Burmistrz Jan Zuba, wzruszony, ze łzami w oczach, podziękował organizatorom i pomysłodawcom charytatywnych akcji świątecznych przeprowadzonych w ostatnim czasie na terenie Gminy Kolbuszowa oraz mieszkańcom i wszystkim osobom, które te akcje aktywnie wspierały.
Podjęte inicjatywy przyczynią się do zaspokojenia podstawowych potrzeb i spełnienie świątecznych życzeń wielu mieszkańców naszej gminy.
Cool!
Dzięki temu nie będzie trzeba wydawać tych pieniędzy z budżetu gminy i zaoszczędzone środki przeznaczyć na... podwyżkę płacy naszego "włodarza".
Gdyby podwyższono pensję burmistrza tylko do ustawowego minimum, to zaoszczędzono by w tym roku, jakieś 25 tysięcy złotych. W przyszłym 60 tysięcy. Ilu dzieciom, w tej naszej biednej gminie, za te pieniądze można by pomóc?
To samo, a nawet jeszcze bardziej dotyczy starosty.
Czy naprawdę (w tej sytuacji) tak duże podwyżki, należą się im jak chłopu ziemia?