W czasach kryzysu, właściciele biznesów tną po kosztach, a politycy podnoszą podatki. Tak jest i tym razem.
Zaszli więc z wizytą do burmistrza Zuby, przedsiębiorcy opłacający w naszej gminie podatek od środków transportu. Poprosili, o nie podwyższanie opłat bo mogą się one stać dla nich gwoździem do trumny.
Na nic zdały się ich argumenty, że w okolicznych gminach są one niższe, a można znaleźć samorządy gdzie są drastycznie niskie. Burmistrz się zaparł, przyparty do muru obiecał jedynie, że może w przyszłym roku ... nie podniesie.
Wkurzeni przedsiębiorcy udali się z wizytą do pobliskiej gminy. Po zrobieniu małego szacher-macher można bowiem opłacać ten podatek w innej gminie.
Na tym Kolbuszowa może stracić kilkaset tysięcy.
- Lokalne media
- Instytucje
- Kultura
- Sport
- Stowarzyszenia
- Ogłoszenia
czwartek, 17 listopada 2022
Raj podatkowy (nie) w Kolbuszowej
środa, 16 listopada 2022
Dodatek węglowy bez wniosku i wpisu pieca do ewidencji
Odkąd wprowadzono najnowsze poprawki do ustawy o dodatku węglowym, Nasz Jakże Umiłowany Poseł omija szerokim łukiem MOPS w Kolbuszowej.
A jest w tej aktualizacji wiele atrakcji. Można dostać kilka dodatków na jeden adres, bez wpisu pieca do ewidencji, a nawet jeśli nie złożyło się wniosku.
Cool!
Jest bardzo dużo ludzi, zwłaszcza starszych, którzy nie złożyli nie tylko wpisu pieca do ewidencji , ale nawet wniosku o dodatek węglowy, a nie mają czym palić. W takiej sytuacji, burmistrz Zuba może (po przeprowadzeniu wywiadu środowiskowego) wydać decyzję administracyjną, przyznającą taki dodatek.
Na nasze oko można nawet tych pieniędzy nie wypłacać, tylko przyznać węgiel do odbioru.
źródło- kilknij tutaj
Jeśli znacie takie osoby, zgłaszajcie je do swoich radnych, sołtysów, MOPS, czy urzędników miejskich.
Na pewno pomogą, ponieważ sami ich wybraliśmy i opłacamy ich ciężką pracę.
Czas nagli.
![]() |
Image by dashu83 on Freepik |
poniedziałek, 14 listopada 2022
Wojna o wyngiel w Kolbuszowej
Najpierw burmistrz Zuba, przeczołgał kilka tysięcy mieszkańców, którzy musieli zgłosić zapotrzebowanie na wyngiel do komunalnej. Nie wiadomo po co, bo uprawnionymi są tylko ci co dostali dodatki węglowe. Czyli wniosków będzie (nie więcej) niż przyznanych dotacji. Po co więc zmuszono jednych do latania z językiem na brodzie po mieście, a drugich to liczenia, skoro wynik był znany od początku?
Jedynym wytłumaczeniem może być to, że burmistrz chciał aby wszyscy żwawiej się poruszali, było im ciepłem i nie musieli tyle tego wyngla zużywać.
Teraz lepsze. Wniosków będzie 3.5- 4 tysiące. Niby trzeba je składać w gminie, ale nie ustalono zasad na jakich ma być węgiel rozdzielany.
1) Kto pierwszy ten lepszy?
2)Pierwszeństwo mają znajomi urzędników i posła Chmielowca?
3)Ktoś sprawdzi kto najszybciej potrzebuje bo nie ma, a ktoś może poczekać?
Jatka zacznie się za kilka tygodni kiedy temperatura spadnie poniżej -5 stopni Celsjusza.
Azaliż.... tu pole do popisu dla radnych, sołtysów, oraz lokalnych aktywistów, którzy takie społeczne listy mogą stworzyć. Oczywiście, nie dotyczy to, radnego Doriana Pika który mieszka w Rzeszowie i się nie rozerwie. No!
niedziela, 13 listopada 2022
Radny Kluza najbogatszy (z całej wsi)
W długi listopadowy wieczór, z braku czegoś lepszego do roboty z naszym ulubionym sernikiem z makiem, zasiedliśmy do pasjonującej lektury oświadczeń majątkowych radnych miejskich.
Miło zaskoczył nas Krzyztof Kluza, który jest przekonany, iż jest właścicielem, gospodarstwa rolnego o powierzchni ponad 85 tys. hektarów.
Dla niezorientowanych, to obszar większy od gminy Kolbuszowa i to 5 razy.
Azaliż...teraz się nawet nie dziwimy, że nie przychodzi na sesje rady miejskiej i patrzy z pobłażaniem na radnego Michała Karkuta, tak jakby mógł mu skoczyć, do sklepu po piwo.
sobota, 12 listopada 2022
Patrioty na rynku w Kolbuszowej
Dla przypomnienia.
Patriotyzm - postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęci ponoszenia za nią ofiar i gotowości do jej obrony. Charakteryzuje się przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby, poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub nawet życia.
Starosta Józef Kardyś i burmistrz Jan Zuba wycenili swoje oddanie na (plus, minus) 20 tysięcy miesięcznie. Nie dlatego, że przymierali głodem, czy krew szła im oczami. Zrobili, to bo... mogli.
Jeśli wystartują w wyborach w 2024 roku, to dalej zostaną na swoich stanowiskach. Nie dlatego, że są tak dobrzy. Wygrają, bo ci którzy (od lat ) dybają na ich stołki, są jeszcze gorsi.
Azaliż... władza jednak leży na ulicy. Jest jakiś miejscowy patriota gotowy ją podnieść?
Wszystkich mógłby wykosić radny Mirosław Kaczmarczyk, ale mu się nie chce, bo ma bogatą (z domu) małżonkę.
piątek, 11 listopada 2022
Zmarł dr Antoni Kaczmarczyk
Dzisiaj w nocy odszedł do domu Pana w wieku 89 lat dr Antoni Kaczmarczyk.
Zaczął pracę w Kolbuszowej w połowie lat '70, od razu zaskarbiając sobie serca mieszkańców swoją otwartością, miłym obyciem i trafnymi diagnozami. Od razu był nasz.
Pracował prawie do samego końca, opiekując się już coraz młodszymi młodszymi pacjentami.
W gabinecie byłem u niego tylko raz, po zwolnienie lekarskie. Nie dla siebie, dla dziewczyny którą wziąłem na dłuższą randkę. ;)
Od razu wyłożyłem kawę na ławę, doktor się uśmiechnął i zrobił krótki wykład o tym, że cokolwiek się robi trzeba mieć dobrze zabezpieczone tyły. Dostałem to zwolnienie i rodzice nigdy się o tym nie dowiedzieli.
Dziękujemy Panie Doktorze! Będzie nam Pana brakowało.
Spoczywaj w pokoju.
czwartek, 10 listopada 2022
Wyngla ni ma, jest za to bajzel.
Burmistrz oznajmił, żeby składać zapotrzebowanie na węgiel do komunalnej.
Po 2 tygodniach Maternia odbija piłeczkę. Nie będzie już wniosków przyjmować, a to co przyjęli jest już nieważne (czy jakoś tak).
Zachęcają za to, aby składać wnioski do ratusza. Urzędnicy nic nie wiedzą, ale burmistrz oznajmił, że na 100% parkingu piętrowego w przyszłym roku nie będzie budował. W to akurat uwierzyliśmy.
Azaliż... nawet opozycyjny radny Michał Karkut który mógłby zbić na tym jakiś polityczny kapitalik (i pomóc mieszkańcom), słucha na przemian tego co nawijają Kaczyński z Tuskiem i dopytuje się, kiedy zostanie wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej.
Śmiać się już czy płakać? A to dopiero początek a temperatura za oknem ciągle spada....
środa, 9 listopada 2022
Burmistrz Zuba daje ciała
Burmistrz Zuba ogłosił był, żeby każden kto chce kupić wyngiel po preferencyjnych cenach, zaniósł w zębach wniosek do komunalnej. Dlaczego nie drogą elektroniczną tego już nie powiedział. Oczami wyobraźni zobaczyliśmy tysiące ludzi stojących w kolejce na Piłsudskiego.
O tym pisaliśmy -kliknij tutaj
I nie trzeba było długo czekać. Stało się to co musiało. Prezes Maternia się zbuntował. Co jak co , ale on za darmo robić to nie będzie. Lata swoje ma i można mu skoczyć.
Azaliż.... teraz nawet ci, co zmarnowali cały dzień aby przynieść papiry, teraz będą musieli zrobić to jeszcze raz. Nie wiadomo nawet jeszcze gdzie, bo urzędnicy miejscy jeszcze tego nie wiedzą., bo zajęci są polerowaniem pucharów najlepszego burmistrza na Podkarpaciu.
Czy pod Albertem będzie śmierdziało?
Czy wszystko jest na sprzedaż?
Burmistrz Jan Zuba sprzedał działkę pod kościołem Św Alberta (na wniosek zainteresowanego) i teraz twierdzi, że sam nie wie, po jaką cholerę.
Pan Tomasz Buczek zrobił rozeznanie w terenie i dotarł do informacji, że pod tymi działaniami kryje się norweska firma Oceanize, która przerabia worki foliowe (wyłowione z oceanu) w granulat.
Czyli do podkarpackiej Doliny Foliowej, wchodzi nowa, tym razem zagraniczna firma o tym samym profilu.
Na szczęście, pozostałe biznesy okupują (teraz) wschodnią flankę miasteczka. Przy (większości ) wiejących z zachodu wiatrach, wywiewa smrody w pola, albo zatrzymują się one w weryńskim lasku.
W przypadku, gdyby taki biznes powstał przy Albercie, obok przedszkola, to wywiewać będzie te smrody w osiedla rezydencyjne, szpital i centrum Naszej Wielkiej Lasowiackiej Stolicy. To byłby spory kłopot dla naszej społeczności.
Czy tak będzie?
Może więc, redaktorzy z Korso Kolbuszowskie, przestaną robić reportaże z domu, ruszą tyłki z kanap i udadzą się na ... Towarową, aby rozpytać menadżera z tej firmy, co tam zamierzają koło przedszkola robić i jak to wpływa na głębokość oddechu.
wtorek, 8 listopada 2022
Zaklinanie (nie)rzeczywistości
Pani Barbarze Żarkowskiej ze starostwa w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, przypomniały się stare czasy, kiedy redaktorowała jeszcze w Korso Kolbuszowskie.
Machnęła była wczoraj relację z pobytu delegacji z Ukrainy w naszym miasteczku.
Wam też?
![]() |
O |
niedziela, 6 listopada 2022
Mikołaj uśmiecha się w Kolbuszowej
Weszliśmy do domu, gdzie zapadała się podłoga. Izba, bo to nawet nie był pokój, była przesłonięta jakimś materiałem. Małe wystraszone trochę dzieci. Chłopiec chory na serce (z tego co pamiętam), Matka po jakimś wylewie, chyba trochę sparaliżowana i ojciec po udarze.
Nie sądziłam, że ludzie mieszkają w takich warunkach Ale ciepło jedzenie w miskach dla kotów. Te dzieci takie nieśmiałe, jakby nie wierzyły że coś dostaną. Musiałam być uśmiechnięta śnieżynką, ale wyszłam. Chciało mi się ryczeć. Było mi tak cholernie szkoda tych dzieci
Pamiętajmy, że są wokół nas ludzie, którzy nie mogą liczyć na radosne Święta. Dzieci, które nie doświadczają magii Świąt, ponieważ codziennie stawiają czoła okrutnym wyzwaniom: choroby, braku rodzica czy sytuacji życiowej.
Pragniemy by i w tym roku było inaczej. Chciałybyśmy choć na chwilę odsunąć smutek i zmartwienia z ich małych twarzyczek.
Marzymy by wszystkie listy do Mikołaja dotarły na czas a wymarzone prezenty czekały na swoich małych adresatów pod choinką!
Serca Kolbuszowian są OGROMNE!
Więcej - kliknij tutaj
piątek, 4 listopada 2022
Burmistrz Zuba krytykuje rządy PiS?
Urzędnicy miejscy, machnęli na stronie ratusza wpis, w którym krytykują zbyt małą pomoc rządu dla dzieci z rodzin pegeerowskich.
Radni Kaczmarczyk i Fryc- razem
Tajemnicą poliszynela jest to, że radni Mirosław Kaczmarczyk nie lubi się z radnym Józefem Frycem.
Zaczęło się to jeszcze w latach (sic!) '80, kiedy jeden należał do stronnictwa pałowanych, a drugi pałujących. Pierwszy dostał za to Krzyż Kawalerski od prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a drugi emeryturę (chyba jeszcze od Kiszczaka).
Teraz jednak połączył ich wspólny cel. Obydwaj złożyli taki sam wniosek, do budżetu Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy na 2023 rok.
Chcą, aby zabezpieczono pieniądze, na projekt przekopu na drugą stronę ulicy Kolejowej, aby połączyć ją z ulicą Fabryczną (czy jakoś tak).
Zagorzałym przeciwnikiem tego pomysłu jest burmistrz Jan Zubą. Wcale mu się nie dziwimy. Fabryczna jest bowiem tak wąska (po przebudowie), że trudno się tam minąć z innym samochodem i to jadąc na rowerze. Aż strach pomyśleć, co będzie się tam działo, gdy wiedzie tam więcej samochodów (i rowerzystów) z ulicy Kolejowej.
Dlaczego jest tak wąska, tego jednak już burmistrz nie wie, a ma cały ratusz pełen najlepszych na Podkarpaciu urzędników.
Tego dotyczy następny wniosek radnego Fryca, który chce aby przeznaczyć pieniądze na zmierzenie tej ulicy.
Azaliż.... tu podpowiadamy, że za kilka piw jesteśmy gotowi sami to zrobić, bo lubimy cyrki.
czwartek, 3 listopada 2022
środa, 2 listopada 2022
Radna Barbara Bochniarz na diecie
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radne Barbara Bochniarz oraz Grażyna Halat zachowały się dosyć osobliwie.
Przyszły, odfajkowały listę, zagłosowały za porządkiem obrad i ...
później dość konsekwentnie, nie oddawały głosu.
wtorek, 1 listopada 2022
Życie pozagrobowe w Kolbuszowej
Kto nie wierzy w życie pozagrobowe, musi koniecznie przyjść w dzień powszedni na stary cmentarz w Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy.
W zeszłym, tygodniu przechodziliśmy tam, skracając sobie drogę na drugą stronę Nilu. I staliśmy się (mimo woli) świadkami przepychanki dwóch jegomości których próbował rozdzielić pan grabarz. Poszło jak to w Kolbie, o to że jeden drugiemu nadlał pomnik (czy jakoś tak).
Podobno jeszcze lepsze cyrki dzieją się po północy, kiedy do akcji wkraczają sami zainteresowani.
Azaliż.... trudno nie odnieść wrażenia, że ten cmentarz wygląda jak w skupionej soczewce nasze miasteczko. Wycięto wszystkie drzewa, można skręcić kark na każdym zakręcie, trudno przejść na drugą stronę (grobu). Wszędzie samowole budowlane, wykupywane na słupy działki i za byle co, trzeba dać w łapę.
Strach się bać.
![]() |
Obraz Pete Linforth Pixabay |
poniedziałek, 31 października 2022
Z kulturą na ty
Cyrków ciąg dalszy.
Przewodniczący Rady Miejskiej- pan Krzysztof Wilk (po konsultacji z przewodniczącym Burkiem) postanowił pana Tomasza Buczka nie dopuszczać na sesjach do głosu. To by może i przeszło, ale mieszkaniec Górny dostał wsparcie od radnych Piotra Panka i Mirosława Kaczmarczyka.
Przyjęto więc inną taktykę. Postanowiono pana Tomasza na sesji ... zignorować.
Wprawdzie przewodniczący Wilk, dostrzegł, zaprosił do zabrania głosu, jednak już burmistrz (do którego pytania były skierowane), totalnie go zignorował. Potraktował jak powietrze.
A wystarczyło podziękować za troskę o naszą lokalną Ojczyznę, za przyjście na sesję i zadanie pytań, (na które niezwłocznie odpowie w formie pisemnej). Mała rzecz, a wiele o człowieku świadczy. Tego największe puchary i tytuły nie zastąpią.
Azaliż.... dlatego wypada teraz, abyśmy wszyscy spotkawszy pana Buczka na mieście, serdecznie mu za tą troskę podziękowali .
Dziękujemy Panie Tomaszu!
P.s. naszemu wprawnemu oku, nie umknęła też obecność na sesji, samorządowej aktywistki pani Joanny Procak. Tym razem głosu nie zabrała, wyraźnie zmęczona po honorowym oddaniu krwi. Jej też burmistrz nie zauważył.
Dziękujemy Pani Asiu!
niedziela, 30 października 2022
Siwy bajerant
Na sesji Rady Miejskiej podczas występu prezesa Adama Maternii zrobiło się strasznie nudno. Nawet pomagier wyświetlający prezentacje jakby przysnął.
Wtedy z braku czegoś lepszego do roboty, radny Zbigniew Pytlak zapytał się prezesa, ile zarabia i czy czasem nie za dużo. Ledwo to powiedział i.... pożałował. Natychmiast martwa z pozoru sala MDK się ożywiła.
Burmistrz schował swój portfel i się tak jakoś skurczył. Przewodniczący Wilk jęknął, że jak tak można, to dane wrażliwe i nie należy na to pytanie odpowiadać.
O dziwo, prezes na to odpowiedział. I to jak! Od razu wszystkim się zrobiło głupio, że wielkiej klasy wszechstronnie wykształcony fachowiec z uprawnieniami , za tak marne pieniądze u nas pracuje.
A przecież mógłby kosić miliny w Polskiej Miedzi.
Azaliż.... sami zaczęliśmy się zastanawiać,: co tak wybitny specjalista u nas robi?
piątek, 28 października 2022
Zaskrzypiał mróz pod butami
Znowu zaskrzypiał mróz pod butami. Wszyscy myśleli, że to Nasz Jakże Umiłowany Poseł, pojawił się na sesji Rady Miejskiej, a to tylko pani Hariasz omawiała, jak przebiega przyznawanie dodatku węglowego. Cały czas nawijała o styczniu, mając na myśli … sierpień.
Przyznawanie idzie opornie, bo mieszkańcy popełnili mnóstwo błędów w samych wnioskach, jak również w deklaracjach źródeł energii które służą do weryfikacji Roztrzęsionym głosem przyznała, że teraz nad tym pracuje 35 osób z administracji i końca tego nie widać. Wszyscy pokiwali ze współczuciem głowami.
Azaliż.... zaczęliśmy liczyć. Analiza dwóch kartek pairu napisana luźnym drukiem+ porównanie z innymi dokumentami to maksymalnie pół godziny .W tym czasie można jeszcze wypić kawę, zjeść sernik z makiem i zobaczyć jakie strony erotyczne polecają do obejrzenia w Korso Kolbuszowskie.
W ciągu 8 godzin niezbyt ciężkiej roboty (bez przewagi roboty) można załatwić przynajmniej 16 wniosków x 35 pracowników to daje 560 dziennie .Czyli w półtora tygodnia sprawa załatwiona.
Dodatkowo burmistrz Zuba w ramach oszczędności energii (jaką zalecił rząd), może obniżyć temperaturę w pomieszczeniach biurowych do 17 stopni i urzędnicy będą pracować szybciej aby się ogrzać.
A my zachodzimy w głowę, dlaczego (jeszcze) nikt nie poinformował jak prawidłowo wypełnić wnioski, i co będzie użyte do weryfikacji ich treści.
Wystarczy prostym językiem powiedzieć jak wniosek na wyngiel wygląda, jak musisz wypełnić żeby dostać. A musisz mieć opłacony wywóz śmieci i deklarację źródeł energii wypełnioną tak i tak. Jeśli tego nie masz, to wniosku nie składaj, bo będzie wyglądało na wyłudzenie.
Byłoby mniej roboty i jeszcze mniej nerwów.
Może ktoś tam zacznie myśleć?
czwartek, 27 października 2022
Burmistrz Zuba będzie się (znowu) tłumaczył
Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej Naszej Wielgiej Lasowiackiej Stolicy, burmistrz Zuba (tym razem) będzie tłumaczył (niekumatym) dlaczego wypłacanie dodatku węglowego idzie mu jak po grudzie.
A przecież to dziecinnie proste. Urzędnicy zajęci wyszukiwaniem coraz to nowych konkursów z nagrodami dla burmistrza (i wypełnianiem zgłoszeń do nich), na nic więcej nie mają czasu. Siem nie rozerwą.
Azaliż.... na nasze oko, nie ma teraz ważniejszej sprawy w urzędzie.
A wysłać tam inspektora Koguta (co on teraz ma do roboty?), gospodarczego Wiącka, panią Marzenkę z promocji (robi ładne zdjęcia) i kilka innych osób. Dwie do każdego wniosku niech drukują i podpinają deklaracje źródeł energii. Następne dwie niech sprawdzają czy są tam zaznaczone kotły na węgiel, a kolejne trzy niech klepią zgody na przyznanie dodatku. Po tygodniu będzie załatwionych 90% wniosków. Zostanie 10% problematycznych, nad którymi trzeba będzie popracować dłużej. Tym sposobem, po 2 tygodniach będzie po kłopocie.
W czym więc problem?