... z funkcją przewodniczącego Rady Miasta.Notorycznie łamie statut rady, nie ogłaszając w prawidłowym czasie i odpowiedni sposób sesji.Radni nie są powiadamiani
najpóźniej 7 dni przed terminem obrad.Nie mają materiałów dotyczących sesji i czasu żeby się z nimi zapoznać i przeprowadzić konsultacji z wyborcami.
Strona Rady Miejskiej jest pusta ,nie wiemy nad czym radni pracują, mimo iż istnieje biuro rady z jej kierownikiem. Protokoły z komisji nie są publikowane w internecie i na stronach BiP mimo iż zobowiązuje do tego statut.
Na przykład ostatni opublikowany protokół z komisji finansów jest z sierpnia .Czyli przez cały wrzesień,październik,listopad i kawałek grudnia pan radny Dragan tylko dłubał w nosie.(Podobno nawet parę osób to widziało ,ale głowy za to nie damy).
W ciągu ostatnich 23 dni odbyło dwie i zaplanowano trzecią sesję, ponieważ pan Opaliński (do spółki z burmistrzem Zubą) ,zapomnieli że pod koniec roku (Jezus,Maria!) trzeba uchwalić kilka ważnych dokumentów (o czym wiedziano już ponad rok temu).
Wszystko jest więc robione w pośpiechu,po łebkach,byle jak,byle było,byle wziąć pieniądze.
Dzisiaj o godz.15:00 w budynku Domu Kultury w Kolbuszowej odbędzie sie XXXI sesja VI kadencji Rady Miejskiej w Kolbuszowej
Warto przyjść na sesje chociażby tylko po to, aby zobaczyć jak skarbnik Zuber rwie sobie włosy z głowy ,aby nie przekroczyć 60% zadłużenia.Zabawne to i tragiczne (w skutkach dla nas wszystkich).
P.s. Link do tego wpisu (jak również ten z pytaniami do burmistrza) wysłałem do radnych i pana Zuby.Jeśli więc nasz włodarz nie czyta Magla to znaczy że robi to samo z pocztą elektroniczną wysyłaną na jego adres.Jest jeszcze inna wersja że czyta nas z zapartym tchem (dzień dobry panie burmistrzu!) ale wstydzi się do tego przyznać.