Budżet naszego miasteczka się wali,w przyszłym roku może zabraknąć nie tylko na jakiekolwiek inwestycje,ale nawet na pensje pracowników samorządowych.Skarbnik Zuber robi sztuki kuglarskie ,aby ten bajzel uratować.Opisaliśmy to >>
kliknij tutaj<<
Tymczasem...
Ostatnio przestaliśmy zachodzić do Galicji,ponieważ coraz więcej wysokich barczystych gości dopytuje się tam o Magla.Przesiadamy więc teraz w sąsiednim K2 ,gdzie jest (miłe zaskoczenie) więcej interesujących się nami dziewczyn.
Tam dowiedzieliśmy się, że
...jest w Kolbuszowej zakład budżetowy (do likwidacji) w którym wypłaca się nie tylko 13-stą , ale nawet 14 -stą pensję.
Wygląda na to że burmistrz Zuba zamiast ograniczać nadmiernie rozbudowaną administrację (co robi w urzędzie pan Wiącek za 54 tys rocznie?), to jeszcze wypaca dodatkowo czternastą pensję.
Z budżetu wylatują pieniądze nie wiadomo gdzie i po co i zamiast to zatamować ,to jeszcze dodatkowo się zadłużamy.Burmistrz,skarbnik radni zachowują się tak jakby nie było ogólnoświatowego kryzysu i Kolbuszowa była oaza finansowej stabilności.
Strach się bać.
Można to jednak,a nawet należy to zmienić....trzeba po prostu wybrać mądrzejszego burmistrza i radnych.
Wybory już w przyszłym roku.