środa, 24 kwietnia 2013

Láska nebeská-czyli rewolucja poetów.

Wczoraj na betonowej pustyni rynku,pośród cieni wyciętych niedawno drzew, można było usłyszeć:
Pamiętajcie o ogrodach
Czy tak trudno być poetą
W żar epoki nie użyczy wam chłodu
Żaden schron, żaden beton

Kroplą pamięci
Nicią pajęczą
Zapachem bzu
Wiesz już na pewno
Świeżością rzewną
To właśnie tu

Pamiętajcie o ogrodach
Przecież stamtąd przyszliście
W żar epoki użyczą wam chłodu
Tylko drzewa, tylko liście
W centrum Kolbuszowej spotkała się prawdziwa  elita miasteczka,sól tej ziemi  + jedna niezła  przyjezdna laska, ubrana na zielono (proszę o kontakt,bo spać po nocach nie mogę  ;) ).

W powietrzu unosił się zapach poezji,wielkiej literatury podlanej niezłym sosem  muzycznym Projektu 555.
Wspaniałe niesamowite,duchowe, artystyczne przeżycie .

Niemiłym zgrzytem był jedynie brak młodzieży z miejscowych szkół średnich,szczególnie zaś liceum.


Człowiek to nie matematyka. Nic się w nim ze sobą nie zgadza. Dodasz dwie liczby, wyjdzie ci wynik ujemny. I na odwrót. Szukaj. Naucz się szukać. Książki nie dają odpowiedzi, nawet te najmądrzejsze, ale pomagają stawiać pytania. Wykrzycz je sama sobie, nawet gdybyś nigdy nie miała znaleźć odpowiedzi. Pytania są niezmienne, odpowiedzi często się zmieniają. 


 

Jak wygooglali Kolbuszowę.

Portal ekolbuszowa przyuważył że Googlemap dodał do swojego serwisu zdjęcia interaktywne  naszego miasteczka.


Cool!


Tu podpowiadamy działom promocji w urzędzie miejskim i powiatowym, że można a nawet należy dodać zdjęcia (oraz krótkie notki )  miejsc szczególnie atrakcyjnych mogących przyciągnąć turystów.

Niestety zdjęcia dodane przez google map zostały zrobione w niezbyt sprzyjającym momencie i rynek na nich wygląda jak pobojowisko.

Warto sprobować przeknać ta wielką kompanię do ponownej wizyty w naszym miasteczku.

wtorek, 23 kwietnia 2013

Posprzątajmy cmentarz żydowski.

Po raz kolejny organizowana jest akcja  porządkowania tego szczególnego miejsca.Organizatorzy piszą:

Już po raz trzeci zapraszamy do udziału w porządkowaniu kolbuszowskiego kirkutu. Poprzednie akcje doskonale się sprawdziły i uprzątnęliśmy spory kawałek terenu.
Jeżeli macie chwilę czasu, narzędzia pod ręką (kosy, sekatory, siekiery i podobne) to zapraszam do przyłączenia się do akcji.
Cmentarzem administruje w imieniu skarbu państwa ,starosta kolbuszowski pan Józef Kardyś.Czyli w świetle prawa on jest odpowiedzialny za stan w jakim znajduje się to miejsce.Dodatkowo zgodnie z konwencjami genewskimi to Polska,my wszyscy, odpowiada za stan w jakim się znajduje ten  cmentarz.Starosta ma to jednak gdzieś ponieważ-nie ma pieniędzy.Wtóruje mu osobisty chrześniak (niedaleko pada jabłko od jabłoni) radny Michał Karkut:

Przykro się robi człowiekowi jak pomyśli, że naród ten bardzo bogaty jakoś o swoją historię mało dba. Synagoga się sypie, cmentarz w opłakanym stanie uprzątnięty tylko dzięki determinacji miejscowych pasjonatów... Dziwne to trochę. 


Dziwne jest to panie Karkut, że ani pan,ani przedstawiciele kolbuszowskiej elity politycznej, nie mają w sobie poczucia obowiązku,odrobiny człowieczeństwa aby przyjść i (nawet z własnej inicjatywy) by  tam posprzątać.
Rekordy jednak pobił  burmistrz Zuba (jak to on) który w zeszłym roku wparadował  w sam środek porządkowania w przepięknym jasnym garniturze ,zwabiony zapowiedzią że będzie tam ekipa telewizyjną.To radnego Karkuta nie zdziwiło.

Czy naprawdę to tak duży wysiłek aby panowie Kardyś ,Zuba,Opaliński,Fryc, pojawili się jutro na cmentarzu żydowskim ,w dżinsach,swetrach,z rękawicami i pograbili ze 2 godziny w miłej atmosferze?




Czytanie pod chmurką-5 minut dla poezji.

przedsmak ...



poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Ludzie listy piszą-Przemaglowany

Drogi / Droga Maglu ;)

Powiedziałeś /-aś (w wywiadzie z Panią Urszulą Kaczmarczyk dla Przeglądu Kolbuszowskiego) : „Denerwuje mnie powszechny brak zainteresowania sprawami naszej lokalnej społeczności, brak poczucia odpowiedzialności za jej dobro.(…) Jak to ma się stać (czyli W KOŃCU LEPIEJ -wtrącenie moje), skoro mieszkańcy nie przychodzą gromadnie na sesje Rady Miejskiej, posiedzenia komisji? Na wyłożenie projektu rewitalizacji Rynku nie przyszedł nikt. W Szwajcarii byłyby tłumy. Czas to chyba zmienić.”

Nie znam społeczności Kolbuszowej, choć myślałam, że parę osób znam, ale źle myślałam. A może właściwie „jeszcze nie znam” ;) Ale znam parę osób, które mają spooory potencjał, serio.

Wiem, że idealnymi kandydatami / kandydatkami dla „rewolucji” byliby / byłyby (parafrazując) „idealiści, zwolennicy społeczeństwa obywatelskiego, mający dużo wolnego czasu”. Studenci, bezrobotni, emeryci … (to paradoksalnie, duży odsetek społeczności – bo rynek pracy jest jaki jest, a póki co ludzie odchodzą na emerytury w słusznym wieku – ehhh szczęściarze i szczęściary). Ale czasem jest też tak, że osoba, która ma na co dzień dużo obowiązków, ma łatwość zrobienia czegoś jeszcze w międzyczasie, niejako z rozpędu, to tylko kwestia organizacji (lepszej lub mniej lepszej ;)

Jak pisałam już na blogu (między słowami) uważam, że „społeczeństwo obywatelskie” w pl powstaje, rodzi się w bólach; na Podkarpaciu (prorodzinne jest i tradycyjne nieco, choć nie chcę generalizować, są wyjątki) – w bólach szczególnie – poród tradycyjny bez znieczulenia – choć dziecko podobno (pokonując „na zewnętrzu” przeciwności, ma wtedy lepszy start ;)

Zdaję sobie też sprawę, że dziś każdy/ każda może się wypowiedzieć na wszystkie temat … Ludzie mówią o rzeczach, o których nie mają pojęcia. Szczególnie źle jest wtedy, kiedy nie chcą mieć (bo nawet googlowanie wymaga czasu, bo nie czują potrzeby znalezienia przynajmniej dwóch różnych źródeł). Niby krytykują, ale bezkrytycznie (w poczucie najmojszej prawdy). Nie piszę tu nawet o hejterach – bo nie warto. Konsultacje społeczne mogą nie pójśćpo myśli miłych chłopców i różowych riot grrrl. Ale mamy demokrację. Podobno.
Powiedziałeś też: „Ruch Oburzonych to marnowanie energii i czasu (coś jak Kolbuszowski Magiel ;) ). Tu trzeba stworzyć nową partię, stowarzyszenie, jakieś formalne struktury. Opracować program, strategię i robić rewolucję. Liczę, że tak się stanie w Kolbuszowej. Chętnie udzielę takiej formacji z odważnym planem wsparcia medialnego.”

Partię – nie skomentuję, mam uraz ;), stowarzyszenie – tak, ale (1. Formalności: 15 osób, statut, pozyskanie dofinansowania, 2. nie oszukujmy się - można działać dla idei, ale rok, dwa; mamy swoje życia, obowiązki – zapał opada, energia wypala, 3. w stowarzyszeniu ze dwie osoby na etacie to wg mnie minimum (księgowy / księgowa + „człowiek orkiestra, co
i załatwi, i pojedzie, i doczyta, i projekt napisze, a jeszcze spotkania obskoczy i się urzędów nie boi). Inne formalne struktury – jakie ?! Fundacja – ok, ale potrzeba fundatorów. Rewolucja – Tak – jestem za… (inspirując się redaktorami Wszystko Jest Folkiem ;)))

Dlatego, (jako przyjaciel lub jako wróg), czy masz jakąś receptę, dla ludzi, którzy spędzając czas „przy pivie lub zielonej herbacie” chcieliby coś zrobić, tylko … może właśnie „trzebałoby” IMPULSU?

Życząc wygranej w plebiscycie na Najprzystojniejszego Kolbuszowskiego Blogera ;)

P.S. a czy w Kolbuszowej są jakieś blogerki? Bo nie było mi dane jeszcze poczytać…


__________________________________________________________________



Dzięki - konkurencji praktycznie żadnej - wygram w przedbiegach. :)

W Kolbuszowej mogą zrobić rewolucję tylko ludzie przed trzydziestką.Dlaczego? Jeśli ktoś tego nie zrobił do tej pory, to nie zrobi już tego nigdy.Po trzydziestce każdy tkwi w tym bagnie przynajmniej jedną nogą.

Uniwersalnej recepty na przejcie władzy w swoje ręce nie ma.Z resztą jeśli ktoś chce rządzić a nie wie jak przejąć stery w swoje ręce to niech lepiej się za to nie bierze.
W Stanach Zjednoczonych najbardziej wpływową grupą etniczną jest diaspora żydowska.Dlaczego?
Ponieważ interesują się tym co się dzieje w polityce i odpowiednio reagują na niekorzystne dla nich zmiany.Od tego trzeba właśnie zacząć-od czynnego udziału w życiu społeczno -politycznym.Nawet jeśli miały być to tylko (na początek) komentarze na lokalnych blogach i portalach informacyjnych.

P.s. W Kolbuszowej (i okolicach)  jest kilka blogów prowadzonych przez panie.Są to jednak blogi typowo "tematyczne"-Różowy Tort Bezowy


niedziela, 21 kwietnia 2013

Kupię dom radnego Karkuta.

Omawiając konsultacje w sprawie obwodnicy radny Michał Karkut  (jak to on) dowalił.

Jeśli droga będzie musiała przejść przez czyjeś domy, to rozumiem żal mieszkańców, ale jak pokazują liczne przypadki przy takich inwestycjach wybudowane nowe domy są naprawdę wysokiej klasy. Trzeba również zrozumieć potrzeby ogółu, chociaż przywiązanie do ojcowizny jest mocne..


Załóżmy  że przyszła duża obwodnica Kolbuszowej zostanie zaprojektowana przez środek domu Michała Karkuta.Burmistrz Zuba go nie lubi i taki wariant będzie forsował,a gwóźdź   do trumny dobiją radni przegłosowując odpowiednia uchwałę za aprobatą uśmiechniętego (to u niego rzadkość) przewodniczącego Opalińskiego.
Przyjdzie rzeczoznawca i wyceni chałupę na 100 tys zł.Dokładnie tyle na ile ceni ją sam radny w swoim oświadczeniu majątkowym.



Pan Karkut dostanie więc 100 tys na rękę i kilka miesięcy na wyprowadzkę.
Chciałbym wtedy zobaczyć jak wygląda jego przywiązanie do ojcowizny,oraz jego zrozumienie potrzeb ogółu.




Wywiad z Maglem w Przeglądzie Kolbuszowskim.


Dzisiaj można zakupić po mszach dopołudniowych Przegląd Kolbuszowski, a tam wywiad z Maglem.Czarno na białym  kim naprawde jestem + wiele nazwisk
Dziwię się że aż tak zaryzykowali, ale skoro w motto mają Kołakowskiego, to do czegoś to zobowiązuje.

sobota, 20 kwietnia 2013

Krótko i na temat-burmistrz Zuba boi się rozruchów.

W budżecie długi na 33 milinów zł,mieszkańcy zarabiają grosze , do tego na czarno, jest źle. Na ostatnich konsultacjach w sprawie obwodnicy, ludziska pokazali że są już na skraju wytrzymałości.

A burmistrz Zuba po przeczytaniu Kolbuszowskiego Magla,Super Nowości oraz Kolbuszowa24 ,z braku czegoś lepszego do roboty, zagłębił się w lekturze utworu "Panie prezydencie" niejakiego Hukosa.Zauroczony walorami artystycznymi tego dzieła,zapragnął także,podzielić się  swymi (jakże ważkimi) przemyśleniami z dziennikarką Gazety Rzeszowskiej.

Zapoznałem się z tekstem i uważam, że sieje on spustoszenie w umysłach młodych ludzi. Niby nazwiska tam nie ma, ale odnosić się to może do obecnego, jak i byłych prezydentów. Za moment może faktycznie dojść do tego, że młodzież wyjdzie na ulice i zacznie zabijać. Młodzi ludzie nie rozumieją, że to jakiś tam artyzm, oni to biorą do siebie. Odczytają przesłanie dosłownie, czyli że ich ulubiony artysta namawia ich do zabójstwa prezydenta - komentuje burmistrz.

A  może (nie daj Boże) zaczną strzelać do burmistrzów którzy w robocie (za 12 tys. miesięcznie) zachwycają się wartościami literackimi utworów napisanych przez przeciętnych raperów?Co wtedy?

Na odpowiedź Hukosa nie trzeba było długo czekać.Skomentował wypowiedź burmistrza krótko i na temat.





Dodatkowe atrakcje dzisiaj o 20 w MDK.

Polska oczami izraelskiego Żyda

piątek, 19 kwietnia 2013

Rapper za 20 złotych,sieje spustoszenie w umysłach młodych ludzi

W Gazecie wyborczej "sensacja".


W piśmie Ryszarda Nowaka, przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą, czytamy: "Niezrozumiałym jest, że koncert Hukosa odbędzie się w Miejskim Domu Kultury w Kolbuszowej, instytucji, której zadaniem jest promocja sztuki oraz tworzenie i upowszechnianie dóbr kultury. W utworze "Panie Prezydencie" Hukos między innymi śpiewa:

"... k... daj mi karabin, jestem już sfrustrowany/... Hukos bojownik idei, morderca elit/ Pod kataną mam klamkę, ostrze moich oskarżeń/ ty padniesz jak Okaf Palme, krew na asfalcie, palancie".

...
Burmistrz: Hukos sieje spustoszenie w umysłach

Co na to burmistrz miasta Kolbuszowa Jan Zuba? - Decyzję pozostawiam dyrektorowi MDK, któremu przekazałem pismo pana Nowaka. Uważam jednak, że to skandal, że takie rzeczy mają miejsce i nikt tego nie ściga. Zapoznałem się z tekstem i uważam, że sieje on spustoszenie w umysłach młodych ludzi. Niby nazwiska tam nie ma, ale odnosić się to może do obecnego, jak i byłych prezydentów. Za moment może faktycznie dojść do tego, że młodzież wyjdzie na ulice i zacznie zabijać. Młodzi ludzie nie rozumieją, że to jakiś tam artyzm, oni to biorą do siebie. Odczytają przesłanie dosłownie, czyli że ich ulubiony artysta namawia ich do zabójstwa prezydenta - komentuje burmistrz.

Dyrektor MDK: "Pana prezydenta" nie będzie

Innego zdania jest dyrektor MDK Wiesław Sitko oraz organizatorzy konkursu i koncertu Hukosa, czyli raperzy z kolbuszowskiego składu KLB Andergrand. - Koncert jest częścią większego przedsięwzięcia. W sobotę organizujemy konkurs dla młodych raperów w wieku 15-22 lat. W jury zasiądzie m.in. Hukos. Spodobał mu się pomysł naszej imprezy, dlatego zgodził się przyjechać. Nie chcieliśmy wywoływać jakichś skandali. Utwór, o który chodzi panu Nowakowi, nie będzie zresztą wykonywany u nas - dodaje dyrektor Sitko.

A Kamil Blat, występujący pod pseudonimem "Splo", mówi: - Słowa, zacytowane przez Nowaka w piśmie, są całkowicie wyjęte z kontekstu, tak żeby mu pasowało do tezy. Tak można interpretować każdą piosenkę. Przykładowo Anita Lipnicka śpiewa "Zabij mnie, nim ona to zrobi". I co - mam myśleć, że ona namawia kogoś do tego, żeby ją zabić? Przecież to absurd jakiś. Tak samo jak to, że Hukos, który ma 30 lat, nagle wyjdzie na ulicę z karabinem i będzie zabijał - wyłuszcza absurd całej sytuacji raper z Kolbuszowej.

Konkurs w MDK rozpocznie się w sobotę o godz. 10. Nagrodą dla zwycięzcy jest możliwość nagrania dema. Koncert Hukosa zaplanowano na godzinę 20. Wstęp 20 zł.
Cały tekst:





Kto i po jaką cholerę dał przeciek tej informacji do mediów?
Może i ja zacznę protestowac przeciwko takim koncetrom? :)

Druga prawda.

Warto poświęcić trochę czasu aby dokładnie w spokoju obejrzeć ten film.






 


Przesłuchanie Daniela Fili cz. 1


Zawsze marzyłem żeby być porucznikiem Columbo.

Gdyby zlecono mi śledztwo w sprawie podsłuchów w Raniżowie zacząłbym od zbadania faktury.


Ot faktura jak faktura -nic wielkiego,ledwie 448 zł.
Wystawiona była  20 stycznia w piątek 2012 .Zerkam do kalendarza....co  i kto,  robił w Warszawie  godzinach pracy urzędu w Raniżowie?

Ciekawe panie Wójcie, czy teraz da się wstecznie wystawić  na tę datę urlop?Kilka dni przejdzie ale ponad rok już się chyba nie da,chociaż... w Raniżowie wszystko jest możliwe.


Ponieważ trzech radnych z komisji rewizyjnej stwierdziło ze ten zakup był celowy,to zapewne na najbliższej sesji,  zademonstrują do czego można te "części komputerowe" (poza podsłuchem ) używać.




Tu podpowiadamy że można to to (od biedy), używać jako gustowny wisiorek który ubogaci każdego wiejskiego eleganta.


czwartek, 18 kwietnia 2013

Kolejne cuda nad kolbuszowskim Nilem


Tą razą poszło o obwodnicę północną miasteczka

Przetarłem kilka razy ekranik monitorka ze zdziwienia-a jednak można było udostępnić składanie wniosków droga elektroniczną.Cuda ,cuda...



 Problem jednak w tym, że nie ma opublikowanych w internecie dokumentów które dostarczył gminie projektant,oraz ich analizy zrobionej przez  miejscowych urzędników.

Mało tego, ze strony urzędu miasta zniknął załącznik graficzny gdzie dokładnie można było obejrzeć przebieg najbardziej kontrowersyjnego czwartego wariantu obwodnicy.Ciekawe dlaczego ?
Na  jakiej podstawie wiec mamy  składać zażalenia,wnioski sugestie?

Trochę światła rzuca w te mroki jak zwykle dobrze poinformowana,pani redaktor Joanna Serafin  w internetowym wydaniu Korsa Kolbuszowskiego (za tydzień całość w papierowym wydaniu).

Ostatni z wariantów (kolor różowy) przygotowany przez firmę z Kielc zakłada budowę obwodnicy od ronda w Kolbuszowej do skrzyżowania w Weryni. Nowa droga miałaby przeciąć trakt prowadzący na cmentarz komunalny i skrzyżować się z drogą wojewódzką tuż za strefą ekonomiczną. W dalszej części obwodnica biegłaby przez las (po prawej stronie drogi), omijając stadion sportowy w Weryni i łącząc się ponownie z drogą wojewódzką przy kapliczce św. Nepomucena. I tutaj pojawia się najbardziej kontrowersyjna część zaproponowanego wariantu. Droga miałaby zostać poszerzona kosztem dwóch zamieszkałych budynków znajdujących się po prawej stronie traktu.
>>całość<<


Czyli  trzeba będzie nie tylko zburzyć dwa domy,ale jeszcze do tego wyciąć kawał lasu w Weryni.
Po co?Nie lepiej tak jak radzi Zarząd Dróg Wojewódzkich przeprowadzić obwodnicę (jak sama nazwa wskazuje poza tereny zabudowane?
Czyżby prawdziwe były plotki że taki a nie inny wariant jest forsowany ponieważ chce się nieba przychylić  komuś kto w tym miejscu jest właścicielem nieruchomości? Jeden podpis i ich ceny wzrosną kilkakrotnie.



Proszę o przesyłanie wszelkich informacji na ten temat (nawet anonimowo) na adres mailowy kolbuszowskimagiel@gmail.com

Dla nas najbardziej korzystnym wariantem jest nr 1 biegnący z dala od terenów budowlanych.


Zakłada ona budowę drogi o długości kilku kilometrów od ronda kpt. Batorego w kierunku Zarębek (z wiaduktem nad torami). Trakt ten będzie się krzyżował z drogą gminną w Zarębkach i będzie biegł dalej za stawami w Weryni (gdzie powstanie most z funkcją przejścia dla dużych zwierząt) oraz za Kolonią i Rejowcem. Obwodnica miałaby się łączyć z drogą wojewódzką na ostatnim zakręcie przed Dzikowcem.

Korso Kolbuszowskie
źródło Korso Kolbuszowskie

Burmistrz Zuba bardzo chętnie udziela wywiadów w sprawie byle mandatów czy wiejskiej potańcówki.Jednak podejrzanie szybko nabiera wody w usta gdy chodzi o sprawy dla nas naprawdę ważne .Czy tak będzie i tym razem?

środa, 17 kwietnia 2013

Potrzeby Michała Karkuta

Wczoraj odbyły  się konsultacje w sprawie obwodnicy.Pierwszy o tym napisał radny Michał Karkut.


Trzeba również zrozumieć potrzeby ogółu, chociaż przywiązanie do ojcowizny jest mocne.. Nie wiem czy moje potrzeby zostana zaspokojone przez wyburzenie komuś domu wybudowanego przez jego ojców.
Nie wiem tego, ponieważ urzędnicy nie wykazali się wystarczająco zainteresowani tym aby nam mieszkańcom powiedzieć ,napisać,zaśpiewać, w jakikolwiek sposób przybliżyć najważniejszych zagadnień związanych z budową tej obwodnicy.

Najbardziej niepokoi fakt, że nawet przewodniczący komisji rewizyjnej ,mający nadzorować jakość pracy w magistracie, nie widzi  w tym fakcie niczego zdrożnego.



Siem będzie działo..




We wtorek, 23 kwietnia 2013 r. mieszkańcy Kolbuszowej oraz członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych KUŹNIA przyłączą się do ogólnopolskiej akcji „Czytanie pod chmurką”. Gorąco wszystkich zapraszamy do aktywnego udziału w tym przedsięwzięciu! Prosimy – po pierwsze – o wzięcie ze sobą ulubionej książki i wybranie z niej krótkiego fragmentu, a po drugie – o założenie czegoś kolorowego (np. kapelusz, apaszka). Wszak czytanie ubarwia wyobraźnię! Całemu przedsięwzięciu będzie muzycznie towarzyszyć zespół 555 a Stowarzyszenie, prócz samego czytania, przygotowało, we współpracy z ludźmi kultury oraz instytucjami kultury, kilka innych atrakcji, o których poniżej:

atrakcja: Dyskusyjny Klub Książki
czas: 17.00
miejsce: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna

atrakcja: Opowieść o Nienazwanym Regale – promocja miejsca wymiany książek i nie tylko…
czas: 17.45
miejsce: MiPBP

atrakcja: Czytanie pod chmurką – cz. 1 (działanie teatralne)
czas: 18.00
miejsce: placyk przed Miejską i Powiatową Biblioteką Publiczną (choć mamy nadzieję, że chmur nie będzie)

atrakcja: Czytanie pod chmurką – cz. 2 (rozdawanie limeryków)
czas: 18.20
miejsce: Rynek Kolbuszowski

atrakcja: Czytanie pod chmurką – cz. 3 (spotkanie z kolbuszowskimi autorami oraz czytanie przez publiczność fragmentów ulubionej książki)
czas: 18.45
miejsce: Park Jordana

Gwarantujemy dobrą zabawę i – jeszcze raz – serdecznie zapraszamy!
Członkowie Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych KUŹNIA.




W zeszłym roku w Czytaniu pod Chmurką  wziął udział miejscowy literat pan Janusz Radwański, ze swoim słynnym taboretem.





Spotkamy się w sądzie...

Warto przychodzić na lokalne spotkania  wiejskie.Dużo ciekawych rzeczy się wtedy dzieje,o wielu sprawach można się dowiedzieć z pierwszej ręki.Zawsze się zastanawiałem dlaczego nie są nagrywane  i udostępniane w internecie-kosz to niewielki a rola edukacyjna trudna do przecenienia.Teraz wiem dlaczego nawet sesje w Raniżowie i Dzikowcu  i innych okolicznych gminach nie są nagrywane.

wtorek, 16 kwietnia 2013

Porównanie waria(n)tów.

Na stronie urzędu miejskiego od kilku tygodni widnieje zaproszenie .

Urząd Miejski w Kolbuszowej informuje, że w dniu 16.04.2013 r. o godzinie 9:00 w sali nr 1 tut. Urzędu odbędą się konsultacje społeczne w zakresie proponowanych przebiegów obwodnicy miasta Kolbuszowa.

Zaprasza z upoważnienia burmistrza jego zastępca Marek Gil. Wygląda to bardzo  nieprofesjonalnie. Dlaczego?
Po pierwsze:  Kolbuszowa  nie ma jasnych procedur przeprowadzania konsultacji społecznych, uregulowanych uchwałą rady miejskiej.Dzięki temu jutro odbędzie się w urzędzie miejskim jak zwykle szopka,i urzędnicy odfajkują że nikt nie przyszedł i dalej  robimy panowie co chcemy.

Takie są realia, i mamy na rynku pomnik pijanego ciecia z wykałaczką w zębach i wycięte połowę drzew.

Po drugie: Żyjemy w XXI wieku ,erze powszechnej komputeryzacji,wydaliśmy  tysiące złotych na projekty przeciwko wykluczeni cyfrowemu ,a pan Marek Gil odcina nas od informacji w formie elektronicznej. Nie pofatygował się nawet zamieścić odpowiednich załączników omawiających warianty przebiegu obwodnicy ,wraz z obliczonymi skutkami  ekonomicznymi jakie one przyniosą one dla naszego miasteczka .W jaki sposób ,na podstawie czego mamy określić czy warto przyjść na te "konsultacje"?Kompletna amatorszczyzna,lekceważenie nas mieszkańców.
Nawet w pobliskim Raniżowie potrafiono zmieścić podstawowy dokument dostarczony przez projektanta.
>> kliknij tutaj<<
Dlaczego też nie ma możliwości składania uwag droga elektroniczną?

Może wiec nasi radni zamiast wydzierać pieniądze z  dziurawego budżetu na swoje diety,marnowania czasu  na nadawania imion kolejnym kawałkom asfaltu, zajmą się czymś pożytecznym i stworzą  uchwałę na temat procedury przeprowadzania konsultacji społecznych?









Jaki pan taki kram.

Pod ostatnimi wpisami o Raniżowie trwa zażarta "dyskusja" miejscowych notabli, oto co kto powiedział w autobusie, powracającym z uroczystości rocznicowych w Warszawie. Panowie z wielka wprawą obrzucają  się błotem aż niemiło.Zostawiłem to na blogu,nie ma co fałszować rzeczywistości-tacy ci ludzie są.

Tak więc panowie wzięli się za łby ,a schody do urzędu gminy wyglądają  tak:



Zdjęcie-Korso Kolbuszowskie

Wójt Fila tego nie widzi bo ma ważniejsze sprawy na głowie,w Rzeszowie,Mielcu ,Warszawie.
Skoro radny Ozga nie może sobie poradzić z podsłuchami,a Sobolewski z mostem na Pozduci , to może zaczną od rzeczy najprostszych?

poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Tajemnicze dni Kolbuszowej

Za dwa tygodnie odbędzie się najważniejsza impreza kulturalna w naszym miasteczku,a o tym wydarzeniu cisza.Główny organizator Miejski Dom Kultury milczy jak zaklęty. Podobno (jak niesie wieść gminna) dyrektor Sitko po wizycie o 8 rano (kto tak wcześnie wstaje?) na dywaniku u burmistrza,  siem śmiertelnie obraził i nie będzie organizował.Niech sobie sam Zuba robi Dni Kolbuszowej razem z panią Moniką z działu promocji miasta.I co mi pan zrobisz? Jak widać najważniejsze to mieć posła w rodzinie.


Sytuacja stała się niezręczna do tego stopnia, że za reklamę imprezy wziął  się pub Bisto Soprano (kolebka dobrego smaku, Plac Wolności 56).
 Na Facebooku założono specjalną stronę promująca to ważne dla nas wszystkich wydarzenie.
>>kliknij tutaj<<



I podano trochę szczegółów z jednego dnia:

Szczegółowy plan na 04.05.2013:
17:00 - Miss Kolbuszowej - I wyjście
17:40 - koncert zespołu GFORCE
18:20 - Miss Kolbuszowej - II wyjście
19:00 - koncert SPLO/MARIK (http://facebook.com/KlbAndegrand)
19:50 - Miss Kolbuszowej - III wyjście
20:30 - koncert zespołu Le Moor (http://www.facebook.com/lemurowcy , http://www.lemoor.pl/ )
21:40 - ogłoszenie wyników Miss Kolbuszowej
22:00 - koncert Toples


A może sami sobie zorganizujmy takie dni? Po co nam dyrektor Sitko?







 Z ostatniej chwili:

Jak się dowiedzieliśmy : MDK nie jest organizatorem dni Kolbuszowej.  MDK przyczynia się tylko do pomocy technicznej.Imprezę organizuje Radio Rzeszów i Stowarzyszenie Studentów i Absolwentów UR.
Pewnie dlatego mają szansę wystąpić miejscowe zespoły.
Co za ulga.

Daniel Fila -Reszta świata 3-2

W Korso Kolbuszowskim można przeczytać relacje z  posiedzenia komisji rewizyjnej w Raniżowie.

Zgodnie z wnioskami złożonymi przez Karola Ozgę, przewodniczącego komisji, zakup urządzeń był niewłaściwy, a dokumenty opisujące pluskwy jako części do komputera sporządzone niezgodnie z prawdą. Komisja odrzuciła oba wnioski przy stosunku głosów 3:2. Za odrzuceniem głosowali radni wspierający dotychczas wójta Daniela Filę.- Skład komisji jest, jaki jest – komentuje Karol Ozga. Jak zaznacza przewodniczący komisji, sprawa będzie jeszcze omawiana na sesji i ma się do niej odnieść całość rady. Na sesji ma zostać m.in. poruszone zagadnienie dalszego losu pluskiew, w których zakupie prokuratura nie dopatrzyła się przestępstwa i które nadal mogą znajdować się na wyposażeniu Urzędu Gminy.


Jest to klęska demokracji.Prokuratura prowadziła wprawdzie śledztwo,ale tylko w sprawie domniemanego użycia zakupionego sprzętu do podsłuchiwania pracowników.Chyba jednak niezbyt dokładnie skoro nie zabezpieczono i nie sprawdzono elektronicznych nośników informacji ,znajdujących się na wyposażeniu urzędu gminy.Ustalono że na podstawie (nie)zebranych dowodów nie można określić czy sprzęt ten był używany nielegalnie do podsłuchów.

Śmiechu warte, bo co wójt odpowiedział na pytanie prokuratora:Po jaką cholerę zakupił pan te urządzenia podsłuchowe? W wywiadach  wójt twierdził że do monitoringu jakości pracy urzędników.
Jeśli nie uzyskał pisemnej zgody na taki nadzór,nie było tabliczek z informacjami o tym fakcie dla petentów, to jest to już przestępstwo. Analogicznie na jakiej podstawie radni "uniewinnili" wójta skoro nie mają ekspertyz do czego to urządzenie służy i do czego używał go wójt?Skoro jest to tylko niezbędny do funkcjonowania urzędu  "sprzęt komputerowy" ,to w jaki sposób i przez kogo jest użytkowany?
Sprawie próbuje się w bezczelny sposób ukręcić głowę.

Radny Ozga odgrażał się że tej sprawy będzie ciąg dalszy.Nie da się jej jednak prawidłowo rozstrzygnąć bez wglądu w akta umorzonego śledztwa.Ciekawe czy przewodniczący komisji rewizyjnej złożył w kolbuszowskiej prokuraturze taki wniosek?




Bezczelny Andrzej Serafin

Jednym z organizatorów "Dni Kolbuszowej" jest Miejski Dom Kultury.
Fajnie że zaprosił on na występy kilka miejscowych zespołów muzycznych jak : Le Moor KLB Andegrand ( Splo/Marik ) - to najlepsza promocja  tej placówki i naszego miasteczka ,a i samych muzyków.

Dlaczego jednak w organizowanych za nasze pieniądze imprezach dyrektor Sitko pomija miejscowe zespoły,muzyków cieszących się uznaniem i dużą popularnością poza naszym miastem?Czyżby jakieś osobiste animozje były ważniejsze?

niedziela, 14 kwietnia 2013

Dorian Pik z paralizatorem

Często zarzuca się nam anonimowość ,brak odwagi w przyjmowaniu odpowiedzialności za to co piszemy na klatę.

Aliści...

Popularny w Kolbuszowej piłkarz,organizator imprez muzycznych, szansonista,a nawet przewodniczący komisji kultury i takich tam, zdradził na facebooku:

Nie ma litości dla ujowych gości.
Gdyby ktoś z Was wiedział kto wczoraj pod MDKiem połamał był wycieraczki w moim ping-pongu, proszę o info.
Strasznie to smutne.


...a jego kolega dorzucił:

Dorian, mi jakiś czas temu przed domem ktoś obydwa lusterka w aucie ujeb...ł


Prawdopodobnie nie chodziło w tych wypadkach o Magla,ale wolimy nie sprawdzać tego na własnym ulubionym (z pierwszej komunii ) rowerze.






Kiedy Mazur wraca do domu?!


Pełno go wszędzie tylko nie w Kolbuszowej...


Żyją wśród nas ludzie niepospolici.Dlaczego tu na miejscu nie potrafimy docenić ich pracy?

sobota, 13 kwietnia 2013

Paweł Michno ciągle w lesie...

Paweł Michno na Facebooku opublikował przez telefon:
 A my w lesie. Ogólnopolskie XI Mistrzostwa Kolbuszowej w Marszach na Orientację trwają. Dziś w lasach między Kopciami a Lipnicą. Pogoda w porządku,nie pada,ciepło i niebo pełne gwiazd. Długa noc przed nami...
Zaczął padać deszcz...mokniemy.Dziki ucichły
.


Poniżej zdjęcia z ubiegłorocznej imprezy Salamandry z jej galerii




W zeszłym tygodni jacyś dowcipnisie zgłosili do plebiscytu na człowieka roku organizowanego przez Korso -Marka Opalińskiego.Pewnie za to że ni z gruszki ni z pietruszki został szefem miejscowego oddziału ARiMR ,oraz za wyszarpanie z kasy miasta 1920 zł diety radnego.Trzeba przyznać że to wyczyn nie lada,ale czy zasługuje na takie uhonorowanie?
Dlaczego nie zgłoszono pana Michny?

„Serdecznie witamy w obozach zagłady”

Zbliża się rocznica powstania w Gettcie Warszawskim i atmosfera zagęszcza się niebezpiecznie .
Wypadało by jednak zacząć od podstaw....

Prof. Mosze Zimmermanna z Uniwersytetu Hebrajskiego, który przeprowadził wśród izraelskich uczniów szkół średnich uczestniczących w „wycieczkach obozowych” do Polski sondaż, z którego wynikało, że część młodzieży uważa, że „Polacy byli (w czasie II Wojny Światowej) głównymi przestępcami, Niemcy tylko dostarczyli wagonów” („Haaretz”, 7.10.2008 roku). Gdyby tego rodzaju fałszywe opinie pojawiły się na temat Żydów w innym kraju i byłyby one konsekwencją edukacyjnych programów, najprawdopodobniej rozpętałoby się medialne piekło, interweniowałyby zagraniczne poselstwa a może skończyłoby się na rozruchach. W Izraelu tego typu opinie przeszły bez większego echa. A w Polsce? Czy ktoś o nich słyszał? Ktoś protestował? Ktoś przeprowadził tego badania i wyciągnął z nich wnioski?


Dlaczego rząd Polski nie domaga się kategorycznie zmiany programu tych wycieczek do Polski, które mają na wyłącznie odkrycie Polski obozów, martyrologii i antysemityzmu z wykluczeniem kontaktów ze współczesną Polską i Polakami, wycieczek budzących swymi skojarzeniami jednoznacznie uczucia antypolskie? Nie mam pojęcia. Czyżby nie zdawano sobie sprawy z konsekwencji wynikających z tego, że młode pokolenie Izraelczyków bezkrytycznie kojarzy Polskę z Holocaustem, obozami i śmiercią Żydów? Niektórzy Izraelczycy twierdzą, że: „Polska zarabia miliony dolarów na wycieczkach młodzieży i tylko dlatego jest tak bezkrytycznie gościnna”. Jak długo jeszcze izraelska młodzież na zdjęciach z Polski będzie miała wyłącznie kominy krematoryjne i pomniki zamordowanych? Pamięć o Zagładzie i przestroga przed Szoah jest ważnym zagadnieniem dla całej ludzkości. Prawem i obowiązkiem młodzieży izraelskiej jest pielęgnowanie pamięci o ofiarach narodu żydowskiego. Tej kwestii nie podważam. Nie rozumiem jednak polityki przyprawionej ludzkimi kościami.

całość







piątek, 12 kwietnia 2013

Burmistrz Zuba boi się księży?

Od dawna krążą po Kolbuszowej plotki jakoby burmistrz bał się panicznie księży.Ten strach jest podobno tak duży, że chłopina  nie może nawet rozwiązać sprawy w przedszkolu bez konsultacji przy konfesjonale.
Plotki jak plotki-podłość ludzka nie zna granic.

Aliści....na sesji rady miejskiej radny Karkut Michał postraszył burmistrza Zubę.... księdzem.






Burmistrza zatkało,ale zdobył się na odpowiedź ,w stylu dyrektora Sitki zaproszonego przez niego na dywanik do magistratu na poprzedniej sesji.





 I jak tu nie wierzyć plotkom?

czwartek, 11 kwietnia 2013

Przewaga liczebna z paralizatorem

Urząd Miasta odpiera na swojej stronie nasze zarzuty dotyczące uzbrojenia strażników miejskich w paralizatory:

Charakter wykonywanych czynności służbowych wymaga od strażników podejmowania interwencji także w sytuacjach zagrożenia, gdy druga strona /bywa, że często po spożyciu alkoholu lub mająca przewagę liczebną/ zachowuje się agresywnie. W czasie patroli niestety dochodzi od czasu do czasu do konieczności użycia środków przymusu i obezwładnienia napastnika. 

całość
Oto właśnie chodzi ,o charakter wykonywanych czynności służbowych.Czym ma się zajmować     Kolbuszowska Straż Miejska ?Ma zastąpić w pracy policję?
Szef straży miejskiej pan Dzimiera,  był dobrym policjantem i teraz w pracy robi to co umie najlepiej.Dobrze  rozplanował patrole,uzbroił strażników,czyli czuwa nad porządkiem.Czy jednak oto chodzi żebyśmy wydawali pieniądze aby straż robiła to co należy do zadań policji?
Naszym zdaniem straż miejska powinna przede wszystkim : inicjować i uczestniczyć w działaniach mających na celu zapobieganie popełnianiu przestępstw i wykroczeń oraz zjawiskom kryminogennym i współdziała w tym zakresie z organami państwowymi, samorządowymi i organizacjami społecznymi.Czyli szeroko pojęta prewencja i współpraca z mieszkańcami a tego w Kolbuszowej brak.Uzbrojenie SM w paralizatory to naszym zdaniem kolejny krok w złym kierunku.

Przywileje świetych krów.

KOLBUSZOWA. Nie pomógł lament przedsiębiorców, wyższe podatki zostały “zaklepane”.  

 Kolbuszowianie zapłacą wyższe podatki od nieruchomości. Czteroprocentowe podwyżki uchwaliła Rada Miejska. Nie była to decyzja lekka, łatwa i przyjemna, tym bardziej że wśród rajców nie brakuje przedsiębiorców. – Pasowałoby mi teraz podnieść cenę mojego produktu o cztery procent. Tylko kto mi na to pozwoli? – pytał Jan Sobierski, radny miejski, a zarazem właściciel piekarni w Świerczowie.

Konieczność podwyższania podatków wyjaśniał radnym burmistrz Jan Zuba. – Ja sobie zdaję sprawę, że nie każdy lubi płacić, ale taki mamy system na całym świecie. Realizacja zadań publicznych odbywa się ze środków, które wpływają w postaci podatków – mówił Zuba. – Nikt nie pyta się nas, czy mamy pieniądze, tylko każdego roku dokłada się nam kolejne zadania. Ktoś robi to odgórnie, nie pytając o zdanie samorządy – zaznaczył.

Super Nowość


Aliści...
Skarbnik P. Stanisław Zuber wyjaśnił, że Kodeks Pracy oraz Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej określa możliwości refundacji części kosztów na zakup okularów dla pracowników samorządowych. Ponadto Burmistrz Kolbuszowej wydał stosowne zarządzenie zgodnie z regulaminem organizacyjnym odnośnie refundacji tych kosztów.
źródło



środa, 10 kwietnia 2013

"Mielizny, przemilczenia i manipulacje."

Właśnie mija 36 miesiąc od dnia, w którym prezydencki tupolew z polską delegacją pod przewodnictwem Prezydenta RP – Lecha Kaczyńskiego, udającą się na obchody 70 rocznicy mordu katyńskiego, runął na smoleńską ziemię.W straszliwej katastrofie zginęli wszyscy, którzy byli na pokładzie samolotu – 96 osób, w tym Prezydent Lech Kaczyński wraz z Małżonką. 

W normalnym kraju  specjalna komisja parlamentarna,  złożyłaby szczątki samolotu  i wyjaśniła przyczyny katastrofy.








Poniżej wywiad z ś.p. Januszem Kurtyką  prezes Instytutu Pamięci Narodowej.To swoiste oskarżenie  zza grobu.Ta katastrofa nigdy do końca nie będzie wyjaśniona.

Konkurs głupoty

Na stronie Urzędu miejskiego przeczytaliśmy dobrą nowinę.Regionalny Program Operacyjny Województwa Podkarpackiego ogłosił bowiem konkurs.

Celem konkursu jest wyłonienie najlepszych prac artystycznych promujących efekty wdrażania Funduszy Europejskich na terenie województwa podkarpackiego, ze szczególnym uwzględnieniem środków dostępnych w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego na lata 2007-2013.





Cool!
Jest trzy kategorie,nagrody do 4 tys. zł ,wszyscy uczestnicy dostaną pamiątkowe dyplomy.Koszt tego wszystkiego jest pewnie niewielki jakieś 30 tys. ale pewnie można jest zwiększyć .W skali całego kraju wydamy na to jakieś 500 tys. .


W ten sposób tysiące zamieniają się w miliony, które wyciekają coraz szerszym strumieniem z naszych kieszeni.
Tak więc zamiast remontu dziur w drogach wydajemy pieniądze na promocję urzędasów.


wtorek, 9 kwietnia 2013

Triumf radnego Karkuta.

W swojej najnowszej książce  profesor Legutko odkrywa rzeczy ciekawe:

Co łączy typowego peerelowca ukształtowanego przez tamten ustrój z typowym człowiekiem dnia dzisiejszego będącego dzieckiem liberalnej demokracji? Zwróciłem już uwagę na podobieństwo z poziomu doktryny. Obie doktryny wyraźnie obniżyły ludzkie aspiracje, co z konieczności musiało doprowadzić do wyeliminowania pewnych treści z przestrzeni publicznej, a więc także i z ludzkich umysłów. Chodzi o takie treści, które w jakiś sposób kierują człowieka ku ideałom i celom wyższym. Samo pojęcie ideału i wyższego celu w obu ustrojach traktowano ze wzgardliwą irytacją. Organizacje, zrzeszenia i wspólnoty, które do takich celów i ideałów się otwarcie odwoływały, dramatycznie straciły wpływy. 








Tak i radny Michał Karkut przekonuje nas, że nie ma czegoś takiego jak wartości wyższe,według niego są tylko aluminium beton szkło.


Zrzucanie odpowiedzialności na radnych i wmawianie mieszkańcom, że synagoga jest ważniejsza od szkół, ulic czy terenów inwestycyjnych jest wyjątkowo niepoważne. Bądźmy wreszcie w tym mieście poważni!
.....
Mieszkańcy nie mogą przejść aby się nie ubabrać po kolana w tym bagnie. Podobnie dziś było na ul. Piaskowej. To są priorytety. To są rzeczy jakich oczekują mieszkańcy a nie.... Zresztą większość mieszańców wie, co jest dla nich najważniejsze. 


Aliści... niedługo trzeba było czekać na efekty takiej polityki władz miasta i radny Karkut sam osobiście machnął wczoraj oburzony do głębi :


Nie życzę wiosny każdemu. Tym kretynom, którzy po raz kolejny włamali się do kościoła w Kolbuszowej i zniszczyli jego wyposażenie rozrzucając po ziemi hostie życzę z całego serca dozgonnej zimy.


Dzimiera z paralizatorem


Zawsze uważaliśmy że zatrudnianie byłego policjanta ,na stanowisku szefa straży miejskiej, nie jest dobrym pomysłem.Uzbrojenie strażników w paralizatory potwierdza domysły, że ich szef chce przekształcić tę formację w oddział  ZOMO.Zapewne w przyszłym roku uzbrojeni zostaną w kałasznikowy ,szczególnie przydatne w  walce z tłumem właścicieli nieprawidłowo zaparkowanych aut..

Na pewno zbrojony po zęby strażnik zwiększa szanse na ściągnięcie kar.
Jednak w  wywiadzie w Korso, burmistrz  zaprzecza jakoby mandaty straży miały podreperować budżet miasteczka.

Ktoś takie bzdury rozpuszcza – irytuje się na łamach „Korso Kolbuszowskiego” burmistrz Zuba. – Mamy dochody z tego tytułu, ale jest to 12,5 tys. zł w skali roku. Ludzie wymyślają różne rzeczy, nie dajmy się zwariować. Tonujemy to wszystko – zaznacza.

Szef straży twierdzi że w zeszłym roku wystawiono tylko 34 mandaty na sumę około 3 tys zł.
Zmalała liczba wykroczeń czy też strażnicy dostali zakaz mandatowania przed zbliżającymi się  wielkimi krokami wyborami?Czy też paralizatory okazały się nieskuteczne w ściąganiu grzywien?

A nas ciekawi dlaczego nasi mili strażniczy na czele z jego szefem nie używają  rowerów?


poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Ireneusz Kogut u logopedy

Pan Kogut jest prezesem Stowarzyszenia Nil ,oraz Spółdzielni Smak.Dodatkowo jeszcze dorabia (a może odwrotnie) na cały etat jako inspektor oświaty w Urzędzie Miejskim.Większość czynności z tym związanych  musi wykonać od  8 do 16 czyli w godzinach otwarcia urzędów ,oraz pracy biznesów.Chociażby się rozdwoił to musi się to odbijać na jakości jego pracy.

Dokładnie było to widać na ostatniej sesji rady miejskiej ,gdzie radni po godzinach obrad,i tłumaczenia z polskiego na nasze, dalej nie wiedzieli co podstawił im do przegłosowania inspektor oświaty.Pan Kogut tak to zamotał że wyrwany do odpowiedzi sam nie wiedział o co mu chodzi.






Najszybciej  połapał się w tym (po kilku dniach koncertowania) Dorian Pik przewodniczący komisji oświaty,odkrywając że inspektor Kogut wprowadza radnych w błąd.





 Całe te ceregiele były tylko po to, żeby zapłacić logopedzie za pracę na pół etatu nie zmieniając godzin pracy.


Może lepiej by było, żeby pan Kogut zajął się tylko pracą w Stowarzyszeniu Nil?





niedziela, 7 kwietnia 2013

Dziurawe myślenie.

Nasz ulubiony portal informacyjny Kolbuszowa24  wpadł w czarną dziurę...

To nie dojazd do elektrowni w Czarnobylu, tylko ulice w mieście – irytuje się nasz Czytelnik z Kolbuszowej. Na dowód tego przesłał nam kilka zdjęć. Pokazują one jak naprawdę wyglądają dziś ulice: 22 lipca, Grunwaldzką i Szopena – trakty strategiczne, bo znajdujące się w pobliżu Szpitala Powiatowego i Zespołu Szkół nr 2.
calość



Do dyskusji dołączył się radny Pik:

Z tą karetką to racja, ale najpierw musi dojść do tragedii żeby się znalazły pieniądze na 200 m ulicy. Lepiej być mądrym przed szkodą.

Poprawił na swoim blogu jego (już nie) kolega, też radny Michał Karkut:

Kilka tygodni temu jechałem tamtą drogą lecz był wtedy mróz i przejazd nie był jakoś specjalnie trudny. Dziś jadąc tamtędy można powiedzieć - MASAKRA. Mieszkańcy nie mogą przejść aby się nie ubabrać po kolana w tym bagnie.

Całkiem niedawno przebudowano skrzyżowanie pod Biedronkę,oraz kanalizacje na Obrońców Pokoju.Dwa razy przez kilka miesięcy obowiązywały więc objazdy przez ulice Szopena,Wojska Polskiego,Grunwaldzką i 22 lipca.Przejazdy ciężkich samochodów zrujnowały te trakty.Następnym logicznym krokiem była by więc wymiana kanalizacji na tych ulicach i zrobienie tam porządnej nawierzchni.

Zamiast tego buduje się drogi i kanalizację w Kolbuszowej  Górnej.
 Radny Karkut  twierdzi: większość mieszańców wie, co jest dla nich najważniejsze.



Dlaczego więc, nie pytacie się nas czego chcemy?Dlaczego nie ma planowej gospodarki, tylko jest wydzieranie przez radnych inwestycji dla swoich okręgów?



Krzysztof Klenczon

Został ranny w wypadku samochodowym, wracając 27 lutego 1981 z koncertu charytatywnego w klubie Milford w Chicago. Zmarł 7 kwietnia 1981 w szpitalu św. Józefa w Chicago. Urnę z prochami złożono 25 lipca 1981 w grobie rodzinnym w Szczytnie.


sobota, 6 kwietnia 2013

Życie zawdzięczają sąsiadom ...


Po utworzeniu Generalnego Gubernatorstwa Niwiska z okolicą znalazły się na terenie poligonu „SS Truppen Übungs Platz Heidelager” z siedzibą w Pustkowie-Dębicy. Do jego rozbudowy wykorzystywano setki Żydów. W Niwiskach rozciągali oni wzdłuż drogi Kolbuszowa - Tuszyma druty telefoniczne. Mieszkańcy nadal wspominają widok mężczyzn płaczących nad zwłokami zabitych żon i dzieci.
Kolbuszowskie getto powstało w 1941 r. z rozkazu landrata Waltera Twardonia. Ściągnięto do niego wszystkich Żydów z okolicy (ok. 2200 osób), w tym z Niwisk. Niemcy przyjeżdżali ciężarówką pod dom, zabierając z rodziną jej skromny dobytek. Po rocznej gehennie doszło do „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej”. W lipcu i sierpniu 1942 r. przewieziono ich w bydlęcych wagonach z Rzeszowa do obozu zagłady w Bełżcu.
Tylko nielicznym udało się przeżyć wojnę. Było to możliwe dzięki polskim sąsiadom i znajomym, którzy z narażeniem życia żywili, ukrywali ich po stodołach, strychach i oborach, narażając własne życie. Przykładem niech będzie mieszkający głęboko w niwiskim lesie Blicharz, który zgodził się pomóc dwóm Żydom z Rzochowa. Niestety, podczas dokładnej kontroli gospodarstwa żołnierze znaleźli ich na strychu. Polaka i Żydów zabrali do obozu w Pustkowie k. Dębicy. Wyrok śmierci był tylko kwestią czasu.
Zrozpaczona żona dała znać o wszystkim leśniczemu Augustynowiczowi, zaś on bezzwłocznie pojechał do swego przełożonego - niemieckiego oficera, a zarazem nadleśniczego - Bohrmanna. Był on znany z tego, że dbał o dobre traktowanie podległych mu Polaków. Dowiedziawszy się o zajściu, osobiście interweniował u komendanta obozu, dzięki czemu Blicharz wyszedł na wolność.
W okolicznych lasach znalazło ratunek kilku młodych Żydów, w tym Jankiel Lejba Kraut i Fuła Bizgajer. Żyli w ziemiance z dala od zabudowań, w rezerwacie buczyny pod Przyłękiem. Jankiel był żonaty - w ziemiance urodził mu się syn. Pod koniec lipca 1944 r. Niemcy zaczęli powoli wycofywać się. By zmniejszyć prawdopodobieństwo napaści ze strony partyzantów, korzystali z bocznych dróg, przedzierając się przez lasy na przeprawę w Baranowie Sandomierskim. Trasa przemarszu Niemców wiodła obok ziemianki Żydów. Wrzucone do środka granaty były ostatnim aktem mordu.
Dwóch ocalałych wtedy Żydów (Krauta i Bizgajera) wzięli pod opiekę Sowieci. Gdy front się przesunął, oboje połączyli się z armią amerykańską. Tak dotarli do USA. Nie zapomnieli jednak o swoich przyjaciołach z Polski, długo utrzymując z nimi korespondencję.
Kilka lat temu Fuła Bizgajer przyjechał do Niwisk, żeby ostatni raz powspominać na miejscu to, co wydarzyło się 60 lat temu. 



całość

piątek, 5 kwietnia 2013

czwartek, 4 kwietnia 2013

Kardyś jest!

W  Woli  Raniżowskiej na Pozduci powoli rozpada się most .Na staroście wrażenia to nie robi , nie ma pieniędzy, i co mi pan zrobisz?



Tu przypomina się stary skecz z kabaretu Tey.Na pytanie co jest do kupienia kierownik sklepu odpowiada; Ja jestem! Tak więc starosta Kardyś z apanażami w granicach 140 tys. rocznie jest, ale... pieniędzy na więcej już nie starcza.
Po co więc utrzymywać tych darmozjadów skoro i tak większość zadań finansują gminy?




Walka   o remont tego mostu trwa już od dawna.Na pytania skierowane do wójta gminy Raniżów:co robi w tej sprawie, ten odsyła do starostwa ,a pan Kardyś do...wójta, bo to on wie wszystko na ten temat.
Doszło nawet do tak kuriozalnej sytuacji ,że gdy gminny radny Sobolewski chciał zabrać głos w tej sprawie na sesji rady powiatowej,starosta krzyknął do prowadzącego obrady ;Stefan nie rób Raniżowa.I tak radni nie dowiedzieli się jak wygląda most w Wilczej Woli.


W tym wypadku skończyło się na kolejnych obietnicach i pouczeniu żeby tyłka staroście nie zawracać tyłka ,bo z byle kim to on rozmawiać nie będzie,a w ogóle to nie ma pieniędzy.








Most niszczeje dalej,zagraża bezpieczeństwu korzystających,a starosta rozważa opracowanie dokumentacji na remont .Jednak bardziej odpowiedzialni  miejscowi księża, polecają przed przejazdem odśpiewać Liczę na Ciebie Ojcze... bo jak mawiał św Franciszek -kto śpiewa ten się dwa razy modli.

P.s. Wykorzystane w tekście zdjęcia i dokumenty pochodzą z oficjalnego profilu radnego Sobolewskiego na Facebooku. >>kliknij tutaj<<

środa, 3 kwietnia 2013

Dymi w głowie...

Za katolików uważa się jakieś 90 proc. obywateli RP. A jednocześnie ok. 70 proc. popiera in vitro, 60 proc. jest za legalną eutanazją, prawie połowa za legalną aborcją, ponad 60 proc. akceptuje wspólne mieszkanie (i seks) bez ślubu, ponad połowa deklaruje, że homoseksualnego partnera własnego dziecka traktowaliby tak samo jak partnera heteroseksualnego, prawie 80 proc. deklaruje użycie prezerwatyw. W tych (i wielu innych) sprawach większość wiernych ma pogląd przeciwny niż ich Kościół…





KLB tam bije serce...

Znany kolbuszowski raper podzielił się na swoim facebookowym koncie tą oto historią:

Dziś, wychodząc ze ,,Stokrotki" w Kolbuszowej, zaczepił mnie pewien starszy kulejący Pan...

Z góry założyłem... standardową sytuacje... więc...

Ja: Ile Pan chce?

Pan: Nie nie, ja nie chce od Pana żadnych pieniędzy...

Ja: Więc o co chodzi ?

Pan: Widzi Pan boli mnie bardzo noga ( faktycznie kulał ) mam tutaj zniżkę do apteki dlatego tutaj dotarłem, ale nie mam pieniędzy na leki, proszę Pana pójdzie Pan ze mną i kupi mi jakiś najtańszy lek przeciwbólowy, bardzo mnie boli...

Ja: Zaskoczony, Kazałem mu poczekać chwile, wróciłem się do sklepu, kupiłem leki przeciwbólowe, dałem starszemu Panu...

Pan: Dziękuje, widzi Pan jestem już stary i po prostu nie miałem pieniędzy nawet na te tabletki, Zdrowych i wesołych świąt, niech Pan na siebie uważa... jeszcze raz bardzo dziękuje!

Ja: Nie ma problemu, ciesze się że mogłem pomóc, życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Było mi głupio, mam nadzieje że faktycznie mogłem pomóc...

Dbajcie o Swoich bliskich, otaczajcie się szczerymi, bezinteresownymi ludźmi, bądźcie zdrowi, fizycznie jak i na umyśle. To wszystko czego mogę Wam życzyć i wcale nie na święta... lecz na każdy dzień.

Pozdrawiam / SPLO

Potrafimy się wzruszać,nawet dorzucić na orkiestrę Owsiaka, a nie potrafimy wymusić na rządzie konstytucyjnie gwarantowanej bezpłatnej opieki zdrowotnej.

Niepoważny radny Karkut.


Radny Michał Karkut nie jest (jeszcze) burmistrzem ani nawet wójtem a już nawija jak Zuba z Klechą razem wzięci. W Korso Kolbuszowskim  machnął był ,kolejny felieton na temat psu na budę potrzebnej synagogi. Stare to , zniszczone i do tego jeszcze  żydowskie.


 Nie czarujmy się, na taki wydatek nas nie stać. Nawet gdyby w kasie gminy były takie pieniądze to chciałbym widzieć kolegów radnych, którzy głosują za tą inwestycją w sytuacji gdy niepełnosprawne dzieci w szkole specjalnej na Dolnej uczą się w warunkach wołających o pomstę do nieba! Chciałbym widzieć kolegów samorządowców, którzy podnoszą rękę za tą inwestycją gdy na sali pojawią się ci wszyscy rodzice, którzy na  spotkaniu w Weryni domagali się zapewnienie ich dzieciom przyzwoitych warunków do nauki.



Że też mu ręka nie uschła, gdy podnosił ją za podwyżką diet radnych. Wtedy zamknął oczy i tych dzieciaków nie widział. Można by tu uratować swobodnie z 30 tys. zł rocznie.Niewiele?Dołóżmy do tego 100 tys. na dokumentację sali gimnastycznej w Weryni która w tej dziesięciolatce nie powstanie ,48 tys na film promocyjny burmistrza,200 tys. z zawyżonych kosztów rewitalizacji rynku,50-100  tys. z podstarzałych kopaczy w VII lidze, likwidacja straży miejskiej to kolejne 200 tys. Można zrobić przegląd stanowisk w urzędzie bo niektórzy pracownicy mają zbyt dużo obowiązków ,a inni mogą pracować na 2-3 etatach jednocześnie- to jakieś dodatkowe 100 tys. .Można tak swobodnie dojechać do miliona czyli do 30% wkładu jaki potrzebny jest na rozbudowę szkoły specjalnej w Kolbuszowej Dolnej. Trzy lata i mamy wszystko wybudowane i spłacone.

Koszt wyremontowania synagogi to rzeczywiście suma w granicach 2 milionów ale można wiele z tych środków uzyskać z dotacji unijnych, co przedstawili w swoim planie pracownicy biblioteki. Przy odpowiednim podejściu można "wkład własny" zredukować do kilkudziesięciu tysięcy złotych,a tyle mogą wysupłać ze swoich diet sami radni.

Można i należy szukać też oszczędności  w wielu innych miejscach budżetu. Należy ten system uszczelnić bo pieniądze wyciekają w wielu miejscach. Kto ma jednak to zrobić, skoro większość radnych jest w ten czy inny sposób uzależniona od burmistrza albo nie jest wstanie ogarnąć twego swoim umysłem?

Mamy 33 miliony długu, spłacamy 1.7 miliona odsetek rocznie,a mimo to nie mamy kanalizacji sanitarnej, a deszczową w katastrofalnym stanie. Burmistrz zwala winę na poprzednika którego sam był zastępcą. Radni podwyższają sobie diety, inspektor oświaty dorabia na dwóch dodatkowych etatach, miejski informatyk pracuje w sklepie elektrycznym, a w biurze rady nie ma nikogo, kto umiałby zaktualizować własną stronę internetowa.
Muszę się więc zgodzić z wnioskiem końcowym radnego Karkuta.


Bądźmy wreszcie w tym mieście poważni!




wtorek, 2 kwietnia 2013

Jako biskup Rzymu i następca Apostoła Piotra



Fragment przemówienia wygłoszonego po angielsku przez Papieża Jana Pawła II w Yad Vashem Holocaust Memorial w Jerozolimie, Izrael, w dniu 23 marca 2000.

Jako biskup Rzymu i następca Apostoła Piotra, zapewniam naród żydowski, że Kościół Katolicki, motywowany ewangelicznym prawem prawdy i miłości, a nie żadnymi względami politycznymi, jest głęboko zasmucony nienawiścią, aktami prześladowania i przejawami antysemityzmu, skierowanymi przeciwko Żydom przez Chrześcijan w jakimkolwiek czasie i w jakimkolwiek miejscu.

Kościół odrzuca rasizm w jakiejkolwiek formie, jako zaprzeczenie obrazu Stwórcy wrodzonego w każdej ludzkiej istocie.

W tym miejscu skupionej pamięci, żarliwie modlę się o to, aby nasza żałość po tragedii, jakiej doznał naród żydowski w dwudziestym wieku, doprowadziła do nowych stosunków pomiędzy Chrześcijanami i Żydami. Budujmy nową przyszłość, w której nie będzie antyżydowskich uczuć wśród Chrześcijan ani antychrześcijańskich uczuć wśród Żydów, lecz wzajemny szacunek wymagany od tych, którzy adorują jednego Stworcę i Pana oraz spoglądają na Abrahama jako na naszego wspólnego ojca w wierze. 


całość

Czym zajmuje się inspektor Ireneusz Kogut?


W serwisie Youtube,na koncie reklamującym prywatny biznes , znajduje się filmik nakręcony z udziałem dzieci ze szkoły podstawowej w Widełce. >>kliknij tutaj<<

Ot normalna wizyta klasy w pobliskim markecie ,zgrabnie sfilmowana  i zmontowana.Nic wielkiego.

Jest to jednak (jakby nie patrzeć) reklama Tesco.Czy autor filmu ma pisemna zgodę od rodziców na użycie wizerunku ich dzieci?Czy ma na to  zgodę dyrekcji szkoły i inspektora oświaty Ireneusza Koguta?

Co ciekawsze na filmie widać że dzieciaki jedzą  niedokładnie umytą i nieobraną marchewkę.




Zuba i Kardyś to Żydzi?

W kolbuszowskich urzędach można podobno podsłyszeć opinię ,że Bardan to pewnikiem Żyd ,albo przynajmniej wyznania handlowego ,ponieważ oddał synagogę Związkowi Gmin Żydowskich.

Jak to przekazanie wyglądało jednak  naprawdę?
Postanowiłem to sprawdzić.
Urząd Miasta i starostwo nie odpowiadają na maile więc nawet się nie fatygowałem z pisaniem.Niestety koszy magistratu (po ostatniej publikacji w Kolbuszowskim  Maglu) zniknęły wszelkie dokumenty-brawa za czujność.Na szczęście strona żydowska okazała się bardziej skora do rozmowy.


 


Czyli zgodnie z prawem obowiązującym w cywilizowanym świecie skarb państwa przeją synagogę na własność przez  zasiedzenie.
Ponieważ jednak sejm uchwalił ustawę w 1997 roku ,o stosunku państwa do gmin wyznaniowych żydowskich,to  mienie należace kiedyś do nich jest im zwracane.Niekoniecznie w naturze,w wielu uzasadnionych wypadkach ,skarb państwa wypłaca odpowiednie odszkodowanie.(Z dobrodziejstw podobnej ustawy skorzystał kościół rzymskokatolicki.)




Tak więc korzystając z tej ustawy w 2001 roku gmina żydowska zażądała zwrotu synagogi.
Przez 7 lat trwały przepychanki ponieważ urząd miasta uznał  słusznie że wybudowany po wojnie budynek łaźni miejskiej należy wydzielić z roszczeń i powinien należeć do niej.

W  2007 rozpoczęły się rokowania ugodowe. Najwyraźniej gmina żydowska  nie była zainteresowana przejęciem synagogi w naturze ponieważ:





 oraz...

 
Starosta nie oponował ,a mógł.Zarząd Wójewództwa Podkarpackiego,nie był zainteresowany,a burmistrz nie pomyślał o przyszłości.

Gdyby  w tym momencie postępowania ugodowego, burmistrz Zuba miałby wizję tego, jak ma wyglądać Kolbuszowa za lat 5,10 ,50 ,to zrobiłby wszystko aby synagoga została przekazana na własność gminy Kolbuszowa .Było to możliwe nawet bezpłatnie,ponieważ skarb państwa mógł wypłacić odszkodowanie gminie żydowskiej która z takiego obrotu sprawy byłaby najbardziej zadowolona.Niestety burmistrz tego nie zrobił, ponieważ w Kolbuszowej nie istnieje planowanie przestrzenne,ani myślenie w dłużej perspektywie niż jeden rok. Dzięki temu mamy architektoniczny bajzel i bardzo mętną wodę w której łatwiej złowić ryby, i chyba oto właśnie chodzi.
Gdyby synagoga została przejęta przez miasto w 2008 roku ,to została by wyremontowana przy okazji rewitalizacji rynku .Dziś mielibyśmy w środku miasta fajną kameralną salę koncertową,galerię,a nawet okazjonalne wystawy muzealne.

Ta niszczejąca synagoga to przykład nieudolności kolbuszowskiej  władzy samorządowej.







Do Komisji Regulacyjnej do spraw Gmin Wyznaniowych Żydowskich złożono 5504 wnioski. 1770 postępowań zostało całkowicie lub częściowo zakończonych, w tym 424 postępowania zakończono ugodą, 329 postępowań orzeczeniem, 631 umorzono, 340 zakończono orzeczeniem o oddaleniu, odrzuceniu wniosku, w 56 postępowaniach nie uzgodniono orzeczenia, a 14 zostało zawieszonych. Ugody zawarte przed komisją regulacyjną przewidują dla Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich i gmin wyznaniowych żydowskich rekompensatę pieniężną w wysokości 26 mln 848 tys. zł. Ponadto wnioskodawcom przyznano odszkodowania w wysokości 27 mln 47 tys. zł.

poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Zamykam magla

Z powodu roboty z (przewagą roboty) zamykam magla na  cztery spusty.Od wtorku zaczynam  pracę w dziale promocji w sektorze samorządowym.Nawał nowych obowiązków uniemożliwi mi pisanie bloga,po drugie, co du dużo pisać jest to jeden z wymogów kontraktu jaki podpisałem.

Nie są prawdziwe plotki rozpowszechniane przez złośliwych zazdrośników, a nawet padlinożerców że zostałem przekupiony przez miejscowy układ.Po prostu pan burmistrz Zuba ,postanowił nareszcie zatrudnić na tym  stanowisku prawdziwego fachowca.Zbliżają się wybory i nie będzie miał on czasu latać z byle głupotą do Korso,a taka reklama też przecież sporo kosztuje.Dlatego stworzenie nowego stanowiska nadinspektora w dziale promocji było jak najbardziej uzasadnione,i przyniesie budżetowi duże wymierne korzyści.To przemyślana i bardzo mądra decyzja naszego włodarza za która jestem mu z całego serca wdzięczny.Dziękuję panie Burmistrzu!