poniedziałek, 16 lipca 2012

Pomysł na ratowanie samorządowych budżetów.


W ostatnim numerze Korso Kolbuszowskie (pożyczonym od sąsiada) przeczytaliśmy...

 bycie wójtem w Raniżowie wydaje się opłacalne – wójt Daniel Fila w 2011 roku zarobił 124 610,76 zł. Patrząc na oświadczenie majątkowe wójta można jednak dojść do innego wniosku. Wójt nie ma domu ani ziemi, nie zgromadził też oszczędności. Wręcz przeciwnie, zgodnie z danymi z końca grudnia 2011 roku był na minusie... 170 tysięcy złotych. 20 tysięcy to kredyt na samochód – wójt jest właścicielem volkswagena passata z 2006 roku i współwłaścicielem golfa z tego samego rocznika. Większość zadłużenia wójta to jednak 150 tysięcy kredytu na... parking parafialny w Raniżowie. Na budowę parafialnego parkingu wójt zaciągnął kredyt większy od swoich rocznych zarobków.

Ta optymistyczna wiadomość zainspiruje (miejmy nadzieję) wszystkich miejscowych samorządowców.Zamiast więc wydzierać dyrektorowi MDK Sitce marne 100 tys, na remont drogi w Weryni  ,można było przecież obciążyć takim kredytem  ,na przykład przewodniczącego Opalińskiego-chcesz nowej drogi przed wyborami-to płać (zrób to sam wykonaj to własnoręcznie).Takie rozwiązanie wydaje nam się słuszne i tu (nie złośliwie) podpowiadamy, żeby  prezes  Kolbuszowianki-Grzegorz Romaniuk,  sam  zaciągnął  kredyt na piłkę kopaną w  6 lidze (czy jakoś tak).Przecież żebranie o 50 tys.  z dziurawego budżetu nie przystoi tak poważnemu przedsiębiorcy.
A może zainspiruje to starostę Kardysia i następny pomnik w powiecie, wystawi za własne pieniądze?Na biednego przecież by nie trafiło.

Zaciekawiło nas jednak, po co wójt Fila zaciągał kredyt na remont parkingu skoro:

"Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich Europa inwestycja w obszary wiejski" 
.Parafia Rzymsko-Katolicka pw. Wniebowzięcia NMP w Raniżowie
Operacja majaca na celu utrwardzenie placów manewrowych i miejsc postojowych na cześci działki nr 2304 miejscowosć Raniżów
Współfinansowana jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania Odnowa i rozwój wsi Programu Obszarów Wiejskich na lata 2005-2013



Aby dostać dofinansowanie potrzebny był wkład własny,więc gmina wysupłała (niezły szpagat)  pieniądze z funduszy sołeckich.

Czyli za czyje pieniądze wyremontowano ten parking?Zapłacono dwa razy za to samo?Wyremontowano drugi parking?Gdzie?

Wójta pieniądze-wójta sprawa .Można tylko pogratulować obywatelskiej postawy. Po co  jednak, odbierano sołectwom pieniądze,które służyły często do ratowania budżetów szkół, które się teraz chce likwidować bo.... nie ma pieniędzy?


niedziela, 15 lipca 2012

Buty z krokodylej skóry dla Zuby

Przewodniczący komisji rewizyjnej pan radny Michał Karkut na swoim blogu pisze.....


Czyli co? Urzędowi miejskiemu,radnym nie zależy na tym aby w centrum miasta była dobra restauracja?
Taka jadłodajnia podnosi atrakcyjność turystyczną czy wręcz przeciwnie?
Czy w planach zagospodarowania przestrzennego nie ma zaznaczone że ma być tam tylko i wyłącznie restauracja?Jeśli jest ,to kto wydał zgodę na zmianę przeznaczenia?Jeśli nie ma to kto jest odpowiedzialny za to niedopatrzenie?
Piękne pole do popisu dla przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.
Powodzenia!

Basował od zawsze....

Na portalu Folk24.pl ukazał się  wywiad z panem Jarkiem Mazurem. Oto kilka przedsmaków .Całość można przeczytać  >>tutaj<<






Cofnijmy się jeszcze głębiej w czasie - co Cię skłoniło do basów? I w ogóle do skierowania swej uwagi na stricte tradycyjne granie?

Basowałem od zawsze. Czyli gdzieś tak od początku lat 80 tych. Kapela Pogody, Kapela Jana Marca, wcześniej Kapela Jana Cebuli. Teraz kapela Dzikowianie, w której jestem etatowym basistą. Pamiętam starych Mistrzów – Bochniaka i Duraka. Od nich się uczyłem starego grania na lasowych basach. Z tymi kapelami zjeździłem całą Polskę i kawał świata....



Kocirba to, przynajmniej w moim mniemaniu, projekt na naszej scenie muzyki ludowej wyjątkowy. Ty i dwie przepiękne, utalentowane skrzypaczki. Gdzie je znalazłeś i jak namówiłeś do współpracy?

Daję słowo, nie wybierałem według urody. I nie są to dwie dziewczyny, ale trzy. Myślę tu o Agacie Maciąg, którą chyba znasz najsłabiej. I jeszcze Andrzej, który był z nami w Kazimierzu. Kocirba gra zawsze we trójkę, ale muszę mieć na uwadze dyspozycyjność kapeli. Dziewczyny pracują. Grafiki zawsze są napięte. Stąd w Kocirbę jest zaangażowanych więcej osób niż widać na scenie. Ale tak miało być od początku. Cieszę się, że gram z tyloma ludźmi. Oni kiedyś poniosą moje idee dalej. A muzyka Przodków nie zginie.

----------------------------------------------------------

Pan Jarek Mazur to multiinstrumentalista,ciekawe czy ktoś zgadnie na jakich instrumentach grał on na scenie?


piątek, 13 lipca 2012

Wójt Fila hipokryta wyższej klasy?



W dniu 25.03.2012 roku w auli Wyższej Szkoły Gospodarki i Zarządzania w Mielcu odbyła się Akademia Polityczna Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości pt.: „Polityka Europejska ocena szans i zagrożeń”. Wzięli w niej udział dr Krzysztof Szczerski Poseł na Sejm RP, Tomasz Poręba Poseł do Parlamentu Europejskiego, Władysław Ortyl Senator RP oraz blisko 100 osób, w tym członkowie i sympatycy partii Prawo i Sprawiedliwość.


Podczas debaty wójt Daniel Fila Gminy Raniżów poruszył temat wprowadzenia opłat za drugi kierunek studiów. Ta sytuacja według niego jest pierwszym krokiem do wprowadzenia płatnych studiów w Polsce. Obecnie sytuacja oświatowa sprowadza się do inwigilowania młodych ludzi. Taka polityka nie sprzyja młodym ludziom i dlatego obserwuje się emigrację wykształconych ludzi do krajów UE. Wójt spytał polityków, jak widzą rozwiązanie z tej sytuacji, czy mają pomysł na to by zatrzymać falę emigracji, tworząc warunki do osiedlania się w Polsce? Czy mają pomysł na to by Polska stała się atrakcyjnym i przyjaznym państwem do zakładania rodzin i życia?



całość



Brawo! Młody wójt dba o interesy mieszkańców gminy Raniżów nawet w dalekim Mielcu,serce rośnie i w ogóle.

Alści dowiedzieliśmy się poczta pantoflową , że na najbliższej sesji rady gminy Raniżów, wójt Fila (przypomnijmy zatroskany marną  edukacją młodzieży)  zaproponuje likwidację szkoły podstawowej   w Posuchach oraz zmniejszenie ilości oddziałów z 6 do 3 w Staniszewskiem i Zielonce.Zapewne dzięki tym jakże dalekowzrocznym decyzjom wójta, miejscowości te staną się jeszcze bardziej atrakcyjne i przyjazne do zakładania rodzin i życia,zatrzymają falę emigracji, tworząc warunki do osiedlania się w Polsce.

Ten przeraźliwy szczęk metalu  który niesie się w nocy ,po gminie Raniżów ,to tylko miejscowi chłopi stawiają kosy na sztorc.
Będzie naprawdę ciekawie na sesji  rady gminy  27 sierpnia w Raniżowie.
Korzystając z okazji pozdrawiamy radnego Stępnia i życzymy mu duuuużo zdrowia.Radzimy też wycofać
złożenie mandatu,przyjście na sesję i zagłosowanie przeciwko udzieleniu wójtowi absolutorium.W przeciwnym razie.... jak pan spojrzy ludziom w oczy?


P.s. Co to za młodzieńcy siedzący wokół wójta Fili?  Kto zapłacił za ich pobyt na politycznej hecy PiS w Mielcu?





_______________

Zmieniono treść wpisu korygując mylną datę  podaną za portalem http://www.heja.mielec.pl/2012/03/polityka-europejska-ocena-szans-i.html
Równocześnie przepraszamy za posądzenie że Wójt Fila był na  Akademii Politycznej Forum Młodych Prawa i Sprawiedliwości w dniu roboczym-była to niedziela.




czwartek, 12 lipca 2012

Czystość w domu i zagrodzie

Jak żeśmy przeczytali na naszym ulubionym portalu informacyjnym Kolbuszowa24 ;

Nawet 10 lat więzienia grozi sprawcom włamania do budynku klubu sportowego, do którego doszło w niedzielę (8 bm.) w nocy na terenie gminy Majdan Królewski. Łupem złodziei padło osiem transporterów z piwem.



Jak widać na  załączonym obrazku w pomieszczeniu gospodarczym gdzie przechowuje się artykuły spożywcze jest stara zdezelowana "wersalka" (ciekawe po co?) grzyb na ścianie ,oraz niezwykle malownicze pajęczyny.
Smacznego!

Cimoszewicz w Raniżowie

Naszym zdaniem należy natychmiast przeprowadzić akcje Czyste ręce w gminie Raniżów.




Którzy z tych panów mają brudne ręce?

Polska będzie coraz bardziej przy nas; przy tej większości, która już nawet tym razem na wybory nie poszła.
Atrybutem i orężem tej większości Polaków nie jest; ani nienawiść, ani rozpacz, ani pogarda, jest nim za to – ironia. Straszna, skuteczna broń …

Tadeusz Kensy.

Dlaczego basen kosztował nas tak drogo?



Z cyklu gdzie wyciekają z budżetu pieniądze....

"Inspektor Ref. RGiGP P. Wiesław Szepieniec poinformował Komisję o przeprowadzonym przetargu na II etap budowy krytej pływalni w Kolbuszowej. Zakres robót objętych tym etapem to: zamknięcie budynku- wykonanie elewacji, dokończenie budowy kanalizacji sanitarnej i deszczowej, częściowe wykonanie ścianek działowych, montaż filtrów wodnych. Wyjaśnił, że powyższy przetarg wygrała firma Skanska S.A.

W dniu 30.05.2008 gmina podpisała umowę z wykonawcą i przekazała plac budowy. Oferta wykonawcy opiewała na kwotę 2 795 892,36 zł, natomiast kosztorys inwestorski wynosił 2 399 536,63 zł.

Przewodniczący Komisji zwrócił się z zapytaniem o pokaźną różnicę kwotową między ofertą, a kosztorysem.

P. Wiesław Szepieniec wyjaśnił, że firma bardzo wysoko ceni sobie robociznę, stąd taka różnica."


Czyli do przetargu stawała tylko jedna firma która zawyżała kosztorys jak sobie tylko chciała.

Straszliwie kosztowna ta woda.


środa, 11 lipca 2012

Kardyś czy Zuba podjął złą decyzje?A może obaj?



W 2009 roku starosta ze swoim inspektorem sanitarnym zaklepali że pan Fitał nie potrzebuje robić jakiś tam raportów oddziaływania na środowisko bo kolbuszowski ludek odporny jest na wszystko.To nas zadziwiło ponieważ w innych powiatach ( w tym czasie) takie raporty były wymagane.Czy więc starosta Kardyś złamał prawo czy "tylko" olewa swoje obowiązki?


Miejscowy poseł pan Zbigniew Chmielowiec zwrócił się do ministra gospodarki z interpelacją w sprawie turbin wiatrowych i z odpowiedzi wynika że taki raport pan Fitał powinien wykonać.
W ocenie resortu środowiska odpowiedzią na powyższą sytuację jest
przygotowanie i wydanie przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska
publikacji pod nazwą „Wytyczne w zakresie prognozowania oddziaływań na
środowisko farm wiatrowych”. Zawiera ona m.in. dane o badaniach dotyczących
wpływu elektrowni wiatrowych na zdrowie ludzi oraz na środowisko.
Przedstawia oddziaływanie energetyki wiatrowej na środowisko akustyczne.
Mówi o wpływie infradźwięków, pola elektromagnetycznego itp. Zadaniem
wytycznych jest także poprawienie jakości dokumentacji środowiskowej oraz
wskazanie, jak należy prowadzić procedurę oceny oddziaływania na środowisko
przy przedsięwzięciach z zakresu energetyki wiatrowej, na co trzeba zwrócić
szczególną uwagę i jak można badać wpływ elektrowni wiatrowych na
poszczególne komponenty środowiska oraz na osoby zamieszkujące w
sąsiedztwie.
Zgodnie z zapowiedzią ministra środowiska wspomniana publikacja zostanie
niebawem uzupełniona o wytyczne dotyczące oddziaływania elektrowni
wiatrowych na ptaki i nietoperze, gdyż są one najbardziej zagrożone działaniem farm wiatrowych. Ptaki i nietoperze mogą ulegać kolizjom z siłowniami
wiatrowymi na skutek specyficznej biologii i ekologii ww. grup organizmów,
np. ze względu na wielkość rozmiarów ciała, mało zwrotny lot, specyfikę pola i
kątów widzenia, wykorzystywanie wysokich budowli (np. wież wiatraka) jako
miejsc godów itp. Szczególnie zagrożone są nietoperze, które mogą często ginąć
w sąsiedztwie elektrowni wiatrowych wskutek szoku ciśnieniowego
(barotraumy), polegającego na pękaniu pęcherzyków płucnych, dostając się w
obszar obniżonego ciśnienia podczas przelotu za obracającą się łopatą wirnika.
Farmy wiatrowe mogą powodować jednocześnie zajęcie siedlisk bytowania
poszczególnych przedstawicieli fauny, jak również opuszczenie terenów
znajdujących się w pobliżu czynnych turbin wiatrowych. Wiatraki mogą
również stanowić przeszkodę na trasie przelotów ptaków i nietoperzy, zarówno
w aspekcie lokalnym (między miejscami gniazdowania i żerowiskami), jak
również podczas sezonowych migracji jesiennych i wiosennych, gdy
poszczególne gatunki przemieszczają się pomiędzy obszarami zimowania i
terenem, na którym odbywają rozród. Wszystko to według zapowiedzi resortu
środowiska zostanie ujęte w projektowanych wytycznych, które wskażą
zalecane metody, terminy, obszary i techniki wykonania badań awifauny i
chiropterofauny oraz analizy, jakie należy wykonać, aby móc obiektywnie i
szczegółowo określić oddziaływanie planowanych farm wiatrowych na ptaki i nietoperze.




Zanim to jednak nastąpi, pan Fitał wybuduje farmę wiatrową, która będzie już niezgodna z aktualnym prawem.
Wygląda na to że starosta Kardyś wpuścił nas w kanał.Inna sprawa że burmistrz Zuba sam z własnej inicjatywy powinien zażądać od inwestora takiego raportu.Dlaczego nie?
Wiele wątpliwości mogły by wyjaśnić dokumenty, jakie burmistrz trzyma w szufladzie i za nic w świecie, nie chce ich umieścić na stronie internetowej urzędu.Co jeszcze burmistrz Zuba chce przed nami ukryć?Mógłby to sprawdzić przewodniczący Komisji Rewizyjnej ,radny Michał Karkut ale też się do tego raczej nie kwapi.
Jako ciekawostkę podajemy fakt że jeszcze kilka miesięcy temu sam przewodniczący RM pan Opaliński nie wiedział że już w 2009 roku wydano zgodę na budowę farmy wiatrowej i na swoim blogu filozofował;

Nie chcę odpowiadać dzisiaj czy budować czy nie farmy wiatrowe na terenie naszej gminy, ale chce wywołać dyskusję która pozwoli wypracować nam swoje stanowisko w tym temacie.
Tak więc przewodniczący Opaliński rozmyśla,inwestor Fitał buduje,a naczelna Korso Kolbuszowskie,Kolbuszowej(?)  (nie wiemy jak to się pisze) ,Pani Marlena Bogdan przygotowuje pytania do wywiadu z burmistrzem Zubą.Wprost nie możemy się doczekać tej jakże ważnej publikacji.








Dyrektor Indyk ogłasza konkurs.



Rozbudziło to nasze zainteresowanie twórczością poetycką i przewertowaliśmy na wszystkie strony... ogłoszenie oraz regulamin 2 razy.Niestety nie ma w nim wzmianki o nagrodach.Czyli mamy się fatygować za friko?W sumie to duży wysiłek , intelektualny,do tego trzeba się odpowiednio ubrać,ogolić,uprasować ,gumofilce wyczyścić,a nawet wstążkę mieć  zawiązano odpowiednio.Wszystko to tylko po to, aby dyrektor Indyk mogła odfajkować kolejną (jakże) udana imprezę kulturalną?Trochę nie fair.
Mamy nadzieję że gmina się jednak szarpnie, i główną nagrodą będzie wycieczka z wójtem Filą, co najmniej na Chorwację.




wtorek, 10 lipca 2012

Radnemu Kluzie pod rozwagę.


Radny nie może prowadzić działalności gospodarczej na rzecz gminy (II SA/Op 429/10)



ustawa z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym w art. 24d, w brzmieniu ustalonym od 27 października 2002 r. na mocy art. 43 pkt 10 ustawy z 20 czerwca 2002 r. o bezpośrednim wyborze wójta, burmistrza i prezydenta miasta (Dz. U. z 2002 r. Nr 113, poz. 984) stanowi, że wójt nie może powierzyć radnemu wykonywania pracy na podstawie umowy cywilnoprawnej. Zdaniem WSA, każdy obywatel podejmując decyzję o ubieganiu się o mandat radnego gminy musi uwzględniać ograniczenia przewidziane ustawą samorządową. Jeśli podejmuje się uczestnictwa w życiu publicznym, przyjmuje na siebie zobowiązania, między innymi w postaci kierowania się dobrem wspólnoty samorządowej gminy. Tymczasem, pomiędzy interesem gminy jako wspólnoty, której interesy reprezentuje wójt (burmistrz) i rada gminy jako organy gminy a przedsiębiorcą zawierającym z wójtem umowę o roboty budowlane dotyczące mienia gminy występować może konflikt.

WSA podkreślił, iż jeżeli radni tworzący radę gminy podejmą uchwały m.in. w sprawach uchwalenia budżetu, uchwalenia programów gospodarczych, zobowiązań w zakresie podejmowania inwestycji i remontów, to zawsze istnieć będzie konflikt interesów między radnym (członkiem rady ustalającym kierunki rozwoju w tym inwestycje gminy), a tym samym radnym (przedsiębiorcą budowlanym) zabiegającym o jak największą liczbę zamówień na roboty budowlane. Skoro w myśl art. 25a ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001 Nr 142, poz. 1591 z późn. zm.), radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego, to późniejsze korzystanie przez radnego, jako przedsiębiorcy, z uchwalonych programów gospodarczych lub inwestycji przez ich realizowanie w ramach działalności gospodarczej oczywiście wywoływać może podejrzenie o wykorzystywanie mandatu. Przedsiębiorca wygrywający przetarg na roboty wykonywane na rzecz gminy lub z wykorzystaniem mienia gminy ma do wyboru złożenie mandatu albo rezygnację z prowadzonej działalności.



całość

Opinie prawników są różne. Naszym zdaniem jest konflikt interesów jeśli radny głosuje za remontem drogi i budową kanalizacji i później tą inwestycje realizuje,nawet tylko jako podwykonawca.
Inna sprawa jak radny Kluza może sprawdzać jakość robót wykonanych przez przedsiębiorce Kluzę?

"Złoty szczupak" wójta Filli

Na sesji czerwcowej w Raniżowie;
Istotne pytanie w dyskusji zabrał także sołtys Kazimierz Mikołajczyk. Zapytał wójta jakie są pieniądze z dzierżawy tej nieruchomości, oraz na ile została wyceniona. Daniel Fila odpowiedział, że wycena jest z 2008 roku na 240 000 zł, lecz jeśli zostanie podjęta uchwała zleci wykonanie nowej wyceny. Odnosząc się do pytania o dzierżawę to był ogłoszony przetarg w którym wystartował 4 oferentów. Najwyższą cenę zaproponował Pan Kobylarz – 25 000 zł za rok. Wójt powiedział również, że jeśli cena będzie zbliżona do 300 000 zł to bardzo dobrze. Nie wyobraża sobie aby ją obniżać.

Jednak ostatecznie cena przetargowa została ustalona na 240 tys. zł. Dlaczego tak nisko?Co tak pobudziło wyobraźnie wójta?



poniedziałek, 9 lipca 2012

Przepytać skarbnik Małgorzatę Puzio.

Zadłużenie gminy Raniżów sięga już 54% dochodów.Przy tej dynamice wzrostu długu w przyszłym roku gmina przekroczy pułap 60%.Do tego brakuje już tylko 6% czyli około 1.5 miliona kredytu-dokładnie tyle ile brakuje do zbilansowania oświaty.Czyli już teraz trzeba ciąć i to bardzo głęboko.Tutaj nie wystarczą kosmetyczne grzebanie w pensjach administracji.Trzeba totalnie zreorganizować pracę urzędu gminy i podległych mu jednostek.Trzeba nie tylko dojść do stanu zatrudnienia jak za wójta Niemczyka,ale trzeba pójść kilka kroków dalej.Naszym zdaniem wójt Fila tego nie zrobi,chociażby dlatego że wygląda na to,że na tej sieci powiązań  opiera się przewaga jego ugrupowania w gminnej radzie.(Tutaj podajmy przykład zatrudnienia na stanowisku kierownika GOKiS żony przewodniczącego Komisji Finansów i Inwestycji.)
Czyli wójt nie zrobi reorganizacji urzędu i nie zmniejszy nadmiernie rozwiniętej przez siebie administracji.
To prosta droga do przekroczenia 60% pułapu zadłużenia,i wprowadzenie zarządu komisarycznego.
Dlaczego to jest niebezpieczne?Ponieważ wtedy komisarz może zacząć wydawać decyzje zgodne z logiką finansową ale niekoniecznie z interesem społeczności lokalnej.Na przykład zlikwiduje wszystkie male "nierentowne" szkoły.Czy tego mieszkańcy gminy Raniżów chcą?

Radni powinni domagać się od skarbnik Puzio pełnej dokumentacji finansowej tego co dzieje się w gminie.
Na tej podstawie ocenić wójt Fila zdolny do naprawienia finansów gminy i czy warto przedłużać jego kadencje dając mu absolutorium,czy też od razu należy rozpisać referendum za odwołaniem wójta.Wszyscy jesteśmy gotowi na duże poświęcenia przy "zaciskaniu pasa" ,ale tylko wtedy gdy istnieje atmosfera szacunku,zrozumienia i poszanowania godności tych najbiedniejszych i najsłabszych.Czy tak jest teraz w Raniżowie?


W swojej ulotce wyborczej wójt Fila napisał...




Gdzie są teraz ci ludzie?

Komisja rewizyjna.....

...kontroluje działalność burmistrza oraz gminnych jednostek organizacyjnych pod względem:

- legalności,
- gospodarności,
- rzetelności,
- celowości
- zgodności dokumentacji ze stanem faktycznym.
- rozpatruje skargi dotyczące działalności burmistrza.



Czyli taki na przykład przewodniczący Komisji Rewizyjnej musiałby rozpatrzyć skargę mieszkańców na działalność burmistrza który no nie wiem.... na przykład wydał pozwolenie na powstanie farmy wiatrowej w Weryni dla firmy FitCom.Musiałby sprawdzić legalność tej decyzji (tu podpowiadamy sprawdzenie planu zagospodarowania przestrzennego),celowości i rzetelności podczas postępowania administracyjnego w tej sprawie.

Radny Michał Karkut (Przewodniczący Komisji Rewizyjnej) pełni dyżur w każdy pierwszy wtorek miesiąca w godzinach 18.00 - 20.00 w biurze sołtysa przy Domu Kultury w Kolbuszowej Górnej.

 karkut@o2.pl




niedziela, 8 lipca 2012

Koszula na nim stargana...





Co się stało z dumą GOKiS w Raniżowie?Placówka ta ma teraz większą kadrę,więcej pieniędzy i...
likwiduje wszystko co stworzyli z takim trudem poprzednicy.
Raniżowianie byli wizytówką tej gminy którą można było bez wstydu pokazać w całej Polsce.Naturalny ambasador kulturalny tego regionu.Wspaniała promocja dla gminy.
Mało tego, zniszczono pozostałe zespoły,robi się wszystko aby nie  zostało nic.Można się tylko upić,i może właśnie oto chodzi?




sobota, 7 lipca 2012

Wójtowi Fili ku pamięci...



Tego jeszcze w powiecie kolbuszowskim nie było. Do tej pory rady większości gmin udzieliły wójtom absolutorium za wykonanie budżetu. Gmina Raniżów okazuje się wyjątkiem, bo tutejsi radni wstrzymali się od głosowania uchwały. W ten oto sposób Jan Niemczyk jest jedynym wójtem bez absolutorium.

Dlaczego wójt nie dostał absolutorium? - Powodów było kilka. Mogę powiedzieć, dlaczego ja wstrzymałem się od głosu – mówi Daniel Fila, przewodniczący rady. - Nie podobało mi się, że nie wyłoniono w konkursie osoby, która miała zdobywać środki unijne dla gminy. Chociaż był do tej pracy bardzo dobry kandydat, który mógł się pochwalić sporym dorobkiem. Urząd zrobił wszystko, żeby go nie zatrudnić. Z kolei zatrudniono do tej pracy syna mężczyzny, który prowadził wójtowi kampanię wyborczą.


Teraz w gminie Raniżów nie ma osoby, która miała zdobywać środki unijne i wójtowi to nie przeszkadza.
Za to zatrudnienie małżonki przewodniczącego komisji finansów i inwestycji na stanowisko kierownika GOSiR jest cool.Jak widać na załączonym obrazku ;punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia.

Relacja z wizyty na kolbuszowskim kirkucie...

... oczami drugiej strony.

Niektóre nagrobki były nadal wyprostowane, niektóre pochylone do przodu, trochę do tyłu, trochę zapadnięte, niektóre ledwo widoczne. I zastanawiałem się ... co przyniosło tak wiele mrówek na ten cmentarz? Rozrzucone opakowania batoników, pojemniki jogurtu,  puszki rozrzucone wzdłuż szlaków sugerowały odpowiedź. Najwyraźniej ktoś "odwiedził" jeszcze  cmentarz w innym celu. Graffiti na słupie wspierającym bramę z kutego żelaza wyraźnie wskazuje czyjeś niezadowolenie  - swastyka, słowo Dupa ("dupa"), a słowo Korn, z wsteczną 'r' - znak towarowy z 1990 amerykańskiej popularnej grupy rockowej . Być może takie pozostawione bez opieki cmentarze stały się powszechne w krajobrazie, bezsensowną pozostałośćą przeszłości, która już nie wywołuje żadnych uczuć lub zainteresowania  tych, którzy używają go tylko jako przejście na skróty,lub miejsce dla punktowego pikniku. Mam nadzieje że nie, Kolbuszowa była specjalnym miejscem dla mnie.

całość

Dyrektor Indykowa w akcji.

Jednak wykształcenie odgrywa duża rolę.Zatrudnienie na stanowisku Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu pani, która ma zaledwie średnie wykształcenie, było ryzykowne nawet jeśli jest ona małżonką szefa komisji finansów i inwestycji.Na skutki nie trzeba było długo czekać.Nie jest lepiej niż było,jest gorzej, ale za to na pewno weselej.





"Ocalić zapomnienie".....Trudno dociec co pani Indykowa ma na myśli,i co chce tak usilnie zapomnieć. My, byśmy nazwali to tradycyjnie ;Ocalić od zapomnienia. No, ale my jesteśmy tylko po szkole zawodowy, więc co my tam możemy wiedzieć.

To nie jest jakiś tam chochlik drukarski czy literówka,te dokumenty przeszły przez wiele rąk w Raniżowskim GOKiS i wyznaczają poziom intelektualny pracowników tej placówki kulturalnej.Szok!
Przy okazji wspomnijmy że zniknęła gdzieś wspierana kiedyś przez  GOSiR najlepsza w regionie kapela Raniżowianie,czy Lesiacy ,a gdzie są Mazurzanie?Czyżby "dyrektor" Indykowa likwidowała wszystko, tylko po to ,aby starczyło na pensje, nazbyt rozbudowanego liczebnie personelu?O tym chce zapomnieć?








piątek, 6 lipca 2012

Pikowego szokowania ciąg dalszy.

Mało było lewicowemu radnemu wkładania księdza do bagażnika.Teraz w następnym hicie zespołu Le Moor -"Umierać  taktownie",(zapewne z podszeptu kolegów z lewicowej koalicji) wbija kolejny gwóźdź w tą trumnę.Bo czym jest sugestia że śmierć  jesienią jest  "nietaktowna"?No czym?To kolejne szarganie pamięci,a przypomnijmy że ten radny uważa, „…że księża nie powinni mieszać się do polityki…” Ksiądz to też obywatel kraju nad Wisłą i jak każdy obywatel ma prawo „..mieszać się do polityki…” Antyklerykalnego radnego odsyłam do lektury księży: Kordeckiego, Skargi, Kołłątaja, Brzóski, Wawrzyniaka, Skorupki, Popiełuszki, Tischnera, Isakowicza-Zaleskiego, czy ojca kolbuszowskiej spółdzielczości ks. Słoniny, współzałożyciela Spółdzielni „Pług” w Kolbuszowej, która funkcjonuje do dziś.


 

Nepotyzm PiS w Raniżowie


Nepotyzm (łac. nepos – wnuk, bratanek) – faworyzowanie członków rodziny przy obsadzaniu stanowisk i przydzielaniu godności.

W Kodeksie etycznym członków PiS w  paragrafie 18 czytamy ;
Członkowie Prawa i Sprawiedliwości budując wizerunek swojej partii zwalczają  wszelkie przejawy partykularyzmu,nielojalności,prywaty,oraz nepotyzmu.

Wójt Fila jest jednym z najbardziej prominentnych działaczy PiS na Podkarpaciu ,ponieważ zasiada w zarządzie wojewódzkim tej partii.
Jako wójt Raniżowa zatrudnił na stanowisku kierownika GOSiR małżonkę wiceprzewodniczącego rady gminy,równocześnie  przewodniczącego komisji Finansów i Inwestycji pana Mariana Indyka.Na dodatek ,kobita nie ma wykształcenia, upoważniającego do zatrudnienia na tym odpowiedzialnym (jakby nie patrzeć) stanowisku.

Naszym zdaniem pan Daniel Fila, członek zarządu PiS na Podkarpaciu, naruszył ewidentnie paragraf 18 kodeksu etycznego swojej partii.Ciekawi nas jakie konsekwencje partyjne zostaną wobec niego wyciągnięte.

Ponieważ ten fakt ,może nie być znany innym członkom zarządu ,oraz pełnomocnikowi powiatowemu PiS panu Kardysiowi,to chętnie ich o tym poinformujemy,a odpowiedź zamieścimy na blogu.