W Korso Kolbuszowskie można zobaczyć że Józef Fryc się ocknął ;
Radny Józef Fryc obawia się, że firma ASA zrezygnuje z odbioru śmieci od
mieszkańców gminy Kolbuszowa. Wskazuje na to, że firma zaproponowała
wykonywanie usługi za bardzo małą cenę i przypuszcza, że odbiór śmieci w
Kolbuszowej i okolicach może być dla firmy nieopłacalny.
Ponieważ mamy wyjątkowa dobrą pamięć do głupich głupot, to przypominamy sobie co jeszcze niedawno objawił miastu (i wioskom) Józef Fryc.
Poszliśmy na rękę mieszkańcom
Propozycja całościowa, jaką wyliczył ZUK, opiewałaby w granicach 3,2 mln zł na półtora roku. Jesteśmy po przetargu, firma ASA weźmie 1,268 mln zł – mówił radny Fryc. – Pozostaje pytanie, czy warto utrzymywać coś, co wskazuje 3,2 mln zł, czy może zapłacić komuś innemu, kto zrobi to samo za ponad dwa razy mniej. Musimy być gospodarni. ZUK w dalszym ciągu pozostaje w strukturach Urzędu Miejskiego, będzie się przebranżawiał.
całość
Czyli najpierw Zuba z Frycem (z Chmielowcem w tle), utopili do spółki ZUK, bo jest niby za drogi,a teraz będą go ratować przed praktykami
dumpingowymi konkurencji.Zapłacimy jak zwykle za to z własnej kieszeni.Gmina nie zbankrutuje,po prostu radni podniosą lokalne podatki.
Całkiem niedawno wyrzucili w błoto 60 tys złotych, ponieważ (po przeczytaniu Magla) załapali że szkoła w Weryni jest stanowczo za duża, jak na tak mała wioskę.Teraz odkryli że ASA zaniżyła wycenę, po przegranym przetargu w Tarnobrzegu.Może więc pan Fryc przestanie czytać Magla?Przecież tu same spiskowe teorie, i takie tam inne obraźliwe rzeczy.
Takich kwiatków jest więcej skrzętnie ukrywanych przed nami (między innymi ) przez biuro Rady Miejskiej.
Jej strona jest nieaktualizowana od miesięcy. Inna sprawa że żadna z zatrudnonych tam osób tego nie umie.
Po co więc je zatrudniają?
I tak do spółki; kulawi urzędnicy i ślepi radni prowadzą nas ku przepaści.