Dziękujemy!
Okazuje się że (do czasu zakończenia rozstrzygniecia nadzorczego wojewody) kody kreskowe nie są obowiązkowe, ale zaleca się mieszkańcom aby je naklejali.
Zastosowanie
kodów umożliwia sprawną realizację wymogów nałożonych ustawą o
utrzymaniu czystości zarówno przez mieszkańców jak i firmę odbierającą
odpady komunalne. W sposób jednoznaczny można stwierdzić, kto wystawił
odpady przed posesję, w jakiej ilości, czy właściwie je segreguje oraz
kiedy zostały odebrane przez firmę wywozową. Kody pozwalają również na
określenie ilości odebranych przez firmę wywozową odpadów.
Założeniem systemu jest m. in.:
- przyłożenie
się mieszkańców do segregacji zbieranych odpadów a co za tym idzie
zmniejszenie ilości odpadów zmieszanych, których koszt zagospodarowania
jest najdroższy,
- znalezienie nieuczciwych właścicieli, którzy oddają odpady do systemu bez złożonej deklaracji i bez wnoszenia stosownej opłaty.
Naszym zdaniem to nie jest to dobry pomysł.System ma kilka wad i ewidentnych dziur. Pieniądze jednak zostały wydane. System został uruchomiony i musimy (chcąc nie chcąc) przynajmniej spróbować czy zadziała.

Azaliż... kierownik Kret szerokim łukiem ominał jednak pytanie, ile ten system w rzeczywistości będzie nas kosztował.
Koszty poniesione na wprowadzenie systemu kodowania odpadów są zgodne z realizacją budżetu przyjętego przez Radę Miejską w Kolbuszowej, należy podkreślić że przepis art. 6r ust.1 pkt 1aa u.c.p.g. który mówi, że środki z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi nie mogą być wykorzystane na cele niezwiązane z pokrywaniem kosztów związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi.