Reasumując należy stwierdzić, że zawarte informacje na w/w stronie wprowadzają w błąd mieszkańców naszej Gminy co do stosowania przepisów w tym zakresie przez tut. Organ oraz powodują ich dezorientacje , wywołując niepotrzebne nieporozumienia.
Od kilku miesięcy prosimy urzędników aby na oficjalnej stronie internetowej UM zamieścili dokumenty dotyczące budowanych,planowanych na terenie gminy turbin wiatrowych.Tych informacji burmistrz nie podał do publicznej wiadomości .Doprowadziło to do tak kuriozalnej sytuacji że na swoim blogu przewodniczący RM pan Opaliński 2 kwietnia napisał;
Nie chcę odpowiadać dzisiaj czy budować czy nie farmy wiatrowe na terenie naszej gminy, ale chce wywołać dyskusję która pozwoli wypracować nam swoje stanowisko w tym temacie.
Czyli 2 miesiące temu jeden z najbardziej wpływowych ludzi w naszym miasteczku nie wiedział że 2009 roku wydano pozwolenie na budowę farmy wiatrowej w Weryni.Śmieszno i straszno zarazem.W całej Polsce toczy się debata na temat budowy farm wiatrowych wzbudzając emocje .Władze wielu miejscowości prowadzą otwarty dialog z mieszkańcami i umieszczają wszelkie dokumenty do wglądu w internecie.
W Kolbuszowej wszystko chowa się pod kołdrę, im mniej ludzie wiedza tym lepiej dla nas,bo my jesteśmy władza i wam szaraczkowie nic do tego.
Urząd miasta,burmistrz,urzędnicy lekceważą swoje obowiązki,lekceważą nas mieszkańców.Traktują jak głupi motłoch,z którym można zrobić wszystko.
Dlatego prosimy o umieszczenie na stronie internetowej urzędu wszystkich dokumentów dotyczących planowanych i budowanych na naszym terenie turbin wiatrowych.Niech każdy chętny mieszkaniec ma sam możliwość wyrobienia sobie zdania czy Kolbuszowski Magiel rzeczywiście "dezinformuje" i "wprowadza w błąd " mieszkańców,czy tylko urzędnicy chcą coś przed nami ukryć.
Ciekawe co?











