czwartek, 21 maja 2020

Kolbuszowska tarcza dla przedsięborców

Na ostatnie sesji Rady Miejskiej, burmistrz Jan Zuba obiecał był , że już  niedługo przygotuje tarczę dla przedsiębiorców. Tarczę która będzie chroniła miejscowy biznes przed skutkami koronawirusa (czy jakoś tak).

Będzie to taka tarcza, że nie tylko Naszą Wielką Lasowiacką Stolicę  zadziwi, ale Polskę, Europę a nawet świat cały.Wszystkim szczęki poopadają ze zdziwienia. Senator Ożóg z Sokołowa będzie palce zagryzał z zazdrości, że na taki genialny pomysł nie wpadł wcześniej, bo teraz mógłby zostać samym prezydentem.

Nasz burmistrz to nie przelewki, jak coś powi to i zrobi.
I rzeczywiście jesteśmy w sporym szoku.
Burmistrz Zuba długo dumał, dumał i... wymyślił. Aby pomóc miejscowemu biznesowi trzeba ... postawić piętrowy parking nad Nilem.Tak wielki, żeby było go widać z samego Raniżowa.
Cool!

Azaliż.... pomoże to tylko jednemu przedsiębiorcy, ale kto by się takimi pierdołami przejmował.
Szacun!

Będziemy to spłacać przez 10 lat wyższymi podatkami od nieruchomości, ale co tam- biznesom teraz (jak nigdy) potrzebna jest pomoc.A nasz burmistrz potrafi, oj potrafi uchylić nieba.Nie wszystkim wprawdzie, ale każdy ma przecież jakieś wady.

Drugim elementem jest konkurs wniosków na kręcenie lodów . Koncesję dostanie ten, kto zawsze.
To nawet nam się spodobało- lubimy jasne sytuacje.

Więcej kliknij o tutaj

Trzeci pomysł, to wydanie pozwoleń na budowę w terenie zalewowym w Kolbuszowej Dolnej.
To może być nawet  zabawne, jak ich podtopi jeszcze podczas tej  kadencji burmistrza Zuby.Ciekawe na kogo zwali  (tym razem) winę i czy zapłacił odszkodowanie z własnej kieszeni?











środa, 20 maja 2020

Są pieniądze na (nawet) globus

Burmistrz Zuba wybrał najkorzystniejszą ofertę na rewitalizację ulicy Parkowej, oraz deptaków wzdłuż Nilu. Będzie nas to kosztowało o 300 tysięcy więcej niż zakładano.
Akurat tyle zostało z domu na plebanii- czyli z grubsza wyszło na zero.

Cool!

 Brakuje nam jednak dalej  600 tysięcy  do realizacji nadbudowy dworca PKP. Na razie wyszły z tego nici.

Trzeba więc szukać oszczędności.
Czy nie można obciąć z tej inwestycji na Nilu przynajmniej tego globusa i czterech krokodyli? Po jaką cholerę to?Chyba, że ma to być wesoły rozdział nowej "monografii" : "Z dziejów Kolbuszowej" (za kolejne 70 tysięcy złotych)





Co ciekawe, przetarg na "Dworzec" zostanie powtórzony, aby poszukać tańszych wykonawców. Dlaczego mając taką możliwość, nie zrobiono tego z deptakiem nad Nilem? Przecież 300 tysięcy piechotą nie chodzi.

wtorek, 19 maja 2020

Waria(n)ty oszczędnościowe

Rozumiemy, jest kryzys, ale czy wypada fatygować się w czwórkę pod pomnik Jana Pawła II z jedną wiązanką?




Tak wygląda program pomocy lokalnym biznesom (kwiaciarniom) w Naszej wielkiej Lasowiackiej Stolicy.


Azaliż...
nam w Maglu zabrakło na tej fotce dyrektora Strzelczyka. Przecież Jan Paweł II jest patronem jego miejsca pracy.To do czegoś zobowiązuje.Bez przesady, ile taka wiązanka może kosztować?

poniedziałek, 18 maja 2020

Zaczyna się kryzys

Urząd miasta unieważnił przetarg na remont i nadbudowę dworca PKP w Kolbuszowej. Najniższa oferta była większa o 600 tysięcy niż zamierzano przeznaczyć na tą inwestycje.W kolejce do skasowania jest  rewitalizacja ulicy Parkowej i rzeki Nil. Tam brakuje nam 300 tysięcy.



Burmistrz Zuba na sesji Rady Miejskiej stwierdził, że wstrzymano wszystkie inwestycje które w 100% finansowane sa z budżetu miasta.Decyzja słuszna, ale czy prawdziwa? Na tej samej sesji radny Michno ujawnił bowiem, że prowadzone są działania w sprawie napisania książki "Dzieje Kolbuszowej", za banalne (docelowo) 70 tysięcy złotych.
Co więc naprawdę dzieje się w Urzędzie Miejskim?

Może dowiemy się o tym w środę w Korso Kolbuszowskim w informacji sponsorowanej przez ratusz?
Tu podpowiadamy, że w Maglu zrobimy to za darmo, a nawet z przyjemnością skomentujemy.

piątek, 15 maja 2020

Korso robi bokami

Wydawnictwo Korso jest chyba w fatalnej sytuacji finansowej, skoro złożyło aplikację o wsparcie finansowe w związku z drastycznym spadkiem przychodów ze sprzedaży tygodników oraz przychodów z reklam i ogłoszeń z powodu wycofania się klientów z ich realizacji.

Muszą rzeczywiście ledwo prząść, bo dostali grant w wysokości 25 tysięcy  euro.
W Maglu nie wiemy czy gratulować, czy też już współczuć.



Więcej- kliknij tutaj

W każdym bądź razie dziennikarze z Korso Kolbuszowskie cieszą się jak dzieci, a my w Maglu zagryzamy palce z zazdrości.
Z tej uciechy dziennikarze są przekonani, że dostali wsparcie od Facebooka. A to nie jest prawdą.
Ciekawe kiedy to załapią.

Obiecanki cacanki a głupiemu...


Na ostatniej sesji Rady Miejskiej, burmistrz Zuba naobiecywał jak to on  zamierza  uchylić nieba miejscowym biznesom.Szczegółów nie chciał zdradzić, ponieważ wszystko ma być przedstawione na następnej sesji.

Cool!

Azaliż... przeglądnęliśmy porządek obrad najbliższej sesji Rady Miejskiej i okazuje się, że nie ma tam nic o programach pomocowych dla przedsiębiorców.
Burmistrzowi się nie dziwimy.Całe życie w budżetówce, to co on tam wie o biznesie?Czy się robi czy się leży, 10 tysięcy się należy.
więcej -kliknij tutaj

Jednak radnemu Dorianowi Pikowi  to się dziwimy i to nie (tylko) dlatego, że przyszedł na sesję bez skarpetek ale za to w  kapciach.
Półtora miesiąca temu, poskarżył się  redaktorowi Kolbuszowa Lokalnie 24, że programy pomocowe rządu to kpina.
więcej- kliknij tutaj

Dlaczego więc, mając jako radny możliwości nic(?) nie robi, aby wspomóc miejscowych przedsiębiorców?




czwartek, 14 maja 2020

Kolbuszowscy pisarze i poeci


 Kolbuszowscy pisarze i poeci czytają dla swoich Czytelników.
14 maja 2020 roku o godz. 18.00 na kanale biblioteki You Tube Biblioteka Kolbuszowa, odbędzie się premiera czytania fragmentów swoich książek i wierszy, przez wywodzących się z Kolbuszowej i okolic pisarzy i poetów.

więcej kliknij tutaj


Cool!

Niestety, nie będzie naszego ulubionego miejscowego poety dr Janusza Radwańskiego.



Podobno od  czasu banderowców , dyrektor Andrzej Dominik nie lubi pana Janusza.

więcej- kliknij tutaj

Dlatego sprytni bibliotekarze, ograniczyli zakres twórców tylko do tych, którzy urodzili się na tej pięknej lasowiackiej ziemi.
Gratulacje za kreatywność!


Dobrze

Że to wszystko po latach będzie wydawać się pocieszne

wiemy dopiero po latach. Dobrze to jest pomyślane.

Dużo rzeczy ważnych udało się zrobić z tej nieświadomości.

Dużo powiedzieć z niewiedzy, że mówi się zupełnie inaczej

i należy być cicho.

Janusz Radwański









środa, 13 maja 2020

E- szkoła po kolbuszowsku

Urząd miasta, ogłosił był przetarg na szkolenie dla nauczycieli szkół podstawowych.

Cool!




Na papierze wygląda to nawet fajnie, (nie tylko) ręce i nogi opadają jednak, jeśli zajrzy się w szczegóły.
Nauczyciele będą szkoleni w zakresie umiejętności podstawowych, które powinni mieć w małym palcu już 10 lat temu.






Azaliż.... w jaki sposób nauczyciele z kolbuszowskich szkół, prowadzili e-learning bez podstawowej wiedzy jak to robić?
Dlaczego urzędnicy załapali to dopiero  po 2 miesiącach?

Dlaczego dyrektorzy szkół (pod nadzorem inspektora oświaty Ireneusza Koguta) nie zorganizowali takich szkoleń we własnym zakresie?

Dlaczego, nie poproszono o to wolontariuszy?Przecież nie wszyscy umieją szyć maseczki, a też chcieliby pomóc.

Co jak co, ale w Maglu wiemy jak prowadzić blog, a nawet czatować (z kamerką) z paniami w wieku poborowym.

case 1 age iam 18 / chat :: funny pictures :: cam / funny pictures ...







wtorek, 12 maja 2020

Gdzie burmistrz Zuba ma prawo?

Nasz  burmistrz wydał drukiem regulamin jak mamy zachowywać się na Zielonym Rynku który teraz jest  dla odmiany na Wolskiej.

A więc : maski, rękawiczki, płyn dezynfekcyjny, 2 metry odstępu.
Jak nie to mandat i na kwarantannę (albo co gorszego)




Również wczoraj burmistrz  zademonstrował nam,  jak to ma wyglądać w praktyce.
"Oni" mogą bez rękawiczek, bez płynu dezynfekującego i nie muszą trzymać 2 metrów odległości.
Dlaczego my mamy to robić?



Czyli ten koronawirus to ściema?

poniedziałek, 11 maja 2020

Chińszczyzna w Kolbuszowej

Dzisiaj odbyło się z wielką pompą, podpisanie dokumentów sprawie powstania prawdziwej obwodnicy, Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.

Był minister, marszałek, poseł (jeden), starosta, burmistrz. Sztampa.Wszyscy się cieszyli jak dzieci, chociaż i tak wiadomo, że przez najbliższe 10 lat,
nie będzie na to pieniędzy.Trzeba jedna coś robić,bo wybory (nie wiadomo kiedy).





Nas w Maglu przy tej okazji zastanowiły trzy rzeczy. Skoro burmistrz Zuba (jak twierdzi) nie odcina się od mieszkańców, to dlaczego o tej ważnej (dla nas) uroczystości,
nie poinformowano mieszkańców  wcześniej?
Dlaczego z lokalnych mediów było tylko Korso Kolbuszowskie?Dlaczego nie zaproszono na przykład nas?
A chętnie byśmy przyszli bo lubimy cyrki.


Azaliż.... najciekawsze jest co innego.Burmistrz Zuba wydał 70 tysięcy złotych, na maseczki dla mieszkańców które chyba tak jakoś nie nadają się do noszenia.
Nasz Umiłowany Poseł, Ozłocony burmistrz i Światowy starosta przyszli bowiem z chińskim badziewiem na twarzy.

Czyli co? My mamy chodzić z byle jaką szmatą na twarzy, a władza (też za nasze pieniądze) w czymś co realnie chroni przed zakażeniem?




Czego burmistrz nie powiedział?

Burmistrz Zuba, zaatakował swoich krytyków którzy twierdzą, że ukrywa jakieś tam informacje przed radnymi i mieszkańcami.

Nie można mówić że odcięliśmy się od mieszkańców i nie komunikujemy się z mieszkańcami.

Przy okazji wyszło, że nie zna definicji słowa "demagogia".
Wspomniał nawet, że prosi Korso Kolbuszowskie o zamieszczanie komunikatów z Urzędu Miasta. I tu zgrzyt bo nie dodał, że są to informacje sponsorowane.
Ile to nas kosztuje?Dlaczego na przykład nie dofinansowuje w ten sposób Magla?  Kupilibyśmy sobie wreszcie, nasz wymażony słownik ortograficzny.

Ponieważ burmistrzowi nie wierzymy, to zagłębiliśmy się w przeraźliwe nudnej lekturze BIP.

Okazuje się, że przetarg na budowę "Domu Seniora" wygrała firma która zgodziła się to wykonać za sumę o 573 tysiące mniejszą niż zaplanowano to w budżecie.
Komuś tak zależało na tym zleceniu, że złożył dwie najlepsze oferty i pobił sam siebie o 200 tysięcy złotych.Gratulacje!

Fajnie. Zaoszczędziliśmy 0.5 miliona.Dlaczego, burmistrz nie pochwalił się o tym na sesji, Facebooku czy stronie urzędu?

To proste. Wtedy musiałby powiedzieć, że na przetargi na "Dworzec kolejowy", oraz "Parkową i Nil" wpłynęły oferty przewyższające zaplanowane  koszty o  308 tysięcy oraz 667 tysięcy.
Czyli, aby przystąpić do realizacji tych inwestycji, brakuje nam około miliona złotych. Ok, zyskaliśmy pół milina na "Domu Seniora" , w dalszym ciągu brakuje nam 400 tysięcy.

O tym (przynajmniej) radni powinni wiedzieć. Inna sprawa, że samorządowcy za 9 stówek, z lenistwa nie czytają BIP.
Gdyby czytali, to by wiedzieli i ktoś by się zapytał co burmistrz zamierza z tym niedoborem zrobić?


Azaliż.... w pobliskim Rzeszowie, prezydent Ferenc  ma zamiar zwiększyć liczbę inwestycji bo usługi budowlane.... staniały.

Urzędnicy źle obliczyli koszty, czy też mamy odczynienia ze zmową cenową?

Co burmistrz zamierza z tym zrobić?
Moim zdaniem powinna odbyć się jakaś większa debata na ten temat.

Inna sprawa po jaką cholerę nam ten globus?


piątek, 8 maja 2020

Burmistrz Zuba mija sie z prawdą



Wczoraj na sesji Rady Miejskiej, dokładnie było widać, że informacja to władza.Burmistrz Jan Zuba z kilkoma zaufanymi ludźmi robi w gminie co chce, ponieważ nikt nie wie co się dzieje.

Oczywiście "włodarz" Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, temu zaprzecza, wręcz twierdzi, że rzetelnie o wszystkim informuje i nawet wysyła komunikaty do Korso Kolbuszowskie.
Prawie w to uwierzyliśmy, ale załapaliśmy, że podczas dyskusji między radnymi a urzędnikami wyszło na jaw kilkanaście faktów  których próżno szukać na stronie ratusza.

Zróbmy sobie test .O ilu  tych rzeczach wiedzieliście w środę?

1.Zastopowano wszystkie inwestycje finansowane  w 100% z budżetu gminy

2.Kierownicy wszystkich jednostek gminy dostali prośby o przedstawienie możliwości oszczędności.

3.Prowadzono negocjacje z właścicielami ponad 110 hektarów na których ma powstać nowy plan zagospodarowania przestrzennego.
(Zmieni to całkowicie wygląd naszego miasteczka).

4.Piłsudskiego i Zieloną zalewa tradycyjnie bo są tam za wąskie rury kanalizacyjne.Nikt nie wpadł na pomysł aby remont kanalizacji zacząć od rzeki w górę.

5.Ma być wybudowany zbiornik retencyjny za Biedronką.

6.W przypadku znalezienia rannego zwierzęcia należy dzwonić do Straży Miejskiej lub.... do weterynarza w Przemyślu.

7."Biblioteka" podpisała w tajemnicy umowę z kimś na napisanie monografii.

8.Pracownicy szpitala przechodzili kwarantanne na obiektach Fundacji na koszt Urzędu Miasta.

9.Trwały przepychanki w sprawie słupa na środku chodnika na ulicy Piaskowej.
Urzędnicy mieli niezły ubaw z wkurzonymi mieszkańcami.

10. Można załatwiać sprawy w urzędzie osobiście, ale obowiązuje podczas tego specjalna procedura i takie tam inne.

11.Kasy były zamknięte ponieważ.... pracownicy byli chorzy.(Nie ma zastępców?)

12.Biznesy wynajmujące lokale we Fregacie zostaną zwolnione z czynszu.

13.Część pracowników pływalni została wysłana na przymusowe urlopy.

14."Fregata" przez to że jest zamknięta "generuje" mniejsze koszty.

15. Przewoźnicy dzieci do szkoły nie są opłacani.

16. Mamy 37 milionów długu.W praktyce więc piszemy "monografię" miasteczka na wysoko oprocentowany kredyt.

17. Fundacja na zamówienie urzędu "wyprodukowała" z 10 tysięcy maseczek na zapas.

18. "Produkcja" maseczek była formą doładowania finansowego Fundacji która robi już bokami.

19. Burmistrz Zuba odbiera telefony 24 godziny na dobę.Tu akurat przesadził niemiłosiernie, ale ten typ tak ma.
Wyłapał to tylko radny Panek parskając śmiechem.


Przynajmniej część z tych rzeczy, powinna być opisana na stronach internetowych Urzędu Miejskiego, a przynajmniej na mniej oficjalnym profilu na Facebooku.
Nie jest, bo po miesiącu mielibyśmy z 50 osób sprawdzający każdy papierek w ratuszu.Po co im kłopoty.Tisze jedziesz, dalsze budiesz

Warto się teraz też zastanowić jaką rolę w naszym miasteczku pełni Korso Kolbuszowskie?
Dlaczego o tych wszystkich rzeczach nie piszą? Przecież to medialne samograje.




czwartek, 7 maja 2020

Trwa sesja Rady Miejskiej- relacja na żywo


Radny Kluza nie przyszedł, Dragan się spóźnił.Wszyscy zamaskowani.Radny Pik bez skarpetek.Czyżby PiS puścił  go z torbami? Przewodniczący Wilk nic nie widzi spod zaparowanych okularów.
Pewnie znowu pomyli się podczas głosowania.
Radny Panek w koszuli w kratę z maską na twarzy wygląda jak zadymowiec z Legii Warszawa. Strach się bać.
Wszędzie czuć alkohol.


W pierwszym półroczu tego roku zostały zamrożone wszystkie inwestycje które miały być w 100% finansowane z budżetu gminy.
Rozważane są opcje oszczędnościowe we wszystkich jednostkach gminy.

Radni Kaczmarczyk, Panek oraz Fryc narzekają na brak informacji ze strony urzędu.Radna Szafraniec z ręką na sercu wyznaje, że nie zna procedur i my w Maglu to szanujemy.

Piłsudskiego i Zieloną będzie zalewać bo jest tam za mała rura.Dlatego ma powstać tymczasowy zbiornik retencyjny za Biedronką.Nie prościej powiększyć tę rurę ( także na ulicy  Nadziei)?
Mamy w Maglu taką cichą nadzieję.

Samorządowców ożywiła wiadomość, że informatyk Lucjan Maciąg ma w sprawach różnych pokazać radnym jak czatować z kamerką, tak aby było dobrze widać. Cool!
Radny Rumak  przyznaje się jednak  rozbrajająco, że on woli jednak w realu.My też.

Radny Kaczmarczyk pragnie kontaktu z władzą, radzi nie panikować i organizować spotkania komisji Rady Miejskiej pewnie dlatego, że lubi słone paluszki.

Przewodniczący Wilk silnie przestraszony koronawirusem. Ze łzami w oczach przyznaje, że musi się przystosować do nowej sytuacji psychicznie.
Radny Kaczmarczyk sugeruje, żeby to powiedział ekspedientkom w sklepie.

Podczas głosowania, okazuje się że samorządowcy nie wiedzą jak korzystać ze sprzętu i zarządzona zostaje reasumpcja.To bardzo trudne słowo więc Wilk ogłasza przerwę aby sprawdzić  w słowniku co i jak.
Wygląda tak, jakby wynik nie spodobał się przewodniczącemu i w salce obok chce z burmistrzem przekonać radnych do przegłosowania uchwały o zagospodarowaniu przestrzennym 110 hektarów  przy Obrońców i Alberta.
Cyrk na kółkach.Tutaj nie da się inaczej.
Uchwała  o zagospodarowaniu terenów przeszła z drugim razem 10-7 .

Radny Panek postuluje założenie parku... dla psów. Salwy śmiechu na sali.

W przypadku znalezienia rannego zwierzęcia należy dzwonić do Straży Miejskiej.

Burmistrz Zuba jest przekonany, że nazwisko Dzimiera nie odmienia się przez przypadki.Przypadek?

Radny Piotr Panek jako jedyny ogarnia sytuację technicznie i na bieżąco komentuje z sali obrad... to co piszemy tutaj  na Maglu.



Radny Fryc komentuje to co widzi na załączonych do uchwały obrazkach.Drukowanego nie rusza.

Pani Julia na balkonie (Joanna Procak) nie dostaje mikrofonu i musi podejść do mównicy.Zapowiada się grubo.

Radny Karkut pochwalił się, że ma telefon i że ludzie do niego dzwonią. Z drżącym głosem narzeka jednak, że przewodniczący Wilk o nim zapomniał.Żąda większego dostępu do informacji o tym co się dzieje, bo nic nie wie.
Wiemy o tym nie od dzisiaj.

U radnego Fryca nie działa technika, dostaje jednak maile. Z zaniepokojeniem zapytał czy zostanie otwarty ogródek piwny na rynku i czy będą przy tym  kręcone lody.
Mówi wolno, aby burmistrz zdążył ogarnąć.Pochwalił się, że członek jego rodziny był operowany w szpitalu w Kolbuszowej i czuje się dobrze.Jesteśmy pod dużym wrażeniem.

Radny Kaczmarczyk pyta burmistrza w jaki sposób zamierza wesprzeć lokalny biznes.Ma nadzieję, że sesje rady będą teraz odbywać się popołudniami.

Pani Barbara Szafraniec, ze łzami w oczach podziękowała burmistrzowi Zubie za "słupa".

Mieszkanka Joanna Procak dziękuje  za lepsze informacje na Facebookowym koncie urzędu. Dopytuje się czy pieniądze na napisanie monografii naszego miasteczka  zostały już uruchomione i czy nie można ich przesunąć na inny czas.

Na to podskoczył radny Michno i twierdzi że już jakieś umowy zostały podpisane i nie można się z tego wycofać bo... on tak twierdzi.

Prezes Romaniuk dziękuje burmistrzowi za jasny umysł i mądrość. O pieniądzach nie będzie mówił, bo nie ma pełnych informacji i nie chce przedłużać sesji.Wszyscy poczuli się, jakby stali nad grobem Fundacji.

Wyraźnie wkurzony miejski komputerowiec Lucjan Maciąg, chce przetestować wszystkich radnych z informatyki (czy jakoś tak). Jednak czarno to widzi.

Sekretarz Matejek zachęca do korzystania z urzędu droga elektroniczną.Są błędy i  pomyłki ale kto ich nie robi?
Okazuje się jednak, że mieszkańcy zwracają się do urzędu przez internet, ale dostają odpowiedź listem poleconym.Naszym zdaniem to nawet zabawne.



Burmistrz Zuba twierdzi że nie śpi i musi mieć czas aby coś sensownego wymyślić na przyszłą sesję.
Pochwalił sam siebie, że taki roztropny i mądry jest.
Stwierdził , że informuje ach informuje  mieszkańców przez strony internetowe o tym co się dzieje na bieżąco, co jest jednak bujdą na resorach.

Przyznał, że na dzień dzisiejszy, nie ogarnia sytuacji finansowej gminy.Zajęło mu to aż 15 minut.Trzeba mu jednak oddać honor- nie powiedział tego wprost.
Przedsiębiorcom pomoże dopiero w czerwcu, bo na razie nie miał czasu się tym zająć bo zarobiony jest.
Dziwi się, że mieszkańcy piszą do niego maile anonimowo, bo nie ma się czego bać. Ha, ha niezły suchar.

Podobno odbiera telefony 24 godziny na dobę- sprawdzimy. ;)

Krzaklewskiego, Witosa i Handlowa - inwestycje wstrzymane w pierwszym półroczu.

Radna Grażyna Halat została poinformowana jaki jest zakres pracy sekretarza urzędu, burmistrza i jej jako radnej.
Otwarła buzię ze zdziwienia.

Mamy 37 milionów długu.Po tej  informacji burmistrza skończyła się dyskusja, wszyscy spuścili głowy i się w milczeniu rozeszli.

I to było by na tyle .
Ciąg dalszy nastąpi.









więcej - kilknij tutaj


Matematyka wyższa w kolbuszowskim ratuszu

Teraz wiemy dlaczego, skarbnik Mroczek nie może dodać rozlatującego się budżetu i przedstawić wyniku na sesji Rady Miejskiej.

Otóż według urzędników, 65 minus 15 to ... około 50.
No... coś koło tego.


środa, 6 maja 2020

Monografia Kolbuszowej

Jak  się dowiedzieliśmy (nieoficjalnie), radny Mirosław Kaczmarczyk, jako pierwszy podniósł rzucona przez nas rękawicę. Jest gotowy wziąć udział w zespole który ( za darmo) miałby napisać książkę,
o Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy.


Cool!Jesteśmy naprawdę zbudowani.

Miałby napisać kilka rozdziałów z historii współczesnej. Ma być grubo! To będzie prawdziwy bestseler.Ludziska zaczną czytać książki- rozmarzyliśmy się.

Już dziś zamawiamy z 10 egzemplarzy (z autografem).





Zdjęcie- Szkoła Podstawowa nr2

Lasowiacka czapka burmistrza Zuby


Na czwartkowej sesji Rady Miejskiej grupa (nie)najmłodszych już radnych, ma wystąpić z własnym projektem pakietu pomocy miejscowym biznesom.Ma to być propozycja obniżki/ zwolnienia z podatku od nieruchomości (czy jakoś tak).

Cool!

Pomysł fajny, pisaliśmy o takiej możliwości kilka tygodni temu . Jednak naszym zdaniem, proces jego realizacji jest  niepoważny. Jak wiadomo burmistrz jest przeciwnikiem takiego przedsięwzięcia, bo może mu braknąć piniędzy na 4 dodatkowe krokodyle, globus z granitu oraz książkę o Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. Rzeczy które są nam po prostu niezbędne do życia. Dlatego  zagnie was w kilku miejscach i na koniec nakryje lasowiacką czapką z Dzikowca.

1). Projekt powinien być zgłoszony na 7 dni przed sesją.
2). Nie wiadomo jakie są skutki finansowe takiej uchwały.
3).Nie wiadomo jaki jest stan budżetu na dzień dzisiejszy.Jakie ponieśliśmy straty, jakie jeszcze (w różnych wariantach) je poniesiemy.
4). Nie przeprowadzono konsultacji z przedsiębiorcami w jaki sposób im to pomoże i jakie będą tego konkretne skutki.
5).Nie przeprowadzono konsultacji społecznych tego pomysłu.

Amatorszczyzna.
Robicie dokładnie to samo, co wasi starsi koledzy przez lata.

Radzimy dokładniej się przygotować i zażądać  od burmistrza najpierw udostępnienia konkretnego raportu o stanie gminy i przedstawienie planu wyjścia z kryzysu.




wtorek, 5 maja 2020

Wsi spokojna, wsi wesoła!


W czwartek sesja Rady Miejskiej.W porządku obrad same pierdoły, typowa samorządowa młócka.
Tak jakby nie było kryzysu ekonomicznego spowodowanego nadmierną paniczną reakcją na koronowirusa.

W porządku obrad brakuje nam przede wszystkim informacji skarbnika o stanie budżetu . Jakie straty finansowe ponieśliśmy dotychczas, jakie poniesiemy w bliższej i dalszej przyszłosci?Na nasze oko jest to już kilkaset tysięcy złotych, a skończy się na kilku milionach (w wariancie optymistycznym).


Odpowiedzialne samorządy przygotowują się do cięć w budżecie. Rezygnuje się , zamraża się inwestycje, ogranicza zajęcia dodatkowe w oświacie, zmniejsza się zatrudnienie, ogranicza płace itp itd.

U nas o tym burmistrz nie myśli, bo... nasza chata z kraja?W razie czego podniesie  się podatek od nieruchomości i... zapłacimy za tą nieodpowiedzialność z własnej kieszeni.


Azaliż... w budżecie wisi w dalszym ciągu "Monografia Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy" za drobne 70 tysięcy złotych. Czy naprawdę jest nam  (teraz) ta książka  niezbędna?

Czy nie mogą napisać jej miejscowi historycy za darmo?W radzie miejskiej jest ich na przykład troje- Michno, Kaczmarczyk i Szafraniec.





Gdzie jest burmistrz Zuba?


Urzędnicy traktują nas jak bydło, które można przeganiać z jednego końca Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy, na drugi, ot tak dla hecy, bez żadnych konsekwencji i przyczyny, bo mogą.

Najpierw przymykali oczy przez całe tygodnie na "nielegalny" handel na Zielonym Rynku .Wszędzie dookoła targowiska zostały otwarte, zgodnie z wytycznymi ministra rolnictwa a u nas nie.

W Kolbuszowej burmistrz Zuba tego nie zrobił, pewnie dlatego, że naoglądał się telewizji i przestał nawet oddychać.
Mieszkańcy nie mieli zamiaru bezczynie temu się przyglądać i wzięli  sprawy w swoje ręce. Handel kwitł w najlepsze.

Komuś to się nie spodobało i zamiast oficjalnie otworzyć to co już dawno działało, w zeszły wtorek Straż Miejska spacyfikowała targowisko.

To wzburzyło mieszkańców, czemu dali wyraz na Facebookowym profilu Naszej Kolbuszowej.
Przeczytał to w środę rano przy śniadaniu burmistrz i zmienił zdanie o 180 stopni i... otworzył Zielony Rynek od ... soboty.Ponieważ mało kto o tym się dowiedział, wiec na rynku pojawiło się  połowę handlujących co zwykle.

W poniedziałek burmistrz zatoczył się  i uderzył w drugą ścianę. Zamknął targ przy ulicy Zielonej i ... otworzył przy ulicy Wolskiej.Tłumy ruszą rano na Zielony Rynek i zastaną tam tylko  komendanta Dzimierę tłumaczącemu wszystkim że... to nie jego pomysł.


Azaliż...teraz to się nawet  i nie dziwimy, że burmistrz Zuba chodzi w masce.




poniedziałek, 4 maja 2020

Banderowcy w Bibliotece Miejskiej


Kilka lat temu Karol Wesołowski, dał jakże słuszny odpór i nie dpouścił do spotkania w bibliotece z (neo)banderowcem, mimo iż niezłym poetą był.

 Azaliż... co się odwlecze...

Dyrektor Andrzej Dominik
po zostaniu najlepszym bibliotekarzem w caluśkim podkarpackim, pomyślał, że jest tak wielki, jak ORP Gryf największy polski okręt  w czasie II Wojny Światowej. Pewnie dlatego wywiesił przed wejściem głównym do biblioteki banderę.

Cool!

Aż boimy się pomyśleć, co teraz zrobi  pan Karol.

Władza deprawuje



W sobotę jak to drzewiej bywało, rynek zapchany był znowu do ostatniego auta.Tłumy spragnione normalności ruszyły do okolicznych sklepików.Nastrój beztroskiej majówki nie udzielił się jednak wszystkim.W wielu oczach, które tylko wystawały spoza masek widać było strach- Co będzie dalej?

Trudno nie odnieść wrażenia, że ci których wybraliśmy, aby rządzili w naszym imieniu, zostawili nas samych sobie.Chmielowce, Kardysie i Zuby pochowali się w swoich gabinetach i komunikują się z nami tylko suchymi odczłowieczonymi komunikatami w lokalnych mediach.

Azaliż... wyjdźcie, porozmawiajcie z nami. Tak niewiele przecież trzeba...

Konkurs na zdjęcie z ogródka

Ogłaszamy konkurs na zdjęcie z własnego ogródka.Nagrodą za najlepszą pracę, będzie kolacja z nami w najlepszej restauracji w Kolbuszowej.
Zgłoszenia prosimy przesyłać do 1 czerwca, na adres mailowy: KolbuszowskiMagiel@gmail.com.

Powodzenia!





sobota, 2 maja 2020

Zuba rzuca (kłody pod nogi)


Dzisiaj na Zielnym Rynku mimo oficjalnego otwarcia było tylko połowę sprzedawców niż.... w zeszłą sobotę.

Okazuje się, że rynek otworzony był półoficjalnie już wcześniej. Wiadomo , zanim burmistrz podejmie jakąś decyzję, to mieszkańcy muszą to sami zrobić.

Komuś się to nie spodobało i Straż Miejska przegoniła wszystkich we wtorek z placu.Jednak już w środę pod naciskiem "opinii publicznej" i grzejącego pięknie słoneczka, burmistrz się ugiął i ... otworzył targ oficjalnie.Nawet zapłacił za ogłoszenie w internetowym Korso Kolbuszowskie. Powiedzmy sobie jednak szczerze- kto czyta?
Informacja o tym, że nie będą już ścigać, nie dotarła do handlowców i liczba sprzedających zmniejszyła się o połowę.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że burmistrz nie ma zamiaru pomagać miejscowym przedsiębiorcom bo... nie ma na to piniędzy.

To może przynajmniej niech przestanie im przeszkadzać?




Odmrożenie w maju

Jak nasz ozłocony burmistrz coś wymyśli, to nie wiadomo czy się śmiać, płakać czy od razu dzwonić, sami nawet nie wiemy gdzie.


Zamiast otworzyć zielony rynek we wtorek, przyzwyczaić sprzedawców, mieszkańców do nowych rygorów, tak abyśmy się wszyscy nauczyli korzystać z targowiska na nowych zasadach. To urzędnicy wpadli na pomysł, aby zrobić to w sobotę. Wiadomo więcej ludzi będzie miało wolne. Będą więc tłumy, bo pogoda też dopisuje.

Dlaczego nie otworzono zielonego rynku miesiąc temu?Dlaczego teraz odpowiednio tego nie przygotowano?

Straż Miejska pojawi się  w mniejszej obsadzie niż w dzień powszedni, a zarządca targowiska nie wystawi odpowiedniej ilości pracowników, aby zgodnie z przepisami wszystko na bieżąco dezynfekować a na końcu dokładnie posprzątać.

Za tydzień będziemy mieli piękny wysyp nowych zakażeń koronawirusem.

Azaliż... w tym szaleństwie jest metoda.Więcej osób się zarazi, ci następnych i zdobędziemy (wreszcie)  grupową odporność  na to cholerstwo.
I o to nam przecież wszystkim chodzi.Gratulacje dla burmistrza za genialny pomysł!

Po co jednak siedzieliśmy przez te półtora miesiąca w domu?

Radzimy zaopatrzyć się w czosnek. Na wirusa może nie pomoże, ale Straż Miejska i urzędnicy będą trzymać się od nas z daleka.






piątek, 1 maja 2020

Burmistrz Zuba nie lubi rolników?


WHO - Szwedzka strategia to model przyszłości i wzór dla świata.

Kraj po kraju został zamknięty, poddany totalnej kwarantannie, zabronione zostały działalności różnych grup społecznych. Ale Szwecja pozostała otwarta...
Mike Ryan, CEO Światowej Organizacji Zdrowia WHO podczas codziennej konferencji prasowej organizacji mówi wprost, że Szwecja mogła znaleźć rozwiązanie problemów, z którymi borykało się wiele krajów... przyznał , że ich strategia może zatem stanowić przyszły model tego, jak świat powinien reagować w takich sytuacjach.


Dodał, że system ten może posłużyć również jako wzór by móc ponownie wrócić do normalnego życia i otworzyć państwa, które zastosowały ostry lockdown!



Rzeczniczka prasowa WHO dr Margaret Harris oświadczyła, że to nie jej organizacja odpowiada za restrykcje, totalne kwarantanny wprowadzone w krajach! Twierdzi, że rządy same podejmowały takie decyzje.



więcej- kliknij tutaj

zdjęcie- supernowości- Paweł Galek


Czyli zamykanie (po 8 kwietnia) targowiska w Kolbuszowej, to  nieuzasadniona decyzja podjęta przez samego burmistrza Zubę, wbrew zaleceniom rządu.
Niszczy się w ten sposób małe lokalne biznesy i miejscowych rolników.
Po jaką cholerę panie burmistrzu?