Jedni tłumaczyli to wspólnymi interesami przy budowie kolbuszowskich super marketów ,na których panowie podobni nieźle skorzystali.Inni szukali odpowiedzi w polepszających się sąsiedzkich stosunkach-panowie mieszkają zaledwie kilka domów od siebie.
My znaleźliśmy ciekawsze powiązanie.Na Kolbuszowskim rynku istnieją dwie firmy ochroniarskie.Zenit gdzie udziałowcem jest Józef Fryc,oraz Soter którego prezesem jest pan Kwaśny.Ta ostatnia jest bardzo agresywna i coraz bardziej zagrażała pozycji Zenitu na rynku.Być może więc pan Fryc postanowił w ten nietypowy sposób znaleźć potężnego politycznego sojusznika .Wszystko szło jak po maśle przez 2 lata,i nawet w zeszłym roku panowie razem ramię w ramię odegrali szopkę na sesji gdzie debatowano o farmach wiatrowych.
Na początku tego roku firma Soter utworzyła spółkę córkę-Soter-Eco w której zatrudniono ludzi których muszą dobrze znać panowie Chmielowiec,Romaniuk i Pupa.Równowaga została więc naruszona i pan Fryc dla odmiany zapałał niesamowitą ,ni z tego ni z owego, miłością tą razą do Mariusza Kawy kandydata na senatora .

Poseł Chmielowiec nie pozostał mu chyba dłużny ,skoro spotkanie z Kaczyńskim w kolbuszowskim LO ochraniała Soter.

Zapowiada się więc niezwykle ciekawie i na nudę w przyszłym roku nie będziemy narzekać.
O powiązaniach firmy Soter z panami Chmielowcem,Romaniukiem i Pupa ,napiszemy jutro (jeśli do tej pory nikt nas nie zamknie).