Wczoraj księża w parafiach odtrąbili wiadomość od posła Chmielowca, że Duda, kandydat na prezydenta, przybędzie z wizytą do Kolbuszowej.
Można się domyślać, że nasz umiłowany poseł jest organizatorem, odpowiedzialnym (po stronie lokalnej) za pomyślny przebieg tej wizyty.
Ok, zadbał o reklamę w kościele, co zresztą wzbudziło (całkiem słuszne) oburzenie.
Dlaczego jednak nie ma o tym informacji w
Korso? Jakiś wywiad sponsorowany,ogłoszenie cokolwiek.To jeszcze od biedy można zrozumieć- poseł oszczędza przed własną kampanią wyborczą.
Dlaczego jednak nie przekazano odpowiedniego komunikatu do miejscowych mediów elektronicznych?Nawet stary poczciwy
Przegląd Kolbuszowski (oni są z 1992 roku) śmiga na facebooku aż... miło poczytać.Prawie 2.5 tysiąca czytelników nie wartych jest zachodu?(
kliknij tutaj)
Dlaczego milczy o tym profil Chmielowca w mediach społecznościowych?Rozumiem, poseł starej daty, ale od czego są pracownicy jego biura?Czym się zajmują ?Jaki jest ich zakres obowiązków?
Śmiać się, czy może już zacząć płakać?
Co ciekawe poseł niedawno obchodził imieniny.Jedyną sobą która mu
złożyła życzenia na facebooku był... Magiel (żeby nie było, że nie umiem
się podlizać). Poseł nawet nie raczył podziękować.Na tą intencję upiłem się nawet z rozpaczy w sobotę w Galicji- mimo iż to okres postu.