piątek, 30 sierpnia 2013

Pojęcie muzyczne

Urząd gminy zakupił 13 tablic interaktywnych ,supernowoczesnych pomocy do nauczania.

Tablica interaktywna dzięki współpracy z komputerem i projektorem multimedialnym działa jak duży ekran dotykowy, który może być obsługiwany za pomocą palca lub specjalnego pisaka. Tablice interaktywne umożliwiają wyświetlanie dowolnej zawartości komputera, np. pliki Microsoft Office, strony WWW, zdjęcia, filmy w dużym formacie. Jednak najważniejszą jej cechą jest pełna interakcja z użytkownikiem. Prowadzący, uczestnik prezentacji, stojąc przy tablicy może obsługiwać dowolny program uruchomiony w komputerze. Na każdym wyświetlonym na tablicy obrazie, zdjęciu, tekście może pisać, notować, zaznaczać, podkreślać. 



Kosztowało to 134 tysiące złotych, no i dobrze w edukacje trzeba inwestować.Jednak aby można to wykorzystać potrzebne są odpowiednie programy edukacyjne oraz kumaty nauczyciel ,a z tym.... najtrudniej.



Na załączonym obrazku mamy zaprezentowane możliwości tego urządzenia.Aby zobrazować dziecieciom co to jest muzyka rozrywkowa autorzy zaproponowali posłuchania  Al Jolson -Swanee.





Wygląda na to że aby nauczać nowocześnie  nasze dzieci, musimy najpierw wysłać nauczycieli do jakiejsik szkoły.

czwartek, 29 sierpnia 2013

Szkoła w Weryni grozi zawaleniem?!

Jedni twierdzą że to ruina i należy natychmiast wybudować nową szkołę imieniem  Juliana Dragana.Drudzy że wszystko jest w porządku,mogło by być lepiej ale gdzie indziej jest podobnie .Dyrektorka szkoły ,radna powiatowa z PiS dla odmiany milczy.
Skoro szkoła jest w złym stanie technicznym to należało by ja zamknąć już teraz, natychmiast.Dlaczego tego nie zrobiono?Powinna to sprawdzić świeżo  zatrudniona przez burmistrza inspektor budowlana z rocznym doświadczeniem w architekturze.Bez obrazy, ale to chyba jednak nie na jej głowę.

Teraz mamy dylemat.
Radni z lewicowej koalicji twierdzą ze szkoła grozi zawaleniem,prawicowi związani z burmistrzem mówią że jej stan jest idealny,a w Urzędzie Miasta nie ma ani jednego urzędnika mogącego wydać fachową ekspertyzę w tej sprawie.Tu podpowiadamy,że pan starosta ma drugą córkę znająca się na budownictwie,może burmistrz Zuba by ją też zatrudnił-co dwie głowy to nie jedna.

Sołtys roku (czy jakoś tak)


Redakcja Korso Kolbuszowskie z braku czegoś lepszego do roboty specjalizuje się ostatnio w plebiscytach. .
.




Teraz wybieramy dla odmiany Super Sołtysa.

Sołtys który zbierze najwięcej głosów pojedzie z posłem Chmielowcem do Warszawy.Nagrodą za drugie miejsce będzie podróż ze starostą Kardysiem do Mielca, gdzie mieszka redaktor naczelna Korso Kolbuszowskie-pani Marlena Bogdan.Zdobywca trzeciego miejsca będzie zwiedzał z burmistrzem Zubą, niezwykle atrakcyjną o tej porze roku  Specjalna strefę przemysłową w Kolbuszowej.

W przyszłym miesiącu będziemy wybierać Najlepszego Burmistrza Powiatu Kolbuszowskiego.
Umieramy z ciekawości kto nim zostanie.



Józef Fryc machlaczy.

W Korso Kolbuszowskie można zobaczyć że Józef Fryc się ocknął  ;

Radny Józef Fryc obawia się, że firma ASA zrezygnuje z odbioru śmieci od mieszkańców gminy Kolbuszowa. Wskazuje na to, że firma zaproponowała wykonywanie usługi za bardzo małą cenę i przypuszcza, że odbiór śmieci w Kolbuszowej i okolicach może być dla firmy nieopłacalny.

Ponieważ mamy wyjątkowa dobrą pamięć do głupich głupot, to przypominamy sobie co jeszcze niedawno objawił miastu (i wioskom) Józef Fryc.

Poszliśmy na rękę mieszkańcom
Propozycja całościowa, jaką wyliczył ZUK, opiewałaby w granicach 3,2 mln zł na półtora roku. Jesteśmy po przetargu, firma ASA weźmie 1,268 mln zł – mówił radny Fryc. – Pozostaje pytanie, czy warto utrzymywać coś, co wskazuje 3,2 mln zł, czy może zapłacić komuś innemu, kto zrobi to samo za ponad dwa razy mniej. Musimy być gospodarni. ZUK w dalszym ciągu pozostaje w strukturach Urzędu Miejskiego, będzie się przebranżawiał.


całość

Czyli najpierw Zuba  z Frycem (z Chmielowcem w tle), utopili do spółki ZUK, bo jest niby za drogi,a teraz będą go ratować przed praktykami dumpingowymi  konkurencji.Zapłacimy jak zwykle za to z własnej kieszeni.Gmina nie zbankrutuje,po prostu radni podniosą lokalne podatki.

Całkiem niedawno wyrzucili w błoto 60 tys  złotych, ponieważ (po przeczytaniu  Magla) załapali że szkoła w Weryni jest stanowczo za duża, jak na tak mała wioskę.Teraz odkryli że ASA zaniżyła wycenę, po przegranym przetargu w Tarnobrzegu.Może więc pan Fryc przestanie czytać Magla?Przecież tu same spiskowe teorie, i takie tam inne obraźliwe rzeczy.

Takich kwiatków jest więcej skrzętnie ukrywanych przed nami (między innymi ) przez biuro Rady Miejskiej.
Jej strona jest nieaktualizowana od miesięcy. Inna sprawa że żadna z zatrudnonych tam osób tego nie umie.
Po co więc je zatrudniają?



I tak do spółki; kulawi urzędnicy i ślepi radni prowadzą nas ku przepaści.





środa, 28 sierpnia 2013

Zuba walczy z bezrobociem.


Jesteśmy zadłużeni  na ponad 33 miliony złotych, spłacać będziemy to do 2024 roku.Przez ten czas będziemy zaciągać kolejne pożyczki na spłatę poprzednich zobowiązań.Dlatego plany inwestycyjne zostaną okrojone i będziemy mniej budować,remontować i w ogóle będzie tak jakoś biednie.Po jaka cholerę więc burmistrz Zuba stworzył nowe stanowisko podinspektora do spraw kontroli inwestycji, i zatrudnił na nim córkę starosty?


Kawa za darmo na rynku w Kolbuszowej

Kandydat na senatora pan Mariusz Kawa spacerując po kolbuszowskim rynku załapał, że coś za dużo łazi tam ludzi w godzinach roboty (z przewaga roboty).Sami bezrobotni,17% ,młodzi uciekają zagranicę,no jednym słowem tragedia.
Tak się chłop tym wzruszył że postanowił coś z tym zrobić i... jedynym jego pomysłem jest popiranie w dalszym ciągu polityki ministra Władysława Kosiniaka-Kamyszewa.Pan minister od 2 lat  dwoi się i troi, a bezrobocie w Kolbuszowej... rośnie.
Wynika z tego ,że  gdy senatorem zostanie pan Kawa, to ludzi spacerujących po rynku  w godzinach pracy, będzie znacznie więcej.





wtorek, 27 sierpnia 2013

Dziekan Osak mówi głupoty w kościele.


No,no... walka wyborcza nabiera nie tylko rumieńców ale zaczyna lać się krew...

Na profilu facebookowym portalu informacyjnego Kolbuszowa24 ,pod zajawką mojego felietonu (kliknij tutaj),dał wyraz swemu oburzeniu sam przewodniczący Rady Miejskiej,a zarazem szef miejscowego PSL pan Marek Opaliński.




Teraz czekamy na ripostę dziekana Osaka ,ganiącego przerażająco wysokie diety kolbuszowskich radnych.

Lidzie listy piszą-Magiel ogarnij się!


Magiel może byś się wziął za siebie i ogarnal byś się, a nie docinasz ludziom.
Dlaczego boisz się ujawnić kto jest właścicielem?
Czy w urzędzie gminy burmistrz wie jak mu docinacie?
Skąd ta nienawiść u was jest do ludzi ? Z jakich ludzi jesteście? czy macie wszystko poukładane? Czy nie domyślacie się ze już zbierają podpisy na policje o zawieszeniu waszego portalu ?
Usuną wam wkrótce za znieważanie osob publicznych. 

 Spokojnie...nikogo nienawidzimy ,ot  oceniamy tylko działalność lokalnych polityków.
 Nie przekraczamy norm prawnych, ani obyczajowych.Zresztą ostatni wyrok w sprawie Kaczyński kontra Palikot, powinien dać do myślenia co bardziej nerwowym osobom publicznym z Kolbuszowej.


W październiku 2009 roku Palikot stwierdził, że doszło do "zmowy" Kaczyńskiego z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim i do "spreparowania" przez nich afery hazardowej.


Sędzia Alicja Zych nie doszukała się oznak naruszenia dóbr osobistych Jarosława Kaczyńskiego - Działania pozwanego nie naraziły powoda na utratę zaufania społecznego, gdyż nawet po tej wypowiedzi powód funkcjonuje z powodzeniem w polityce jako lider największej partii opozycyjnej - mówiła sędzia Zych, uzasadniając decyzję o oddaleniu powództwa.

Czyli jak poseł Chmielowiec przerżnie najbliższe wybory do sejmu ,to  będzie mógł nas  pozwać, o co tam sobie zechce.
Zbieranie podpisów nas jednak zaciekawiło,ponieważ oficjalnie żadna  osoba publiczna z naszego miasteczka nie czyta Kolbuszowskiego Magla.
Z zapartym tchem czekamy więc na opublikowanie listy oburzonych naszą działalnością w internecie.


poniedziałek, 26 sierpnia 2013

W co i z kim gra Chmielowiec?

Po Kolbuszowej krążą plotki że to poseł Chmielowiec jest odpowiedzialny za to że zakład Usług Komunalnych nie został przekształcony w spółkę.

Dlaczego nie wpłynął na nasze władze samorządowe aby dokonały takiego przekształcenia?
Przecież już  na kilkanaście miesięcy przed wprowadzeniem tej ustawy w życie,wiedział (i mówił o tym w sejmie), że zakłady takie będą likwidowane a gminy poniosą z tego tytułu koszty .Zwiększy to bezrobocie i w ogóle będzie do ... pupy.
Wiedział co się stanie i nie zrobił nic.
Dlaczego?



niedziela, 25 sierpnia 2013

Zbigniew Chmielowiec na kursie prawa jazdy.

Poseł Chmielowiec dopytuje się o koszt kursu na prawo jazdy i czy ośrodki maja autobusy i samochody ciężarowe.
Strach się bać.

sobota, 24 sierpnia 2013

Miasto to my!!!

W  Kolbuszowej też nie rządzi Zuba,ani też straż miejska...

Hitem YouTube stał się filmik ze strażnikami miejskimi z Sopotu w roli głównej. Funkcjonariusze starają się usunąć grajka z Monciaka. Chłopak nie ma pozwolenia, ale ujmuje się za nim tłum. - Wszyscy chcą, żeby grał! Miasto to my! - skandują i zwracają się do strażników: - Wypier...ć


piątek, 23 sierpnia 2013

Czym zajmuje się Straż Miejska?

Utrzymanie Straży Miejskiej sporo nas kosztuje,nawet zafundowaliśmy im paralizatory, bo to (wg komendanta Dzimiry) bardzo niebezpieczna robota.
Czym zajmują się wiec nas dzielni strażnicy i strażniczka?
Patrolują w nocy ulice?
Szukają nielegalnych podłączeń kanalizacji sanitarnej?
A może egzekwują nie zapłacone rachunki za wywóz śmieci?
Nic z tych rzeczy...


Okazuje się że nasi drodzy (coraz drożsi) strażnicy  miejscy, podczas godzin pracy, rozczytani są w literaturze pięknej.
Brawo!
Jednak... czy musimy im za to jeszcze płacić?





czwartek, 22 sierpnia 2013

Bogdan Romaniuk dba o interesy.

O nadanie szynobusowi imienia kardynała zwróciła się do zarządu województwa Fundacja im. Ks. Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic”. Jej członkowie uznali, że będzie to doskonały sposób, by przybliżyć postać kardynała, który wywodzi się z Podkarpacia. Adam Kozłowiecki urodził się w 1911 roku w Hucie Komorowskiej.
...

Zarząd województwa chętnie przychylił się do prośby fundacji i przyjął odpowiednią uchwałę, wyrażając tym samym zgodę na umieszczenie nazwy „Kardynał A. Kozłowiecki SJ” oraz herbu kardynała na ETZ.



calość

Członkiem zarządu województwa jest pan Bogdan Romaniuk.Wiceprezesem Fundacji im. Ks. Kardynała Adama Kozłowieckiego „Serce bez granic” jest....też  pan Bogdan Romaniuk.Czyli pan prezes zadbał o promocję własnej fundacji,czyli to co należy do jego obowiązków.
Jest tu jednak konflikt interesów i to poważniejszy niż się radnemu Michałowi Karkutowi  wydaje.
>>kliknij tutaj<<

Fundacja utrzymuje się z dobrowolnych datków,a taka kolejowa reklama to dodatkowe dochody,i więcej pieniędzy na pensję .... wiceprezesa  Romaniuka.



Ciekawe czy panu Karkutowi starczy  konsekwencji i odwagi aby ten fakt zgłosić do CBA?

sobota, 17 sierpnia 2013

"Leoś się o ciebie pytał."


Tym zwrotem straszą w Kolbuszowej ,rodzice swoje pociechy ze zbyt długimi włosami.

Pan Leon Judziński to kolbuszowska legenda.Chodził po rynku i okolicznych uliczkach proponując panom o zbyt długich włosach; Ostrzyc? Ostrzyc?. Redaktor Radwański z Korso miałby z nim spore problemy.
Robił to dobrze ,miał nawet kiedyś swój zakład fryzjerski.Czasami widać było jak na ławeczce gdzieś z boku strzygł za drobną opłatą jakiegoś delikwenta.
Później siadał pod starą apteka i czytał Trybunę Ludu ,albo jakaś książkę znaleziona w śmietniku.Bez względu na pogodę chodził ubrany w czarną jesionkę,oraz trzewiki bez skarpet.Taki nasz swojski lasowiacki Einstein, któremu nie wyszło...

Tak wygląda jego grób...








Pamieć o panu Leonie żyje w nas jeszcze.Warto zadbać, aby pamiętały o nim przyszłe pokolenia.

piątek, 16 sierpnia 2013

Zuba z Kardysiem dali Pupy.

Na stronie internetowej Korso można przeczytać krótka relację ze spotkania wyborczego:

Zdzisław Pupa, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na senatora, zawitał w środę (14 sierpnia) do Kolbuszowej. 

W spotkaniu zorganizowanym w biurze poselskim przy ul. Mickiewicza wzięli również udział inni przedstawiciele PiSu: poseł Zbigniew Chmielowiec, europoseł Tomasz Poręba oraz poseł Kazimierz Moskal. Swoje poparcie dla kandydata Pupy zadeklarował również uczestniczący w konferencji Mieczysław Maziarz z Prawicy Rzeczypospolitej.

Podczas spotkania poruszone zostały tematy m.in.: wieku emerytalnego, sześciolatków w szkole i uboju rytualnego. Wystąpieniom parlamentarzystów przysłuchiwali się przedstawiciele lokalnych mediów.

>>kliknij tutaj<<
Kilka zdań próbujących przesłonić zgrzebną rzeczywistość...
Ot kilku smutnych panów spotkało sie przy pustym stole,paluszków  i kawy nawet zabrakło.Na spotkanie udało się spędzić jedynie "lokalne media" w postaci redaktorek Korso kolbuszowskie.Inna sprawa ze niezłe laski ,więc pewnie nie o ilość ale o jakość panu posłowi Chmielowcowi chodziło?Pokazało to jednak mizerię miejscowego PiS ,wygląda na to, że całe to towarzystwo można zmieścić na niezbyt dużej kanapie.
Pan Pupa na prawie 100% zostanie senatorem.Dlaczego na spotkaniu z nim nie było starosty i burmistrza Zuby?Obaj z PiS, Kardś jest nawet jego lokalnym szefem.Czyżby nie zależało im na osobistych kontaktach z przyszłym senatorem?Gdzie była Drausowa?Romaniuki?Dlaczego na spotkanie nie zaproszono nas ,mieszkańców?Nasi powiatowi politycy potrafią tylko mieszać w lokalnym bagienku,na szersze spojrzenie brak im już konceptu.
Znakomicie bawią się we własnym towarzystwie-my nie jesteśmy im potrzebni.





Szczeście redaktor Marleny Bogdan.

Tydzień temu  nasza ulubiona  redaktor Marlena Bogdan, machnęła była artykuł o młodych radnych w powiecie.Rzadko (a szkoda) udziela się w swoim tygodniku,ale jak coś już napisze, to komentowane jest nawet poza granicami powiatu.Temat  ciekawy, dodatkowo pokazał, jakie poglądy ma sama redaktor naczelna Korso Kolbuszowskiego.

Po całych ceregielach jak to młodym radnym rzucane są kłody pod nogi  pani Marlena w chwili nadzwyczajnej  szczerości dowaliła:

Kolejna   "wadą" są poglądy z którymi wchodzą do samorządu.Na szczęście starsi stażem radni szybko im je wybijają z głowy.Bywa to dosyć bolesnym doświadczeniem.


Jak widać na załączonym obrazku każdy ma swoje szczęście.Bo dajmy na to tacy młodzi radni mogli by zażądać no nie wiem... na przykład równomiernego rozdziału reklam w lokalnych mediach przez podmioty (w ten czy inny sposób) podległe burmistrzowi ,wójtom,staroście.Czyżby to miała na myśli pani Bogdan pisząc o szczęściu?






czwartek, 15 sierpnia 2013

Korso Kolbuszowskie donosi...na urzędników

Nasz ulubiona redaktor Marlena Bogdan, na internetowej stronie Korso Kolbuszowskie pisze:


W środę, 14 sierpnia, do Huciny zawita Władysław Kosiniak - Kamysz, minister pracy i polityki społecznej. W remizie strażackiej spotka się m.in. z mieszkańcami. Początek spotkania zaplanowano na godz. 19.

Wizyta jest związana z wyborami uzupełniającymi do senatu, w których PSL wspólnie z PO wystawia jednego kandydata. Mariusz Kawa, także będzie na spotkaniu obecny.

To już drugi minister, który będzie go wspierał w wyborach. W poniedziałek (12 sierpnia) do głosowania na niego namawiał w Cmolasie Janusz Piechociński, wicepremier i szef PSL.

>>kliknij tutaj<<


Czyli co? Urzędnicy państwowi w godzinach pracy robią kampanie wyborczą swojemu koledze?Ile nas podatników to kosztuje?
Dziwny to kraj.
Jeszcze ciekawsze jest to że... nikogo to nie oburza, nawet kontrkandydata Pupę.Białoruś coraz bliżej...

Jednak dopłacimy do pomysłów Klechy?


W najnowszym wydaniu Korso Kolbuszowskie urocza redaktor Żarkowska , pisze w relacji z pobytu wicepremiera Piechocińskiego w Cmolesie:

Wicepremier zaznaczył także, że PSL stawiać będzie na energetykę prokonsumencką. Mowa tu głównie o odnawialnych źródłach energii z wykorzystaniem miejscowego surowca rolniczego, czyli np. biogazowniach. - Będziemy stawiali na to, żeby biomasa nie była importowana, tylko była wykorzystywana krajowa, przede wszystkim biomasa rolnicza – podkreślił Janusz Piechociński. - Szacujemy, że w ciągu dwóch lat powstanie 2,5 tysiąca gminnych biogazowni – mówił.

Biogazownie zostały wymyślone aby zużywać nikomu niepotrzebne odpady z dużych gospodarstw rolnych.W Polsce takich nie ma za wiele.Wymyślono więc produkcję "masy roślinnej" na potrzeby biogazowni.To jest idiotyczne i finansowo nieopłacalne.Dlatego więc, aby takie instalacje przynosiły zysk dopłacamy do nich wszyscy ze swoich kieszeni.Raz w formie dotacji na budowę,dwa poprzez zakup wytworzonych przez nie produktów (gaz,energia elektryczna) po zawyżonych cenach.Sporo więc nas te 2.5 tysiąca biogazowni może kosztować.
Co ciekawsze aby taka ilość zakładów powstała, państwo musi dołożyć do tego przynajmniej 25 miliardów złotych.O tym jednak Piechociński nie powiedział zagłuszony oklaskami radnych Opalińskiego i Fryca.

Ciekawe co by powiedział (tu się rozmarzamy),gdyby wójt sąsiedniego Dzikowca, zapytał się dlaczego jego biogazownia nie dostała dotacji?Pewnie dlatego  (tu podpowiadamy) że się ludzie oto modlili.


Niesamowitym refleksem popisał się zaś raniżowski radny Karol Ozga-zrobił sobie fotkę z wicepremierem .
Palce zagryzamy z zazdrości.



Kto tak dobry był?

środa, 14 sierpnia 2013

Zwolnić Andrysia!


W Korso Kolbuszowskie wyczytaliśmy mrożąca krew w żyłach informację.

Czterech pracowników Zakładu Usług Komunalnych w Kolbuszowej dostało wypowiedzenia. Dwie osoby przeniesiono do Urzędu Miasta. - Dlaczego nie przekształcono ZUK w spółkę? - dopytuje się Julian Dragan, radny z Weryni. - Nie wygralibyśmy przetargu – twierdzi Andrzej Andryś, dyrektor zakładu.

Po jaka cholerę zatrudniać tak nieudolnego dyrektora?Skoro ASA może zmieścić się w  830 tys rocznie to dlaczego ZUK nie może?Za wysokie płace,niska efektywność?Brak sprzętu?Przecież od tego jest dyrektor aby to naprawić.Jeśli nie umie,i na starcie przyznaje się że jego usługi są droższe niż konkurencji, to czy nie lepiej go zwolnić i zatrudnić kogoś efektywniejszego?

Swoją drogą jeśli tylko 4 osoby (tyle zwolniono) ,zajmowały się wywozem śmieci (i robiły to dobrze), to dlaczego mieli by przegrać przetarg skoro w ASA robi to (teraz) 10 osób?