wtorek, 30 czerwca 2020

Kobieta z taczkami

Sensacja na całe miasteczko.

Dzisiaj w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy furorę zrobiła niezła laska spacerująca po Piłsudskiego z.... taczkami. Na dobrą chwilę zakorkowała całą ulice- wszyscy kierowcy musieli ją dokładnie obejrzeć.

Sprawdziliśmy-to tylko miejscowa aktywistka samorządowa, pani Joanna Procak wysprzątała chodnik i ulicę z chwastów i całość odpadów bio zawiozła osobiście do PSZOK-u na... taczkach.

No... jesteśmy pod wrażeniem. Gdyby wszyscy mieszkańcy tak zrobili, to w miasteczku byłoby znacznie czyściej.

Dziękujemy Pani Joanno!


zdjęcie- Facebook


Jutro sprawdzimy jak wygląda chodnik przed domem burmistrza Zuby.





Pan Piotr

Wczoraj obchodził swoje imieniny radny Piotr Panek.

Widać, że jego ciężka praca przynosi efekty.Coraz więcej młodych ludzi interesuje się tym, co dzieje się w miejscowym samorządzie.Wzrasta nowe pokolenie, chcące mieć swój udział w tym, co dzieje się w naszej małej Ojczyźnie.

Nic więc dziwnego, że popularny samorządowiec rozdawał autografy na lewo i prawo.



Wszystkiego najlepszego panie Piotrze!

Wybory na burmistrza już w 2023 roku!






poniedziałek, 29 czerwca 2020

Dżuma czy cholera?

Teraz dopiero zacznie się jatka.Ludzie którzy nie wiedzą ilu członków liczy parlament, na czym polega trójpodział władzy, jakie uprawnienia ma prezydent, nagle zaczęli być politycznymi ekspertami i skoczyli sobie do gardeł.
W takim towarzystwie odpadamy i nie chcemy brać w tym udziału.


Ktokolwiek wygra, to i tak równo dostaniemy po tyłkach.Za te trzy miesiące przestoju kraju i kolejne tarcze trzeba będzie zapłacić, ktokolwiek by nie był prezydentem.Nie ma się więc co podniecać i obrażać innych.Życie jest takie krótkie.

Proponujemy melisę i oglądanie programów przyrodniczych.

niedziela, 28 czerwca 2020

Jest nadzieja dla ulicy Nadziei


Ponieważ pojawiły się wątpliwości co Komisja Skarg i Wniosków zrobiła w sprawie kanalizacji na ulicy Nadziei, głos w zabrał jej przewodniczący- Mirosław Kaczmarczyk



Komisja Skarg i Wniosków, której przewodniczę, rozpatruje skargi obywateli dotyczące pracy burmistrza i podległych mu urzędników wyłącznie pod kątem zgodności ich działań z obowiązującymi przepisami. Jeśli dokumentacja jest zgodna z normami i przepisami, uznaje się skargę za bezzasadną. Komisja Skarg i Wniosków nie jest uprawiona do oceniania prawidłowości funkcjonowania kanalizacji od strony technicznej, gdyż jej projekt i odbiór potwierdziły właściwe organy nadzorujące. Komisja znając skalę problemu dotyczącego złego funkcjonowania kanalizacji na terenie miasta zwróciła się do Burmistrza o szczegółową analizę i zdiagnozowanie problemu oraz złożyła wniosek o znalezienie i sfinansowanie rozwiązań usprawniających funkcjonowanie kanalizacji na ulicy Nadziei. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej głosowane będą zmiany w budżecie gminy Kolbuszowa, w których przewidziano środki na przebudowę odcinka wadliwie funkcjonującej kanalizacji na ulicy Nadziei. W przypadku kolejnych wątpliwości służę dokładną informacją pod numerem telefonu dostępnym na stronie Rady Miejskiej w Kolbuszowej. Z poważaniem Mirosław Kaczmarczyk

Azaliż... dlaczego o tym nie poinformowali mieszkańców urzędnicy?


piątek, 26 czerwca 2020

Ewa Draus zdrowa- jak koń

Jak się dowiedzieliśmy od nadredaktor Joanny Serafin, prawie cały zarząd województwa podkarpackiego jest na kwarantannie.




Więcej -kliknij tutaj




Kamień spadł nam z serca.Jesteśmy pod dużym wrażeniem.





Znowu mróz zakrzypiał pod stopami



W Maglu jak mało kto, zdajemy sobie sprawę z tego, że korekta tekstów nie jest tania. Zwłaszcza gdy korektorki chcą zapłaty  w naturze.Niestety nie robimy się młodsi, więc nasze wpisy pozostawiają coraz więcej do życzenia, nad czym ubolewamy.

Wiemy że te usługi  są drogie, jednak raz na pięć lat, to nawet szeregowy poseł powinien się szarpnąć na jakiś tekst z sensem.Niestety Nasz Jakże Umiłowany Poseł poskąpił i wyszła straszliwa kobyła pełna błędów, której nie da się nawet na trzeźwo przeczytać.





To straszne. Nie chcemy nawet tego komentować, pozostawiając to pracownikom Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.




czwartek, 25 czerwca 2020

Biogazownia Dzikowiec- reaktywacja

Wczorajsze spotkanie z inwestorem doprowadziło do.... niczego.Mieszkańcy swoje, biznesmen swoje- postawi biogazownię.

Tu można do woli spekulować co tam widnieje (albo i nie) w Krajowym Rejestrze Sądowym, a nawet co tam robi nazwisko na "K".Co tam robi?

Nie za bardzo się temu przysłuchiwaliśmy, bo naszą uwagę przykuła zjawiskowa dziewczyna koło trzydziestki. Tym  razem nie była to pani redaktor z Korso Kolbuszowskie (też niczego sobie).
Jak się okazało, to miejscowa wróżka. Siedziała trochę z boku, obserwując całe zamieszanie z pobłażliwym półuśmiechem. Tak jakby chciała powiedzieć: nie martwcie się, nic z tego nie będzie.

Azaliż... już w domu, zaglądnęliśmy (za radą wróżki) w papiery przetargu na budowę tej biogazowni  jaki rozpisał inwestor  (tą razą) z Lublina.



Więcej- kliknij tutaj



Z polskiego na nasze.Inwestor ma chęci, działki a nawet zapewnione finansowanie.Nie ma pozwolenia na budowę, niezbędnych uzgodnień i pozwoleń.


Cały ten cyrk zacznie się więc od nowa.Wypadałoby więc stworzyć stowarzyszenie "Nasz Dzikowiec" (nazwa nie ma znaczenia, ale redaktor Galek by się ucieszył), które byłoby stroną w tej sprawie i mogło podważać prawnie i merytorycznie wnioski składane przez inwestora w sprawie budowy.


Tu zaczęlibyśmy od groźby bezpowrotnego zanieczyszczenia wód podziemnych, które są rezerwuarem wody dla kilku gmin.


Rządy PiS według Andrzeja Mleczki – powtórka z historii - Polityka.pl



środa, 24 czerwca 2020

Sesja rady miejskiej odwołana

Ktoś anonimowo, bez uzasadnienia odwołał sesję Ready Miejskiej. Nikt nie chciał się pod tym podpisać?

Teraz wszyscy zastanawiamy się, czy to dlatego, że  sekretarz Matejek mógł pozarażać wszystkich w urzędzie, czy też z innych powodów?

Chociażby dlatego, że Piotr Panek  zacznie się dopytywać o wynagrodzenia sołtysów za bieganie z workami.
źródło- Korso Kolbuszowskie



Smaczek polega na tym, że radni/sołtysi z burmistrzem na czele, pojechali ostatnio po radnym Panku, że jemu jedynemu w całej gminie nie podoba się system rozdziału worków, a oni są tacy zadowoleni.Teraz przynajmniej wiemy dlaczego.
Rocznie to wydatek około 150 tysięcy.Nic więc dziwnego, że odbiór śmieci jest coraz droższy.


Jeszcze gorzej będzie, jak radny Mirosław Kaczmarczyk zacznie drążyć temat pogotowia powodziowego, na czym ono polega i co robi w tym czasie w Galicji sztab kryzysowy?

A może (nie daj Boże) ktoś zapyta się o szerokość rur kanalizacji deszczowej na ulicy Partyzantów i czy przynajmniej można je będzie wykorzystać w salonach pool dance?

Stripper Pole GIF - Stripper Pole Dance GIFs


Inna przyczyna odwołania sesji może być taka, że radny Michał Karkut, się tak jakoś politycznie znowu zradykalizował. A przecież jeszcze tak niedawno (przy Adamowiczu) nawoływał do nie siania nienawiści  i takich tam innych głupot, bo to może prowadzić do tragedii albo i do czegoś gorszego.







Więc nas nawet nie za bardzo dziwi, że sesję nagle w trybie alarmowym odwołano.







Burmistrz Zuba w kanale

Burmistrz Zuba stworzył w miarę sprawną maszynkę do robienia inwestycji.Jedna grupa wyszukuje programów z których można w łatwy sposób dostać finansowanie czegokolwiek. Druga organizuje przetargi na wykonanie dokumentacji, przeprowadzenie inwestycji i jej kontrolę- odbiór. I to się (jakoś tam) kręci.

Jednak nie zawsze.Najbardziej kuleje to w rozbudowie kanalizacji.Zamiast stworzyć plan zagospodarowania całego miasteczka i pod to zrobić projekt kanalizacji, robi się to jednostkowo.
Wybiera się najtańszego specjalistę, który robi plan tylko jednej ulicy.Dostaje mało pieniędzy, więc nie interesuje go co dzieje się dookoła. Skutek jest taki, że rury są takie jakieś za małe, kąt nachylenia taki jakiś nie taki i nie ma zbiorników retencyjnych.

 Nic dziwnego, że to się zatyka, nie zbiera wody i w rezultacie wylewa.

Burmistrz twierdzi uparcie , że to wina ekstremalnych warunków i  że tak jest wszędzie.

Jeśli nowa kanalizacja nie może zebrać corocznego większego deszczu, to co się stanie gdy naprawdę lunie?

Może zamiast wydawać pieniądze na pierdoły (jak książka o Kolbuszowy), lepiej będzie zinwentaryzować to co jest i zastanowić się co trzeba zrobić już teraz aby zaczęło działać.

Azaliż.... wtedy jednak okaże się, że wiele wydatków Urzędu Miejskiego jest zupełnie nieprzemyślanych.
Innymi słowy urzędnicy z burmistrzem na czele , oraz Rada Miejska dają ciała.
Mamy książki, krokodyle, granitowe globusy a nie ma planu gospodarki wodnej.


wtorek, 23 czerwca 2020

Czy w bastionie PiS odbęda się wybory?

Z braku czegoś lepszego do roboty, tak się w Maglu zaczęliśmy zastanawiać.

A gdyby na przykład (nie daj Boże),  na szkoleniu członków komisji wyborczej w Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, była osoba zakażona koronawirusem?
O jej! To teraz wszyscy musieliby trafić na kwarantannę. Cholernie mało czasu, aby przeszkolić nowych ludzi. I co teraz?

W Maglu, przetestowalibyśmy na łeb na szyję wszystkich którzy się  szkolili, oraz zorganizowali łapankę na nowych członków komisji i ich w czwartek przemaglowali.
Nad resztą niech się głowią prawnicy w Warszawie.
Zegar tyka...





Przepraszamy posła Zbigniewa Chmielowca


Od zawsze dworujemy sobie na Maglu z Naszego Jakże Umiłowanego Posła, że nic nie robi tylko cięgiem załatwia dla OSP sikawki i pompki.

Co byśmy teraz jednak  dziś zrobili bez dalekowzroczności posła Chmielowca?



zdjęcie- Kolbuszowa  lokalnie 24




Inna sprawa, po jaką cholerę uchylał nieba inwestorom na terenach zalewowych?

Chyba że to część większego planu.Poseł jako inżynier ochrony środowiska wie, że jak się nadbuduje w jednym miejscu tereny które są regularnie podtapiane, to w drugim zaleje. Niech więc ludzie mają przynajmniej pompy.To by tłumaczyło, dlaczego poseł z taką determinacją walczy o te urządzenia.

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Burmistrz Zuba na linii frontu

Burmistrz Zuba ogłosił pogotowie przeciw powodziowe, wziął parasol i... nie, nie poszedł sprawdzić poziomy Nilu, tylko pojechał na wiec poparcia prezydenta Dudy.






A jeszcze niedawno kokietował, że nie jest z PiS-u i polityka ogólnopolska go nie interesuje.


Azaliż... tu trzeba pochwalić starostę Kardysia, któren przyszedł jak na lokalnego patriotę przystało z powiatowym (przechodnim)  parasolem.



Pogotowie przeciwpowodziowe


Burmistrz Zuba ogłosił  pogotowie przeciwpowodziowe.





To zwykła ściema. Nie podano gdzie funkcjonuje sztab przeciwpowodziowy, zapomniano dopisać awaryjne numery telefonów.Nie wskazano w jaki sposób przygotować się do ewakuacji i jakie tereny są zagrożone.

Burmistrz Zuba udaje że pracuje.

Rysunek - znaleziska i wpisy o #rysunek w Wykop.pl - od znaleziska ...


niedziela, 21 czerwca 2020

Kiedy(ś) nas wszystkich zaleje

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej, przewodniczący Wilk z burmistrzem  Zubą rzucili się na radnego Kaczmarczyka który marudził, że targowiska z prawdziwego zdarzenia w Kolbuszowej nie ma.

Co tam targowisko, tyle my zrobili, że cały świat nadziwić się nie może.Tu musimy się z tym zgodzić. Wystarczy, że spadnie lekki deszczyk i wszystkim szczęki opadają w szoku.


Ogródek Jordanowski zamienił się w basen! Tak wygląda [FILM ...

Ogródek Jordanowski nigdy nie był zalewany.Zaczęło się dopiero po przebudowie.Dlaczego?
Taaadam! Jezus Maria! "Ktoś"  zapomniał zrobić odwodnienia.

Teraz wszyscy są winni: krajowa "9", dyrekcja dróg krajowych, a nawet Pan Bóg, tylko nie burmistrz.


Ok. przez ostatnie kilkanaście lat  wybudowano w Kolbuszowej naprawdę wiele.Problem w tym , że zrobiono to bez zawracania sobie głowy gospodarką wodną, zagrożeniem powodziowym. Efekt jest taki, że po każdym większym deszczu kogoś zalewa.

Z roku na rok jest coraz gorzej, będzie gorzej.Burmistrz Zuba nie tylko nie robi nic w kierunku tego aby poprawić obecny stan, mało tego kolejne planowane inwestycje tylko sytuację pogarszają.

Dzieje się tak dlatego, że nie ma porządnego planu gospodarki wodnej, oraz planów zagrożenia powodziowego.Wszystko budowane jest na zasadzie - zrobimy i zobaczymy co się stanie.A może nie będzie większego deszczu?Kto wie?




Azaliż...samorządowcy nie są od gdybania, wróżenia z fusów, mają wiedzieć na pewno, tym bardziej, że do tego zobowiązuje ich prawo.
To da się zrobić.Zamiast wydawać pieniądze na książki o Kolbuszowej, park dla zajęcy, zróbcie porządny plan przeciwpowodziowy, gospodarki wodnej. Bez tego nie da się zrobić sensownego planu zagospodarowania tej nie najpiękniejszej gminy.

Warto też zainwestować w miejscową odklinaczkę deszczu, oraz wróżkę w jednej osobie.(Niezła laska)

kliknij tutaj

Przydadzą się też łopaty.Zamiast kopać dołki pod sobą, kopcie zbiorniki retencyjne.






piątek, 19 czerwca 2020

Mroczki przed oczami

Na ostatniej sesji skarbnik Jacek Mroczek przedstawił raport o stanie gminy Kolbuszowa.

Zdobi go takie oto urocze zdjęcie.




Urzędnicy miejscy, nadal nie znają protokołu flagowego, mimo iż przewodniczący Tomasz Buczek uczył ich tego praktycznie przez kilka nocy pod rząd.

Czyli jest to takie mrugnięcie do nas okiem, że jest tragicznie?

czwartek, 18 czerwca 2020

Ile cię trzeba cenić....?

Udział radcy prawnego gminy,  w radzie nadzorczej spółki gminnej, nie jest jednoznacznie zabroniony przez prawo. To jednak nie oznacza, że burmistrz powinien taki potencjalny konflikt interesów sankcjonować.

Jako mieszkaniec Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy wolałbym, aby te stanowiska zostały rozdzielone.

O tym można debatować godzinami, szczególnie, że w samorządzie jest bardzo dużo ludzi o takiej jakiejś obniżonej wrażliwości etycznej (czy jakoś tak).

Azaliż.... co jednak burmistrz Zuba powie na takie zestawienie.




Czyżby ta sama osoba, zasiadała w radach nadzorczych spółek prowadzących ze sobą biznesy?
Niby też, nie jest to zabronione, ale wygląda trochę łyso.
Po drugie  słabo wygląda, jak kontrakt gminy z firmą analizuje pod względem prawnym, ktoś z jej rady nadzorczej.
O co tu chodzi? Brakuje ludzi na takie stanowiska?


Chcielibyśmy usłyszeć od burmistrza Zuby analizę: jakie korzyści my jako mieszkańcy mamy z takiego układu?




środa, 17 czerwca 2020

Poczucie humoru starosty Kardysia

W czwartek sesja Rady Powiatu. Głównym punktem będzie  votum zaufania dla Zarządu Powiatu.
I tutaj starosta Kardyś udowodnił, że ma (a jednak) duże poczucie humoru.


Zaprosił mieszkańców na sesję, aby podyskutowali nad tym, jak tam realizował budżet w zeszłym roku.




Równocześnie na samym dole zaznaczył, że przewodniczącego Tomasza Buczka na sale nie wpuści.
Szacunek.





Tutaj ktoś złośliwy mógłby się zapytać: dlaczego w niedzielę nie obowiązywał obostrzony reżim sanitarny? Kto by się jednak takimi pierdołami przejmował.


wtorek, 16 czerwca 2020

Etyka burmistrza Zuby

Burmistrz Zuba wsadził (bo jak to inaczej nazwać) do zarządu komunalnej, radczynię prawną Urzędu Miejskiego.To jest zgodne z prawem.
Jednak dzięki temu genialnemu pomysłowi, musi teraz zatrudnić następnego radcę który będzie się zajmował tylko i wyłącznie sprawami między urzędem a spółką.Zgodnie bowiem z prawem (na przykład Kodeksem Etycznym Radcy Prawnego) sprawowanie tych dwóch stanowisk jest potencjalnym konfliktem interesów.

Ponieważ teraz przygotowywane są kolejne uchwały  Rady Miejskiej które dotyczą (też) komunalnej, a przynajmniej kontraktu z nią, to powinny one  być (naszym zdaniem) nadzorowane przez innego niezależnego radcę.

Zwrócił mu na to uwagę radny Mirosław Kaczmarczyk na konsultacjach tych uchwał.

Azaliż... nas ciekawi najbardziej, do kogo zwróci się teraz burmistrz o poradę  prawną w tej sprawie?




poniedziałek, 15 czerwca 2020

Insynuacjie, imutacjie i przytyki

Na spotkaniu konsultacyjnym radnych w sprawie śmieci, okazało się, że (jak przewidzieliśmy rano) burmistrz Zuba chciał konsultować nie wiadomo co i najważniejsze : po co?

Najbardziej wkurzył się   Mirosław Kaczmarczyk, który nie mógł odżałować, że zamiast odpoczywać z małżonką na działce w Weryni, musiał wytykać urzędnikom ewidentne błędy. Radny zwrócił też uwagę, na potencjalny konflikt interesów pani, która brała udział w przygotowywaniu dokumentów.Tu puściły nerwy burmistrzowi Zubie który insynuował, że ktoś mu imputuje (czy jakoś tak). Gdzie on takie słowa podłapał? TVP info?
Swoją drogą, burmistrz Zuba zamiast się burzyć, powinien zasięgnąć w tej sprawie opinii radcy prawnego urzędu.Jednak  (co za pech) to ta sama osoba.Pewnie dlatego tak się zdenerwował.

Przy okazji wyszło na  jaw, że sołtysi stojący murem za burmistrzem dostają pieniądze za to, że mieszkańcy chodzą do nich z pielgrzymkami po worki.
Cool!To nam wiele wyjaśnia.

Cały kosztowny system kreskowy nie działa, bo raz mieszkańcy nie naklejają kodów, dwa pracownicy ich nie sczytują a po trzecie nikt nawet nie zawraca sobie głowy tym, żeby te śmiecie analizować.

Tu radny Józef Fryc, zaproponował urzędnikom przeczytanie ustawy, sugerując, że sam ją rozkminił od deski do deski.Wzbudził tym niemały podziw u burmistrza Zuby, któremu szczęka opadła ze zdziwienia, że to jest w ogóle możliwe.

Zwykle aktywny radny Michał Karkut, nawet się zdrzemnął.Nie było kamer to co się będzie fatygował?

Urzędnicy przyznali, że nie wiedzą ile będzie kosztował dodatkowy odbiór śmieci na wioskach w lecie.
To nie na ich głowy, bo to jakaś wyższa matematyka albo co innego.Jak więc ustalają stawki opłat?Ba!

Najbardziej dostało się jednak się najmłodszemu radnemu Piotrowi Pankowi, który zamiast jak radni-sołtysi być wniebowziętym, zadawał seryjnie niewygodne dla urzędników pytania , a ci chcieli już pójść do domu.
Po co więc to spotkanie konsultacyjne?



Babcia a sprawa polska

Radni konsultować będą śmieci

Z braku czegoś lepszego do roboty wysmarowaliśmy list  do burmistrza Zuby.





Szanowny Panie Burmistrzu!

Zaprosił pan radnych na spotkanie konsultacyjne w sprawie projektów uchwał dotyczących
szczegółowego sposobu i zakresu świadczenia usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych,
oraz regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Kolbuszowa.

W zaproszeniu pominął pan nas mieszkańców, przez co naruszył pan jawność życia publicznego, oraz fundamentalne prawo partycypacji,
dające nam realną możliwość skutecznego udziału w rozwiązywaniu problemów naszej lokalnej społeczności, o której tak dużo mówi ostatnio prezydent Andrzej Duda.

Dlatego proszę, aby w przyszłości na tak ważne spotkania, zapraszani byli też mieszkańcy i aby (w miarę możliwości) z takich konsultacji,przeprowadzane były bezpośrednie relacje w internecie.

Rozumiem, że miejski informatyk pan Lucjan Maciąg nie będzie z tego zadowolony.
Trudno, taka jest jego praca, ale może przecież dostać dodatkowy dzień wolny od pracy, na przykład w sobotę.Jednak  jakaś solidna podwyżka, za to co robi, mu się należy.

Tu trudno powstrzymać mi się to od komentarza, że obydwa projekty uchwał zostały przygotowane strasznie niedbale, metodą kopiuj-wklej z innych dokumentów.
Przez co zawierają dużo błędów merytorycznych, logicznych i formalnych.Dlatego nie wiem: co radni mają konsultować?Dlaczego urzędnicy nie przygotowali omówienia tych
dokumentów wraz zaznaczeniem alternatywnych rozwiązań?Wystarczyło rozesłać to przez internet i zebrać odpowiedzi drogą mailową. Po co organizować takie szopki i to w czasie pandemii?
Tu podpowiadam, że za 1000 złotych, jestem w stanie przygotować  każdą uchwałę tak, że nawet RIO, wojewodzina ani nawet radni Józef Fryc z Mirosławem Kaczmarczykiem razem wzięci,
się nie przyczepią.


Z poważaniem