niedziela, 10 listopada 2013

Jak Kardyś uczcił pamięć kardynała Kozłowieckiego?

Po wczorajszym wpisie na temat podróży życia starosty Kardysia do Zambii ,dostaliśmy kilklanaście maili z wyrazami ,w tym  3 z pogróżkami,i jednym sugerującym że pewnikiem do kościoła nie chodźmy.Z tym ostatnim zarzutem nawet moglibyśmy się zgodzić.
Autorzy w pełni popierają wizytę starosty za nasze pieniądze, ponieważ uważają że w ich imieniu Kardyś złożył hołd wielkiemu Polakowi pochowanemu w Afryce.Według nich było to godne uczczenie naszego rodaka z Huty Komorowskiej. Jednym słowem warto było go tam wysłać.


 Cool!

Aliści...

Ponieważ na słowo (szczególnie okraszonego inwektywami) nie wierzymy postanowiliśmy to sprawdzić.

I  rzeczywiście na zdjęciu widzimy starostę Kardysia stojacego nad grobem kardynała Kozłowieckiego.



Po kilku minutach nasza delegacja opuszcza jednak w pośpiechu cmentarz.Na pomniku pozostły jednak tylko jakiejś resztki jakiegoś bardzo starego wiechcia,a obok wysypisko śmieci.
Starosta nie złożył tam w naszym imieniu wieńca, kwiatów ,ani nawet nie zapalił lampki.Nie starano się uporządkować pobliskiego śmietnika.
To nie po chrześcijańsku.Jak widać na załączonym obrazku ludzie zmieniają się zaraz po przekroczeniu granicy,kiedy sądzą że nikt ich nie widzi.



Kardyś zachowując się w ten  sposób nas tam nie reprezentował.Niech odda pieniądze wydane na podróż z naszych podatków ,a na czas kiedy tam był ,niech zapisze sobie urlop bezpłatny.


sobota, 9 listopada 2013

Po co Kardyś poleciał do Zambii?

Jak się dowiadujemy z Korso podróż życia naszego starosty Kardysia była tylko i wyłącznie wizytą służbową.Do znacznie tańszej  Ukrainy nie chciał pojechać z Romaniukiem (Grzegorzem),ponieważ w budżecie starostwa nie ma na takie fanaberie pieniędzy.
Ciekawe ile nas podatników ta podróż kosztowała,jaki jej był cel i jakie przyniosła korzyści?

Na stronach Fundacji Kozłowieckiego można zobaczyć zdjęcia z tej podróży,udostępniono jest także na stronie  Rzeszowiaka.Ciekawe jak Kardyś teraz wytłumaczy to Machecie-reszta się nawet nie zapyta.






piątek, 8 listopada 2013

Bandyci,łachmyci,mordercy złodzieje...


Oglądnęliśmy w Maglu kilkakrotnie nowy clip Le Moor'a -Niebieski  i doszliśmy do wniosku że to swoista autoironiczna,pełna sarkazmu biografia lidera zespołu (czy jakoś tak).

Nie chodzi tu tylko o niebieskiego  Józefa Fryca.

Przypominamy że na czele grupy młodych ludzi walczących o skatepark w Kolbuszowej stał swego czasu Dorian Pik.Po latach przepychanek burmistrz rzucił ochłap -wyasfaltowany  placyk za 65 tys złotych+ rampa z firmy Skanska .
Wygląda to żałośnie ale  na stronie urzędu burmistrz wychwala to badziewie pod niebiosa.






Skatepark to specjalny plac, na którym znajdują się urządzenia do uprawiania sportów ekstremalnych. Znajduje się w nim wiele przeszkód służących do zjeżdżania czy skakania np. na desce. Właśnie o takie miejsce od jakiegoś czasu pewna młodsza część mieszkańców prosiła władze miejskie – Cieszę się, że udało nam się zrealizować pierwszy etap budowy skateparku. Gdy uda się zakończyć inwestycję sądzę, że młodzi sportowcy chętnie będą z niego korzystać. A co ważniejsze zamienią ławeczki w parkach oraz poręcze na dużo bezpieczniejsze i specjalnie do tego przystosowane urządzenia z atestem. To właśnie tam będą dawać upust swoim emocjom – mówi Jan Zuba – burmistrz Kolbuszowej.  Za 300 tys złotych można zrobić przyzwoity skatepark Z dotacjami z różnych źródeł można zamknąć taką inwestycje za 150 tys złotych-trochę mniejsze diety radnych i styknie.W Kolbuszowej jest to niewykonalne,mimo iż Dorian Pik jest teraz przewodniczącym komisji Oświaty,Sportu (i takich tam).

Teraz wiadomo dlaczego Le Mooor nie nagrał  swojego najnowszego i jak na razie najlepszego teledysku na kolbuszowskim skateparku?

Po prostu Dorian wstydzi się swojej nowoczesnej Kolbuszowej.

W sobotę urodziny Le Moora'a-można swobodnie zebrać te 300 podpisów pod projektem uchwały zmniejszającej diety radny-starczy tego na porządny skatepark.










Co w jesienne wieczory robi radny Marek Opaliński?


Mamy jakieś 35 milionów złotych do spłacenia,dochody budżetu spadają, a przewodniczący Rady Miejskiej za 1920 złotych miesięcznie,podgląda w internecie jak.... kupować kondony.



czwartek, 7 listopada 2013

Kolbuszowskie ORMO znowu w akcji


W 1989 roku sejm rozwiązał Ochotniczą Rezerwę Milicji Obywatelskiej.Organizację paramilitarną o powiedzmy sobie niezbyt dobrej sławie.



Ponieważ  rozwiązano ORMO, to w Kolbuszowej natychmiast powstał oddział RORMO-Rozwiąznej Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej.Dzięki temu poziom niebezpieczeństwa w naszym miasteczku spadł  dramatycznie.
Śpij spokojnie RORMO czuwa!

A nas zainteresowało dlaczego podczas przepychanek policji z kibicami na stadionie Kolbuszowianki,brała w nich udział osoba cywilna,nieumundurowana,nieoznakowana?
Dlaczego policjanci pozwolili tej osobie używać "środków przymus bezpośredniego",w sposób niezgodny z przepisami-stanie na zatrzymanym?.
Dlaczego tej osoby nie wylegitymowano nie sprawdzono czy jest pijana,nie zatrzymano, i nie ukarano mandatem?



IIe je poseł Chmielowiec?

Zastanawia nas w Maglu, dlaczego byle jaka kolbuszowska akademia musi się zawsze zakończyć wyżerką?
Czy taki Kardyś z Zubą,czy inny Chmielowiec, nie mogą zjeść w domu?Mamy już jakieś 35 milionów długu do spłacenia i jedyne oszczędności jakie proponują nasi samorządowcy to cięcie w inwestycjach drogowych i kanalizacji.

środa, 6 listopada 2013

Najpopularniejsza Postać Powiatu Kolbuszowskiego w 2013

Korso Kolbuszowskie organizuje kolejny jakże ważny plebiscyt :"Najpopularniejsza Postać Powiatu Kolbuszowskiego 2013".
Głowna nagrodą będzie wyjazd (autobusem) z posłem Chmielowcem do Załężą i zwiedzanie tamtejszego zakładu karnego.

Naszym murowanym kandydatem jest wójt Fila o którego wyczynach piszą główne media krajowe,a nawet Trybuna Ludu-rekord trudny do pobicia,mimo iż burmistrz Zuba nie powiedział tutaj ostatniego słowa.





Kto kogo pobił?


Stal Nowa Dęba pokonała u nas Kolbuszowiankę 3-1.Szalikowcy Kolbuszowianki pobili nowodębskich kibiców,a policja naszych.
Funkcjonariusze musieli użyć wobec najbardziej opornych uczestników zajść środków przymusu bezpośredniego.
Niestety najbardziej oporny był kolbuszowski niepełnosprawny ,więc policjanci pewnie tego nieświadomi chcieli go uleczyć z symulanctwa.Chłopak został dosyć konkretnie poturbowany.Zostało to uwiecznione na wielu kamerach i telefonach komórkowych-znowu będziemy sławni w całej Polsce.

Rośnie nam nowe pokolenie młodzieży która nie ma tutaj żadnej przyszłości,więc wyładowują swoją agresję tak jak potrafią.





Igrzyska jednak trwają dalej : burmistrz Zuba kupuje sobie za 1240 zł tytuł Eurorenoma,Starosta Kardyś także za nasze pieniądze zwiedza Zambię,a przewodniczący rady miejskiej Opaliński  co miesiąc bierze do kieszeni 1920 złotych za wykonywanie obowiązków obywatelskich.
Czy oni naprawdę nie widzą co się tu dzieje?

Jutro oburzony Zuba zamknie stadion Kolbuszowianki na kilka miesięcy i według niego rozwiąże to wszystkie problemy.

Naprawdę panie burmistrzu?

Swoją drogą dlaczego ci młodzi waleczni ludzie,którym nasza lokalna władza robi dobrze i to bez mydła,nie pokażą ile sa naprawdę warci?Zróbcie obywatelskie projekty uchwał obniżających pensje starosty,burmistrza  i radnych.Zbierzcie pod nimi kilkaset podpisów i rzućcie im na stół.
Ot tak dla zasady.

Zuba znowu machlaczy?


Kolbuszowscy radni głowią się na komisji finansów  nad tym, czy dać inwestorowi w bloki za Fregatą służebność przejazdu przez działkę gminną, czy nie dać.Nikt z nich nie zastanawia się jednak, dlaczego (jak w przypadku budowy Tesco) ,zamiast bawić się w takie ceregiele nie sprzedać mu tej działki za 500 tys złotych?Tam i tak nic innego oprócz drogi nie można zbudować.

Gdy radni przegłosują potencjalnemu inwestorowi tą służebność, to tylko on na tym skorzysta.Automatycznie podnosi to wartość jego działek i będzie jeździł za darmochę po terenie za który podatki będą płacić wszyscy mieszkańcy gminy.
Dodatkowo w ciągu 2-3 lat  trzeba będzie na łeb na szyje budować drogę-łącznik  między ulica Jana Pawła II a ta "służebnością",bo  okaże się że mieszkańcy nowego blokowiska nie mogą dojechać do mieszkań ponieważ toną w błocie.To są określone koszty które zapłacimy my wszyscy,warto porozmawiać o tym,co za to dostaniemy od inwestora w zamian.

Burmistrz Zuba zdarł skórę z Tesco,z MC Donalda to niech teraz zrobi to samo.
Dlaczego nie?

Bez odpowiedzi pozostaje też pytanie: kto  i kiedy podzielił działkę nr 635 na 3 części i przynajmniej jedną sprzedał inwestorowi.



wtorek, 5 listopada 2013

Dorian Pik robi rewolucję?

Dokładnie nie wiemy co poeta chciał powiedzieć ,ale wygląda na to że Dorian pokazał wreszcie Józefowi Frycowi gdzie jego babcia koszyk nosiła.






Dalsze atrakcje w sobotę na Górnej.

Z kim rozmawiał Fila?Czyli nie ma że boli




Redaktor Radwański słusznie zauważył w Korso Kolbuszowskie że jeśli Fila zażądał od poprzedniego wójta bilingów z rozmów za które płaci urząd,to niech teraz sam pokaże z kim i kiedy gaworzył przebywając na wywczasach zagranicznych.




Ponieważ nie były to wg wójta rozmowy prywatne,to chętnie też zobaczylibyśmy w Maglu notatki służbowe jakie sporządził po ich przeprowadzeniu.

Propozycja dla młodych małżeństw


Świeżo upieczeni małżonkowie z Korso Kolbuszowskiego,pani Marlena i Paweł Marutowie,mieszkają u rodziców pana młodego w Raniżowie.Poszukują jakiegoś większego własnego gniazdka, bliżej miejsca pracy.
Postanowiliśmy pomóc im w poszukiwaniach.Oczywiście propozycja inwestora za basenem Fregata odpada na wstępie, ponieważ będzie tam straszliwie ciasno i niewygodnie.
Znaleźliśmy jednak coś w sam raz dla nich w Porębach Kupieńskich:




Osada zlokalizowana jest w odległości 7 km od Kolbuszowej, 10 km od Głogowa MŁP. - dojazd drogą asfaltową.* całkowita powierzchnia osady ? 57000 m2* rynek wtórnyOsada zlokalizowana jest w odległości 7 km od Kolbuszowej, 10 km od Głogowa MŁP. - dojazd drogą asfaltową.Całość osady jest ogrodzona od frontu, natomiast tył odgrodzony jest ścianą lasu.Osada podzielona jest na 3 zasadnicze części, tj:I Mieszkalna:- dom wolno stojący- garaż, altana - wiata z drewnaII Rekreacyjna:- 3 zarybione stawy wodne- oczko wodne - Rybakówka (ok 7m2)- skalniaki- trawniki- skarpy- zieleń- drzewa (olcha, sosna, brzoza)- ścieżki ogrodowe- boisko do siatkówki- ambona mśliwska (w trakcie budowy)III Gospodarcza * dom drewniany* pomieszczenie gospodarcze np na narzędzia, betoniarki, rusztowania* stodoła mogąca służyć np jako drewutnia Teren osady bogato obsadzony zielenią, zadbany, czysty łącznie z poboczem od frontu domu.Osada położona jest w obrębie roślinności wodnej i szuwarowej, dookoła rozciągaja się las i rozlewiska, które przyciągają niezliczone gatunki ptaków i zwierzynę leśną.Typ budynku mieszkalnego ? wolno stojący, wykonany w technologii tradycyjnej. Obiekt murowany, docieplany zewnętrznie styropianem +elewacja. Całość pokryta blachą, z budynku bezpośrednie wyjście na taraz. Obiekt orynnowany- woda odprowadzona.

całość

Odstrasza jednak cena -1 400 000 zł .Poklikaliśmy jednak trochę w internecie i okazuje się że posiadłość wystawił na sprzedaż jeden z naszych drogich (och jak drogich) radnych.W  oświadczeniu majątkowym podał inną wartość nieruchomości , cenę można więc swobodnie zbić do 700 tys zł.






Powodzenia!

poniedziałek, 4 listopada 2013

Kolejna wtopa burmistrza Zuby?



Ja­sny pro­ces in­we­sty­cyj­ny to pod­sta­wa.
źródło
Tak twierdzi nasz rodak z Kolbuszowej pan Karol Kolouszek który robi karierę finansisty w Nowym Jorku oraz w Warszawie.
Jak to wygląda w Kolbuszowej?
Jest z tym różnie,jednak zazwyczaj bardzo źle.Wystarczy  przyglądnąć się  temu co dzieje się z planowanym osiedlem domów wielorodzinnych z tyłu za Fregatą i salą gimnastyczną L.O. .
W normalnym mieście inwestor zwróciłby się do Urzędu Miasta o wydanie warunków zabudowy.Burmistrz napisałby co tam sobie życzy wg prawa i miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego,oraz poleciłby zorganizowanie konsultacji społecznych z mieszkańcami Osiedla nr 1.Może  chcą tam nie kolejnych bloków, tylko park rekreacyjno-sportowy?Kto wie?Burmistrz jasnowidzem przecież nie jest.

W Kolbuszowej normalnie nie jest i dlatego  ni stąd ni zowąd, wyskoczył inwestor z prośbą o ustalenie służebności przejazdu przez działkę gminną.Tylko tyle-reszta go nie obchodzi.Po co jednak będzie mu ta służebność gdy mieszkańcy będą przeciwni budowie nowych bloków?Czyżby wszystko było już załatwione poza plecami mieszkańców i radnych,gdzieś na tyłach Galicji?
Dużo na to wskazuje,a koronnym argumentem "za",jest  podział działki nr 635.

Jeszcze w 2003 roku była to własność gminna.



Burmistrz (bo kto inny?) ją jednak podzielił na 3 części i jedną  635/1 najprawdopodobniej  sprzedał inwestorowi-dlatego nie powstały tam planowane boisko do siatkówki i kort tenisowy.





Kiedy,komu i za ile została sprzedana działka nr 635/1? -to być może jest klucz do kolejnej kolbuszowskiej afery.










niedziela, 3 listopada 2013

Komunikta Le Moor'a




A my w Maglu mamy nadzieję że Le Moor pójdzie tą ścieżyną...



Bogdan Romaniuk świętym?

Nie tak dawno temu pan Romaniuk dostał się do Zarządu Województwa Podkarpackiego ,a już niedługo bedzie trzeba przed nim klękać i całowac po rękach.
Przesadzamy?
Jeszcze niedawno był tylko zwykłym wiceprezesem fundacji "Serce bez granic",a dziś (jak wyczytaliśmy na stronie tej organizacji) jest już jej fundatorem .







Tu nas zastanowiło ,co to za fundator ,który pobiera z własnej fundacji , pensję w wysokości ponad 12 tys złotych rocznie?




Kardynał Kozłowiecki poświęcił swoje życie aby pomagać najuboższym.
Był szczególnie wrażliwy na kwestię sprawiedliwości społecznej. Pomagał rzeszom ubogich, których często ratował od śmierci głodowej. Pomagał biednej młodzieży w zdobywaniu wykształcenia. Rozdawał wszystko, co miał. A jak już nic nie miał, również gdy był już kardynałem, opiekował się chorymi i sam opatrywał rannych. 
całość

Dzisiaj na propagowaniu jego postaci zarabia się pieniądze.





sobota, 2 listopada 2013

Kiedyś stoczyć się przyjdzie do grobu.

Zatrzymałem się wczoraj  na dłuższą chwilę przy kilkudziesięciu grobach:swoich bliskich ,przyjaciół,znajomych ,sąsiadów,nauczycieli.
Ich już nie ma...


I powleczem korowód, smęcac ujęte snem grody,
W bramy bijac urnami, gwizdajac w szczerby toporów,
Az sie mury Jerycha porozwalaja jak kłody,
Serca zmdlałe ocuca - pleśń z oczu zgarną narody..


piątek, 1 listopada 2013

Wszystkich świątych-święty Kazimierz





 Kino  Grażyna było przez dziesiątki lat okienkiem na świat dla naszego prowincjonalnego miasteczka.
Już same czarno-białe fotogramy największych polskich aktorów w holu ,budziły respekt do tej instytucji,a uśmiechająca się ze ściany Pola  Raksa wzbudzała szybkie bicie serca u nie jednego z nas.
Przed kasą na podwyższeniu siedział bileter pan Kazimierz Dudziński który pilnował tam porządku.Swoim czarnym kolejarskim(?) mundurem wzbudzał respekt,wymuszany dodatkowo wyciąganiem z kolejki za uszy co bardziej niesfornych dzieciaków.Z zawodu był blacharzem z ulicy Mieleckiej ,pniok z tutejszych pnioków ,który potrafił nawet rynny zrobić.




Na starość, siwiuteńki i już trochę zniedołężniały dorabiał sobie popołudniami w kinie.

Wpuszczał nas w inny lepszy świat za jedyne kilka złotych.




Czasami widać jak chodzi po holu zapomnianego kina przyświecając sobie latarką,nie mogąc sobie znaleźć miejsca w nowej rzeczywistości.

Spoczywaj w pokoju!



czwartek, 31 października 2013

Haptaś! Oddej piniondze!


Podczas czekania w Galicji na drugą porcję placków ziemniaczanych w sosie z borowików, zatopiliśmy się w lekturze zeszłotygodniowego Korso Kolbuszowskiego.
Wyczytaliśmy w nim, że impreza dla nauczycieli w dworku była finansowana przez ... zakładowy fundusz socjalny.Tak przynajmniej twierdzi kierownik Zespołu Oświatowego pan Ryszard Haptaś.

Wyrok Sądu Najwyższego nie pozostawia jednak złudzeń:

Wyrok z dnia 16 września 2009 r.
I UK 121/09
1. Pomoc z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych musi być uzależniona od sytuacji życiowej, rodzinnej i materialnej pracownika.Ponieważ na imprezę zostali zaproszeni wszyscy nauczyciele to świadczenie to nie ma charakteru socjalnego jest przychodem pracownika w rozumieniu art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991
r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2010 r.
Nr 51, poz. 307 ze zm.), który stanowi podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne.Czyli wszyscy którzy uczestniczyli w tym spotkaniu łącznie z panami Zuba ,Gilem,Opalińskim i Frycem powinni zapłacić podatek od dochodu,a pan Haptaś dodatkowo zwrócić pieniądze do funduszu socjalnego.

Ciekawe jak to będą teraz odkręcać?

Trudno nie odnieść wrażenia, że ta coroczna bardzo kosztowna impreza,jest organizowana po to aby nasi drodzy (och jak drodzy) samorządowcy mogli sobie urządzić podczas niej kampanię wyborczą.



Wesoły autobus do Raniżowa

Pasażerom  którzy jechali wczoraj autobusem z Rzeszowa do Raniżowa  o 20.15 ,składamy szczere wyrazy współczucia.
Prawdopodobnie jednemu  z uczestników tego nietypowego kursu, udało się nagrać na telefon komórkowy fragment występu wójta -prosimy o kontakt,chętnie zamieścimy go na Maglu.

Kolbuszowskimagiel@gmail.com

To co się dzieje w Raniżowie jest już żenujące.
Jeśli PiS chce robić porządek w Polsce, to może najpierw zrobi to we własnych szeregach?



środa, 30 października 2013

Zuba kłamie

Kilka miesięcy temu pisaliśmy w Maglu o tym ,że urząd miejski nie zabezpieczył w odpowiedni sposób, naszych interesów w umowach podpisanych ze Skanska. Zmyto nam głowy ,że nie wiemy o czym piszemy,a burmistrz Zuba zmielił nas nawet na proszek:

W dalszym ciągu utrzymujemy stan zatrudnienia na „Fregacie”: ludzie mają dyżury, odbierają urlopy i wykonują prace związane z utrzymaniem czystości na obiekcie – zaznacza Zuba. – Wyliczyliśmy straty z tego tytułu, określona kwota została wpisana do porozumienia z firmą Skanska. Wystąpiliśmy do niej również o uwzględnienie strat podmiotów, które nie prowadziły działalności gospodarczej na pływalni ze względu na brak takiej możliwości.

całość


Aliści...




"Po czterech miesiącach od pożaru na krytej pływalni w Kolbuszowej, wciąż nie wiadomo ile pieniędzy gmina otrzyma za każdy dzień przestoju basenu. Gmina składa to na karb załatwiania formalności między firmą a miastem. - Jak temat zostanie zakończony to o tym poinformujemy – zapowiada Jan Zuba, burmistrz Kolbuszowej."
Czyli 4 miesiące temu burmistrz skłamał.

Nie ma tygodnia, żeby nie było jakiejś wtopy Zuby
Jak można być tak nieudolnym?