W województwie podkarpackim, walka o mandaty w parlamencie europejskim odbędzie się tylko wewnątrz PiS.
Tomasz Poręba wydaje się murowanym zwycięzcą.Przy dosyć skomplikowanej ordynacji wyborczej może się zdarzyć, że posłem zostanie drugi kandydat PiS.Tu pewniakiem wydaje się być
Stanisław Ożóg.Może być jeszcze ciekawiej ponieważ obaj panowie toczą bratobójczą walkę w okręgu sejmowym Stanisława Ożoga.
Nie wiem czy miejscowy PiS z Kardysiem na czele, którzy popierają posła z Sokołowa, zastanawiają się, co się stanie gdy wygra on z Porębą? Czy czasem Kaczyński nie rozniesie was na strzępy?
Głosowanie na PiS jest bezsensu z jeszcze innego powodu. W europarlamencie są oni członkami niszowej frakcji "konserwatystów", którzy taktowani tam są jak u nas "palikoty", i nie mają tam nic do powiedzenia.To znaczy mogą sobie tam gardłować do woli i tyle z tego.
Najlepiej zagłosować na którąś z partii, która nie ma swoich przedstawicieli w sejmie.Ot tak,
chociażby po to, aby pokazać tym którzy tam zasiadają wała.
Ja zagłosuje na
Waldemara Zarębskiego.Na pewno się tam nie dostanie, ale każdy głos oddany na niego przybliża do Brukseli...
Janusza Korwina-Mikke.Nie będzie lepiej, ale za to będzie weselej.
Po drugie, duża liczba głosów, może zmobilizować doktora Zarębskiego, do udziału w wyborach samorządowych.Przydałby się ktoś taki w Radzie Miejskiej.