujcie to w ciągu kilkunastu miesięcy. To miałoby sens.To, co teraz zaproponowaliście, to jest totalna prowizorka, na której stracimy około 2 milionów złotych.


Bollywood w Raniżowie

Jak się dowiedzieliśmy, indyjska fabryka snów kręci film o wójcie Danielu Fili.
Oto krótki przedsmak...




Personalize funny videos at Bombay TV by Graphéine - Agence de communication

Radny Michał Karkut dzieli dzieci na lepsze i gorsze


Michał Karkut manipuluje, próbując wmówić mieszkańcom, że zamieszanie wokół budowy szkoły w Weryni to tylko konflikt między popierającymi rozbudowę Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej a Weryniakami. Wicie-rozumicie, trzeba wybudować jedno i drugie, ale najpierw wybierzemy Werynię.

Zapomina jednak, że jest radnym, przewodniczącym Komisji Rewizyjnej i do jego obowiązków należy sprawdzanie jakości tego, co robią urzędnicy.

Po pierwsze: projekt rozbudowy szkoły w Weryni jest niefunkcjonalny, nieestetyczny, zbyt drogi w budowie i utrzymaniu. Wybrano go tylko dlatego, że architekt najmniej za niego zażądał. Naszym zdaniem ożna zrobić dużo lepszy, wpasowany w wygląd wioski, którego budowa to koszt do 2,5-3 miliony złotych.

Po drugie: złe przygotowanie finansowania inwestycji. Można poczekać z tym do przyszłego roku i dostać finansowanie do 70% inwestycji. Dlaczego przy takiej różnorodności programów pomocowych UE mamy budować tylko za własne pieniądze? Może dlatego ze specjalistka od funduszy europejskich,pani Monika Fryzeł pracuje na 2 etatach i siem wyrobić nie może?

Po trzecie: rozciągnięcie inwestycji na 3 lata to dodatkowe koszty w granicach 300-500 tysięcy złotych. Nie lepiej poczekać, dobrze się przygotować i zrobić to w kilkanaście miesięcy?

Tego przewodniczący Komisji Rewizyjnej nie sprawdził, nie policzył, nie przemyślał. Mało tego, nikt z radnych nie raczył nawet skonsultować tego szaleńczego projektu z mieszkańcami. Jeśli radni przeforsują budowę w tym kształcie, to stracimy na tej inwestycji do 2 miliony złotych.

Ciekawe, czy któryś z radnych wstanie i wygarnie to Zubie, Opalińskiemu, Karkutowi i innym Frycowym? Nie sądzę. Dlatego warto przyjść i zrobić to samemu. Jeśli na sesji pojawi się przynajmniej 50 osób i zaczną podważać punkt po punkcie celowość rozbudowy szkoły w Weryni w tym kształcie, z takim finansowaniem i w takim czasie, to ta poprawka do budżetu przepadnie.
Chyba że Józef Fryc, Opaliński Marek oraz Michał Karkut nie chcą być już radnymi.


Dlaczego gdzie indziej można?
Szkoła podstawowa „Kocmyrzów I”, borykająca się dotąd z trudnymi warunkami lokalowymi rozbudowana została o nowe sale, komputerową i dydaktyczną, szatnie, sanitariaty, a przede wszystkim o nowoczesną salę gimnastyczną wyposażoną w podstawowy sprzęt sportowy, najbardziej oczekiwaną przez uczniów i nauczycieli. Obiekt wyposażony został w kolektory słoneczne jako dodatkowe źródło energii cieplnej i transportery dla osób niepełnosprawnych. Wokół sali wykonano parking, chodniki i założono zieleńce. Całkowity koszt projektu zamyka się kwotą 1 841 648 zł. z dofinansowaniem funduszu Unii Europejskiej w wysokości 1 213 627 zł.






______________________________________________________________________



W ramach realizacji  projektu szkoła podstawowa w Prusach zostanie rozbudowana o nowe pomieszczenia dydaktyczne, siłownię oraz nową salę gimnastyczną. Wykonana rozbudowa stworzy obiekt trzykondygnacyjny bez poddasza użytkowego, dostępny dla osób niepełnosprawnych. W części piwnicznej powstanie pomieszczenie siłowni, szatnia wraz z łazienką , pomieszczenie gospodarcze, kotłownia oraz schowek. W części parteru bezpośrednio połączonego z przedsionkiem z budynkiem szkoły powstanie sala gimnastyczna z podstawowym wyposażeniem, szatnie dla dziewcząt i chłopców z łazienkami oraz pokój dla nauczycieli także z łazienką. W drugiej części parteru powstaną sale dydaktyczne. Będą to dwie sale sale komputerowe w tym jedna z zapleczem, toalety i pomieszczenie z wyjściem na dach.
....


  • powierzchnia zabudowy – 427,84 metrów kwadratowych
  • powierzchnia całkowita – 629, 24 metrów kwadratowych
  • powierzchnia użytkowa – 514,50 metrów kwadratowych
  • kubatura obiektu – 3 672,00 metrów sześciennych
Koszt całkowity realizacji zadania wyniesie 1 740 913,16 zł, z czego koszty kwalifikowane 1 700 173,16 zł. Refundacja z funduszy Unii Europejskiej tj. Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013 (70% kosztów kwalifikowanych) wyniesie 1 190 121,21 zł. Natomiast wkład własny z budżetu Gminy Kocmyrzów-Luborzyca to kwota 550 791,95 zł.



Pete Seeger

W poniedziałek w wieku 94 lat zmarł Pete Seeger -człowiek legenda.
To on zainspirował nas do założenia tego bloga.

Ze  specjalną dedykacją dla obradujących dzisiaj miejskich radnych.

Kiedy patrzymy i widzimy,
że rzeczy są takie jakie nie powinny być,

Wtedy Bóg liczy na mnie,
Wtedy Bóg liczy na ciebie.

  Z nadzieją że wszyscy będziemy ciągnąć

 Z nadzieją że wszyscy będziemy ciągnąć
 Z nadzieją że wszyscy będziemy ciągnąć
Ja i Ty...



wtorek, 28 stycznia 2014

Artur Rubinstein

Dzisiaj obchodzimy 127. rocznicę urodzin wybitnego Polaka Artura  Rubinsteina

W 1945 roku przyjmuje zaproszenie do zagrania recitalu podczas podpisania Deklaracji Narodów Zjednoczonych w San Francisco.

Spostrzega dwa niepokojące fakty. Po pierwsze, nie ma polskiej flagi na maszcie. Po drugie, nie ma polskiej delegacji (nie było jeszcze jednego rządu polskiego). W niezaplanowanym przemówieniu daje temu wyraz oburzenia na oczach całego świata. Wpada w furię. Nie przebierając w słowach. Następnie zdenerwowany dopada fortepian i gra delikatnie, a następnie z całą mocą, Mazurek Dąbrowskiego. Z taką ostentacją, że ostatnie akordy niemal rozrywają klawiaturę. Dostaje trwającą wiele minut owację na stojąco wszystkich delegatów. Nie potrzeba więcej komentarza. Tak się zachowuje prawdziwy Polak.
źródlo

Architekt Jan Zuba


Jeden z najsłynniejszych architektów Frank Lloyd Wright projektował wspaniałe budynki. Często jednak były one niepraktyczne i bardzo drogie nie tylko w budowie, ale też w utrzymaniu.


Dlatego wszelkim projektom architektonicznym należy się bardzo dokładnie przyglądać i to pod każdym względem.

W normalnym miasteczku normalny burmistrz chcąc rozbudować szkołę ogłosiłby konkurs na wykonanie najlepszego projektu. Specjalna komisja wybrałaby najładniejszy, najbardziej funkcjonalny oraz niezbyt drogi w wykonaniu obiekt. Mieszkamy jednak w Kolbuszowej, gdzie rządzi i dzieli burmistrz Zuba i robi, co mu się tam podoba. Zamiast konkursu ogłosił przetarg i wybrał firmę, która zaproponowała najniższą cenę za... wykonanie projektu.




Wybrano projekt drogi w wykonaniu, niefunkcjonalny, brzydki, niepasujący zupełnie do otoczenia. Jedyną jego zaletą było to, że ... najtaniej kosztował.




  Radni po przeczytaniu tego w Maglu 
(kliknij tutaj) nakazali burmistrzowi Zubie za kolejne kilkadziesiąt tysięcy zmienić projekt. Jak on wygląda? Czy jest funkcjonalny? Ile kosztuje? To radnych ani burmistrza już nie interesuje. Byle przepchnąć na radzie, bez względu na zdrowy rozsądek, koszty, funkcjonalność i estetykę.

Warto przyjść na środową sesję Rady, aby zobaczyć na własne oczy, którzy z radnych (i za ile) się sprzedali.


poniedziałek, 27 stycznia 2014

Młodość, zapał, kompetencja.


Na naszym ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa24  obszerna relacja z ostatniej sesji rady gminy w Raniżowie.

Chciałbym podkreślić, że to bardzo trudna sytuacja dla nas wszystkich i na pewno nie chcielibyśmy w czymś takim zbyt często uczestniczyć – zaznaczył Jan Rzeszutek, przewodniczący Rady Gminy. – Myślę, że najlepiej byłoby dla nas wszystkich, gdyby pan wójt sam odszedł. Dziś znów będziemy namawiali go do tego. Kontrola RIO ujawniła szereg nieprawidłowości w urzędzie. Czarę goryczy przelała ta nieszczęsna droga (inwestycja, której nie było – przyp. red.). Pan wójt sam powiedział, że zgadza się z wszystkimi zarzutami, które są w protokole Izby, że czuje się winny i przeprasza. - A więc dziś nie mamy wyboru i decyzję o referendum musimy podjąć – podkreślił Rzeszutek.

całość kliknij tutaj


A miało być tak pięknie...






Czego radny Karkut się boi?


Radny Karkut, jak się znerwuje, to i czasami  prawdę powi.


No to uwaga, panie Michale!
Bardzo chętnie powiem, jak to zrobić, pod warunkiem, że dostanę te same materiały, jakie mają dostarczane radni przed sesją.W Maglu bowiem z fusów nie wróżymy. Niestety, pani Koczoń-Macheta (zapewne na plecenie burmistrza Zuby i przewodniczącego Opalińskiego) za cholerę tych dokumentów nie chce przekazać. Dlaczego? Ano dlatego, że okazałoby się, że sposób, w jaki planujecie rozbudować szkołę w Weryni jest niezwykle kosztowny. Zamiast zrobić to w ciągu roku, z dotacją w granicach 70%, chcecie zrobić to w ciągu 3 lat bez zabezpieczenia finansowania z zewnątrz. W ten sposób stracimy na tym kilka milionów złotych. Podobnie było z Fregatą.


Jest to typowa decyzja polityczna, tylko dlatego, żeby Dragan nie uciekł z koalicji, Opaliński mógł być przewodniczącym rady za 1920 złotych miesięcznie, a Fryc mógł rządzić z drugiego fotela.To że wyrzuci się w ten sposób  kilka milionów złotych w błoto, miejscowych politykierów już nie interesuje.

To jak? Odważy się Pan Pokazać te dokumenty mieszkańcom? A może nowoczesny radny Pik pokaże lwi pazur?


niedziela, 26 stycznia 2014

Jajeczka radnego Michała Karkuta


W Kolbuszowej dużo się ostatnio dzieje. A to burmistrz podpisuje protest przeciwko postawieniu masztu pod swoją chałupą, a to starosta Kardyś blokuje budowę farmy wiatrowej, gdzie indziej mieszkańcy żądają rozbudowy Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej. No... dzieje się! Jest o czym pisać, co komentować. W realu jednak samorządowcy milczą, a w sieci, owszem, nawijają, tylko że o czym innym. Przewodniczący Opaliński zażyczył na swoim blogu wszystkim dobrego roku i myśli, że to wystarczy. Radny Pik zareklamował płytę swojego zespołu Le Moor. A radny Michał Karkut machnął coś takiego:



 
 Ciekawe, czy radny Karkut pije też do swojego kolegi klubowego Doriana Pika, który też zrezygnował z przewodniczenia komisji i o tym zapomniał.

Jak widać można. Ponieważ mamy w Maglu niezłą pamięć do głupich głupot, to przypomnieliśmy sobie, że Nasza Inicjatywa obiecywała w swoim programie wyborczym wybudowanie sali gimnastycznej i rozbudowę Szkoły Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej.

Czyli można się domyślać, że radni Pik i Karkut zagłosują 29 stycznia przeciwko nieracjonalnej rozbudowie (w trzech etapach) szkoły w Weryni i przedstawią własną uchwałę w sprawie szkoły specjalnej.

Chyba, że obaj panowie nie mają szacunku do samych siebie.


Kochajmy się!

Jednoaktówka pana Ryszarda Szilera

Mowa nienawiści




Teatrzyk „Bies teatru…Q..!” przedstawia poniżej straszne poczynania nienawistnika  w jednej odsłonie.

Udział biorą : Wstrętny nienawistnik  o języku kapiącym jadem, mili  przechodnie i puentujący chór.

 
Nienawistnik  / do idioty / :  Idiota.
 
Idiota : OOOooo… / płacze /
 
Nienawistnik  / do zboczeńca / : Zboczeniec.
 
Zboczeniec : Ożesz ty…
 
Nienawistnik  /do kłamcy / : Kłamca.
 
Kłamca : Że Cooo… Że Jak ?
 
Nienawistnik  / do morderczyni / : Morderczyni.
 
Morderczyni : No jak tak można ? Jak ?! Ja się poskarżę…
Nienawistnik / do jąkały / : Jąkało
Jąkała : No..no..nno...
 Nienawistnik  /do Szweda / :  Szwedzie.
 
Szwed : Uuu...Nu ja nie wim o zo chozi  z tym

/…/
 
Facet ze świętym obrazkiem na długopisie :
No ludzie, reagujcie jakoś na takie chamstwo…
 
Autorytet bo w różowych okularach :
Dosyć. Dosyć!
 
Złotousty Orator :
Mimimiłości teteraz nam trzetrzeba. Nie popopodziałów i złości. Chwychwyćmy się teteteraz za za ręce w w  nieskrępopopowanej mimi miłości!
 
Facet ze sztucznym penisem w butonierce / do Nienawistnika / :
No i miarka się przebrała. Zaraz ci opadnie pała.

 
Chór :
 
Idzie ład nowy ład
Nic nie zrobi stary dziad
Tu nam ładu psuć nie będzie
Zarazki na dupie siędzie
 
Nienawistnik / siada /
 
Kurtyna / opada /
 
Pan w niemodnym ceratowym płaszczu  / wychylając się zza kurtyny /
Są jakieś niejasności ?

Chór / spoza kurtyny / : Kochajmy się !

źródło-kliknij tutaj

sobota, 25 stycznia 2014

Budujemy studnię w Afryce


Koszt studni zależy od warunków budowy, głębokości oraz rodzaju podłoża i waha się od 2 do 20 tys. euro.
Tam, gdzie łatwo uzyskać dostęp do wody, gdzie wystarczy wykopać odpowiednio głęboki dół, by dostać się do wody, nasza pomoc nie jest potrzebna. Pomagamy tam, gdzie warunki są na tyle trudne, że sami mieszkańcy nie są w stanie sobie poradzić. Budowane przez nas studnie są zazwyczaj bardzo głębokie i wymagają instalacji specjalnych pomp głębinowych napędzanych najczęściej silnikiem Diesla. Najtrudniejsze warunki panują na afrykańskim Sahelu, gdzie woda dostępna jest po przebiciu się przez 100-300-metrową granitową skałę.


Za pieniądze które wydaliśmy na jakże owocny wyjazd naszych samorządowców do Afryki można by tam wybudować kilka studni...

Jesteście partią oszustów i złodziei!!!


Posłowie w sejmie bardzo brzydko się przezywają. Prezes Kaczyński odstawił nawet Raniżów.




 Podobno poprawić miał poseł Chmielowiec, ale w porę przytrzymał go za rękaw poseł Ożóg. Całe szczęście! Jeszcze Tusk wyciągnąłby, że w 2011 roku członek zarządu wojewódzkiego PiS w Rzeszowie, wójt Daniel Fila, podpisał był umowę bezprzetargową na roboty z firmą mającą siedzibę w jego własnym domu. To rozpoczęłoby lawinę oskarżeń. Pewnie wyciągnęliby nawet wizytę Kardysia z Romaniukiem w Zambii. Do tego nie doszło: panowie bardzo szybko się pogodzili w restauracji sejmowej gratulując sobie co bardziej udanych występów.

Ciąg dalszy już niedługo, czy to w sejmie, czy na posiedzeniach rad w Raniżowie, Kolbuszowej, Dzikowcu - bez różnicy, wszędzie jest to samo.

Dzięki naszej obojętności.

piątek, 24 stycznia 2014

Demokracja po kolbuszowsku


29 stycznia na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Kolbuszowej będzie głosowanie nad projektem budżetu na 2014 rok. Burmistrz zrobił swój projekt w listopadzie. Żadnych rewelacji, trochę kosmetycznych inwestycji oraz parking w Widełce - radny Rumak ma przecież tak dużą rodzinę. Jedyną niespodzianką było zarezerwowanie w budżecie prawie 4 milionów na wcześniejszą spłatę zadłużeń.

W roku, kiedy są wybory, to dziwny pomysł, raczej można było się spodziewać szaleństw inwestycji. Burmistrz by to zrobił, gdyby miał większość w radzie. Ponieważ nie ma, to zostawił swoistą rezerwę, akurat tyle, ile wynosi koszt budowy szkoły w Weryni. Na ten ochłap rzuciły się jak głodne wilki Frycowe. Są wolne środki, to będziem budować szkołę i Dragan z Opalińskim nie opuszczą naszej koalicji.

Co z tego pomysłu ma burmistrz? Ano liczy pewnie na to, że wyborcy wkurzeni tym targowaniem publicznym groszem nie wybiorą ponownie do rady Fryca i Opalińskiego. Czyli obie strony widzą w tym interesie swoje korzyści. Szkoda tylko, że dobra publicznego nikt nie bierze pod uwagę. Tak więc postawią tę szkołę w Weryni, bez dotacji zewnętrznych, nawet gdybyśmy mieli stracić na tym kilka milionów.

Mieszkańcy o tych przetargach nie wiedzą. "Korso...","Przegląd..." ani "Ziemia..." o tym nie napiszą. A na stronie magistratu wisi tyko letni budżet burmistrza. Zwróciliśmy się więc z prośbą o udostępnienie poprawek radnych do tego projektu.


W odpowiedzi dostaliśmy bardzo miły list pani Machety (prywatnie małżonki Waldemara, który jeździ po Kardysiu) wraz z cennikiem usług. Pani Ela radzi nam przyjść na piechotę. Ponieważ podróż do kolbuszowskiego magistratu jest dla nas zbyt kosztowna i - co by nie mówić - fatygująca, ponowiliśmy prośbę.



W załączniku jest wniosek o udostępnienie informacji publicznej.Chciałbym otrzymać poprawki radnych do budżetu na rok 2014 jakie będą głosowane na sesji rady miejskiej.
Taryfa opłat za udostępnienie informacji publicznej ustalona przez burmistrza nie obejmuje (co za szczęście), dokumentów które już istnieją w formie elektronicznej.Mam nadzieję że w ten sposób są udostępniane radnym na skrzynki poczty internetowej.Nie uwierzę bowiem że są one przesyłane na papierze zwykłą pocztą.



  W załączniku jest wniosek o udostępnienie informacji publicznej. Chciałbym otrzymać poprawki radnych do budżetu na rok 2014, jakie będą głosowane na sesji rady miejskiej. Taryfa opłat za udostępnienie informacji publicznej ustalona przez burmistrza nie obejmuje (co za szczęście) dokumentów, które już istnieją w formie elektronicznej. Mam nadzieję, że w ten sposób są udostępniane radnym na skrzynki poczty internetowej. Nie uwierzę bowiem, że są one przesyłane na papierze zwykłą pocztą. W normalnym miasteczku, w normalnym kraju, dostałbym te poprawki radnych bez żadnych ceregieli. Nawet gdyby urząd miało to kosztować 5 złotych. Na tych dokumentach jest bowiem inwestycja warta 4 miliony złotych, za którą zapłacimy my wszyscy z naszych podatków. Warto byłoby więc skonsultować celowość tej inwestycji z mieszkańcami.

Szanowny Panie przewodniczący Opaliński! Żyjemy w normalnym miasteczku? Czy to już Białoruś?


czwartek, 23 stycznia 2014

Jak (jeszcze) odwołać Filę?



Już 2012 roku podaliśmy w Maglu przepis dla mieszkańców Raniżowa: Jak odwołać Filę?kliknij tutaj

Gdyby wtedy mieszkańcy skorzystali z naszej porady, gminny budżet byłby większy o jakieś kilkaset tysięcy złotych. Cóż stało się... można to jeszcze zrobić teraz. O tak, chociażby w obronie własnego honoru.




Wystarczy (na początek) pięciu obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do rady gminy.(Mogą to być radni)

Inicjatorzy referendum powiadamiają na piśmie przewodniczącego rady gminy o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum. Przewodniczący Rzeszutek niezwłocznie potwierdza na piśmie otrzymanie powiadomienia. W ciągu 14 dni od otrzymania wniosku, powiadamia w formie pisemnej inicjatora referendum lub jego pełnomocnika o liczbie mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego uprawnionych do głosowania.Wystarczy zebrać 10% podpisów uprawnionych do głosowania mieszkańców.


W Maglu zastanawiamy się czy Daniel Fila i radni głosujący przeciw referendum biorą pod uwagę że ktoś nie wytrzyma nerwowo i spuści im manto?

Na wszelki wypadek, przypominamy wójtowi co powiedział zaledwie kilka tygodni temu.

Referendum w Raniżowie nie będzie


Na naszym ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa24 wyczytaliśmy hiobową wiadomość:

Mieszkańcy gminy Raniżów nie będą jednak odwoływać wójta Daniela Fili! Aby referendum w tej sprawie stało się faktem, musiałoby go poprzeć 9 (na 15) radnych. Tymczasem w zakończonym przed chwilą głosowaniu 8 było za, 5 wstrzymało się od głosu, a 2 nie było na sali.

Już dawno sugerowaliśmy prokuraturze apelacyjnej w Rzeszowie, aby przymknęła tymczasowo wójta Filę, aby nie miał możliwości machlaczyć. Efekty widać na załączonym obrazku. Fila, jak już miesiąc temu sugerowaliśmy, nie zrezygnował i nie ma najmniejszego zamiaru tego zrobić.,Zbłaźnił się już całkowicie i pociągnie za sobą Chmielowca, Ożoga i Ortyla.Chyba że ci zagwarantują mu miękkie lądowanie. Zapowiada się niezwykle ciekawe lato w Raniżowie.



Kolbuszowscy magicy

W najnowszym wydaniu Korso Kolbuszowskie można przeczytać relację ze spotkania z samorządowcami w Szkole Specjalnej w Kolbuszowej Dolnej.

Warto przyjrzeć się bliżej wypowiedziom burmistrza Zuby, który jak zwykle struga wariata.

Burmistrz Jan Zuba swoją odpowiedź zaczął od zaznaczenia, że prowadzenie szkół specjalnych nie jest zadaniem własnym gminy, a powiatu. Gmina Kolbuszowa organem prowadzącym stała się z własnej inicjatywy, po przejęciu zadania od powiatu kolbuszowskiego, który mimo próśb rodziców nie podjął się utworzenia tego typu placówki na swoim terenie. - radni pytali wtedy, czy utworzenie zespołu szkół specjalnych będzie wiązać się z koniecznością inwestycji, wówczas usłyszeliśmy, że nie - przypomniał.

Czyli burmistrz Zuba z radnymi postanowili robić to, czym powinien zajmować się powiat i nie wpadli na pomysł, że remonty, rozbudowa szkoły będzie kosztować i to sporo.Teraz są zaskoczeni, a nawet zszokowani, że trzeba wyciągnąć na to pieniądze z budżetu gminy. Teraz Zuba jest jak zwykle niewinny i rozdziera szaty
Na samo prowadzenie przedszkoli wydajemy 5 milionów złotych. Z czego mamy dokładać? - pytał. Burmistrz wskazał, że gmina wydała na razie 35 tysięcy złotych na opracowanie koncepcji rozbudowy Zespołu Szkół. Zgodnie z gotową koncepcją, obecnie użytkowane przez placówkę budynki stanowiłyby jedną czwartą powierzchni po rozbudowie. To jednak kosztowałoby 9,5 miliona złotych. - Nikt nie jest w stanie tyle wyłożyć – stwierdził burmistrz. -
Dlaczego  Zuba nie podpisał z powiatem umowy o przejęciu zadania prowadzenia szkoły specjalnej w której starosta zobowiązałby się do pokrycia na przykład w 75% kosztów remontów i rozbudowy?
Warto o to się zapytać burmistrza na sesji rady miejskiej.
Warto więc przyjść na sesję i zobaczyć te sztuczki kuglarskie w wykonaniu Zuby,Opalińskiego, Fryca i innych radnych.

 . Dlaczego Zuba nie podpisał z powiatem umowy o przejęciu zadania prowadzenia szkoły specjalnej, w której starosta zobowiązałby się do pokrycia na przykład w 75% kosztów remontów i rozbudowy? Warto o to zapytać burmistrza na sesji rady miejskiej. To jedna sprawa. Druga to manipulacja kosztami rozbudowy. Gmina nie jest teraz w stanie wyłożyć tyle na tę inwestycję, ale może otrzymać dofinansowanie na ten cel do 70% kosztów.Czyli: trzeba wyłożyć nie 9,5 miliona, ale 2 miliony 850 tysięcy. Niech z tego Kardyś dorzuci tylko połowę i zostanie 1 milion 425 tysięcy złotych. Taka suma wygląda już rozsądnie.

O tym jednak Zuba na spotkaniu z rodzicami i nauczycielami w Szkole Specjalnej już nie powiedział. 29 stycznia zapowiada się więc bardzo interesująca sesja rady miejskiej, na której będzie uchwalany budżet na rok 2014. Ciekawe, jak radni z burmistrzem uzasadnią rozbudowę szkoły w Weryni wartą około 4 milionów, bez zewnętrznego dofinansowania w wysokości 70%?

Za te pieniądze przy dobrym zarządzaniu można rozbudować zarówno szkołę w Weryni, jak i Szkołę Specjalną w Kolbuszowej Dolnej.