Ukazał się wreszcie (publicznie) protokół kontroli CBA w Urzędzie miejskim w Kolbuszowej.
O co tam chodzi? Jak zwykle o pieniądze. Okazuje się że burmistrz Zuba udzielając ulg w podatkach od nieruchomości i środków transportu robił to (jak twierdzi CBA) niezgodnie z literą prawa.
Burmistrz w osobnym piśmie twierdzi, że być może tak jest ale miał dobre intencje (którymi jak wiadomo) piekło jest wybrukowane.
Urzekła nas poetyka riposty burmistrza
Jana Zuby na raport CBA. Czyżby pisał ją dr poeta kierownik
Janusz Radwański?
Ulgi w podatkach można zastosować ze względu na ważny interes podatnika albo interes społeczny.
Czyli jak kogoś zaleje albo spali i z tego powodu ma problemy finansowe to wypada żeby urząd mu pomógł.To jest kryterium w miarę klarowne. Interes społeczny jest trudniej definiowalny ale pewnie chodzi o jakąś ogólną sprawiedliwość albo nie wiadomo co.
CBA sprawdziło tylko kilka spraw,ale i tak powstała z tego kobyla trudna do przebrnięcia ze względu że wiele danych.... wybiałkowano.
Na pierwszy rzut poszło Stowarzyszenie Nil które dostawało ulgi rutynowo.
Nie wiadomo z jakiego powodu, ponieważ nie ma zaległość w spłatach ZUS, nie mają długów. Więc po jaką cholerę?
Potem poszła Fundacja na rzec rozwoju kultury (fizycznej).
Podobnie- nie mają zaległości z ZUS, długów. Wnioski za to wypełnione niestarannie byle jak byle było.
Decyzja burmistrza podjęta na podstawie widzimisię i takie też uzasadnienie.
Jeszcze ciekawsze są dokumenty dotyczące przedsiębiorstw prywatnych, ale o tym kiedy indziej.Jeśli w ogóle bo nie chce nam się siedzieć nad tym o suchym pysku.(Sponsorzy mile widziani)
Ogólne wrażenie po lekturze tego raportu jest takie, że burmistrz Zuba ma bajzel w dokumentach i decyzje wydaje za pomocą innych kryteriów niż podaje w papierach..
Ulgi w podatkach powinny być stosowane tylko i wyłącznie w sytuacjach nadzwyczajnych i ich zasadność bardzo dobrze udokumentowana.Burmistrz Zuba (wg raportu CBA) się do tego nie stosował.