Burmistrz Zuba, przyparty na sesji rady miejskiej w sprawie usterek na inwestycjach gminnych przywalił:
Usterki w budownictwie zawsze były, są i będą , ale nie o to chodzi. Problemem jest wyegzekwowanie terminowości
usunięcia usterek. Niestety prawo o zamówieniach publicznych mówi o tym,
że kryterium przy wybieraniu wykonawcy inwestycji jest najniższa cena.
To niesie za sobą również taką niedogodność jak wyegzekwowanie od
wykonawcy usunięcia usterek.
źródło
Jest to nieprawda.
Zasady organizowania zamówień
publicznych w Polsce określa ustawa z 29 stycznia 2004 r. - Prawo
zamówień publicznych (PZP). Zapisy ustawy przewidują, że zamawiający
wybiera ofertę najkorzystniejszą na podstawie kryteriów oceny ofert
określonych w specyfikacji istotnych warunków zamówienia (art. 91 ust.
1), a kryterium oceny może być albo wyłącznie cena, albo cena i inne
kryteria odnoszące się do przedmiotu zamówienia (art. 91, ust. 2).
Oznacza to, że cena musi być zawsze
brana pod uwagę przy wyborze oferty, ale nie musi być ona jedynym
kryterium. Wspomniany artykuł 91. PZP zakłada, że takimi kryteriami
mogą być w szczególności: jakość, funkcjonalność, parametry techniczne,
zastosowanie najlepszych dostępnych technologii w zakresie oddziaływania
na środowisko, koszty eksploatacji, serwis oraz termin wykonania
zamówienia. Nie jest to zbiór zamknięty i zamawiający może dodać również
inne kryteria, które zapewnią wybór najbardziej pożądanego sprzętu,
odpowiedniego do sytuacji zamawiającego i specyfiki zamówienia. Widać
zatem, że ustawodawca pozostawił zamawiającym pewną swobodę w określaniu
potrzeb i organizacji zamówień.
całość
Jednak aby w przetargach zastosować inne kryteria, to trzeba mieć w urzędzie wysoko wykwalifikowanych, kompetentnych urzędników.Ponieważ w magistracie takich nie ma, to jedzie się po najniższej linii oporu, czyli pod uwagę bierze się tylko cenę.
Tak to jest, gdy w urzędzie zatrudnia się
inspektorów budowlanych z tylko
rocznym doświadczeniem w architekturze.Ja rozumiem że córka starosty gdzieś musi pracować, ale bez przesady.
Co ciekawe, radni Rumak i Opaliński ,którzy narzekali na sesji na jakość wykonanych inwestycji, najgłośniej klaskali podczas udzielania burmistrzowi absolutorium za wykonanie budżetu za poprzedni rok.
Może panowie zaczną być konsekwentni w działaniu i zmuszą burmistrza do wstawienia w przetargach kryterium dotyczące na przykład gwarancji?